Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Właśnie skończyłam wysyłanie do was zdjęć ,po 3 sztuki bo długo się wgrywają.W sobotę były chrzciny Zuzi ,jak widać trochę urosła ,ale matce daje się we znaki i w dzień i w nocy.Miałam z tego powodu gości przez 4 dni,w między czasie miałam dyżury i dlatego nie miałam czasu żeby tu zaglądać.Tamten komputer nawalił i byliśmy zmuszeni kupić nowy,ale teraz bez problemu można na nim działać. Diarra nam dyrektor przyznał po 320 zł. podwyżki ma być teraz wypłacona przy tej pensji,ale to i tak niewiele,żebym była usatysfakcjonowana.Ale dobre i to. Pogoda u nas jesienna,świeci słońce ,ale wieje zimny wiatr.A tak pozatym to stara bieda,tylko Paulinka miała zwichniętą nogę ,ale jest coraz lepiej.2 listopada ma zawody i boję się ,żeby kontuzja się nie odnowiła.Dzisiaj przychodzi Perełka i będziemy robić stroik dla mamy na cmentarz,coraz bardziej mi jej brakuje a szczególnie gdy są uroczystości rodzinne.Ale mam nadzieję ,że jest z nami tam na górze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zahirku🌻. Dzięki za fotki. Masz fajną rodzinkę.Zuzia wygląda pięknie. Co trenuję Paulinka??? Mnie te dni tak uciekają , że dopiero wczoraj zorientowałam się ,że 1 list. tuż tuż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarra, Bea, Naszata, Zahir wysłałam Wam parę zdjęć. Mam nadzieję, że dojdą. Net, nie mam niestety Twojego adresu bo Tobie też bym wysłała co nie co. Ja w Bielskiu bywam niestety bardzo rzadko, 3-4 razy w roku. Czasem rodzinka przyjeżdża do mnie ale też nie często. Jakoś tak każdy zyje po swojemu i nie ma czasu, choć czasem szkoda.Dzisiaj we Wrocławiu mocno wieje, podobno od jutra zmiana pogody na gorszą. Chyba definitywny koniec złotej jesieni. Trzymajcie się, miłego wieczoru. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Mnie także w głowie się nie chce pomieścić,ze można spokojnie patrzeć i nie reagować...Niestety m.in.z tego powodu w rodzinie nawet uchodzę za dziwaczkę(bo zawsze się wtrącę,gdy widzę bójkę lub bijących dziecko czy psa)Doszło do tego,że mój mąż,gdy idziemy razem,ostrzegawczo mówi,że mam się nie wtrącać.Potem jest dym najpierw na ulicy a potem w domu.Ja z zawodu jestem nauczycielem i wydaje mi się,że na palcach jednej ręki można policzyć nauczycieli z tzw.powołania.Nikt w szkole nie podchodzi do ucznia indywidualnie,nie zadaje sobie trudu,żeby poznać osobowość dziecka,o zaufaniu i rozmowie czy sercu nie wspominając.A druga sprawa,która mnie też uderzyła w tej sytuacji-czy teraz dzieci nie zawierają żadnych przyjaźni?Nie wyobrażam sobie,żeby będąc uczennicą,ktoś mógł zrobić jakąś przykrość mojej przyjaciółce z klasy.Czasem zastanawiam się,czy ja jeszcze pasuję do tego świata. Póki co mam trochę pilnych spraw do załatwienia,przeprowadzam małą reorganizację w pracy,jestem zmuszona do sprzedaży mieszkania i udało mi się spotkać uczciwą pośredniczkę i chyba szybko to załatwię a poza tym mam zamiar wykorzystać parę punktow z umowy z wykonawcami mojego domku.Spóźnili się z wykonaniem o 10 miesięcy a mają w umowie wzmiankę o ustawowych odsetkach i mam zamiar nauczyć panów odpowiedzialności lub przynajmniej spowodować,żeby poznali słowo odpowiedzialność.Może w przyszłości będą szanować następnego klienta.Niestety w związku z tym muszę poszukać jakiegoś prawnika,który mi to mądrze i fachowo napisze. Dodatkowo moja kuzynka,mieszkająca od 20 lat za granicą,chce wrócić z rodziną do Polski.Jej najstarsza córka od października zaczęła już studia w Poznaniu,i teraz na gwałt szuka jakiegoś domu za miastem.Czyli ja też szukam:-)Jak widzicie,czasu ciągle mało. Dlatego jestem bardzo zadowolona,gdy uda mi się poczytać co piszecie ale rzadko kiedy mam czas,żeby odpisać(bo dostęp mam ciągle tylko w pracy) Ale myślę nieustająco i pozdrawiam🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczka-40--------- Bardzo prosze -i podaje namiary alfa-66-66@o2.pl Pozdrawiam i dziekuje z góry👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczka🌻-a ja nie dostałam fotek:-(:-( Obiecuję,że nauczę się tej p...obróbki i też będę się mogła zrewanżować ale ...jeszcze trochę czasu poproszę Miłego wieczoru🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólne przygnębienie ,że coś takiego może mieć miejsce:(...........................Mało zaglądam , bo ćwiczę syna-obecnie z matematyki. Wierzyć mi się nie chce ,ze ktoś może prześliznąć się z niezłymi ocenami przy takich brakach. No ,ale jak rzeczywistość uczy mało wiemy o obecnym szkolnictwie...... .Beo🌻 śpij dobrze . Może tym razem uda się do 7,00 Haneczko🌻 zdjęcia fajne. Kotki słodkie Teoryjko🌻 pogoń facetów-niech cię popamiętają.Wiem co to zn. bo nieraz z robolami walczyłam. Mój mąż doszedł już do perfekcji w wymowie -\"a chce pan żebym żonę przysłał???\" i wszystko chodzi jak trzeba. ;) 🖐️ Naszata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć piatkowo!!! Jutro wybywam na wycieczke rodzinną do Międzygórza Haneczko fotki dotarły, a pani kolo ciebie jakas mi znajoma, chyba razem w przeszlości pracowałyście w jednej branży, prawda????? Zahir, ja niestety dostałam pustą wiadomość. Bez załączników Miłego dnia i biziaki Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A ja jutro jadę do Warszawy po psa!!!!!Wiem,że zgłupiałam ale się cieszę!!!! Naszata🌻-dzięki za wsparcie,bo miałam wątpliwości,czy nie wychodzi ze mnie jakaś hetera:-) Wszystkim bohaterkom codzienności miłego weekendu🌻 Wracam do pracy we wtorek i pewnie będę pisać tylko o Sarze,więc jeśli chcecie tego uniknąć,to poprosze o taką informację na piśmie:-),bo najpierw poczytam,co napisałyście przez te parę dni. 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w bardzo wietrzysty dzień a raczej wieczór. Najpierw do Mani ,Maniu zdjęcia od ciebie otrzymałam ,czy dobrze zrozumiałam urodziłaś dzieciątko! nawet tym się nie pochwaliłaś,takie maleństwo słodkie ,napisz szybciutko coś o tej córci bo doczekać się nie mogę. Dzisiaj był prawie letni dzień tem. 20 stopni.Byłam na grzybach ,są ale większość robaczywych.Naszatko moja córka gra w piłkę ręczną i w czerwcu zdobyły brązowy medal w mistrzostwach Polski rocznik 1993.w Nowym Sączu.Obecnie zakwalifilowała się wraz z 3 koleżankami z jej klasy do kadry wojewódzkiej -Pomorskiej.Latem była na zgrupowaniu tej kadry gdzieś na Kaszubach.Obecnie ma bzika na punkcie grania a ta kontuzja nie wyjdzie jej na dobre. A do reszty dziewczyn,życzę miłago wekendu,a ja jutro i w niedzielę do pracy.Przed chwilą coś tu w komputerze zawyło,że omało serce mi stanęło.Czyżby jakieś pasożyty ,to narazie muszę sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zahir🌻uszku fotki dotarły, Zuzia ma przecudowną fryzure , a reszta towarzystwa też niczego sobie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Wieczór. Jutro zaczyna się weekend, ale tylko w teorii. Mnie czeka jutro intensywny dzień pracy, i to do wieczora, ale w niedziele mam nadzieje , że uda mi się troszkę pospać. Też muszę iść do pracy ale po południu. Net i Teoryjka wysłałam Wam zdjęcia ale nie wiem czy dotarły bo wychodziły z jakimś błędnym komunikatem. Dajcie znać czy dotarły. Dzisiaj miałam ogromne kłopoty z żołądkiem, chorowałam cały dzień, więc teraz postanowiłam odrobinę żubrówki wprowadzić do ciała, może wypali co nieco. Siedzę sama w domku, bo mąż z córcia pojechali w lubelskie na groby/ właśnie są w trasie i trochę się denerwuję bo nie lubimy jeździć po ciemku ale mam nadzieje, że dotrą szczęśliwie. Ja nie wyjechałam z powodu pracy. Teoryjka, ja myslę, że zycie nasze bardzo różniło się od zycia naszych dzieci. My miałysmy siebie-koleżanki, zawieraliśmy przyjaźnie, spędzalismy ze soba całe dnie. Ja mieszkałam na wsi , brałyśmy rowery, jeździłysmy po polach, bawiłyśmy się na łąkach, świat wydawał się dobry i bezpieczny. Człowiek wracał do domu na obiad i znów z dziewczynami. A teraz . dzieci maja komputer i internet- jeśli zawieraja przyjaźnie to z Simsami albo osobami spotkanymi na gadu gadu. Ich zycie jest wirtualne i trochę nierealne. Moja córka ma 12 lat i jak na razie (poza przedszkolem) nie udało sie jej spotkać przyjaciółki. Przyjażniła się z koleżanką z klasy, najlepszą uczennica zresztą, która jej ukradła pieniądze i teraz ma zakaz wstepu do naszego domu. Przyznam się Wam,. że ja się boję wpuścić kogokolwiek do mieszkania i córka tez ma zakaz przyprowadzania koleżanek za wyjatkiem dwóch osób. Nikomu nie ufam niestety, zwłaszcza po tych kradzieżach. zachir, ja tez dziekuję za zdjęcia. Widać, że jesteście weseli i imprezowi i chyba byśmy do siebie pasowali... Trzymajcie się ciepło, odpoczywajcie jeśli to możliwe, ściskam Was serdecznie i do usłyszenia. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babeczki wieczorowa pora!Hani-dzieki za zdjecia, fajna kobietka z Ciebie, i rodzinka udana tez.Ale najbardziej mnie rozwalił malutki kociak-sama słodycz! Ja mam jutro takze dzionek bardzo pracowity-i dobrze-bo bym sie dołowała, a mam czym.....Wieczorkiem moze skocze sie ciut rozerwac, zeby nie zeswirowac do końca.Całuski! Kto ma jakies fotki-niech sie chwali. Ja mam tylko na komórce, na kompie nie posiadam. Jak bede juz miec, wysle obowiazkowo. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://film.onet.pl/camera_obscura/12598,1694478,349,filmy.html--------------------------:( Zobaczcie to.🖐️ Witajcie kobitki.🌻 Ja jak zwykle wieczorową porą . Nijak wyrobić się nie mogę. Ciągle łazi za mną jakaś robota. Moje dzieci też nie mają kolegów. Internet, gg, czasami tenis. Jak słucham co się wśród młodzieży dzieje to właściwie jestem zadowolona z takiej sytuacji. ---------- A czy pamiętacie jak z nami było??? Ja miałam 4 przyjaciółki i kilka koleżanek. Z dwiema przyjaźnię się do dziś. :D Naszata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki 🌻👄🌻 Za oknem piekna pogoda , słoneczko i jest ciepło. Zaraz wybieram się na jakiś spacerek połączony z zakupami. A wieczorkiem mam w planach robienie powideł jabłkowych. Wczoraj trochę poimprezowałam u rodzinki , było sympatycznie, ale teraz mam lekki tupot białych mew . I niestety już nie nadawałam się do serfowania po necie :( W pracy urwanie głowy trwa nadal , praca po godzinach codziennie. Ale nasz szef trochę się wykazał , bo stara się o etat dla naszego wydziału albo choćby pracownika na umowę zlecenie. Z PUP nie dostajemy żadnych stazystów, bo nie mają na to kasy. No i żeby nam trochę osłodzić nasze trudy , głowny szef dał nam coś w rodzaju nagród , właśnie przed chwilą zajrzałam na konto żeby zobaczyć o ile wiekszą mam wypłatę i ....... dostałam 150 zł :( Trochę sobie zażartował , bo gdyby musiał zapłacić prawdziwe nadgodziny to pewnie musiałby nam dać z pól pensji. No, ale dobre i to , zaraz idę kupić sobie jakąs szmatkę albo buty . Miłęgo dnia wszystkim . :) Aha - Zahirku - u mnie w poczcie nie ma załączników :( Haneczko - naprawdę masz fajną rodzinkę , no i te kociaki :) ja wczoraj też sprawdzałam zawartośc alkoholu w żubróweczce . Oszukana nie była :) Beatko - klikam , klikam :) miłego odpoczynku :) Maniu - i jakim dzieciątku jest mowa , bo już nic nie rozumiem ?:) teo - dzięki za pocztę - na ciebie zawsze można liczyć dla poprawy humoru :) a co z Twoim poprzednim pieskiem :) jaki to piesek. I koniecznie musisz nam go szybciutko pokazać. Moje fotki z imprezy pracowniczej już są , ale ale w kompie w pracy. Ciągle zapominam zabrać ze sobą płytkę i przynieść je do domku . Coś wybiorę i wam poslę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje panie 🖐️. Słonko świeci , po wczorajszym huraganie ani śladu , więc humorek też mam lepszy. Posprzątane, głowa umyta, więc herbatka w dłoń. Chwila relaksu przed wieczorem. 🌻Teoryjko. Remontowo to ja jestem na etapie wykańczania kominka-tz. mąż wykańcza. Podoba mi się to co zrobił. Potem cyknę zdjęcia i ci wyślę. \'\'\'\'\'\'\'\' Słuchaj- duży ten pies? ja obecnie mam małego kundelka , ale szkód robi tyle co tornado. Najgorszy jest jego jazgot-na wszystko szczeka. Poprzednio mieliśmy wilczura.Był cichy , spokojny nic nie zniszczył. \'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'\'🌻Zahir. Gratulacje dla córci za medal. Teraz niech jej nózia szybko się goi. Moja mała (16) obecnie gra w tenisa. Przy tym wytrwała najdłużej. Były już tańce, kung-fu,basen(teraz dla rozrywki). Syn trenował naprzemiennie:judo,żeglarstwo,judo,tenis,judo,kendo,judo. Ciekawe co będzie dalej.........Miłego dzionka. 🖐️ Naszata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej słońca 🌻👄🌻 Za oknem potworna , ale to potworna pogoda i jak widzę ten nastrój wszystkim się udziela. Łażę po chatce jak śnięta mucha i pewnie nic to już nie zmieni . Wczoraj miałam dużo gości i zero szans na dostęp do komputera. Dzisiaj od rana robiłam winko z winogron , ale takich podarowanych , ponieważ moje winogorna zostały w całości pożarte przez ptactwo :) Wcale mnie to nie martwiło ( bo mam jeszcze ubiegłoroczne winko) , ale jak się okazało zostałam obdarowana i mus to mus , zapakowałam je do balona i niech tam - będzie nowe winko :) Tylko co zostało z moich paznokci - rozpacz :( Moja córcia pomimo marnej pogody poszła na występ chóru do nowego kościoła. Mnie żadna siła nie wypędzi z domku , ale jestem okropna matka - mam trochę wyrzuty, ale pocieszam się, że już byłam na takich wystepach mojej córci . A ona wcale nie ma mi tego za złe, ponieważ przyjechał jej chłopak i to bardziej dla niego chce bardzo dobrze wypaść . Pozdrowionka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki-Diarra ma racje, pogoda ma fatalny wpływ na samopoczucie.Chciałabym Was zobaczyc , dlatego prosze o fotki na mój adres alfa-66-66@o2.pl ja mam swoje tylko na komórce, ale jak bedę miec na kompie, to chetnie przeslę. Póki co, mam tylko Haneczke, pozdrawiam Was wszystkie jesiennie👄🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MANIU - fotki dotarły , masz piekną panienkę i wyobrażam sobie ile musiałaś wstrzymywać oddech zanim wyszła ze szpitala. Czyżby te okularki to efekt inkubatora. Moja chrześnica wszystkie parametry miała podobne do Twojej córci Teraz w konsekwencji ma wysuszony nerw wzrokowy i na jedno oko prawie nie widzi , ale jest teraz piękna panna 24-letnią. :) Pozdrowienia dla wszystkich od Mani :) , ale nikogo nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Net - witaj - nawet moja sunia nie chce wyjść , leży zakopana pod kocykiem . Zaraz poslę ci fotkę , tylko musze coś wyszukac. teraz na chwilkę uciekam , bo jest w TV super niania . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieeee - pomyłka program będzie za godzinkę ... zaraz szukam fotek . A jeśli masz swoją na aparacie ,to myślij ją do mnie , ja mam kabelek do komputera i wtedy się zobaczymy ... Na poczcie poslę ci swój numer telefonu jeśli może mi tę fotkę posłac. Daj znać czy to jest mozliwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. widzę , że wszystkie dzisiaj ścięte. Rano byliśmy na cmentarzu ,zeby zrobić porządek i zapalić znicze. Udało się nam przed deszczem , ale zmarzliśmy niebotycznie. Dopiero teraz wyszłam spod kołderki. Rodzinka konsumuje kolację , a ja stukam . 🌻Diarro . ja z winogron zrobiłam kompoty. Ale mój luby ma zamiar zrobić winko , więc w przyszłym roku pewnie się nie wymigam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie kompoty nie \"idą\" więc tylko pozostało winko . W ubiegłym roku wyszło mi trochę za słodkie, teraz postaram się żeby było lżejsze. Teraz mam paznokcie w opłakanym stanie od tego gniecenia owoców , musze wyprać jaiieś skarpetki to może dojdą do siebie :) ------ I niestety u mnie nadal pada i śnieta jestem okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nmie kompoty i inne przetwory idą jak im na talerz włożę.Jak trzeba iść do piwnicy -to bliżej do sklepu. Chyba , ze soki - to w każdej ilości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą. Ja dzisiaj obudziałam się o 9.10 a wydawało mi się , że to środek nocy , a przeciez trzeba doliczyć jeszcze zmianę czasu. Lało tak, że szum deszczu uśpiłby każdego. Cały dzień wichrowy, gradowy, było u nas trochę słońca przed południem ale potem cały czas deszcz. Praca mnie dzisiaj niestety nie ominęła, na szczęście na krótko, ale musiałam pozałatwiac parę spraw, więc po południu nie było mi dane poleżeć pod kołderką przed telewizorem. Diarra, podgrzej trochę oliwy z cytryną i mocz w tym ręcę. Dłonie będą łądnie nawilżone a i paznokcie powinny się poprawić. Ja w domu robię wszystko w rękawiczkach, więc nie mam takich problemów. Ale winko domowe...pycha. Ale zabrakło mi czasu i energii, żeby je zrobić. Dziecię moje właśnie wraca z mężem z lubelszczyzny, mam nadzieję, że niedługo będą... Muszę iść okna pozamykać, bo mi drzwi trzaskaja w całym domu. Ależ wicher za oknem. Naszata u mnie kompoty ani żadne dżemy nie idą, co najwyżej powidła do naleśników. Za to wzięcie maja ogórki kiszone i grzybki. Właśnie wrzuciłam dwie garście suszonych grzybów do moczenia, zrobię jutro prawdziwkową domową. Poza tym, zaczęłam wieczorami w domu ćwiczyć. 15 minut. Wczoraj walczyłam z hula hop bo mi jakiś dodatkowy centymetr w pasie przybył. Co dla mnie drobnej istoty ma dużeeee znaczenie. Miłego wieczoru wam wszystkim zyczę. Net u Ciebie to pewnie halny drzewa łamie. Zaraz zadzwonię do mamy to pewnie się dowiem. Trzymajcie się cciepło i sucho. Miłego poniedziałku. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×