Roczne urwiski 2004

a to na serducho? a magnez?

jeszcze sama pakowała :) ale chyba nie za bardzo poskutkuje :( A co byś zrobiła Karolinko jakby Ci co 2 min serwowała słówko na \"k.....\" np \"k......\" nie zjem , \"k....\" nie będę robic siusiu itp moja cierpliwosc się skończyła , a Patrycja doskonale zdaje sobie sprawe co mówi i kiedy użyc :(

Noe troszke mam nadszarpnięte nerwy ostatnio i to jako kuracja , validol doraźnie ;) a magnez codziennie:D

o k..... no to niezle ,ale ponoc kazde dziecko przechodzi przez to mozna to wrzucic do jednego worka z ospa i rózyczka:)

Beatek - pozwoliłam sobie napisac maila do Ciebie Jak na razie nie mam jeszcze tego problemu bo Maks nie mówi prawie nic, a że przekleństwa sa raczej trudnymi wyrazami, to jeszcze długo nie będe musiała sie tym martwić. Jestem ciekawa czy kara poskutkuje.

ja sobie tez kupiłam cloroxal chyba nie wiem jakos tak a nie chce mi sie isc do kuchni sprawdzac i odkat mam je w domu to juz jestem spokojniejsza sama mysl o tym ze jak juz nerwy mi puszcza to bede mogła wziasc pigułke mnie uspokaja , ale nie biore narazie , ani jednej bo sa mocne dla mnie a ja jakos daje rade.....

hhhhhhhh miało byc odkad:(

Czy wszystkie młode matki skazanae sa na nerwico-depresję? :O

Niestety wszytsko co dobre szybko się kończy i z nieukrywanym żalem musze Was opuścić Spokojnej nocy i kolorowych snów PA

dziewczyny jakie zupy gotujecie maluchom? bo ja juz nie wiem on przestał jesc jakiekolwiek zupy dzis zajadał sie ogórkowa bo dawno nie było ale wszystko co nie wygladai nie smakuje jak rosół -odpada

pa Karolinka i miłej nocki papappapappapapapapappapa!

Oczywiście miało być

CHYBA ZOSTAŁAM SAMA:(

jestem jeszcze przez chwilę , pisałam maila :)

zupki hmmm temat rzeka bo to jest to co tygryski lubią najbardziej a Patrycka w szczególności:D na jutro zrobiłam jej pomidorową :) a lubi bardzo krupnik, rosołek z makaronem , kalafiorowa , ogórkową raczej nie ( ma to po tatusiu jak mnie Marek wkurzy to gotuje ogórkowa której nie lubi i go \"gania\":P) zalewajkę - jeśli nie wiesz co to takiego to w skrócie barszcz biały z torebki mam wrażenie że ciągle je to samo ale prócz zupek dostaje kartofelki z mięskiem lub kotlecikiem , czasem frytki i makaraon z sosem:D

CZeśc, witam z rana :) Wczorajsze dłuższe spanie było niestety tylko incydentem :O Dziś MArtynka zażądała mojej obecności o 6.20 :O A żebyście słyszały, jak nawoływała :D Jak do niej weszłam, oświadczyła radosnie \"Już się wyśpałam\" ;) Nie mam pojęcia, co zrobić, żeby choć godzinkę dłużej spała rano... Wtedy przesypiałaby 12 godzin nocą i ja miałabym spokój duszy ;)

Karolina - chyba niestety masz rację z tą nerwico - depresją u młodych matek... A to za mało je, a to za duzo, a to za mało śpi, a to za dużo, a to uzywa \"wyrazy\" a to nie mówi prawie nic... A to trzeba zostawić i iść do pracy, albo siedzieć w domu i martwić się o brak kasy... Ech :O Ja teraz jestem nawet w jako takim spokoju, ale myślę, że zawdzięczam to codzienniej dawce magnezu ;) No i mąż mnie nie denerwuje, a to już dużo... Nie wiem, być może mu się zmieni... JAk miała się urodzić MArtyna, też przez całe 9 miesięcy ani razu się nie pożarliśmy, był po prostu kochany... A potem... szkoda gadać... TEraz zawczasu go poprosiłam, żeby się nie zmieniał ;)

I ja jestem ;)

Oj, widzę, że nikt dialogu nie nawiązuje ;) wysyłam wam buziaki Wy zapracowane Matki ;) A ja wczoraj 2 godziny spędziłam nad deską do prasowania... Bo skoro już uprałam te wszystkie mikroskopijne ciuszki, to musiałam je poddać dalszej \"obróbce\" ;) Problem powstał, gdy zastanawiałam się, gdzie je upchnąc... Planowałam opróżnić choć jedną z szuflad w komodzie Martynki, ale jakbym tam powkładała te ubranka, to mam zagwarantowane, że najdalej dziś miałabym wszystko spowrotem na podłodze... Martynce się te ciuszki bardzo podobają i ciagle chce ubierać w nie swoje lalki ;) NA razie ubranka wróciły do reklamówek :O Mam już trochę dość tego życia w reklamówkach :O Wszystko przez remont łazienki...

Cześć KArolina :) A już myślałam, że mam znowu elaborat pisać ;) Co słychać ?

Jonko - Ty masz problem, zeby Martynka spała łużj, a ja bym chciała, żeby Maks wstawał godzinę wcześniej. 8.40 to zadecydowanie za późno a potem mamy rozstrojony cały dzień :O Wczoraj w dzień o 13 był juz padnięty ale jak go położyłam to nie chciał usnąć do 14.20. Spał 40 minut i się obudził a wieczorem znowu cyrki do 22.20 :O A do tego w nocy nie spał od 2.45 do prawie 5 :O Niestety wstawanie wcześniej i budzenie nie zdaje ggzaminu bo nie ma takiej siły, prócz wołania synusuia ;) która by mnie z łóżka wyciągneła.

stara bida ;) Byłam wczoraj u lekarza i wziełam skierowanie o poradni rehebilitacyjnej. Nie moge już wytrzymac bólu kręgosłupa i niech się dzieje co chce ja idę na rehebilitację. W końcu Maks ma dwie babci, które mogą się nim zająć przez ten czas!

Chcicłam auważyć, e teraz po Teletubisiach lecą \"Sąsiedzi\" a dopiero potem \"Domowe Przedszkole\", \"Budzi\", czy inny tam \"Teleranek\". Nie wiem kto wpadł na pomysł puszczania tak bzdurnej bajki w bloku dla dzieci A może ja jestem przewrażliwiona?

piszesz jednak ten elaborat? a może kolejną epopeje narodową? ;)

I dobrze :) Niech się przyzwyczaja :) A Tobie naprawdę przyda się rehabilitacja - może lekarz uzna za stosowne przepisać masaże :D ach.... Z jakimś przystojnym masazystą o gorących dłoniach :D mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

MArtyna patrzy na Sąsiadów, ale to chyba kwestia tego, że z napięciem czeka na DOmisie - absolutny \"number one\" na liście programów telewizyjnych ;)

O, właśnie usłyszałam \"nie cie tych sąsiadów...\"

Myślę własnie o jakiś masażach i niech je robi nawet stara babcia byle pomogły :P bo juz naprawde nie daje rady. Maks nie należy do cięzkich dzieci a jak pomyślę, ze mam go wsadzić do wózka czy fotelika samochodwego to aż płakać mi się chce :O

Maks patrzy jak urzeczony :O on jednak woli bajki animowane od dziecięcych programów

Jonko, wracaj! Domisie się juz zaczęły ;)