Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nudy nudy nudy

ROWEROmaniacy

Polecane posty

no zgadza się ale czy ja mówiłam ze jestem normalna hmm? hehe\niezły zboczek rowerowy ze mnie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś dla mnie się znalazło widzę :) Jeżdżę na rowerze odkąd sięgam pamiecią. Obserwatirum, pewnie! pamiętam Wigry 2 bo taki miałam, mój pierwszy rower, długo nim się nie nacieszyłam bo mi ukradli :( Teraz jeżdżę na rowerze minimum 3 godzinki dziennie, wpadłam już w rytm i kiedy nie moge pojeździć bo coś tam coś tam... to mi czegoś brak, jestem maniaczką rowerową. Mój staruszek ma już 10 lat, rury aluminiowe, jest bardzo lekki ale nie pytajcie co to za rower bo i tak Wam nie powiem, poprostu nie znam się na sprzęcie, dla mnie ważne jest żeby był wygodny ;) Ile kilometrów zrobiłam też nie wiem ale uzbierało się tego trochę niekiedy żałuję, że nie zamontowałam licznik bo pewnie ludziom by oczy wyszły ze zdziwienia (tyle ma już przejechane kilometrów). Mieszkam w Świnoujściu więc pole do popisu ogromne, za szlabanem do Niemiec gdzie droga rowerowa marzenie, często robię wypady do Międzyzdrojów i okolic a jest co podziwiać. Kto się zna na rowerach to proszę o poradę, jaki rower kupić? Czas wymienić staruszka bo już ledwo jeździ... Ostatnio trochę włożyłam w niego, najpierw zębatka poszła w łańcuchu, potem oponę całą trzeba było wymienić i tak pomalutku się rozsypuje ale po 10 latach dzień w dzień jeżdżenia ma prawo;) Ja uwielbiam rower, aha jeszcze dodam iż lubię jeździć sama i ktoś tutaj napisał właśnie, że nie ma z kim jeździć dlatego proponuję wyjechać kilka razy samemu zeby się przekonać, że do jazdy na rowerze nie potrzebne jest wsparcie;) Jedyna wada, choć są i tacy, którym się podoba, umięśnione nogi... nie podobają mi się za bardzo moje mięśnie jak kamień ale jazda na rowerze jest tak przyjemna, że pogodziłam się już z tym. Wspomnieliście o kierowcach niemiłych na szczęście u nas tego nie ma może dlatego, że rowerzystów mnogo... aha, zimą również jeżdżę takie u nas zimy, że... Pozdrawiam maniaków rowerowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bike woman - ja tez laduje najwiecej jak sie da w sprzet, a na spd i tak nie wyrobie... teraz marzy mi sie jakis stroj na jesien/zime, sztyca no i chlapacz na tyl, bo jak mam jezdzic na uczelnie, to wole miec pupe czysta ;-) margo37 :-) To mamy podobna rowerowa historie :-) ale ja zaczynalam na wigry3 ;-) pisalas, ze wpadlas w rytm jezdzenia i jak nie mzoesz pojezdzic, to ci czegos brakuje... ja jestem dziwna, bo nie lubie wychodzic na rower okolo godziny 17:00, kiedy wiem, ze do zmroku moge wybrac sie np na 3godzinna przejazdzke - wole calodniowe wypady. Chyba takie krotkie \"spacerki\" nie daja mi tej sasycfakcji.... Musze sie zmeczyc :> I tez nie mam pojecika ile w sumei zorbilam - licznik mam dopiero od czerwca, wiec sie chwale :D proponuje ci kupic chocby dla wiadomosci ile zrobilas juz na nwym sprzecie [gdy kupi nowy rower], ja sie cyferkami na liczniki kieruje mniej wiecej w ten sposob, ze jak wybije 1000, to czas na zmiane lancucha :P Co do kupna roweru, to musialabym powiedziec mniej wiecej gdzie jezdzisz [teren, szosy, miasto wszystko], ile zamierzasz kasy przeznaczyc, co jest dla ciebie ważne w sprzecie itd... moze cos wspolnie ci polecimy :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loew
a ja właśnie zawsze wyjeżdzam o 17:00 i wracam około 20:30. Na razie przejechałem 1240 km.w ciągu 1,5 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loew
ja też mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loew
nie jeżdze codziennie tylko co 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loew
w czym gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loew
sorry miało być 18:00 do 20:30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codzinnie jak tylko moge te 30-40 km robie. mieszkam w jelonce i tyle co tu porobili tras to szok. sliczne sa trasy w gorach: izerskich otraz rudawach janowickich trasy sa rozne wyczynowo ale sa sliczne widokowo b wielu moich znjaomych oprowadzam i mazy mi sie kiedys zostac \"przewodnikiem\" rowerowym. dodam ze obecnie w jeleniej autobusy czerwone jaki i pociagi umozliwiaja przewoz rowerow takze PKS. warto zatem pomyslec o kotlinie jeleniogorskiej jako krainie dziesąttek tras godnych zjezdenia. sa trasy gdzie jedie sie grzenitami i widzi kotline jeleniogorska, co jest po prostu urzekajce. po drodze mzona rozbic ognisko i na takim szcycie rozksozwac sie widokami. chetnie zdradze innym trasy z moich okolic jezeli tacy sa.... pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie, bo nie mam blotnikow, a chlapie jak jade, chetnie przejechalbym sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam sobie swietny blotnik na tyl :-) X3 Tra-Dry jest na prawde dobry, bo zaklada sie go ok 5 sekund, a zdejmuje okolo 1 :-) nie znalazlam fotki w necie, ale jak chcesz to ci wysle, jak zrobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conieco
osobiście chciałbym aby odżył :) właśnie go zmalazłam!! A chyba nie ma żadnego systematycznie uaktualnianego topiku o rowerkach :) osobiście marzę o przejażdżce..MARZEtylko MARZE bo pastwię się nad pracą mgr... a taka pogoda!!! Miodzio!! a sprzęt "rdzewieje" w piwnicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurum burum
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bike maniak
Cześć wszystkim jam Ci również maniak ale w dosłownym tego słowa znaczeniu :) od wielu lat nie wydaję na wódkę, papierosy, gazety wszystkie pieniądze przeznaczam na moja pasję jaką jest rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bike maniak
Aha posiadam Gianta MCM, jeżdżę dość dużo, nawet zimą, a mam sprokurowane opony z kolcami. Co do wypowiedzi nudy wcale na spd nie potrzeba 500zł wystarczy popatrzeć na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bike maniak
sorry to było bike woman :)), moja kobieta również jeździ w spd i nie wyobraża sobie inaczej, choć parę lat trwało przekonywanie, że rower nie musi mieć lampki błotników (na stałe opory powietrza) co to są spodenki kolarskie co to jest koszulka kolarska i potówka. Spokojnie może z mężczyznami dyskutowac co to są avidy, kaseta i jaki wpływ ma na jazdę rodzaj opon, lekkie cześci i masa rotacyjna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×