Roczne urwiski 2004

Mamo 22 cóż poradzić... Na którym roku jesteś ? Może uda się jakoś pociągnąć? Twoja mama lub teściowa -czy możesz liczyć na pomoc z ich strony? To naprawdę dużo daje ;)

No tak ,a męża musisz ustawić -koniecznie ! ;) Tak nie może być ,że facet nie pomaga ,porozmawiej z Nim , jeśli się dogadujecie to zawsze jakieś ułatwienie dla Ciebie.

na trzecim wem ze nikt mi tu nic nie pomoze, chyba po prostu musze sie wyzalic babcie sa za mlode - pracuja 47 lat, a prababcie za stare, zreszta z ewa i justynka nikt sobie nie da rady, chyba dopiero za rok ewentualnie studia musza poczekac a ja musze zacisnac zeby i jakos to bedzie ide przebrac małą dzieki za wsparcie i rada dla was - nie decydujcie sie tak od razu na drugie dziecko, chyba ze nie mace co robic

maz jest kochany i pomaga, ale o wszystko go musze prosic jakbym to ja miala wszystko robic sama i jakby to byly tyko moje dzieci po dwoch godzinach w domu nie wytrzymuje i gada ze go boli glowa, chyba nie mam wnim wystarczajacego oparcia

Mama 22- spokojnie. Są urlopy dziekańskie. Można się przenieść na studia zaoczne (jak kogoś stać). W końcu małe dzieci nie zawsze będą małe. Mam koleżankę, która na studia poszła rok później niż jej syn. Zrealizowała się w ten sposób trochę późno, ale miała za to ogromną osobistą satysfakcję. I tak jesteś wspaniała, że sobie radzisz z dwójką tak małych dzieci. Loli - chyba się pobijemy ;) z Beatkiem o te kolczyki z motylkami ;) Karolina - a Ty zbierasz bursztyny? Ja jakoś nigdy nie miałam szczęścia znaleźć. Ale może dlatego, że Marta nie umie zbierać kulek tak jak Maksiu.

Mamo 22 faceci tacy są ,a przynajmniej większość ;) No tak babcie pracujące, ale moja mama też młoda 44 i pracuje i chętnie zaraz po pracy bierze małą :) A prababcia ok 65 a niezastąpiona No ale nie każdy ma tak jak Ja ... Tylko dziękować Ważne żeby choś na chwilę miałaś czas tylko dla siebie.

Maksik właśnie usypia :) więc mam chwilkę na pogaduszki :)

Ninko - doszłam do wnisku, po wczorajszej konsultacji telefonicznej ;) z moją mama, że w Twojej zupie czegoś brakuje. No bo przecież, jak wyciagnę wszystkie te warzywa i części ryby to zostaje sama woda :O. No chyba, że na tym to polega ;)

Mama22 - nie potrafię pomóc, ale przesyłam dla Ciebie i dzieci

Oj, chyba jestem za późno :O na pogaduchy

Karolina :D Wyciągasz te rybie kawałki, bo tego się nie je. A po zaciągnięciu zupki mąką i śmietaną, warzywa na powrót wracają do garnka. :D Grzechem byłoby to wyrzucać. Chodzi tylko o komfortowe manewry przy tzw. zaciąganiu. :D :D :D

A no widzisz! Mówiłam, że czegoś mi brakuje w tej zupie! :D No to ja robie podobnie tylko, że z lanymi kluseczkami i zostawiam samą marchewkę ale o tym juz pisałam :P

Nabrałam ochoty na jedzonko.

A dziś dałam Maksowi zupy brukwiowej Wcześniej troszkę się obawiałam bo jest dość tłusta Zajadał aż mu się uszy trzęsły i zaglądał do miseczki ile jeszcze zostało ;)

Ja na szczęście posiliłam sie już zupą. Potem czeka na mnie spagetti.

Cześć

Jonko -

Jak idzie nauka? mam nadzieję, że już wszystko umiesz :)

Droga Ninko z racji tego iż pierwsza wyraziłaś chęć zakupu motylków to ja mogę poczekać aż Loli wyprodukuje następne , nie ma pośpiechu:D

Wasze skarby śpią ,a mój buszuje ;) i ciągnie za mychę :-0 i szczypie mnie po rękach z żałosnym ,,mama-mama,,

Ja tylko na moment, Martynie się wszystko poprzestawiało :( Śpi od 11.30 :O Ostatnie noce były koszmarne :( Nie wiem co jest grane, w ciągu dnia zachowuje sie normalnie, jest wesoła, nie płacze, je ładnie co mama daje, zaczęła wołać jak chce na nocnik :) oczywiście nie za każdym razem ale i tak dobrze. A w nocy... jak zaśnie około 20 to godzinkę śpi ładnie, a potem zaczyna się budzenie co 20 minut...

Nikt nie mówił, że mój skarb śpi Powiedziałam, że Maks usypia a to sa dwie różne sprawy ;):D

Acha jeszcze nie wiem czy w moim \"wieku\" wypada nosić takie cudeńka .

Poza tym na pogotowiu wczoraj i przedwczoraj siedziałam dłuugo, bo krążyliśmy po mieście, nie wracała karetka do podstacji, więc nie mogłam zabrać swoich rzeczy... A wieczorem korepetycje :( Jestem taka zmęczona!!!!!! Marzę o porządnie przespanej nocy...

Jonko ja też mam problem z spaniem Patrycji od kilku dni , w dzień też wesoła , psoci itp a w nocy jakaś niespokojna , ale to przez 3. Karolinko-gdzie się kupuje brukiew i jak to wygląda , a smak do czego podobny.

Jonko - a u mnie jest na odwrót:O Maks ładnie śpi, budzi się między 5 a 6 ale udaje mi się uspić go jeszcze na 2 godzinki Ale za to w dzień jest porażka :O chodzi i jęczy A do tego doczytałam się, że jak dziecki nie mówi do 18 miesiąca chociaż \"mama\", czy innych prostych słów to może oznaczać jakieś problemy :O I teraz się martwię. nie chcę iść z tym do lekarza bo pewnie powie, że tak może byc i nic nie poradzi albo zacznie nas wysyłac na jieś specjalistyczne badania, które dla Maksa będą koszmarem :O

Beatku naprawdę jesteś zinteresowana kupnem? Jeśli tak to pozostaje Nam kwestia dogadania się co do sposobu płatnośći ,adresu ,kosztów przesyłki(chyba ok 5zł)

Beatek - brukiew wygląda jak duży burak tylko jest jasnopomarańczowa, a smak ma pośredni miedzy ziemniakami i marchewka, jest bardzo słodka dlatego taka pyszna :) A "kupuję" w warzywniaku u mojego brata

Dziewczyny, przepraszam, ale musze zniknąć na chwile bo Maks sobie chyba sam nie poradzi w tym usypianiem :O

Karolino- moja siostra do 6 lat prawie nie mówiła ni , a teraz gada jak najęta :D , podobno chłopcy mają cięższą mowę , także się nie przejmuj