Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

Cześć 👄 Moniu, Aniu Ivo dziękuję za troskę :-) My z P. przymusiliśmy się wreszcie do powaznej rozmowy, trochę się przy tej okazji oczywiście spłakałam ale najwazniejsze że oczyściliśmy atmosferę i teraz jest wszystko tak jak powinno być :-) także znów mogę się skupić na innych sprawach. Potrzebna była taka rozmowa, bo niby żadnych powazniejszych problemów nie było, tylko takie małe nieporozumienia, których wiele się nazbierało.... nie mogę się skupić, mam wrażenie że jakieś głupoty wypisuję... no ale cóż... najwazniejsze że już jest OK Jakoś nie mam weny żeby więcej pisac.. zresztą nawet nie mam o czym... dziś jesr na mojej uczelni pierwszy dzień sesji, więc wiadomo czego można się spodziewać.... Monia ja trzymam kciuki za Ciebie i dziś i przez całą sesję :) i liczę na rewanż :) Buziaczki dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam bardzo sie ciesze Kamilka ze juz sie \"oczysciliscie\" i mam nadzieje ze bedzie juz super miedzy Wami:) jasne ze trzymam za Ciebie kciuki kochana:) Twoje wczoraj tez pomogly :) takze mam juz 2 egzamminy za soba, ale niestety zostaly jeszcze dwa:/ ale potem 2 tygodnie ferii!!!! u mnie jakas dziwna odwilz jest, chlapa, leci jakas mzawka ni to deszcz ni snieg, pogoda do kitu:( blee i jeszcze moje slonko na kilka dni wyjechalo:( znow jestem pograzona w tesknocie:P buziaki dla Was😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja już chyba nie dam rady :(. On mi pisze, że znowu myśli o swojej byłej, że szuka przyczyn, dlaczego tak się stało, że on ago zdradziła, co było nie tak. Opadła mi kopara po prostu!!!!!!!!! Mówi, ze woli mi o tym mówić, że chce być szczry, a ja zanou nie spałam całą noc. Niby nie ma watpliwości, chce być razem, niczego nie skresla, ale ja znowu będę zyła w strachu :(. Napisałam mu, że jeśli znowu mu coś odbije i się rozstaniemy z jakiś głupich powodów to nie będę miała już siły być jego przyjaciółą...AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Czesc Kochani !!!! W pierwszych slowach serdecznie Was pozdrawiam i sciskam na odleglosci. kamileczka2222-bardzo sie ciesze,ze wkoncu wyjasnilas sobie wszystko ze swoim kochaniem.Ja zawsze uwazalam i bede uwazac nadal ze rozmowy w zwiazku sa bardzo wazne,bo jak sie nierozmawia nawet o tych najmniej istotnych sprawach to pozniej wychodza takie wielkie nieprzyjemnosci jakie mialas Ty ze swoim.Najwazniejsze,ze teraz jest ok i mam nadzieje,ze na przyszlosc juz bedziecie wiedziec ze lepiej pogada cod razu nawet o jakis pierdolach ktore weszly miedzy Was niz czekac i czekac,a od tego czekania same wiemy co sie dzieje.Pozdrawiam kartofelka-mam nadzieje,ze egzaminy poszly ok i 3mam kciuki za nastepne.Jak dobrze,ze ja nie studiuje hehe.buzka pinicolada-Anus kochanie.co mam Ci napisac?tak sie cieszylam,ze Twoj chlop zmadrzal,a tu widze,ze nie dokonca.Wiesz co,powiedz mu zeby Ci nie mowil o tym kiedy o bylej mysli i co mysli-bo po co Ci to?przez to,bedziesz tylko sie smucic i nie bedziesz soba.Dobre w tym wszystkim jest to,ze on nie ma watpliwosci co do tego,zeby byc z Toba.Wiec sie nie matw.Jak on mysli o niej to znaczy,ze go bardzo zranila,ale mu przejdzie.Teraz jestes tylko Ty,musisz to przetrwac.Pozdrawiam A z moim słoneczkiem bardzo dobrze,niedlugo zaczyna szkole zaoczna i mam nadzieje ze zadna lafirynda nie zawisi na nim sieci,bo ja zabije.:)Czy Wy tez jestescie tak bardzo zazdrosne jak ja???ja to masakra.Nie musicie pisac,ze zbytnia zazdrosc psuje wszystkie zwiazki-wiem to dokladnie bo sama tkiwlam w dwuletnim zwiazku i gosc tak byl zazdrosny ze nie moglam z nim wytrzymac. Wykorzystana-czytasz nas jeszcze?napisz co u Ciebie. Buziaczki papa aha chcialam Was zapytac czy wiecie jak sie zablokowuje poczte ,chodzi o to,zebym jej juz nie miala.Doradzcie bo to bardzo wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Czarodziejki ;) Chwilę mnie nie było, myslałem, ze moze ktos za mna za tęskni ;) Kamileczka ja sie tez cieszę, ze sobie porozmawialiscie i chciałbym bardzo zeby było naprawdę fajnie między Wami. Myslę, ze wszędzie w związkach są rozne momenty i trzeba własnie razem je pokonywac i przechodzic. Muszą tego chciec dwie strony i to zrozumiec, a wtedy naprawde jest łatwiej w zyciu, w związku. Ty to rozumisz i dlatego uwazam, ze bedzie tylko lepiej i bedziecie cieszyc sie sobą i bedziecie ze soba szczęsliwi. Tego Wam bardzo zyczę kamileczka. Kartofelka ja tez jestem z Toba w tych egzaminach, ale ja wiem swoje i te egzaminy to Ty zdasz bez problemów. Ja juz widzę jak masz wpisy w ideksie. Piniacolada, wydaje mi się, ze wiem jak to jest nagle ze stanu szczęscia, radosci przejsc w stan całkiem odmienny. Powiem Ci szczerze piniacolada, ze nie wiem czy On do konca poradził sobie juz ze swoja przeszłoscia, chodzi mi o jego byłą. Szanuje to, ze chce byc szczery, ale ja jest teraz z Tobą i wczesniej przeciez były z jego strony jakies wątpliwosci co do Was, a mimo wszystko znowu jestescie ze soba, to myslałem, ze juz wszystko sobie poukładał i przemyslał. A tu widze cos innego. Moze sie ewentualnie nad tym jeszcze jakos zastanawiac, ale po to moze zeby wyciągnąc jakies wnioski z tego poprzedniego swoje zwiazku, zeby Wam było lepiej razem. Ale niech nie przesadza z tym szukaniem przyczyn i wiem piniacolada ,ze musisz się czuc okropnie słysząc z jego ust słowa o byłej, o tym dlaczego go zdradziła. Mam tylko nadzieję, ze sobie to wszystko jakos szybo poukłada i zostawi juz tą swoja przeszłosc gdzies daleko, a Ty nie bedziesz musiała piniacolada zyc w strachu , tylko bedziesz sie jak kilka dni temu chciała tanczyc, spiewac i smiac się. Iva a u Ciebie po staremu czyli dalej jestes usmiechnieta i szczęsliwa . Fajnie , ze cieszysz sie zyciem i swoim męzczyzna. Niech dalej tak bedzie!!! A Czarodziejki u mnie cicho. Moja ex sie cos nie odzywa. Ja tez nie daje znaków zycia Jej. Trochę się dziwnie czuję, bo mysle sobie, ze Ona juz pozegnała temat ze mną . Moze spotyka sie z kims ? Czarodziejki we mnie jest cały czas Ona. Ja dalej czekam na Nią. Na to cos co sprawi, ze będziemy chcieli byc razem znowu. Powiem Wam, ze chyba nie męcze sie tym czekaniem, ale nadzieja mnie czasami naprawdę juz opuszcza. Czarodziejki mam cały czas duzo siły w sobie, zeby walczyc o Nią, ale nie mam strategi. Nie chcę sie narzucac. Ale chcę walczyc o Nią, o moja miłosc. Mam chęc do tej wali, ale tak jak pisałem nie wiem jak ? Ostanio oglądałem \"Braveheart\" chyba z dwudziesty raz i taka mi przyszła siła i wola walki o Nia, ze pomyslałem, ze musze cos robic i działac. Czarodziejki jaka strategie obrac i jak rozpocząc to moje działanie ? Pozdrawiam wszystkich pozostałych pogrązonych w tęsknocie i cudownego wieczoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dzieki za trzymanie kciukow:) pomagaja:) juz tylko dwa egzaminy mi zostaly i mam nadzieje ze pojda dobrze:) Kamilka Ty czarownico jedna pisze do Ciebie na gg a Ty nic sie nie odzywasz:(:(:( pewnie sie uczysz ciagle i nie wchodzisz na gg:) ja tez trzymam za Ciebie kciuki - ponadrabiaj te zaleglosci:) piniacolada - przykro mi ze On jest taki niepoukladany.. po co On sie wogole zastanawia dlaczego jego byla zrobila tak czy tak..?? Przeciez to kompletnie bez sensu... PO co mowi Tobie ze o tym mysli... nie doluj sie czasem jego dziwnym podejsciem:) trzymaj sie i dbaj o siebie :P emiolek->my Ci nie podpowiemy jak walczyc...:) sam musisz obcykac jakis sposob na swoja byla - w koncu tylko Ty tutaj ja znasz;) juz pokazales ze potrafisz nie narzucac sie - popros ja o jeszcze jedna szczera rozmowe, zapytaj wprost czy widzi szanse na zwiazek z Toba kiedys w przyszlosci:) jesli da Ci choc cien nadziei mozesz zaczac starac sie o nia:) poogladaj kiedys M jak milosc i zobacz jak tajemniczy nieznajomy zdobywa serce Madzi:P:P:P Iva jak twoje sprawy zdrowotne??Juz ok jest?? buziaki😘😘😘 papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 👄 Piniacolada, przykro mi, aczkolwiek nie wydaje mi się żeby to było coś czym warto by było się przejmować. Pewnie już ten Twój Łobuz ma taki charakter że dzieli się z Tobą każdą wątpliwością (niestety). O ile lepiej byłoby gdyby dla siebie pewne sprawy zachował. Bo to niestety tak jest że im się więcej opowiada innym o swoich wątpliwościach tym częściej się o nich myśli.... Może powiedz mu delikatnie (wiesz- pozytywna krytyka ;-) ) że wolałabyś żeby z takimi spostrzeżeniami sobie dał spokój i Ci o tym nie mówił... bo poco ma Cię denerwować skoro i tak sam Ci tłumaczy że nic się między Wami nie zmieniło. Skoro się nie zmieniło to poco do cholery Ci w głowie mota....ech Ci faceci...aż się zdenerwowałam :-P Emiolek ja myślę że Ty to strasznie uparty jesteś facet... Porozglądałbyś się za jakąś nową fajną laską i wszystko by się ułożyło. Bo albo byś był z tą nową albo ta \"stara\" by pozazdrościła i było by tak jak chcesz... ale Ty to straszny uparciuch jesteś :-D A i oczywiście że tęskniłyśmy za Tobą Łobuziaku :-) Ivcia cieszę się że wszytko fajnie z Twoim k... fajnie że postanowił się uczyć :-D zawsze to będziesz miała kształconego chłopa w domu ;) a co do tej skrzynki to moim zdaniem powinnaś napisać maila do administratora poczty z prośbą o wykasowanie.... Moniaaa bo ja ostatnio jak się pojawiam na gg to tylko na chwilkę żeby cos komuś wysłać albo sprawdzam czy nikt mi nic nie napisał albo żeby wysłać meska. A w pozostałym czasie to albo siedze na uczelni albo sie ucze...także wiesz.... byle do końca sesji...uuu a jeszcze mi tyle zostało :( buuuuuuuuuu końca nie widać..... BuZiAcZkI MiSiAcZkI!!!!! 👄👄👄👄 :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Kartofelka-pytasz jak moje stany zdrowotne,czy juz sie wyleczyly.Niestety nie i sie nie wylecza.Mam takiego wirusa ktorego sie nigdy nie pozbede.W kwietniu musze miec kolejny zabieg operacyjny,juz powazniejszy niz ostatnio.Boje sie bo wszystko idzie malutkimi kroczkami w zlym kierunku.Mozliwe ze po tym zabiegu bede miec poronienia ,nie donosze ciazy i bedzie mi ciezko zajsc w ciaze.A ja tak bardzo kocham dzieci:( i nie mow mi ze zawsz emozna adoptowac bo mi by nie dali-matka leczaca sie psychologicznie i na psychotropach i ojciec byly kryminalista-moge zapomniec. Emiolek to nie jest tak,ze ja ciagle jestem szczesliwa i zadowolona.dzis mam dola.Czesto mam doly,chodze smutna i ciagle rycze,mam pelno mysli samobojczych i mysle ze to juz ostatni moj moment....to wszystko przez ta depresje ,lecze sie ale jak dlugo wytrzymam?z Karolem dobrze,chociaz o niego sa masakryczne klotnie w domu i to mnie na maxa wykancza.Nie mam zadnego wsparcia w rodzicach,bardzo sie zmienili co do mnie.Wiem,ze moge liczyc tylko na siebie:(.Teraz czuje sie zle....Ten kto nie przezyl depresji nie wie o czym mowie.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva- mam nadzieję ,ze zabieg który bedzie miała przebiegnie dobrze i potem nie bedziesz miała problemów z ciążą.Trochę martwią mnie twoje mysli samobójcze bo wiem jak działają/jak powinny działać antydepresanty. A u mnie- smutno.Przyzwyczaiłam sie do M. i trudno mi się przestawić że go nie ma.I martwię się bo M. ma problemy z pracodawcą i zaległą kasą, szef cos kręci i wszyscy pracownicy się wkurzają i pewnie niedługo zgłosza na policję.No i do tego w tv mówią o \"podobiznach Mahometa\" i zastanawiam się czy w Danii nie bedzie jakis zamieszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani!!! W ten weekend odwiedzili mnie moi znajomi-moi i M. Super bylo :). Tylko, ze wczoraj na imprezie przez ostatnia godzine ryczalam jak bóbr...Strasznie tęsknię. Trzymam się jakoś, ale cholera-jak tak pójdę na imprezę i zobaczę przytulone pary to mnie taki żal ściska, że jasna cholera :/. M. dzwonił przez ostatnie 3 dni codziennie...Jak ja Go kocham...Wydaje się, że kryzys minął...I chyba jak wróci to planuje jakiś wyjazd na kilka dni ze mną...Powiedzialam mu dzisiaj, ze jak wroci to funduje mi operacje powiekszenia biustu :P. Oczywiscie gadal, ze mu sie podobaja takie piersiątka, jakie mam :P, bla bla bla. A potem zapytał, czy wolę sobie powiększyć cycki czy pojechać gdzieś z nim na kilka dni :D. Jestem strasznie ciekawa czy się tak stanie :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva mam nadzieje ze bedzie ok u Ciebie i ze ta kolejna operacja sie uda:) i nawet nie mysl ze nie bedziesz miec dzidziusia:) czasami nawet super zdrowe kobiety maja jakies blokady albo nie moga donoscic ciazy:) Tricia domyslam sie jak Ci smutno ze Twojego miska nie ma ale juz tyle tesknoty znioslas ze teraz na pewno tez sobie z tym poradzisz;) grunt sie nie dolowac, nie klocic przez telefon i bedzie dobrze:) Piniacolada lepiej sobie gdzies wyjedzcie:P:P po co ci jakas operacja?????:P:P:P a te pary przytulone jak Twojego slonka nie ma to najgorszy widok:( nie dziwie sie ze ryczalas:P buziaki dla wsyztskich😘 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Hej!!! Dziekuje Wam bardzo za miłe słowa dotyczace mojego zabiegu operacyjnego.Wiem,ze musi byc dobrze i trzeba myslec pozytywnie ale to tak sie latwo mowi.Ja sie juz nigdy nie pozbede tego wirusa i nawetc jak mi wytna miejsce gdzie sa komorki rakowe to za jakis czas prawdopodobnie beda przezuty gdzies indziej.Boje sie..... Kartofelka,martwia Cie moje mysli samobojcze-mnie tez.Mowilam o tym mojej psycholog.Ja czytalam ,ze w czasie brania tabletek w pierwszych miesiacach jest najwieksza statystyka samobojstw.Jedyne co jest dobre to to, ze miewam tez dni kiedy jestem szczesliwa.Musi byc dobrze. Pinicolada-radze wyjazd niz operacje,chociaz to twoja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Aha zapomnialam napisac ze dzis wszystko mnie boli,bo wczoraj jezdzilam na lyzwach pierwszy raz od kilku lat az 3 godziny wiec nogi strasznie mnie bola,ale bylo super,Do tego bylam na noc wczoraj u mojego K. i przerobilismy chyba pol kamasutry :):)-bylo wspaniale.Buziaczki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my hamp
To ile jescze musicie czekac?Ja z jakies 2 miesciace:| lipa lipa!zle mi samej, ale jakos musze to wytrzymac!tym bardziej ze widzialm sie znim caly styczen a dopiero tydzien trwa rozlaka:Ppiszcie jak u was 11Pozdrawiam cieplo Kati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niki30
Ja bardzo tęsknię za swoim kotkiem który wyjechał do Angli Nie mogę dać sobie rady i jest mi b. smutno ,ryczę nie wiem co mam robić jest mi cięzko i zle a on jeszcze nie dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe osóbki Ja czekam do świąt kwietniowych- mam nadzieję,że przyjedzie.U mnie minie w czwartek 2tygodnie od jego wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Witam wszystkich ... Oczywiście IVA ze Was czytam cały czas, ale jakoś nie mam siły nic pisać... Jakiś czas temu dowiedziałam się, że mój były mieszka z nową dziewczyną (znają się rzekomo 2 miesiące). Był to dla mnie potworny cios - nie bedę się wgłębiać w szczegóły bo to zbyt mocno boli... Jestem kompletnie sama i nie mam siły sie podnieść... Pozdrawiam Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos watek nasz daleko :( U mnie po staremu.Jutro i na weekendzie egzaminy mnie czekają :-( Mój Skarb dziś po 3 miesiącach czekania wreszcie dostał \"żółta kartę \" (pozwolenie na pobyt i pracę) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Wykorzystana! przykro mi strasznie,ze tak sie czujesz.Wiem,ze nikt nie jest w stanie pomoc Ci w taki sposbo zebyc czula sie tak jak kiedys.Ale mysle,ze to wszystko kwestia czasu,nie mysle,tylko wiem,jestem pewna.Daj sobie czas na smutki,na łzy.Ale jak to bedzie dlugo to moze pomyslisz o jakims dobrym psychologu?co sadzisz?ja chodze do psychologa i czuje sie lepiej niz na poczatku.Wiem jedno-jak ktos nie chce sam sobie pomoc i wszystkcih odtraca,nie bedzie dobrze.Ja bylam tak zdolowana ze nie mialam na nic sily,kompletnie nic.Nic mi sie nie chcialo,cuagle siedzialam w swoim pokoju,o wyjsciu na dwor moglam zapomniec.Masakrycznie sie meczylam wewnatrz psychicznie i fizycznie,Schudlam kilka kg,ciuchy na mnie wisialy bo nic nie jadlam tylko wymiotowalam sama żółcią,dopiero po 1,5 tygodniu zjadlam pol kromki chleba i to tez z musu.Kochana,wszystko sie ulozy tylko potrzebujesz czasu,Jestes bardzo wartosciowa osoba,on nie wie co stracil i na pewno bedzie zalowal ,na pewno wspomina,mysli.Jest z tamta z jakis powodow ale to nie oznacza z ejest lepsza od ciebie i z nia mu jest lepiej.Ten z ktorym ja sie rozstalam jest do dzis z ta z ktora mnie zdradzal itp,juz po tygogniu spali razem,non stop imprezowali,jaranie,alkohol.Ze mna tak nie mial.Wiedzial,ze ja tego nie toleruje,ze do lozka bym znim nie poszla po tygodniu,a taki "facet"...co mu jeszcze do szczescia brakuje skoro ma taka pod reka.Moze twoj tez poszedlk na wygode i latwize,moze tez ona za nim lata i on nie musi sie starac jak o ciebie,bo ma wszystko na wyciagniecie reki i wszystko dostaje bez slowa "prosze" i z łatwoscia.Pomyslw ten sposob.Powiedz kochana,co robisz nacodzien?bo jakbys miala jakies zajecie byloby latwiej.nie mowie ze od razu sie podniesiesz ale za jakis czas na pewno.Wierze w Ciebie i jestem z Toba.Ogromna buzka dla Ciebie,3maj sie sloneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Pinicolada-tak zaluje ze nie bylo mnie wczoraj na onecie.A tak w ogole to juz kiedys chcialam wejsc na Łysa ale nie moglam jej znalezc.Nie wiem co jest.Mam nadzieje,ze innym razem pogadamy,papa AHA u mnie byl malutki kryzys ale jest juz dobrze-na szczescie.:)pozdrówki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Witam Wszystkich Stęsknionych :D. Nie masz czego żałować, IVA, bo cos się schrzaniło i nie mogłam sama tam wejść :P. A mój Misiak dzisiaj dzwonił i powiedział, że ma na mnie ochotę. I zapytał się, czy go kocham. Myslałam, że wypali, że on mnie zaczyna kochać, a ten na moją odpowiedź, że tak, kocham go powiedział, że i tak ma na mnie ochotę i się zaśmiał :P.I weź tu chłopa zrozum :P.Ostatnio dużo gadamy o seksie...qrczaki, jak mi się chce do mojego Słońca Kochanego!!! A jeszcze prawie 7 miesięcy. Buuuuuuuuuuuuuu... Znowu jestem w robocie, więc za dużo nie napiszę Pozdrawiam Was Łysogórzanie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochani!! Jakiś zastój na Łysej się zrobił... Zapewne to dlatego że jedni mają ferie, drudzy jeszcze niestety sesję :-). A u mnie spokojnie wszystko, z Kochaniem się układa całkiem miło i fajnie :) oby tak dalej. A na uczelni młynek :-( ciągle tylko ganiam tam i z powrotem... ale już bliżej końca :-) Pozdrawiam gorąco!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a a propos czatu to mi się wydaje że nam usunęli ten pokój... pewnie jak przez jakiś czas nikt nie zagląda na dany pokój to go usuwają... i zapewne tak zrobili z Naszym :-( byle tylko z topikiem nie stało się to samo.... Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieccccccccc
Łysa upada... no cóż wszystko się kiedyś kończy :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki koniec :P???? Dzieci się uczą, pracuja, ale zagladają :). A u mnie źle się dzieje. Dziadek miał udar, nie wiadomo jak się to wszytsko skończy. Współlokatorka się wyprowadza i muszę szybciutko znaleźć kogoś nowego...Mam na oku jednego z pracowników firmy, gdzie miałam praktyki-jakiś młody koleś, po głosie całkiem fajny :P:P:P. Tylko czy mój Misiek się uraduje-w to bym watpiła :P. W serduchu wiosna, jestem zakochana, ale tęsknię jak cholera...Chyba przezywam kryzys znowu :/. Jak pomyślę, że to jeszcze 6,5 miesiaca to mnie cholera bierze :(. 👄 dla wszystkich Łysogórzan!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) w piatek ostatni egzamin mialam i teraz 2 tygodnie ferii:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D wreszcie moge lezec brzuchem do gory, nie trzeba sie uczyc i wogole:)fajnie jak sa ferie:D piniacolada duzo zdrowka dla Twojego dziadka:) buziaki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA23
Czesc kochani!!! faktycznie w ostatnim czasie malo osob tu zaglada i pisze ale to nie oznacza zadnego konca:).Tak to nie bedzie hehe. Pinicolada-to ze masz znowu lekki kryzys,to nic takiego,wkoncu to normlane ze tesknota dobija,ale pomysl jak to bedzie super jak twoj misiek juz bedzie obob ciebie:) A u mnie wspaniale.Wkoncu mam PRACE !!!!:):):):) i to jeszcze tam gdzie sobie wymarzyłam:w solarium niedaleko mojego domku.Dzis szefowa mowila ze jutro podpiszemy umowe:).Co do jutra-walentynki.,Oczywiscie spedze je z moim sloneczkiem ale w domku i przekladamy na inny dzien swietowanie tego dnia,wkoncu zakochanym to nie gra roli hehe:) buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×