Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

No, może jakby już usychał to by sie skusił... A może daj Mu samą wodę? Będzie chciał??? Faktycznie, dziś dużo nie zjadła obiektywnie rzecz biorąc, ale te dwa banany na raz mnie przeraziły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie dwóch bananów na raz to i ja nie zjem :O Wody tez nie trawi :O Drze się w niebigłosy jak nie czuje soku :O Myślisz, że powinnam go przetrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam, ze gdybym pozwoliła, to Marta nawet 3 banany mogłaby pochłonąć. Bo jeden to zupełnie za mało, dwa chętnie. A ja soczek Marty (Kubuś) rozrzedzam wodą. 2/3 + 1/3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogóle to mam powazne pytanie. Oczywiście dotyczące medycyny ;) Maks w niedzielę i w poniedziałek dwa razy mocno uderzył sie w tył głowy. Nic mu po tym nie było. Popłakał ale szybko się uspokoił Ale w środe cały dzień sie tak dziwnie pokładał, gdzie tylko mógł to leżał, szedł ze mna do łazienki to położył się na porgu, posadziłam go na blacie w kuchni żeby popatrzył na koty to też wolał sobie poleżeć. Wczoraj niby wszystko było w pożądku. A dziś znowu to samo. Martwię się czy to przypadkiem nie jakiś wstrząś alebo cos jeszcze gorszego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina- na marginesie - Marta w środę tez się kładła ciągle na podłodze. Nawet się raz kocykiem przykryła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - ja też dodaje wody w zalezności od tego jaki to sok to albo pół na pół albo więcej wody. A może tak stopniowo dodawać mu coraz więcej wody do tych soków? Tak, chyba tak zrobię. tylko muszę tego pilnować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas kocyk w ogóle nie wchodzi w grę. Smoczka już nie pamięta. Nie wiem jak Maksiu, ale Marta mocno reaguje na zmiany w ciśnieniu i pogodzi ogólnie. Jak jest niż, to jest senna i marudna, jak idzie front, to szaleje i spać nie może, albo spi niespokojnie. Hehehe, Meteopatka mała! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zauważyłam czegos takiego ale to pewnie dlatego, że nie zwracałam na to uwagi. Połozna po porodzie powiedziała mi, że dzieci są najlepszymi meteoropatami :) A dzis jest co? Bo Maks znowu się pokłada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś - nie wiem, bo Marta rano spała spokojnie. Ale może wiatr jest? I idzie niż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - jakby miał wstrząs to by wymiotował i w ogóle byś wiedziała, może faktycznie reaguje na zmianę pogody? Martynka to samo, kładzie się nawet na dworze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, miałam Was zapytac, czy dajecie urwiskom melona? Ostatnio kupiłam melona i 3/4 Marta sama wmłuciła w 2 dni. My obgryzalismy po niej skórki :O ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mam sie nie martwić? Chciałam iść z nim do lekarza ale te wisyty przerażają mnie bardziej niż widmo wstrząsu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - albo na kotku ;) :D A kotek ma imię? U nas był Niuniuś, ale w grudniu sobie gdzieś poszedł i nie wrócił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - ja jeszcze nie dawałam ale ostanio jak pisałaś o koleżance, która Cię częstowała to nabrałam ochoty i postanowiłam dać Maksowi, ale zawsze zapomnę kupić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi 23
Sorki dziewczyny że tak nagle znikłam, ale pani Ania z Maćkiem przyszła i pojechaliśmy kupić kapcie w sklepie ortopedycznym. Zapłaciłam za nie 70 zł ale warto zapobiegać niż leczyć. Wyskoczyłyśmy też po drodze do lumpeksu który niedawno wypatrzyłam i hi hi wydałam tam 96 zł za kurtkę wiatrówkę z lekkim polarkiem, kurtkę jeans, 3 pary ogrodniczek jeans, 2 bluzy sportowe, dreski, adidaski. Warto było bo ciuszki naprawdę świetnej jakości. Co do bramek to ja kupiłabym w Castoramie bo chodzi mi o to żeby było szybko, nie warto mi szukać teraz producenta, ale pojechałam do znajomego, który obiecuje już ho ho tyle czasu te bramki, że się wkurzyłam i ……. Będą na poniedziałek :D Ja to mam siłę przekonywania ;) A wczoraj wpadłam po zakupy do Leclerca i wyczaiłam czerwony płaszczyk na wiosnę za 39,99 zł, kupiłam XXL ze względu na brzuszek, ale już dziś zebrałam parę komplementów, że bardzo mi w nim ładnie :D Moje koleżanki zawsze się mnie pytają skąd ja mam takiego nosa do ciuchów. Potrzeba matką wynalazków-jak się zawsze miało mało kasy to się kupowało tanio, a teraz to mi po prostu tak zostało tylko kupuję hurtowo, no i nauczyłam się handlować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie tęskni, ale jak pytam gdzie Niunius, to leci do drzwi balkonowychi się rozgląda. Ona nie miała takiego bezpośredniego kontaktu z kotem, bo on był wychodzący. Ale ja tęsknię, bo był u nas 5 lat. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotek ma imię Pusio Trochę głupie, ale jak do nas trafił, był uważany za dziewczynkę, więc Pusia, jak się okazało, że jajka mu dyndają pod ogonem, został przechrzczony na \"Pusio\" Karolina- sama wiesz najlepiej, na ile mocne były te uderzenia i jak duże są zmiany w zachowaniu Maksa. Oczywiście, że powinnam Ci napisać, żebyś poszła z nim do przychodni, ale znając z TWoich opowieści stosunek Maksa do tego rodzaju miejsc, nie wiem, co Ci doradzić... Obserwuj Go bacznie, jak będzie dłużej spał niż zwykle, przewracał się, nie będzie chciał jeść i zacznie wymiotować, to niestety będziesz musiała iść, żebyjakiś doktorek Go zobaczył :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - pozazdrościć zakupów. To wszystko dla Maciusia? Jak go wystroisz, to przesyłaj zdjęcia. Jonka - Pusio, jak Niuniuś ... :D do kota idealnie pasuje. :P Karolina - w sumie ten melon jest bardzo smaczni i chyba dzieciom mozna go spokojnie podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - gratuluję siły przekonywania :) No i umiejętności robienia szybkich zakupów :) Ninko - co do melona to nie dawałam, ale faktycznie, muszę spróbować :) Sama uwielbiam :) I bardzo podoba mi się francuski zwyczaj rozpoczynania obiadu od owoca... zwłąszcza, jak jest to pyszny słodki melon, skropiony sokiem z cytryny :D mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - dzięki 🌻, namyślę się jeszcze. Aniu - ja tez bym chciała miec nosa do ubrań a ja nawet jak gdzies cos podpatrzę to jak się w to wystroje to yglądam ja stórż na Boże Ciało. Chociaż moja ciocia-dziwaczka tweirdzi, że zawsze jestem ładnie ubrana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KArolina - powinnas słuchac \"starszych\" ;) Jestem pewna, że z tym stróżem, to przesada. Gruba przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo ja Maciusiowi jeszcze nie dawałąm melona warto sprobować, bo pamiętam ze arbuzy to wtrząchał jak mała świnka. A ciuszki wyłącznie dla Maciusia bo to lumpeks z dziecięcymi ciuszkami. Zdjęcia dostaniecie na pewno ;) Mój mały złośnik wczoraj zadrapał mnie tak na policzku że szczypie mnie cały dzień 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie widziałaś jak wyglądałam na chrzcie Maksa ;) a ostatnio na chrzcie Karolka. Szkoda gadać :O Zresztą zauważyłam, że jestam bardzo skąpa jeśli chodzi o ubrania dla mnie. Szkoda mi każdje złotówki. Nie żałuję tylko na buty i staniki ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - a mnie szczypie broda ;) A powiedz jeszcze, czy te bramki sa standardowe, na szerokość pasma schodów? Bo ja mam do zagrodzenia schody w dół i w górę, na parterze, ale pomiędzy nimi nie mam barierki. Musi byc taka barierka? A melona wymyśliłam zaraz po kiwi, bo mi było żal, że Marta ciągle tylko jabłka i banany dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda Karolinko - przesada aha przy okazji w sklepie ortop. wypatrzyłąm pas poporodowy idealnie dla mnie bo po cesarce idealnie się przyda, po Maćku próbowałam się owijać bandażem bo mniej bolałą blizna ale taki pas jest o wiele lepszy. A jak ty sądzisz Jonko-warto? Podobno zapobiega przepuklinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas chyba nie ma takich lumpeksów typowo dziecięcych. Nawet tam gdzie byłam było bardzo mało ubranek dla dzieci :O Albo nie potrafię szukać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - no trudno mi powiedzieć jak wyglądałaś, ale jeśli ktoś powiedział, że ładnie się ubierasz, to pewnie wychodzi z Ciebie ogromna, niczym nie uzasadniona samokrytyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, mam problem :( Pamiętacie, jak Mariusz jechał na wesele i wziął moja kamerę bez pytania? Wrócił i okazuje się, że już nie jest taka sama :( Jak filmuję w pomieszczeniu jest OK. Jak chciałam zrobić ujęcie na dworze, na wyświetlaczu pojawia się biała plama 😠 Poczatkowo myslałam, że to przez to, że na dworze było zbyt jasno - pełne słońce i śnieg. Ale dziś słońce jest przymglone, śniegu już prawie nie ma a na wyświetlaczu dalej nic nie widać 😠 Jak myślicie, co to może być??? Oczywiście, wynalazłam przed chwilą serwis Samsunga i każę Mariuszowi ją tam zawieźć, ale będzie trzeba płacić, bo już dawno po gwarancji 😭 Pomijając to, bardzo nie lubię oddawać swoich rzeczy do serwisów - trochę wiem, co się w takich serwisach dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×