Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Lakoniczność rules...Przemknęła i poszła hen, z pełnym zrozumieniem ja... Mirinda, Bea, rozwijajcie wątki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii...nie poganiaj, obiad robię, w końcu raz na jakiś czas trzeba coś ugotować... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo!!!! Duchota we Wrocławiu okropna.Siedze w pracy i żadnego obiadu gotować nie będę przez najbliższe dwa tygodnie. dziecię wyjechało a my zjadamy coś w mieście. Zresztą w tym upale to mnie wystarczą jogurty i zimna woda. nawet przez kawe nie przebrnełam. Sjestę to ja bym Alija chętnie zaliczyła, i to najchetniej w cieniu palm na Teneryfie, gdzie sie wybieram od pięciu lat i dojechać nie mogę. Chetnych brak do wspólnego wypadu. Więc pozostaje mi wieczorami balkon z zimnym piwkiem w ręce i jakąś książką. zaczynam juz odczuwac prawdziwe zmęczenie, i jak nigdy pragne urlopu!!! Niestety nie ma mi go kto dać. Szymcia- jak tam twoje lato. Wpisujesz zdanie i uciekasz. czy moje zdjęcia dow Was dotarły.?? czekam na rewanż a na razie wracam do pracy, niestety. Pozdrawiam. Hanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie ponownie!!!!!!!! Jutro rano niestety was nie obudze bo dzisiaj o 24 wyłączaja nam neta , bedzie działał dobiero kolo 17 tej. jutro. Buziaki Beata.🖐️👄🖐️👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słoneczka🌻👄🌻 To naprawde ja - trzepnięty pracoholik :( Wczoraj do 19.00 , dzisiaj od 7.00 do 18.50 i tak prawie codziennie , ufff nie wiem jak długo wytrzymam . Jak ja wam zazdroszcze urlopów, u mnie nadzieja świta dopiero w sierpniu, ale już nawet boję się myslec co się będzie działo we wrzesniu po urlopach. Teraz nie wiadomo co najpierw robić w tym nawale super pilnych rzeczy , a w czasie urlopu zastepstwo mam tylko na papierku .... Takie sa efekty taniego państwa. Zabrali nam kolejny etat a robotę trzeba wykonac w terminie. Lustracja goni lustrację - powariowali - nie wiadomo czego szukają. Praca biurowa, ale czuję się jakbym przychodziła \"od wagonów\". A na komputer już nie mogę czasami patrzeć, warczenie wiatraka doprowadza mnie do ostateczności. Mówię wam - szkoda gadać. Dlatego właśnie coraz mnie tu mniej, ale obiecuję, ze będę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale już niedługo ( ostatni weekend lipca) jadę na spływ kajakowy oczywiście najpiekniejszymi trasami Krutyni i naszych jezior. Jak co roku zbiera się super ekipa ludzi z mojej pracy ( z mężami, żonami i kochankami :P) i jest super impreza , śmiechu , zabawy i imprezowania do woli. Już nie mogę się doczekac. A urlopik niestety w domciu, bo finanse nie pozwalają na żaden wyjazd. Ale już wyszłam z pozyczki za ubiegłoroczny remont c.o i może wreszcie trochę odżyję. W sobotę troszke się poopalałam , było super, bo roslinność tak mi zarosła , ze cały dzionek z córcią przełaziłysmy toples. Wiał silny wiaterek tak jak i u was - i wcale nie było czuć tych opalanek :) Wieczorkiem poszłam na imprezkę do miasta z rodzinką. Było super, rozrywkowo jak to zwykle bywa przy tego rodzaju baletach , piwko, muzyka, tańce na placu do 3 w nocy ... W niedzielę lekki tupot białych mew , ale warto było. Jak popatrzę na swoje kąty w mieszkanku - to też widzę, że przydałby się remont tu i tam , ale nie mam na to siły. Od kilku lat co roku w czasie urlopu miałam jakieś mini remonty i dlatego w tym roku strajkuje. Niestety nie mam na kogo tego zwalić. Całuski dla was wszystkich , ciesze się, ze jesteście 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzałam sobie fotki od Ciebie Haneczko - faktycznie ciałko masz trochę raczkowe - pewnie skóra płatami będzie schodziła. Ja mam to szczęście, że skórę mam odporną na opalanki i od razu nabieram brązowego koloru , ale póki co fotek nie ma i nie mogę się pochwalic. Kociak jest super ... Moja sunia ma teraz cieczkę i niestety cierpimy obie, bo ona nie rozumie dlaczego nie może wyjśc sobie na podwórko i sprawdzić swoje ulubione kąty . Ale już postanowiłam, że teraz będę ją szczepić, żeby nie miała cieczki. W końcu w tym domu wszystkie uzywamy antykoncepcji :P - a jak wszystkie - to wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - zapomniałam się pochwalić, ze wygrałam w totolotka ..... 4 zł. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki. Upał narasta. Wczoraj dramat na mojej ulicy. Dokładnie naprzeciwko mojej kamienicy spłąnął strych a w nim kilka mieszkań. Ulica była zamknieta, wracam do domu i jak zobaczyłam dziesiątki karetek, straz policję, to myślałam, że mi serce wyskoczy. Dym tak walił w górę , że wszystkie okoliczne domy były zagrozone czadem. . Ogień to zywioł nie do ogarnięcia. Bałam się o moje koty czy nie podtruły sie trochę ale mimo smrodu w mieszkaniu nie okazały objawów zatrucia. Ale dom śmierdzi do dzisiaj. Dziecię na wakacjach zadowolone. Ja oczywiście wczesniej na portalu wakacje.pl poszukiwałam informacji o hotelu do którego jedzie. Niektóre opinie były koszmarne , wręcz się bałam a tu pozytywne zaskoczenie. Cała rodzina zadowolona z pobytu. Widocznie Polakowi trudno dogodzić. Lubimy narzekać!! Diarra- na szczęscie mam całoroczny podkład z solarium więc skóra nie schodzi a jej kolor zamienił się już w oliwkowy. Nie martw się ja też z prazy wychodze koło 18.00 albo i później. Szybki prysznic, podlewanie kwiatów, kuwetka i już na nic siły nie mam. Ale dzsiaj z przyjaciółka postanowiłysmy sobie kupić Martinii i spożyć go z lodem i oliwką- bo wytrawne i dobre. Mniam!!! Całuję was wszystkie. Miłego dnia. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!!!!!!!!! Hura net podłączyli wcześniej ,najbardziej zadowolone są moje córki bo moga pobuszowac po sieci. Upal nadal doskwiera ale to dobrze lato jest przeciez . Buziaki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,cześć🖐️ Upał sraszny a raczej duchota.Ja mimo wszystko usiłuję coś sprzedać hi,hi.Ale nie o tym chciałam.Od soboty są u mnie na tzw.urlopie dwie koleżanki z pracy i wieczorami,bo ja po pracy,umilamy sobie życie siedząc na przyszłym tarasie i popijając(one)jakieś procenty.Tak w ogóle,to nie lubię piwa,bo ten zapach i goryczka mi nie odpowiada ale wczoraj Marta poczęstowała mnie swoim ulubionym i podobno trudnym do kupienia-zresztą to ja w ramach eksperymentu je kupiłam dla Niej:-)-i....dobre jest!A nawet,powiedziałabym bardzo dobre.Nazywa się Fortuna czarne.Spróbujcie!Hi,hi-świat się wali:-) Pozdrówka dla wszystkich Alja🌻odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bauceron. Wysłalam Ci swoje fotki bo uświadomiłam sobie, że Tobie wcześniej nie wysyłalam. Liczę na rewanż oczywiście. daj znac czy doszły. Jeszcze raz buziaki dla wszystkich. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą wróciłam z pracy - padam ze zmęczenia. Tyrania ciag dalszy. Teraz tylko coś zjeść i do wyrka. O 6.00 trzeba wstać :( Trzymajcie się zdrowo. Pa .... 🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej słońca wy moje,ja zaczęłam urlop ale go nie czuję ,zaprawiałam fasolkę, drylowałam wiśnie ,mam gościa przy którym muszę chodzić ,gotować obiadki,robić kolacyjki itp.A wy tu zdjęcia ślecie z waszych wakacji.Aż żal mnie ściska,ale mam nadzieję,że to się zmieni.Na dworze ciepełko świerszcze śpiewają ,komary bzykają i czegóż to chciec od tego lata.Dzięki za pamięć ,śpijcie i słodko śnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy wy już wszystkie śpicie ??! Chyba znów nie ma nikogo, idę sobie spać... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem wszystkim. Dzisiaj ja pierwsza zaczynam. Bea, zaspałaś czy wyjechałaś? Ja niestety dzisiaj już od 6.30 na nogach. Praca mnie do tego zmusiła. Wieczorem nie zaglądałam do netu bo popijałam winko z przyjaciółką.. Poza tym w dzień tyle godzin siedze przed kompem, że jakoś wieczorem juz mi się nie chce. Upał we Wrocławiu narasta, wentylatory nie wyrabiają. Tylko w na wrocławskim Rynku w Empiku taka klima, że super. Najlepiej cały dzień spędzić w sklepie. Zahir. Ty masz zacięcie do robienia przetworów. Mnie nawet kijem nie zagonisz, ale mój mąż robi ogóreczki kiszone, grzybki, paprykę.Lubi to ale ja nie pomagam i basta. Ale chętnie jem oczywiście. Całuję was wszystkie gorąco, miłego dnia życzę i do usłyszenia. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beuceron
🖐️🖐️🖐️ Znów upał i choć bez klimy to trwam:-) Haneczko🌻dzięki za fotki-dotarły Diarra🌻-wytrwałości w pracy Zahir🌻zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki!!!!!!!! Straszny upał.!!!!!!!!!!!!!! Haneczko byłaś dzisiaj pierwsza ale ja niestety nie mialam dostępu do netu, zaczęli wczoraj cosik tam naprawiac i dzisiaj rano znowu bylam bez netu . Wczoraj bylam u nas w empiku irzeczywiście nie chcialo sie wychodzic tak tam bylo chlodno. Trzymajcie sie chlodno. Buziaki Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten wpis o 12.20-to ja. Teraz już do jutra,życzmy sobie chłodniejszego. Wszystkim miłego wieczoru.Pa,pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj conajmniej do 20tej w pracy. Pot się ze mnie leje z każdej strony a marzenie o piwie stojącym w lodówce zaczyna być natrętne. O prysznicu nie wspomnę. Na dodatek moja sąsiadka wyjechała na wakacje i zostawiła mi pod opieką mieszkanie, cztery koty i wielki taras zasypany kwiatami, więc podlewanie musi być dosyć intensywne. Uf... Nic dzisiaj nie jem bo wtym upale się po prostu nie da. Woda ze smakiem i nic więcej... I pomysleć , że całkiem niedługo znów nastną chłody. Narzekamy gdy zimno, i gdy gorąco...Cóż. Miłego wieczoru wam zyczę i miłego popijania zimnej zwartości lodówki. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirinda śmiesznie to zabrzmiało,przecież fasolka to też ciąża mojej siostry,a moja w słoikach będzie czekać na zimowe obiadki. Uf jak gorąco ,pot leje się strumieniami.Ja poczyniłam przygotowania do jutrzejszego spotkania z koleżankami.Upiekłam swojskie dwa chleby,zrobiłam smalczyk,zaprawiłam mięsko,upiekłam ciasto,i ogóreczki małosolne też już dochodzą ,a w piwnicy stoi 80 browarów.Mam nadzieję,że nic nie zepsuje nam dobrej zabawy.A jak było to nie omieszkam wam napisać i przesłać parę zdjęć.No to narazie bo szykuję się spać.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki!!!!!!!!!! Za oknem kolejny piekny dzien, ale troche mi smutno bo wczoraj w telewizji usłyszałam jak od początku sierpnia zapowiadaja ochlodzenie a moja córcia 1 sierpnia wybywa na kolonie nad morze i kolejny rok przesiedzie na ośrodku a nie nad morzem . Ma dziewczyna pecha no ale cóż!!!! Pozdrawiam was i przesyłam moc buziaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×