Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ale my tez nigdy nie miałysmy żadnego problemu z ząbkami, czwórki też wychodziły niemalże na raz :) i to niedawno, od grudnia. I ja też się martwiłam, czy to aby nie brzuszek, bo ona za każdym razem jak podejdę do niej w nocy to napina sie i puszcza bączki... Ale myślę, że to z powodu nadmiaru sliny., Martyna nigdy nie śliniła się nadmiernie na zewnątrz, wszystko połyka... A górne trójki sie juz pojawiły parę dni temu i teraz Martyna je non-stop dotyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę posprzątać, póki Martynki nie ma, zrobiła taki bałagan rano, że głowa boli, zwłaszcza mnie ;) Odezwę się jak zaśnie, myslę, że nastapi to bezproblemowo około 13, bo wstała dziś o 6 rano i domagała się jedzonka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Jeszcze nie wiem o czym rozmawiacie bo nie przeczytałam, ale zaraz nadrobię zaległości i włączę się do rozmowy.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - u nas przyjęło sie uważać, że płeć dziecka można rozpoznać dopiero po 20 tygodniu ciąży ale wiem że za granicą robią to wcześniej. Ninko - Maks ma wszystkie paznokcie u nóg takie brzydkie, a go tego jeszcze pofałdowane ale lekarka nie powiedziała że to grzybica. Ponoć małe dzieci tak mają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już wróciłam, moje Słoneczko śpi juz 10 minut, ale co chwilę kaszle, więc nie wiem, ile potrwa ten błogostan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Jonko czytam, że jednak choróbsko nie omineło Martynki ❤️ {usta] dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Loli, ja sama byłam świadkiem badania USG, głowicą dopochwową, gdzie wyraźnie było widać siusiaka w \"odpowiednim\" miejscu, a dziwczyna była w 12 tygodniu :) I było to u nas, w biednym szpitalu, gdzie jeszcze pracuję. Z tym, że ultrasonograf jest pożyczany od noworodków, a oni tam mieli dobry sprzęt, zakupiony przez Owsiaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas ją obserwuję, bo właściwie ona nie zachowuje się jak chora, tylko co jakiś czas kaszle... A jak Maks wczoraj poszedł jeszcze spać po południu, czy urzędował do wieczora? I jak nocka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przestancie pleść trzy po trzy, bo żadna z Was nie jest stara!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks wczoraj juz nie spał i wieczorem też nie miał zamiaru :O Wogóle, ostatnio, i dzisiaj też, mam straszne probloemy, żeby go spać połóżyć. U nas to napewno przez trójki Posmarowałam mu dziś przed spaniem żelem ale nic to nie pomogło i popłakiwał prawie pół godziny zanim usnął :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje Ci się ;) Ja mam pełno zmarszczek ;), które tylko ja widzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - nie wiem jak u Was, ale Marta ma problem z zasypianiem i spaniem jak wieje trochę mocniej niż np. 2 w skali B ;) Jak w wywietrzniku \"gwiżdże\", to mamy nockę bardzo marudną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - nie zauważyłam takich zależności ale połozna, która odwiedziła mnie po porodzie twierdzi, że dzici są najlepszymi meteoropatami i wyczuwają każdą zmianę pogody, więc może coś w tym jest. Ale u nas to napewno ząbko bo MAks zamiast ssać smoczek to go gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od jakiś 2 tyg muszę opowiadać bajki , jedna wymyślona przeze mnie druga o Czerw.Kapturku , dopiero jak skończę Patrysia przytula głowę do poduszeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam w te żele nie wierzę... To jest chyba bardziej psychologczne działanie... A Martynka właśnie dostała takiego ataku kaszlu, że się obudziła :O Ale udało mi sięja ukołysać, chciałam jej dac popić, żeby przstało ją drapać w gardle, ale sie rozpłakała i nie chciała...:( I znowu kaszle :( Macie może jakieś matczyne sposoby, żeby ulżyć kaszlącemu dziecku doraźnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U ans nie skutkuje nic :O Wczoraj wieczorem udało mi się jakos odwrócić uwagę Maksa od tych ząbków pokazując mu słonia i spiewając Ale dziś to poprostu musiał sie chyba wypłakać 😭 Szkoda mi go okropnie, ale co moge poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna Martynka , niestety na kaszel nie wiem co poradzić , może oklepywanie ? Jak niunia miała 5 mies pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - niestety nie bardzo wiem co trzeba robić. Napewno ułuż jej główke wyżej bo może jakaś wydzielina jej spływa do gardła a moja lekarka o zawsze mówi, żeby nosic dziecko pionowo i oklepywać mu placki ale nie wiem na ile jest to skuteczne. 👄 dla Martynki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na dworze jest taka \"barowa\" pogoda i dorosłym sie chce spać, to Martynka na odwrót - jest nadmiernie aktywna, ale na \"marudząco\" i nie chce spać. A przy wietrze śpi spokojnie :) U nas też gwiżdże w wywietrzniku, mieszkamy prawie pod dachem a w kuchni jest komin wentylacyjny, więc jak mocniej wieje, słychac jak chodzi klapka w kominie ;) Odgłosy jak w starym zamczysku... A na 14 pietrze wieje baardzo często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ❤️ Sama sie ułozyła na brzuszku, z wysokiej poduchy natychmiast się zsuwa :( Próbowałam ja klepać, ale rzuca się i wyrywa, nie chciałam jej bardziej rozbudzić, zresztą mam wrażenie, że to taki suchy kaszel związany z drapaniem w gardle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, takie cierpiące dzieciątko to u mnie wywołuje łzy w oczach. Martusia kilka razy w życiu zakasłała i to wszystko. Zupełnie nie mam doświadczenia z kaszlem. Moja siostra małemu opukuje plecy jak ma taki odrywający się kaszel. Karolina - no ja muszę kontrolować smoczki, bo kiedyś ze zgroza odkryłam, że Marta w czasie (niby) jedzenia odgryzła końcówke smoczka i ją zjadła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja umówiłam się z mamą na zakupy w sobotę. Zostawię Maksa z Przemkeim i niech się dzieje wola Boga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - nam sie jeszcze cos takiego nie zdażyło ale juz kilka smoczków wyrzuciłam z powodu przecieków ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - czyżby szef wrócił i znowu nakrył Cię przy jego komputerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×