Roczne urwiski 2004

No tak znowu monolog muszę poprowadzić :( Wiola śpi ,ale pewnie nie długo wstanie... Idę sprzątać zajrzę ,czy któraś nie wpadła na kawkę z ciasteczkiem ;)

No ładnie sobie poczynacie! Koleżankę opuściłyście wtedy kiedy udało mi się wejść na nasz topik? Nie ładnie,oj to was będzie kosztowało spory bukiet kwiatów ;)

brrrr zaczęli wiercić i u mnie , Karola to chyba zarażliwe są te remonty ? ;)

Zapomniałam .że jestem na was obrażona, i miałam się nie odzywać ;) dopuki nie dostanę bukietu od każdej :p

Cześć! Loli - "Odobraziłaś" się już ;)? Te kolczyki, które wybrałaś są naprawdę ładne :), chociaż ja nie przepadam za tego rodzaju biżuterią.

No to ja nieśmiało zacznę :D

Maks ma okropna wysypke i zaczął się drapać. Zadzwoniłam do szpitala i pyatm się czy mam z nim przyjechać czy tylko podać jak zwykle leki przeciwalergiczne. Lekarka kazała dać leki i poczekać, ale ja pójdę do pediatry bo coś mi się zdaje, że to ospa :O

Witaj Ninko :) Ale się nam udało napisać w jednym czasie :)

Karolina, cześć. A skąd on miałby mieć tę ospę? Miał kontakt? Kurcze, szkoda, że taki maluszek miałby mieć ospę, bo nie wytłumaczysz mu, żeby się nie drapał. Najlepiej pójśc do lekarza.

Niby nie miał kontaktu ale tyle teraz jeździliśmy po różnych miejscach, że trudno powiedzieć :O

Karola Ninka :) Ja się nigdy nie gniewm długo ;) i to moja wada-zaleta ?! Sama nie wiem ;)

A jak Martusi? Zdrowa? My juz dziś byliśmy na prawie dwugodzinnym spacerze i Maks właśnie padł jakieś pół godziny temu. Dobrze, że poszliśmy bo właśnie pogoda zaczeła się psuć :O

No właśnie. dlatego staram się nie zabierać nigdzie Martusi do żadnych sklepów itp. Ona nigdy w życiu nie jechała autobusem. Może jestem zbyt ostrożna, ale z kolei w domu nie panikuje jak coś weźmie do buzi. itd. Trzymam kciuki, żeby to nie była ospa i żeby Maksio był zdrowy.

Loli - to zdecydowanie zaleta :D

Ospa -drogą kropelkową się rozprzestrzenia. My nie zaraziłyśmy się naszczęście. Moja siostra miała ospę,jak miała 1,5 roczku ,ale nie ma żadnych śladów. A jak wygląda ta wysypka? Jonka pisała,że to są pęcherzyki z płynem.

Loli - Ty masz same zalety. A Martusia, zdrowa. Dziękuję. Ona tylko raz w życiu miała katar i raz przeszła 3-dniówkę. To, na szczęście, na razie wszystko. :)

No wiesz Karolina,niby zaleta,ale czasem wolałabym pamiętać co ktoś złego mi zrobił... Tylko w dwóch przypadkach nie odzywam się do dziś do Adriana-zlego i jednej,, koleżanki ,, , która naprawdę nią nie była nigdy...

Ninko - to masz szczęście :) że Marta taka odporna. Ja tez nie mogę narzekać ale u nas z tymi wysykami mamy bez przerwy problem :O

loli - nie warto pamiętać złych rzeczy. Jestem taka sama jak Ty :)

Dziewczyny nie przesadzajmy ;) ja jestem czasem wielkim leniem;) i najgorsze jest to że mam tyle pomysłów(co sam Adi powiedział) ale brak mi sił do ich realizacji :(

Wioletka obija się w łóżeczku :-0 pewnie zaraz wstanie :) Zupkę mam od wczoraj ;) całe szczęście...

Muszę zaraz lecieć obiad przygotować. Teraz mam z jedzeniem kaplicę :O Maks je tylko jabłka i pije soki :O Nic innego nie da sobie podać. Wykręca głowę i płacze jak widzi słoiczek albo sztućce :O

Siedzę i obok mnie leży i patrzy na mnie... Sterta prasowania Pogoda u nas niezabardzo ,zimno ,pada śnieg,który zaraz się topi :( Ale my narazie nie wybieramy się na spacer, bo kurteczka nie wyschła jeszcze:( Zapomniałam jej wczoraj powiesić bo zasnęłam i teraz jesteśmy uwięzione ;) Wstała...

Karolina ,a czy zjadłby potarte świeżo jabłuszko i marchewkę dosłodzone cukrem? Pycha ;)

Ja na szczęscie mam dwa kominezony i kilka kurtek dla Maksa - a wszystko dostalismy :)

Maks nie chce jeść nic co trzeba zjeść łyżeczką czy widelcem :O

Ja niestety szukam na allegro jakiejś dodatkowej kurteczki,bo mam jedną,a kombinezon mały z zeszłego roku... No może w tesco znajdę coś taniego i ładnego :)

No ale jak mu zasmakuje to może da się przekonać? :)

Ja dzisiaj też chciałam jechac do Tesco bo zabrakło mi kilku rzeczy w domu, ale nie weim co wujdzie z Maksem :O

Lecę pa dziewczynki Postaram się być wieczorkiem A może zajże jeszze ok 17.oo papa