Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona27

objawy ciązy?

Polecane posty

Gość olabogaolaboga
A czego objawem jest ból w dole brzucha przy rozpoczynaniu oddawania moczu...? Jakoś dziwnie napisałam :p Chodzi o to że brzuch boli mnie przez moment, jak zaczynam przeć na siusiu, jak już siusiam to przechodzi. Może to wyrostek robaczkowy? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola28
To raczej nie wyrostek robaczkowy a problemy z nerkami i pęcherzem moczowym. Najprawdopodobniej masz bakterie w układzie moczowym. Lepiej idź do lekarza, bo później boli coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka20
Ulago86 to ja Kaśka19-musiałam zmnienic nick bo jakiegoś hasła żądali.Słuchaj nie potrzebnie się tak bardzo cieszyłam,że będe miała dziziusia:-( byłam we wtorek u gina i ciąża wyglądała na 6 tydz i 2 dzień,a nie było zarodka ani serduszko nie biło,kazał mi przyjsć w piątek.Tyle co to tylko się pęcherzyk powiększył o 5 mm i nic więcej:-( Proszę kochana napisz mi w którym Ty tygodniu zobaczyłaś dzidzie i usłyszałaś serduszko.Czy to możliwe że dopiero zobacze swojego dzidziusia.Dodam że robił mi usg przez brzuch a moze dopochwowe by coś więcej pokazało.Tak bardzo się martwie ciągle płaczę i po woli już się załamuję...czekam na Twoją odp z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulagor86
Kasiu ja na początku, tzn za pierwszym razem jak byłam na wizycie to nie miałam robionego usg, pani doktor po prostu zbadała mnie jak na normalnej wizycie i kazała jeśc kwas foliowy.Za 3tyg. miałam przyjśc na kolejną wizytę i wtedy zrobiła mi usg sprawdzające,też przez brzuch miałam robione,tzn sprawdziła czy widac już przez brzuch,bo tak to zrobiłaby dopochwowo.Widziałam fasolke wielkości 3cm,czyli wychodziło że jest to jakiś 8tydz. ciązy. Widac wtedy było że serduszko biło. Jesli Ty jestes w jakims 5tc,to powinien zrobic Ci dopochwowe usg,bo nie u każdego w tak wczesnej fazie ciąży widac dzidzie przez brzuszek. Nie załamuj się tak szybko. Ja po pierwszej wizycie też nie byłam pewna czy jestem w ciąży, dopiero w 8tyg. potwierdziło się, wiec poczekaj jeszcze do następnej wizyty i poproś żeby zrobił Ci dopochwowe usg. No a ja byłam wczoraj na wizycie i kurczę doktorka kazała mi duzo lezec bo macica mi się za bardzo kurczy i no-spe mam jeśc na rozkurczenie, muszę uważac zeby się nie przemęczac, ale bedzie napewno dobrze. No a za Ciebie trzymam kciuki, napewno będzie dobrze, potrzeba troche cierpliwości. Buziaczki :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka20
Witam ulagor86 na szczęście wszystko jest w porządku!!!!Byłam u lekarza,zrobił usg przez brzuch i stwierdził że musi skierować na usunięcie bo pęcherzyk nie rośnie i to martwa ciąża:-( poprosiłam o dopochwowe usg i był śliczny maluszek wielkości 3 cm i biło serduszko.Dostałam kwas foliowy i duphaston na podtrzymanie ciąży.Jest dobrze:-) Tak bardzo się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulagor86
Kasiu wiedziałam że będzie dobrze, trzymaj się i uważaj na siebie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka20
Śpij w pokoju Aniołeczku :-((((Kochaliśmy Cię a Ty odszedłeś:-( Witaj ulagor86,moje dziecko nie żyje.11 tydzień,poniedziałek 17 listopada 3 rano i krwotok,pogotowie i ten tragiczny wzrok lekarza-Pani dziecko nie żyje musimy je usunąć.Narkoza i zabieg.Po przebudzeniu płacz ogromny ból i pustka...O 22 wyniki płodu.Wada serduszka-Pani dziecko było od 3 dni martwe.Mój Aniołek umarł,poszedł do nieba.Dlaczego Boże dlaczego...mniej go w swojej opiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulagor86
Kasiu serdecznie Wam współczuję, aż mnie dreszcze przeszły jak przeczytałam tą wiadomośc. Trzymaj się mocno i nie załamuj się, jakoś wszystko się ułoży, sle buziaczki :**** świeczka dla waszego Aniołeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka20
Ulagor86 tylko ciągle zadaje sobie pytanie dlaczego???Dlaczego Bóg tak nas skrzywdził i zabrał moje Maleństwo do siebie.A przecież 15 listopada byłam u lekarza i mówił że wszystko dobrze zagrożenie w 100% minęło.Za 2 dni ten sam lekarz przyjmował mnie na oddział w szpitalu.Było mu bardzo przykro i nie potrafił powiedzieć dlaczego tak się stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje wam. Moje maleństwo zmarło w czwartym tygodniu ciąży. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka20
Tosia23 wiem jakie to bolesne...Również współczuję.Długo jesteś po poronieniu?Ja dopiero 4 dni a moja psychika jest do niczego. Mama Aniołka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulagor86
Jejku dziewczyny nie wiem co Wam powiedziac. Ja nie przeżyłam straty dziecka i mam nadzieje, że nigdy tego nie doznam. Mogę się tylko domyślac co czujecie, ale domysły to nie to samo. Tak widocznie miało byc, ale dlaczego?? też nie mam pojęcia. Trzymajcie się mocno, Bóg napewno jakoś wam to wynagrodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny podczytalam wasze forum kasia miej wiare i sile ja mam dopiero 20 lat i moj aniolek urodzil sie w piatym miesiacu i zyl tylko 15 godz wiesz jak to jest obudzic sie wiedzac ze twoje dzieciatko walczy o zycie a potez zasnac i obudzic sie przy pielegniarce mowiacej ze moj synek zmarl 5 min temu .juz rok minal a ja nadal pamietam jego buzke .teraz znow stram sie o dzidzie przezwyciezylam to dalam rade i ty tez napewno dasz i wszystkie dziewczyny ktore przezyly cos takiego jak my. pozdrawiam wszystkie dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka20
madzik255 świeczka dla Twojego Aniołeczka.Madzik255 nie wyobrażam sobie takiej tragedii jaką Ty przeżyłaś,powiedz mi kochana jak uporałas z tym wielkim bólem??Ja nie widziałam swojego maleństwa,ani nie mogłam Go przytulić a płaczę dniami i nocami bo to tak bardzo boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaska mi do tej pory ciezko tego nie da sie zapomniec do tej pory placze po nocach i lzy mi staja jak sobie pomysle o nim ale troche w tym prawdy ze czas leczy rany teraz staram sie o dzi9dzie i jakos mi lzej ale tego bolu ne da sie zapomniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiająca
miałam zbliżenie z partnerem w niedziele, bez żadnego zabezpieczenia, we wtorek powinnam miec okres, jednak do dzisiaj nic a nic krwawienia. mogło dojsc do zapłodnienia? miesiąc temu odstawiłam tabletki. zadnych objawow, oprócz wielkiego głodu, delikatnego poboleania czasami jajników i odrzucenia do papierosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śródmieście Północne
dziewczyny, powiedzcie czy mam się czym martwić poza dyskusją jest to że kochaliśmy się z moim Misiem nie zastanawiając się wcale jakie dni :-( moje objawy to: zamulenie i to totalne, drażliwa, smutna, zmęczona mam jadłowstręt, z drugiej strony jak mnie coś najdzie to zjadłabym konia z kopytami bolą mnie piersi i mam promieniowanie po prawej stronie brzucha, które nie jest bólem mam zgagę jak coś zjem plus brak miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abak
cześć dziewczyny ;-) może któraś pomoże od roku staramy sie z mężem o dzidziusia i nic ostatnio 2 tygodnie po okresie, czyli 14 grudnia zauważyłam u siebie małe plamienia (trwały tydzień) i pojawiła się nadzieja, mam raczej regularne cykle i spodziewam sie następnej dostawy 31 grudnia, nigdy nie brałam proszków antykoncepcyjnych, sprawdzałam testem i negatyw :-? ale jak widzę nie koniecznie sie to sprawdza, wiem co powiecie IDŹ DO GINA :-W ale się wacham bo to kosztuje a do spodziewanej miesiączki jeszcze tydzień więć czekam i chciałam się, z kimś tym podzielić bo mężowi nie chce robić daremnej nadzieji, smutno mi bo idą święta a ja tak chce dziecka, staram sobie to jakoś tłumaczyć i jeśli teraz nie wyjdzie to trzeba będzie pomyśleć o badaniach na niepłodność :-[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulagor86
Abak można iść do ginekologa normalnie do przychodni, to nic nie kosztuje, albo po prostu czekać. Jak nic z tego nie wyszło to zrób przede wszystkim badania na tarczyce, ona jest głównym powodem tego że nie można zajść w ciąże. Wystarczy ją wyleczyć i powinno się udać. Dopiero potem róbcie badania na niepłodność. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana32
Dziś mija 34dzień cyklu a okresu jak nie ma tak nie ma.Wcześniej miałam okres co 25-27 dni poprzedni okres spóźnił mi się i dostałam go po 31 dniach tyleże plamienia rozpoczęły mi się 29dnia i wtedy już wiedziałam że dostanę. W tym miesiącu jest jednak inaczej.Ostatni okres miałam 4grudnia 2008r. i nadal czekam na okres.Tak jak wyżej powiedziałam w środę będzie 35dzień cyklu.Byłam u lekarza a on kazał mi zrobić hormony i po 20 dniach progesteron.Progesteron akurat robiłam 26dniu cyklu i wyszedł mi ponad normę bo 20 a norma jest 15, poza tym okres się nie pojawił chociaż bóle piersi i brzycha były odczuwalne.Teraz jestem w 35 dniu cyklu i ponownie mam lekkie bóle brzucha, tem.37-37.2 i okropny ból piersi.Wydaje mi się również że rozmiar ich powiększył mi się przynajmniej o rozmiar.Mam zamiar kupić sobie test jutro ale wciąż to oddalam bo w sumie mam nadzieję że okresu nie dostanę i boję się porażki że w ciąży nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana32
napisz cię mi coś bo się napaliłam a chyba przekonam się o tym jutro że nic z tego nie będzie.Przypominam że poraz pierwszy coś takiego mi się zdarzyło.A poza tym okresy miałam skąpe do 3dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska0904
Witam Was wszystkie! Nie wiem czy to moze byc ciąża, więc postanowiłam tu napisac. Otóż wygląda to tak: kochałam się z moim 2 dni przed owulacją i 1 dzień po. Mam nieregularne cykle, ale wiem kiedy miałam jajeczkowanie. Miesiączkę powinnam dostac 16 stycznia, mam jeszcze w sumie tydzień, ale tak jakoś dziwnie się czuję. Bolą mnie piersi troszkę, brzuch też kilka dni pobolewał, ale już przeszło. Do tego mam okropnie zwiększone libido! Czego nigdy nie miałam... Czytałam gdzieś, ze w ciąży jest odwrotnie, ale myślę, ze każda kobieta inaczej to odczuwa. Zrobiłam test w piątek tj. 9 stycznia, ale wyszedł negatywny. :( Należę do starających się i nie wiem czy to, ze wcinam jak szalona śledzie i ogórki to nie jest przypadkiem taka sugestia. Wiecie, bardzo chcę więc odczuwam objawy... :/ Zamierzam powtórzyc test w dniu spodziewanej miesiączki i mam nadzieję że zobaczę w koncu te 2 kreseczki. :) Dodam, ze staramy się już ponad rok i nadal nic. :( Mam nadzieję, że któraś z Was miała podobne doświadczenia i się nimi ze mną podzieli. :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska0904
Witam Was wszystkie! Nie wiem czy to moze byc ciąża, więc postanowiłam tu napisac. Otóż wygląda to tak: kochałam się z moim 2 dni przed owulacją i 1 dzień po. Mam nieregularne cykle, ale wiem kiedy miałam jajeczkowanie. Miesiączkę powinnam dostac 16 stycznia, mam jeszcze w sumie tydzień, ale tak jakoś dziwnie się czuję. Bolą mnie piersi troszkę, brzuch też kilka dni pobolewał, ale już przeszło. Do tego mam okropnie zwiększone libido! Czego nigdy nie miałam... Czytałam gdzieś, ze w ciąży jest odwrotnie, ale myślę, ze każda kobieta inaczej to odczuwa. Zrobiłam test w piątek tj. 9 stycznia, ale wyszedł negatywny. :( Należę do starających się i nie wiem czy to, ze wcinam jak szalona śledzie i ogórki to nie jest przypadkiem taka sugestia. Wiecie, bardzo chcę więc odczuwam objawy... :/ Zamierzam powtórzyc test w dniu spodziewanej miesiączki i mam nadzieję że zobaczę w koncu te 2 kreseczki. :) Dodam, ze staramy się już ponad rok i nadal nic. :( Mam nadzieję, że któraś z Was miała podobne doświadczenia i się nimi ze mną podzieli. :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi27
witam wszystkie obecne i przyszle ciężaroweczki ;)4 dni przed okresem robilam 2 testy oba innej frmy kazdy z nich pokazywal te druga bardzo slabiutka kreseczke ,dzis jest dzien oczekiwania @ wczoraj powtorzylam test quic vue kreski juz wyrazniejsze lecz nadal sie obawiam ze jeszce moze przyjsc@zycze tobie KASIU0904 sobie i innym pragnacym -zafasolkowania trzymam kciuki mocno i pozdrawiam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska0904
Witam Was ponownie! Nadal nie zrobiłam testu - czekam na odpowiedni moment. ;) Ale zapomniałam dodac wcześniej, ze mierzę sobie temperaturkę co rano i przeważnie wynosi ona 37,3. Mam nadzieję ze to się tak utrzyma jak najdłużej. :) Trzymam kciuki za Was i za siebie. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja69
witam mam pytanie 3 miesiacetem przestalam uzywac plastrow antykoncepcyjnych ostatni okres mnialam 18 .12 i do dziasiaj go nie mam ogolnie nie mam zadnych objawow tylko wzmozony apetyt mam przeczucie ze jestem w ciazy czy jest to mozliwe prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu0904.Spozniala mi sie miesiaczka,ale myslalam,ze to normalne,zrobilam jeden test,za 10 dni drugi i oba wyszly negatywnie. A moimi objawami bylo zwiekszone libido,ogorki kiszone pozeralam kilogramami i pilam sok jablkowy.Brzuch i piersi bolaly mnie przez caly czas. Cos mi nie pasowaly wyniki testow,wiec umowilam sie na wizyte u ginekologa,ktory potwierdzil ciaze:):):) A test wyszedl negatywnie,bo ciaza byla za malutka...i jak tu im wierzyc? Zycze Ci wszystkiego dobrego:):)i pozytywnego testu! Napisz jak juz cos bedziesz wiedziala:) 3mam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska0904
Jednak nie jestem w ciąży. :( Wczoraj dostalam okres i jak na złosc wyjątkowo na czas... Zawsze mialam nieregularne cykle a tu nagle co do dnia dostalam! :( Ale nie trace nadziei. :) Nadal bede się starac. Sciskam kciuki za Was i za siebie! W koncu się przeciez musi udac! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia29
hej laski !! ja mam jeszcze tydzien do okresu niestety piersi mnie bola juz od ponad tygodnia i podbrzusze ..nie wiem czy to ciąża, pomyslalam o tym poniewaz kochalismy sie z moim M.. tuz przed dniami płodnymi ...mozliwe ze to nie to , ale martwia mnie troche te bole ...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×