Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Witajcie kobietki 🌻 zanim wyjadę to jeszcze musze przeżyć ... :( w tym tygodniu codziennie wracałam do domu po 19.00 i już ledwo wytrzymuję , a jeszcze najgorsze przede mna ponieważ zamknięty już miesiąc i mamy półroczne sprawozdania - koszmar nieprzebrany ... ale już powiedziałam, ze od czwartu niech się wali i pali ja idę na urlop a w sobotę już mnie nie ma i przez kolejne 10 dni będe na plazy w Krynicy Morskiej. Dzisiaj robiłam kolejne zakupy , kupiłam nowy kostium dwucześciowy - a co tam że tu i tam mam za dużo , ciałko już kakaowe i nie jest najgorzej . Nie wszyscy musza być w rozmiarze 36-38 - kiedyś i ja taki nosiłam . Kupiłam też materiał na wiatrochron w blekitnym kolorze i trzeba jakoś uszyć , gotowego nigdzie nie uświadczysz . I teraz tylko musze zrobić remanent w szafach i już niedługo pakowanie. teraz jakiś mamy obiadek i do wie3czora komputer jest mój . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pulpeciki w sosie koperkowym. Kto chętny - częstuję. Leje właśnie , a cały dzień był piękny ( jak siedziałam w pracy:O ) . Jutro dzień Marianów i Halin. Mam ich 10. Dziś zaczynam ucztowanie. Ciężki będzie weekend.:D Diarka-🌻 miła perspektywa . A Krynica ładna. Hanuś 🌻 na co idziecie do kina. Ja ostatnio byłam 1/2roku temu. Jakoś zawsze wolę na video. No może nie wolę ale nie daje tak po kieszeni . 4 osoby to 100 niestety:O Miłego dnia. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczka 4otka
naszatka, ide do kina na Hostel 2 , podobno niezły triller. Ja wolę kino, bo jest klimat, nastrój, ciemność a w domu jak się na wideo ogląda to nie ma tego napięcia i skupienia, piciu, przerwa na jedzenie, telefon, siku itp. czasem oglądamy wieczorem oczywiście, ale ważne filmy muszę zobaczyć w kinie. Zgrzeszyłam laski, oglądałam Kuchnię.TV i tam jakiś pan przygotowywał krewetki z grilla, uwierzcie, ubrałam się,. poleciałam do Auchan, kupiłam krewetki, teraz zalałam je marynatą i na jutro będą do upieczenia. Wariatka ze mnie. Ale nie mogłam się powstrzymać. Diarka, ja parę lat temu miałam rozmiar 34 a teraz i 38 kupuję. Zmieniamy sie niestety ale wcale nie rozpaczam, każdy wiek ma swoje prawa. We Wrocławiu dzisiaj wszystkie stany pogodowe, teraz silne chmury, mam nadzieję, że wiatr je rozwieje bo wieczorkiem w Rynku z kolezankami się umówiłam. Spotykamy się 3-4 razy w roku, jak dzieciaki sie porozjeżdżaja to my bez oporów imprezujemy, oglądamy zdjęcia i gadamy. Naszata, w jakim mieszkasz mieście?? . Spadam Dziewczynki, zyczę Wam miłego wieczoru i dobrej pogody. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny!!! dawno do was nie zaglądałam ale , w domu miałam remontowo. Urządzaliśmy Alicji pokoik, a że mój męzus przcował po 14-16 godzin dziennie , niedziele miał wolne więc remont trwał bardzo długo. Mebelki tez zakupione złożone i pokoik oddany do użytku :).Córcia cała szczęśliwa. Zahirku 🌻uszku dzięki za fotki haneczko 🌻uszku ja też jestem od kilku lat konsultantka avonu i bardzo lubie jak paczka \"przychodzi\" Diarruniu🌻uszku miłego urlopowania . Ja wyjeżdżam 11 lipca Miłego dnia i buziaki ze słonecznego Wrocławia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, znowu wszystkie dostały zdjęcia od Zahir, tylko ja nic... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirindko🌻 brak mi twojego maila. to jak ci przesłać cokolwiek??/mój gg 9028442

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki 😘 Widzę,ze na topiku tematy wybitnie urlopowe i super ,bo to miły temat.Ja do urlopu muszę jeszcze miesiąc poczekać ,ruszamy do Pobierowa ,pensjonacik wygląda zachęcająco ,pogode zamówilismy;),zyc ,nie umierać!Szkoda mi naszej ukochanej Chorwacji,ale nad Bałtyk też nas ciągnie i postanowilismy zaryzykować,przeciez przez 10 dni nie moze byc zimno:( A czy ktoras wybiera się w nasze góry? Wczoraj zaliczylismy Równice .Szlak prowadził z Brennej ,na Równicy zaliczylismy mszę polową, potem dobry obiadek, dzieciaki zjechały torem saneczkowym .Hanisia i Netka wiedzą o czym piszę,bo to nasze strony .No ,Hanci dawne ale chyba bliskie sercu .❤️.A jest co podziwiac ,widok z Równicy na Ustroń ,Wisłe -dech zapiera . Neciula ,zgadzam się z Hani ,wolna chata ,czytasz,leniuchujesz ,masz czas Tylko Dla Siebie ,dziewczyno ,wiesz ile kobiet o czymś takim marzy ,aby zostac sam na sam z sobą na kilka dni!!!!Ja sama o tym nieraz marzę. Całuję Was ,pa,😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beuś- szczęśliwa córcia, bo ma pokoik jak z żurnala. A wy happy bo bałagan skończony.:D Ja nadal nie mogę się zdecydować na szafki do kuchni. Kiedyś był 1-en rodzaj i był spokój . Kupowałaś albo nie . A teraz 500000 rodzajów , kolorów, szufladek i cudów - wianków... Alis - w polsce napewno będzie ciepło. Gdzie tam sie równać Chorwacji z naszymi plażami ....... Nawet pani z Wielkiej Gry zachęca do odwiedzin--w tle ma klif Orłowski. Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki 🌻 umieram ze zmęczenia - dzisiaj pracowałam od 7.00 do 20.30 :( Musze zrobić przelewy i padam do wyrka . Jutro czeka mnie taki sam dzień :( Pozdrawiam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo!! Alisko, będąc w Brennej to praktycznie miałaś rzut beretem do moich rodziców. tereny piekne, widoki wspaniałe, kiedys zeszłam podbeskidzie wzdłuż i wszerz a \"Tydzień Kultury Beskidzkiej\" zawsze należał do mnie i nie mogłam się doczekać kiedy pojadę do Wisły i Ustronia na konecrty. Wiele lat tańczyłam w ludowych zespołach, na studiach tez i sentyment pozostał mi do dzisiaj. jak sąsiedzi wkurzają mnie jakąś muzyczną łupanką gdy właczają radio na ful to ja w akcie desperacji wystawiam radio przez okno i właczam \"Hej bystra woda\" albo coś w tym rodzaju. Działa, od razu się uciszają. Napisz do jakiego pensjonatu jedziesz na maila, chetnie zobaczę w necie. Diarrka, ja jutro też mam taki dzień od rana do nocy, już się duchowo nastawiam, ale wiem, że wieczorem będe fizycznie i emocjonalnie niezywa. A w piątek czeka mnie wyjazd na lubelszczyznę po córkę, więc też nie bedzie żadnego odpoczynku. Wracam do pracy. Ściskam was ciepło. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vectra2006
witam Prowadze badania tyczce otwartosci kobiet na nowosci, na zmiany oraz odwagi, by te zmiany wprowadzac w zycie.Poruszam takze kwestie podejscia do swojego wieku, problemow dnia codziennego, roli kobiety itp. Jesli ktoras z Pan chetna bylaby pomoc i wypelnic 2 ankiety prosze o kontakt na podany adres Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) powróciłam od rodziców w niedzielke wieczorkiem, po drodze zwiedziłam Silesie-centrum handlowe, bo do tej pory okazji nie miałam, nabyłam sobie kubraczek w Orsayu -płuczac sie z kasy do szczętu-ale humor sobie tym poprawiłam. Do 16 jestem w \'\'pracy\'\', potem czas wolny.Dzis np. byłam w Milówce, gdzie facet otworzył Lesny Gród-fajnie było w nim pospacerowac, pocykac fotki, pooddychac szwiezutkim górskim powietrzem i popodziwiac widoczki.Jutro planuje -jak pogoda dopisze- popływac rowerkiem wodnym po Jeziorze Ż.Alis-Równica bliska mi sercu, bo to tereny moich pobytów sanatoryjnych.Lubie te klimaty.Hani-pozdrawiam z rodzinnych Twych stron. Zaplanowałam tez kino na pojutrze z kolezanka, a w sobote zdobycie Babiej Góry-weszłam kiedys tylko do połowy:)Nic nie robic, odpuscic sobie wszystko na maxa, zaraz dzieci beda w domu i skonczy mi sie laba.Czego i Wam wszystkim zycze(tej laby rzecz jasna) Sciskam kazda z osobna.Kiedy zjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od godziny jestem w domu :) oczywiście ledwo zywa, ale wpadlam was uściskać, na więcej nie mam siły. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, Netka, w końcu zrozumiałaś, że z WOLNOŚCI należy korzystać. Wisz ile kobitek chociaz na parę dni chciałoby zostać same w domu. W ciszy, lenistwie i nic nie robieniu???? Niektórym się to nie zdarza wcale, a Zahirka właśnie napisała, że wyjeżdża sama z mężem na urlop po raz pierwszy od 25ciu lat!!!!! Alleluja. Ale tego pływania po jeziorze Żywieckim to ja Ci zazdroszczę, niejedne studenckie wakacje tam spędzłam. Ja mam jeszcze dwa dni wilności, wolności zależnej bo do późna w pracy ale wieczory dla mnie, książeczka, leżaczek, redsik. To se ne wrati. I National Geografic. To niesamowiete, ile jest pieknych rzeczy na świecie. I w przyrodzie, i w technice, i w turystyce. Mogłabym te filmy popularno naukowe oglądać bez końca. dzisiaj Wrocław chłodny i całe szczęście bo dzisiejsza intensywnośc w pracy, która niedługo się zacznie zabiłaby nam w upale.... Wiatraki by nie pomogły. Diarrka🌻 już niedługo plaza :) Mirinda, a Ty nauczycielskie wakacje jak rozplanowałaś?? Bea, pracujesz?? Zahir❤️ Kiedys była tu Basia? Ciekawe, co się z nią dzieje?? To miłego dnia dla pięknych pań. Trzymajcie się. Hanna Acha, amerykanie dzisiaj jedzą indyka a ja zapraszam na avokado z krewetkami. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leje, leje.... Nic się nie chce...., pełne zwątpienie w sens robót wszelakich :O Wczoraj zamówiłam szafki do kuchni . a i to zrobiłam nie z zachwytu nad nimi ino z rozpaczy że w końcu gdzieś te walające się gary muszę wstawić . A te miały przynajmniej odpowiednie wymiary. Co prawda muszę czekać m-c na realizcję. Mam nadzieję że w tym czasie nie znajdę takich , które mi się spodobają . Chyba bym się ugryzła w d... Największe kłopoty mam w doborze szczegółów. Jak dostanę jedną rzecz która mi się podoba to nie mogę następnej do niej dopasować:O. Czy wy też tak macie , czy może to ja jestem jakoś szczególnie wybredna.??? Awokado jadłam raz i nieszczególnie mi smakowało . A do krewetek się już przekonalam. Ale robić nie będę - strasznie smierdzą w czasie przyrządzania( już wolę kalafiora gotować :D ) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka jestem szczęśliwa - HURAAAAA !!!! jestem już na urlopie.:) Wczoraj w pracy byłam od 7.00 do 21.10 , ale zrobiłam porządek i spokojnie oddaję sie błogiemu nicnierobieniu. Zaraz ruszam na ostatnie zakupy przed wyjazdem , później remanent w szafie, pranie a jutro pakowanie walizki i witaj Krynico Morska. Mnie nawet nie przeraża taka pogoda , najwazniejsze żeby wypocząć, pospacerować i nie mysleć o pracy. Haneczko 🌻 ale bym pojadła tychTwoich krewetek z awokado. Uwieliam i jedne i drugie. Ostatnio awokado zajadam do sniadania prawie codziennie. Miłego dnia dla was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka___________
to fajnieeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarra w jakiej postaci zjadasz to awokado? Ja raz próbowałam, ale jakoś mi nie pasuje jego smak... Może trzeba specjalnie przyrządzić? I na co należy zwrócić uwagę podczas kupowania? Szczerze mówiąc wcale się na tym nie znam. :( Hania, moje wakacje na razie w domu, plany są, ale pan mąż nie może wziąć teraz urlopu, więc cierpliwie czekamy na sierpień. A w sierpniu oczywiście wyjazd nad morze...polskie... :) Takie plany. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanie na temat krewetek. :) Lubię je jeść, ale nigdy nie robiłam. Jakie kupować (mrożone czy w słoiczku w zalewie?), jakiej wielkości i co najważniejsze, jak je przygotować do jedzenia. Haneczko napisz jeszcze raz, pleaseeee... Wiem, że kiedyś już o tym pisałaś, ale nie pamiętam. Teraz sobie wydrukuję! Pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo. A ja uważam, że avokado jest pyszne. Tak na szybko jem je przekrojone na pół i posypane solą, po prostu wyjadam miąższ. Tylko ważne by avokado było w miarę miękkie, bo twarde jest niedobre i nie ma smaku. Często tez nadziewam je krewetkami. Biorę krewetki malutkie-mrozone albo z zalewy, miąższ delikatnie wybieram z łupinki, siekam, łaczę z krewetkami, do tego trochę majonezu, koperek, czosnek i ta masą nadziewasz połówki łupinek. Baaardzo syte i dobre. A w sprawie krewetek to bywa z nimi różnie w zależności od tego jakie kupujesz. Sa takie wielgachne krewety szre, w skorupkach, tych nie kupuję bo drogie i dużo roboty. Ja najczęściej kupuję świeże różowe krewetki (u nas są w AUCHAN w miare tanio) maja one 40 cm, gotuję wrzątek osolony i te świeże krewetki wrzucam na maksymalnie 2 minuty do wrzatku. Mogą się pogotować maksymalnie dwie minuty bo inaczej będą twarde, odączam na sitku wrzucam do eleganckiej miski i urządzam ucztę dłubalniczą: białe wino, goście i skupiemy:odrywany główkę i wyrzucamy a z odwłoka wyjadamy pyszne mięska. Można skrpić cytryną ale ja wolę sote. Uwielbiamy ze znajomymi tak siedzieć i skubać i gadać. Można też takie ugotowane krewetki ostudzić , obrać ze skórki i podać zmieszane z sosem czosnkowym, tajskim, koperkowym czy jaki wlicie, tylko że to już jest pracochłonne i raczej na elegancką kolację. Ja wtedy do wiekich kielichów na wino wrzucam trochę posiekanej słaty, na to kilka krewetek i zalewam sosem. Kieliszek ozdabiam plasterkami cytryny i krewetkami. Ale na codzień nie ma na to czasu. Do sałatek i sosów uzywam malutkich krewetek mrożonych, ostatnio w Auchan za 500 gram zapłaciłam 14 zł (te w zalewie są duzo droższe i się nie opłaca). Krewetki należy tylko sparzyć wrzatkiem, ostudzić, połączyć z kubkiem albo dwoma śmietany, kilka ząbków czosnku, pęczek koperku. Ja do tego dodaję jeszcze tatre paluszki krabowe surimi. Całość mieszamy i na godzinę do lodówki. Podawać z pieczywem czosnkowym, albo młodymi ziemniaczkami albo z ziemniakami pieczonymi w piekarniku. Zapiaj białym, wytrawnym winem. Smacznego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) U mnie nie ma świeżych krewetek, a przynajmniej jeszcze na takie nie trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awokado musi uginać się pod palcem i zajadam je do śniadania. Mnie bardzo pasuje ten smak i nie sypię solą , zresztą ja nie lubię soli ( nie solę pomidora, ogórka, jajeczka gotowanego ani nawet pieczonych kartofelków z ogniska ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej!!! A ja niestety lubię sól. Ale awokado bez dodatków ... no no... :) chyba bym nie zjadła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupy zrobione , humor extra , zaraz biorę sie za pakowanie i rano wyjazd . I nawet pogoda nie jest wstanie popsuć mi nastroju ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki , za oknem masakra , ale trudno , może będzie lepiej. Już stoję w progu i czekam na samochód i za pól godziny będę już w drodze. Życze wam duzo usmiechu i słońca . Jesli znajdę jakąś kafejkę internetową to się odezwę. Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×