Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olala

Hiperprolaktynemia po ciąży.

Polecane posty

Mam pytanie do kobiet, które mają podwyższoną prolaktynę i zaszły w ciążę. Czy po urodzeniu dziecka i karmieniu piersią prl wróciła u Was do normy, czy problem nie zniknął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina28
ja też jestem tego ciekawa A czy jesteś już w ciąży lub urodziłaś dzidziusia ,ja dopiero się staram i też nie wiem co będzie po ciąży,ale wydaje mi się że można normalnie karmić,tylko potem jak już się przestanie to może być problrem z prl . A co u ciebie jest przyczyną hiperpr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prl leczę już ok 6-7 lat, biore bromergon, tzn brałam, bo teraz jestem w ciąży:) jestem w 12 tygodniu i ciągle mam wyciek z piersi, taki przezroczysty. lepki płyn, z tego co wiem to jeszcze za wcześnie na pokarm:O, inne ciężarne tak nie mają... no i dlatego tez się zastanawiam jak to będzie z karmieniem i z prolaktyną po okresie ciąży i karmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam hiperprolaktyniemię
Ja miałam hiperprolaktynemię. Ani przed ciążą, ani w trakcienie miałam wycieku pokarmu. Mało tego, po urodzeniu dziecka pokarmu było tak mało, że od drugiej doby syn dokarmiany był sztucznie. Bardzo dziwne, no nie? Teraz, tzn. rok po urodzeniu dziecka lekarz endokrynolog skupił się na hormonach tarczycy, które szaleją u mnie od kiedy pamiętam. W grunie rzeczy nie wiem co z prolaktyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, więc ten wyciek u mnie to dziwna sprawa:( jutro ide do gina, to zapytam. Może ktos jeszcze może mi powiedzieć coś więcej na ten temat, z własnego doświadczenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala ja coprawda nie jestem w ciązy,a raczej 3 lata po ;) mam wysięk delikatny przy ucisku... a prolaktyna w normie... biore pigułki-moze dlatego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam hiperprolaktynemię
Wyciek z piersi jest załkowicie normalny przy podwyższonym poziomie prl, także nie masz się czym martwić. W moim przypadku kżdy lekarz, u którego byłam na konsultacji, a było ich przynajmniej pięciu w czasie ciąży, był zdziwiony brakiem wycieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ja też mam ten problem. Przy pierwszych wynikach miałam poziom 9000 mIU, teraz po urodzeniu dziecka 800 mIU. Niestety wyrok zapadł- Bromergon do końca życia jeśli nie chcę w konsekwencji zmagać się z nowotworem przysadki lub piersi. Ostatnio poprosiłam gina o pełen wykład z zakresu skutków hiperprolaktynolemii i zamarłam. Nie traktowałam tego problemu tak poważnie, chciałam tylko zostać mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina28
blondi a jakie są skutki oprucz tych jakie wiemy czyli nap przedm ,bóle piersi itp. A gin ci powiedział że do końca życia masz brać leki ,można się załamać,ja myślałam że może tylko do czasu kiedy si9ę jeszcze nie przekwitnie,to na starość też ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam hiperprolaktynemię
mi endykrynolog nie każe braż leków. Zresztą przed ciążą miałam brać tylko do czasu wyrównania się poziomu prl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mnie moja endo kiedyś też powiedziała, ze to jest problem na całe życie i w przypadku hiperprolaktynemii wykluczona jest jakakolwiek antykoncepcja hormonalna...:O Brałam bromergon przed ciążą jakieś 6-7 lat i kiedy czasem miałam dość i robiłam sobie kilkudniowe przerwy, to piersi zaraz szalały, więc to chyba jednak prawda...że bromek 1 tabletka dziennie przez całe życie:( a miałam cichą nadzieję, ze po urodzeniu dziecka to się zmieni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam hiperprolaktynemię
Mi trzech lekarzy (endokrynolog, ginekolog-endokrynolog i lekarz ogólny) powiedziało, że po ciąży poziom prolaktyny najczęściej się wyrównuje i nie trzeba już stosować leków. Ja na Bromergon bardzo źle reagowałam i dostawałam Dostinex. Co prawda drogi jak diabli ale mogłam z nim normalnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, co do tej cholernej prolaktyny i biustu... Od okolo roku pod koniec cyklu bola mnie piersi i pod wplywem ucisku wyplywa siara... (nie jestem ani nie bylam w ciazy) jak zrobilam badania w 6 dniu cyklu; wyszlo 38 ng/ml; obawiam sie ze to cos powaznego, chociaz to niby malo.... Przy powtornym badaniu na czczo bylo tylko 8, ale po stymulacji ilosc wzrosla 14x; Okres mam regularnie od jakis 3 lat, ale przez dobrych kilka lat po 1szej miesiaczce mialam bardzo krotki 19-24 dni. Czy ktos moze mi cos poradzic lub zasugerowac? Oczywiscie wizualizuje sobie wielki guz przysadki. Dziwi mnie tez ze w opisach hiperprolaktynemi pisza glownie o skapych miesiaczkach lub ich braku a moje zawsze byly raczej obfite. W tym samy badaniu mam niski poziom estrogenow, ale progesteron i androgeny wysoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×