Roczne urwiski 2004

Hehehe mnie też wciągnęło to bagno, ale jako \"podglądacza\"

a tak naprawdę nic tylko czuję że powoli \"pękam\" od nagromadzonego streu , czuję się fatalnie , fatalnie wyglądam i w ogóle bee

Martyna śpi, wymęczona po całym dniu. Dzis już mniej kaszlała, prawie wcale :) Janek leży na łózku, musiałam go przysunac bliżej mnie, bo się strasznie \"towarzyski\" zrobił - musi mnie widzieć bo inaczej beczy ;) Beatko - co się stało?

ojojojojojoj... Beatko.... Chandra gigant? Najlepsza rada - czekolada ;) A tak poważnie - najskuteczniej odbiera dobre samopoczucie niezadowolenie z własnego wyglądu :(

a mnie Allegro zaczyna delikatnie mówiąc nużyc:o ponad miesiąc temu kupiłam świetne satynowe spodnie i do dzis nie mam paczki , zaginęła a zainwest całe 58 zł , co prawda sprzedawca zwróci ( jak poczta uwzględni reklamację oczywiście) kasę ale spodnie były śliczne i spodobały się komuś blee a ja ich nie mam:(

Beatek - jutro piątek, nie możesz sobie zafundować fryzjero-masażysto-kosmetyczki z pedicuro-manicurem? ;) A tak na marginesie - Ty w soboty tez pracjesz? Jonko - cieszę się, że nie jest gorzej. Twoje dzieciaczki nawet pod względem zdrowia są \"ładne\" :)

Jonko dzisiaj zjadłam całe(!) opakowanie kinder cukierków jajeczek a wczoraj było to samo mam brzuch jak wieloryb a i nie mam w co się ubrac;)

Już zaczyna beczeć Beatko - to wkurzające, jak nie dojdzie coś, na co czekasz.. Ale może \"na żywo\" te spodnie nie byłyby takie ładne?

Beatek - to były na pewno jakieś spodnie z felerem :P Ciiiiiiiii, Jasieczku, daj się mamusi wyżyć towarzysko :D

Ninko - dziękuję :) Beatko - nie grzesz, nie ważysz 74 kilo, jak ja ;) Ja to dopiero nie mam się w co ubrać... Ciagle noszę ciążowe spodnie :O Nie kupuję nic nowego, bo przecież zaraz wejdę w moje normalne ubrania ;) he he coraz mniej w to wierzę

Ninko całe szczęście że nie pracuję w sobotę bo już bym była w Tworkach a i nie wiadomo czy tam niebawem nie zawitam :o dla nie wtajemniczonych Tworki- to szpital dla wariatów i psychicznie chorych niedaleko nas;) jestem w takim stanie że denerwuje mnie każdy klient który na s odwiedza i dzwoni nawet ten najmilszy:o

Jonko co z tego że waże 59 kg jak byłam niedawno w sądzie ( zdarzyłoo mi sie byc świadkiem w kryminalnej sprawie) pan sędzia spytał czy jestem w ciąży i chcę usiąśc :P

dobra odganiam wszystkie czarne myśli bo Was wystraszę :)

Beatek - no widzisz... jutro już piątek. Poszalej trochę sobie w łikend i może będzie Ci lepiej. Szczerze życzę! A jak Pati? O niej ostatnio nie piszesz Jonko- myślę, że jak już przestaniesz karmić, to łatwiej będziesz mogła się przyzwyczić do stosownej diety i pójdzie gładko

Jejku, Beatek, co za fujara z tego sędziego :P Ale mi jedna \"koleżanka\" w pracy też rzuciła \"a pani co? znowu w ciąży?\" Tak jakbym miała już conajmniej 15 dzieci :P O mojej figurze nie będę Wam marudzić, bo to baaaaaaaaaaaaaaardzo duży temat :D

Beatko - panowie mają to do siebie, że w każdej młodej kobiecie widzą ciężarną ;) Dobrze, że mamy nasz topik, bo każda może wrzucić swoje żale... Nie wiem, jak Wam, ale mi jest zawsze lepiej ;) Ninko - z jednej strony o niczym innym nie marze, żeby przestać karmić, bo dieta chlebowo - dżemowo - mięsna już mi do cna obrzydła, chcę jogurcika!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A z drugiej strony - jak patrzymy sobie z synusiem w oczy podczas karmienia, to achhhhh ;) :D

ja znowu myślę o odchudzaniu:) A patrycja śpi jak aniołek :) mądralińska z niej straszna a nie wiem czy pisałam przy okazji wizyty na wsi spytała cioci czy kogut ma jajka ;) do dzisiaj z tego rechoczą ;) w czerwcu bedą zajęcia w przedszkolu takie \"dni otwarte\" i będziemy chodzic na spotkania z Pati:)

Jonko pytanie medyczne co jest najlepsze na \"zajady\" biorę B complex i nie pomaga :(

Nie pisałas Beatko, ale świetny tekst :D

A wiecie, że ja się zupełnie nie potrafię dostosować do jakiejkolwiek diety? Jeśli miałabym sobie czegoś odmówić, to zupełnie się nie zabieram za takie postanowienia, bo wiem, że się nie uda. Cenię sobie wolność ponad wszystko. Jonko - nie wiem jak by CI tu chwilowo pomóc... może. .... jogurciki ostatnio takie jakieś podpleśniałe czy jakoś tak. Ogólnie takie ble :P :D Beatek - też bym porechotała, gdybyś mi powiedziała jaką odpowiedź daliście Pati :D

No właśnie witamina B... Ale trzeba długo brać...co najmniej miesiąc- dwa

Ninko - własnie tego było mi trzeba, dziękuję ;) :D

A my ostatnio Martynce tłumaczymy, ze niedługo będzie już spać w innym łóżeczku, bo to ze szczebelkami oddamy JAnkowi. Na począkyu protestowała, ale niedawno ze znaczącą minką mówi \"now łóżeczko, bez szczebelków\" :D A mu ją przerobimy i kupimy łóżko na antresoli i i tak nie będzie mogła sama wychodzić :D

:D NO wyjątkowo paskudne są ostatnio :D Beatek - ja dodatkowo takie zajady smarowałam po wierzchu maścią witaminową. Nie wiem czy to dobrze, ale trochę pomagało.

Jonko - my nie mamy dla Marty braciszka do trenowania pojęcia \"dzielenie się\", więc ćwiczymy na malutkim kuzynie. I teraz Martusia do chwilkę coś odkłada \"dja Pawełka\" :D Lalki też :D

Uch! Domowy terrorysta rozryczał się na dobre :( Strasznie mi żal się z Wami rozstawać, ale nic już nie skutkuje, zaraz obudzi Martynkę :O Dobrej nocy!!!

Dobranoc Jonko i dla maluchów

a czy Wasze dziewczynki bawią się zabawkami bo Pati zupełnie straciła zainteresowanie , tylko misie mają fory i książki , Patrycja czyta mamusi książki :) mi nawet nie daje pisnąc słowa , te krótkie o \"murzynku bambo\", \"żuczku\", \" na straganie \"\"entliczek pentliczek mówi na pamiec , a te dłuższe przekłada strony i mniej więcej streszcza tekst:)

Super. Dziecko przejęło inicjatywę :D Marta potrafi się bawić zabawkami, ale nie sama. U niej hitem od dawna jest rysowanie, a ostatnio też kolorowanie. Potrafi tak siedzieć niezłą chwilkę. Nawet sama.

coś mi cafe wywala :( jesteście jeszcze nic nie widzę :o