... dzień bez sexu

96 dzień

ulala......

no tak jjeszcze 4 dni i będzie setka

życie po życiu, dawno tu nie zaglądałam, widzę, że u ciebie bez zmian , smutne :( Ja muszę powiedzieć, że jestem baaardzo zadowolona ze swojego życia , zarówno w sferze uczuciowej jak i fizycznej, ba, powiem nawet, że ochota u mnie coraz większa na igraszki, z dnia na dzień staję się coraz bardziej łasa ;)

Tak przygnębiające to i smutne. Dobrze że choć Wam się układa

97 dzień

życie po życiu, pozdrawiam serdecznie, oby 100 nie było

98 dzień

98 dzień, oby nie było 99 pozdro,życie

hej życie!!!! tęskniłam, serio! zaczęłam pracę, mam wolny zawód, więc do listopada poza domem często będę i na komputer czasu nie mam. myślałam o tobie codziennie... czy to nie podłe? człowiek myśli, że ktoś inny też cierpi i od razu mu lepiej. ale myślałam. marzenia są takie bezpieczne... mój syn ma ponad 6 lat. ma tatę. ja właśnie rozwodzę się z mężem, nie żyję z nim równo rok.zajmuje sie nim, więc nie jest najgorzej, poza tym ja jestem bardziej siostrą niż mamą , a i z zepsutym samochodzikiem syn zawsze do mnie rusza, bo niestety należę do tych, nie chwaląc się, wszechstronnych kobiet. z tym libido, to martwię się , że możesz mieć rację. brak seksu męczy mnie na maksa, ale czuję , że oddalam się od ludzi. zamykam się w sobie, czasem wręcz wstręt mam jakiś.najgorsze to to, że predzej dałabym się przelecieć komukolwiek niż otworzyłabym się tak w pełni. a tak naprawdę najbardziej cierpię w poczuciu, że nigdy nikomu nie zalezało na mnie tak z uczuciem i czuję się fatalnie....

Hej autonomio. No niestety 99 dzień bez sexu. Ale jestem taki zapracowany że nawet mi to w tej chwili nie przeszkadza. Będę wieczorem po 21.

dobry wieczór zycie. jutro znów wyjeżdżam , ale nie zapominam, tak jak pisałam... więc jutro prawdopodobnie setka ci stuka? wypiję twoje zdrowie z tej smutnej okazji. a może jeszcze sie ułoży? no tak, czytałam ostatnio : \"wszystko jest lepsze od teraz\". pozdrawiam.

jeżeli można zapytać, bo mnie zaciekawiło Dlaczego życie po życiu mając żonę, od 3 miesięcy nie ma seksu??

Długo by tłumaczyć lepiej przeczytaj historię podaną na poprzednich stronach. Zresztą sam właściwie nie wiem i moja żona chyba też nie.

Witaj autonomio. Setka będzie jutro jak drut.

Droga autonomio. To że właściwie cały świat oparty jest na egoiźmie to nic nowego. Popatrz nawet dobre uczynki podszyte są zawsze jakąś intencją. No tak po prostu jest - woda jest mokra a ogień gorący. Mnie by już tylko o to chodziło żeby nie ściemniać i nie mówić że białe jest czarne. Jeżeli masz ochotę przelecieć dziewczynę to nie ściemniaj człowieku że ją kochasz i będziesz zawsze z nią aż po grób. Jak chcesz zatrudnić pracownika to mu nie opowiadaj bajek że narazie to 800 zł na rękę zle za dwa miesiące to będzie premia nawet ze 2000 zł. Prawda dotyczy każdej dziedziny. Nawet jeżeli wszyscy jesteśmy egoistami to mówmy chociaż prawdę, a jeżeli nas na to nie stać to nie mówmy nic.

100 dzień

101 dzień

Czesc widze ze straszne rzecy sie tu dzieja Ja juz nawet nie licze.U mnie to chyba bedzie juz drogi miesiac pozdrawiam

.

cześć życie! z tą szczerością zgadzam się absolutnie!!! jednak przekroczyłeś tę magiczną setkę....

102 dzień

Witaj autonomio. No i przekroczyłem i nie ma widoków aby w temacie sex coś się zmieniło. No po prostu nie i koniec.

a termin slubu juz masz? moze zona ulegnie w taka noc.. wiem, ze jeden raz nie rozwiazuje problemu. ja w jakas apatie popadam zaczyna mi byc wszystko jedno. czuje sie jak odlaczona z sieci, jakas poza rzeczywistoscia. duzo pracy mam, nie mam czasu myslec...

Współczuje :9 Tyle dni bez seksu? :(

Droga autonomio. Terminu ślubu jeszcze nie ma ale żona moja Elżbieta zdobyła już swoją metrykę chrztu do ślubu niezbędną. Ja swoją zdobędę chyba w sobotę. Wobec powyźszego ślub wkrótce. Ha,ha.

A później noc poślubna i ... żyli długo i szczęśliwie. Tylko że życie jak to mówią niejebajka.

och tak...

103 dzień

Wspłóczuje i podziwiam. 102 dni bez seksu. Mi zostało jeszcze tylko kilka dni a później ponad 3 tyg posuchy. Na samą myśl dostaję drgawek ;-). Tak się złożyło, że minął już rok od momentu wszczęcia poboru pigułek i teraz na 1 m-c trzeba je odstawić (prezerwatywy nie wchodzą w grę). :-(