Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znak zapytania

co zrobić by on na nowo zacząl się starać...

Polecane posty

Gość Qrka_Wodna
Hmmm u mnie z jego strony pojawila sie tatalna olewka.Pewnie myslal,ze skoro jestesmy ze soba troche czasu i okres "zabiegania o siebie" mamy juz za soba to nie zalezy mi na sympatycznych smsach czy prezentach bez okazji. Juz dluzej nie wytzrymalam, bo ile czlowiek moze zyc z nadzieja ,ze bedzie lepiej....i z nim zerwalam :/ czasem zastanawiam sie czy dobrze zrobilam, ale mysle,ze tak.To byl zwiazek na odleglosc,ktory nigdy nie powinien sie zaczac.Najlepiej jakbysmy nadal byli kumplami jak dawniej,ale juz czasu nie cofne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
hmm, to bardzo milutkie że piszesz... Odniośnie starych zbajomości, to wiesz, ja za miesiąc już wyjeżdzam do Niego, przerowadzam isę, a w domu bede raz na kilka miesięcy... wiec myśle sobie ze moze nie warto, po co mam mieszać w ich życiu, zresztą jednej teraz nie ma, jest w niemczech, ... Może ot tylko wymówka, nie iwem.. Mam nadzieje że teraz na studiach uda mi się poznać kogoś nowego, z kim będzie można poplotkować, wyżalić się, posmiać... bo takiego kogoś mi brak, mam tego Jedynego...ale zawsze trzeba to jeszcze czymś uzupełniac, by nie było nudno, monotonnie, rutynowo... A dziś do mnie zadzwonił, milutkie:) - i wystarczy że powie do mnie Słoneczko i już mam poprawiony humor... ale jak czasem sobie mysle....byl taki okres że ciągle mówił do mnie pieszczotliwie, co chwilkę, i co moment powtzarzal że mnie kocha itp, itd, to bylo bardzo dawo, ale pamietam że to tez powoli stawalo sie takie zwyczajne... nom, "co za dużo to niezdrowo" ;) heh, teraz wychodzi na to że nie iwem sama czego chce... ale ja wiem, i to najważniejsze, i w głebi serca wierzę że sie zmieni i poprawi... On che rzucić dla mnie palenie.... bardzo mnie to cieszy:) Bużka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia33
witajcie kochane, smialo moge sie dopisac poniewaz moje serce cierpi na tę samą przypadłosc :-( mielismy razem zamieszkac a on musi sie jeszcze zastanowic i wogule oschly i obcy sie zrobil... jedyna opcja zeby sprawdzic co jest grane to pewnego dnia zacząc udawać obojętność i zobaczyc co loveboy na to ... niedlugo podejmuje próbe, bedzie ciezko wiem to ale jak oni potrafia to i ja zagram!!! trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
ja tez zawsze chcialam, ale jakos brak mi determinacji.... i ja nie znoszę jak robimy sobie ciągle jakieś złośliwości,, jak sie kłocimy ii mamy o wszystko pretensje, bo wtedy ciągle i ciągle łzy kręcą mi ise w oczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Powiem jedno: jakbym czytała o sobie :( Mój chłopak też dawno przestał sie o mnie starac. nie jest to nic wielkiego, jestem z nim szczęśliwa.. ale mimo to brakuje mi tego zabiegania. Ja ciagle sie o niego staram. Na nasza rocznice kupilam mu oczywiscie prezent.. on mnie uprzedzil ze nie ma kasy i kupi mi cos pozniej. mowilam ze przeciez nie chodzi o prezenty.. ale jak juz mial kase to najpierw dwa dni chodzil i sie glosno zastanawial co mi kupic az nie kupil nic. nie wspomne o kwiatku bez okazji :((( Tu nie chodzi juz o te materialne rzeczy!! on coraz czesciej na wszystko robi sie obojetny, nawet ostatnio 1 raz sie przy nim poplakalam a on pozostał niewzuruszony. Kiedys.. dawniej.. jak zobaczyl tylko ze kreci mi sie lza w oku to sie martwil. Teraz na kazdy moj argument, probe zwrocenia uwagi mowi ze PRZESADZAM :( On tego nie widzi, ale powolutku malutkimi kroczkami niszczy nas.... Mam nadzieje ze to sie zmieni. mowilam mu o tym, ale stwierdził ze przesadzam :-/ i ze wcale tak nie jest. Jak zrozumie pewnie bedzie juz za pozno :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
dodam jeszcze tylko ze za ponad tydz mam urodzinki. tez mi pewnie nic nie kupi, narazie nie ma kasy. a jak bedzie mial.. pewnie pojdzie na piwo z kolegami.. kupi karte do tel, ktora całą prawie wydzwoni na kolesi, bo przecież do mnie ten 1 sms wystarczy (fakt widzimy sie codziennie, ale kiedys zawsze mi pisal na dzien dobry ii dobranoc :( teraz tylko o ktorej sie zobaczymy... :() .. a o mnie i o urodzinkach zapomni... Naprawde nie chodzi tu o pieniadze ja tez ich nie mam. ale na jego urodziny oszczedzalam 2 m-ce bo wiedzialam ze sie zblizają a ja moge nie miec kasy, myslałam o nim, o tym zeby zrobic mu fajny prezent. szkoda ze on nie mysli tak jzu o mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
ja mam robie i zachowuje sietak samo.... nie iwem, mi na przyklad na urodziny wystraczyło by jakby zrobił sniadanie, i powiedzial "bo dzis Twopje święto Kochanie", albo bysmy poszli razem na spacer, on wtulił by sie we mnie i powiedzial że przepraasza ale nie ma prazentu,i dal mocnego buziaka, przytulił, pwoedzial że mnie Kocha, i że jestem śliczna, i to juz bylby najfajnieszy prezent na urodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałaś.. mi też by to wystarczyło. Ba to by nawet bylo lepsze od jakiegos prezentu.. tylko ze on po prostu nie mowi nic, nie robi nic.. po prostu to olewa.. Tak jakby to nie miało zadnego znaczenia. Moze na urodziny bedzie jednak inaczej.. mam nadzieje. Wolałabym romantyczny spacer od prezentu naprawde.. a propos spaceru... ostatnio musze go prawie prosic zebysmy na głupi spacer wyszli bo mu sie nie chce!!!! albo jest mecz :/ kiedyś ze mną cały park 5 razy potrafil przejsc i nie narzekał.. teraz musze go meczyc o pol godzinny spacer :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
ja nie mam tego problemu, a to tylko dlatego bo jest 300 km dalej... szkoda:( Kurcze, mi brak nawet glupiej niespodzanki typu list, albo kwiatek, albo kartka internetowa... zrozumialam Cię, bardzo dobrz,ei napisalam jak ja chcialabym aby to wyglądało..no ale cóz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Tak naprawdę nikt tu chyba nie udzielił odpowiedzi konkretnej na pytanie zawarte w tytule.. i chyba nikt nie odpowie :( Nio co my may zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
a kawiatka dostałam ostatnio na walentynki... :( A bez okazji to juz nie pamietam.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
ale wiesz co...ja chyba sie troksze pocieszam...bo ja myślałam że tak mam tylko ja... a tu sie okazuje ze faceci to poprostu mają w naturze.... ale ja i tak mysle że mój jest wyjątkowy... i bardzo werze ze będzie pieknie jak juz bede z nim mieszkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
kwiatka mialo byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
a kwiatka, to ja dostalam kilka w dzień mojego pierwszego współzycia, i Naszego wspólnego razem... jej cudowny to byłdzien, ulożyl dla mnie serduszko ze swieczek:) Kochany:)a tak poza, to powiedz wieszm oze jak sie robi parowkę na twarz?? heh, prymitywneale ja chce wszystko zrobić czysciutko i tak jak należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
My tez niedlugo razem zamieszkamy.. moze faktycznie to sie zmieni? A co do ich natury to chyba niestety tak juz jest :) aale moze przejdzie? moze to chwilowe lenistwo z ich strony :) mam nadzieje. tez sie ciesze ze moj nie jest jedyny ktory tak postepuje :) Zaraz ide spac ale fajnie ze tu wpadłam i moglam sie podzielić i zobaczyc ze nie ja jedyna mam taki problemik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
wiesz co.. tez mialam sobie zrobić ale nie czuje sie ekspertem w tej kwestii :) sprawdz moze na forum na wizaz.pl?? tam sa rozne porady i o parowce tez cos chyba czytalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
ja juz uciekam. trzymajcie się :) i oby Ci faceci znow zaczeli sie starać ;))) Dobranoc. Zajrxze jutro do was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
znak zapytania, wiesz, ja tez mam teraz nowe znajome, ale mysle, ze to nie jest to samo.... ja nie bede Cie do niczego przekonywac ani namawiac, ale mysle, ze czasem warto po prostu sie odezwac i zapytac "co slychac", zeby chociazby jakis ten kontakt minimalny byl.... ja tez teraz ide na studia, co prawda zaocznie, ale mam nadzieje, ze tez poznam wiecej znajomych i moj swiat nie bede sie kręcil tylko wokól chlopaka.. Hm.. moj chlopak mial rzucic dla mnie picie.. tzn. wkurzalo mnie to, ze codzinne musi wypic chociaz jedno piwa.. i tyle o tym gadalismy, ale na nic sie to nie zdalo.. obiecywal mi, przepraszal i nadal pije.. a teraz jak przyjezda do mnie co pare tygodni, to przez telefon jak juz sie zbliza pora odwiedzin to mowi mi, czy pojdziemy na piwo..... juz mu to kiedys powiedzialam, czy przyjeżdża do mnie czy na piwo.. to nic nie odpowiedzial.. ale pewnie myslal sobie, ze po prostu przesadzam... Mjo chlopak byl u mnie ostatnio, a ja nastepny dzien mialam urodziny, ale wtedy juz go nie bylo.. no ale ja chcialam spędzic z nim ten wczesniejszy dzien wyjątkowo, bo jutro go mialo nie byc... chcialam isc do mnie, kochac sie z nim i zeby mi bylo milo, a on mnie zabral do baru, a wie, ze ja raczej tego nie lubie, bo on zawsze przesadzi z piciem i nie umie sobie powiedziec "dosc".... Ja juz przestalam wierzyc, ze moj chlopak jest wyjątkowy... nie wierze w to, ze nasz związek przetrwa bo sie bardzo kochamy.... ja juz w to nie wierze....... :( Ja chyba tez zacznie udawac obojętnosc, bo czasem mam dosc "wchodzenia mu to d..." hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm, co do prezentow to ja wlasnie tez zawsze sobie oszczędzam, zeby kupic mu cos na te urodziny..... a on mi nie kupil nic.. i tlumaczyl sie tym, ze nie ma pieniedzy, ale na piwo oczywiscie mial i to nie jedno... a jeden maly kwiatek dla mnie kosztowal by go mniej niz to piwo... w sumie nie zalezalo mi na prezencie, ale o tym, zeby zrobil cos, zeby zrobilo mi sie milo.... Ja kiedys jak plakalam, to moj chlopak mnie pocieszal i pytal dlaczego placze, co sie stalo, a teraz.... teraz jak placze i on slyszy przez telefon, to tylko mowi "nie placz, nie placz"...a ja placze przez niego, ze mnie czyms zranil, a potem mowi 'nie przesadzaj" Mnie dzisiaj czeka rozmowa z moim chlopakiem... przyjezda dzisiaj na 2 dni... nie chce marnowac tego czasu na powaznie gadanie i kłótnie, ale musze mu wszystko powiedziec co mi siedzi na sercu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
mam to samo... zawsze jak przyjeżdza to skzoda mi marnować czasu na wyrzuty, kłotnie pretensje, poprostu niel ubię tego robić... a teraz kupił sobie nowy telefon, i moze odm nie dzwonić za darmo, już dwonił kilka razy, Kochany:) a wieczorkiem napisal mi że mnie Kocha:) Jestem z Nim szczęsliwa choć czasem mnie rani.... może to okrutne ale ja sie do tego powoli przyzwyczajam... Dobrze chociaż że dostalam na urodziny od Niego buziaka, dobrze że pamietał.. no i w sumie jakby nie patrzeć to on specjalnie na urodinki do mnie przyjechał:) Dziś mam dobry humor bo dzwonił z rana:) Buźka i życzę Wam takiego humorku jak ja mam w chwili tej:* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
ashiii, jestem po rozmowie.. chyba nic sie nie rozwiązalo.. on nic nie zrozumial... a ja juz nie wiem jak mam mu wytlumaczyc, ze jak cos sie nie zmieni z jego postępowaniu to bedzie koniec.. on uwaza nadal ze bylo i jest dobrze.... holera... nie wiem....... :(:(:( powiedzial, ze raz jest lepiej jak gorzej.... ze on sie nie zmieni, bo juz taki jest, ze nie rani mnie swiadomie..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretettttte
az mi przykro jak to czytam...wracaja wspomnienia zadajcie sobie podstawowe pytanie JAK BEDZIE WAS TRAKTOWAL JAKO ZONY jesli teraz w okresie nazwijmy to 'starania sie o dziewczyne' was olewa jest jeszcze czas zeby to gleboko przemyslec. bo po slubie i z dziecmi nie bedzie juz tak latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
hmmm, kiedyś już to slyszałam, że "przecież zachowuję się normalnie" .... Ja mam dzis bardzo dobry humor, nie chche sie tym przejmować i caluję Cię gorąco:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
znak zapytania, ciesze sie razem z Toba, ze masz dobry humor i ze wszystko jest dobrze :) Pozdrawiam gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
no, to jeden dzien byl zwracania sie do niego bezosobowo, nie pisanaia czułych smsków, i braków opisów dla Niego... i już dostałam dwa smski że mnie Kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
i ja Go Kocham;) eh, czasem maruda jestem... ale juz nie moge sie doczekać kiedy razem będziemy, wciąz bliziutko siebie,,, mam nadzieje że wtedy sie sobie nie znudzimy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny!tez mialam ostatnio z moim takie problemy:) zaczal mnie olewac,za czesto nie dzwonil,wolal towarzystwo kumpli itp:P:) No i ja zamiast rozpaczac i lzy wylewac to tez go troszke olalam:) zaczelam wychodzic z kumpelami a on zdziwiony zeskoro teraz znalazl czas zeby sie ze mna spotkac to JA WYCHODZE BEZ NIEGO:D i trwalo to tak z tydzien:) W piatek zrobil kolacje przy swiecach:) pierwszy raz odkad z nim jestem:D i zaczal gadac jak to zazdrosny o mnie jest i teskni:P hehe:) 3majcie sie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gora
ojej winogronka jak ja bym chciala taką kolację... ale kurcze, ja zawsze bardzo sie balam że tak ise zaczniemy od siebie oddalać, oddalać.... i staniemy sie sobie zpełnie obcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytania
Happy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm__
u mnie juz wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×