Praca w Mc Donalds

sorry za bład

Czesc. Niewiem czy we wszstich restauracjach tak jest ale w KRK u mnie na pewno... od 1 maja stawka skoczyla z 6,00 brutto na 7,00 po trzech miechach (okres probny) znow w gore na 7,50. do tego niewiem jak dlugo ale jesli przez caly miesiac sie nie spóznisz, nie weźmiesz L4 ani urlopu na żądanie to do kazdej przepracowanej h w danym miechu dostajesz 1zeta (to juz jest na ręke czyli pewnie 1,53brutto), aha a jak juz dobra passa to moze po calosci czyli MysteryShopper, 3 miechy na 100% i przez pol piesiaca :/ (niestety tylko pół) 1,53brutto do kazdej godziny. zakladajac ze pracujesz na pelny etat i bez Shoppera to mash 168h * 7,5=1260 (licze bez shoppera) do tego ten dodatek za nie spoznianie sie 168 * 1=168 czyli mash ok 1050 jako zwykly pracownik. bez tej premi 870 czy to az tak malo powiem tylko ze kiedy sie zatrudnialam to stawka byla o wiele nizsza i nie bylo tylu premii. Pozdro dla Wszyskich Obecnych i Przyszłych procowników Mc's

sqnix menager Olsztyn - lipa, ze awansowales i nie wiesz jak sie pisze "manager" tudzież "menedżer". Swiadczy to o poziomie czesci managerow w McD (mam na ten temat mala teorie heheh :P )

podziel sie z nami swoja teorią Omiataczu!

No Omiataczu podziel się swoją teorią.Słucham .....Pracowałeś w Mcd. Czy wiesz że po prawnie piszę się Manager po angielsku??? A co Ty mi wyjeżdżasz z Polskim tłumaczeniem. Pewnie mi zazdroscisz bo sam pewnie robiłeś w mcd i awansować nie mogłeś i na szmacie, mopie i miotle jechałeś cały czas, a teraz się czepiasz ludzi. OMIATACZ!!!wąchał pałe nygusie!!!!hahaha

a to ze napisałem mena zamiast mana po prostu błąd zmęczonych oczy, nie świadczący o czyjejś inteligencji. Bo uwierz mi ze zjadłbym Cię swoją wiedzą Omiataczu

Alez prosze. Generalnie w McD panuje taka tendencja - mlodzi i inteligetni pracuja na 1/2 lub 1/4 etatu w weekendy (ze wzgledu na studia), a cala reszta barankow na pelen etat kiedy tylko sie da (nie studiuja, zwykle po sluzbie wojskowej, raczej niskie IQ, latwi do podporzadkowania, nie zadaja pytan). Dobry i ksztalcacy sie pracownik pracujacy tylko na weekendy nie dostanie awansu (co najwyzej na instruktora), natomiast baran ktory tlucze na pelen etat zostaje zwykle managerem po roku (czesto nie ma tutaj znaczenia jakosc pracy lecz sam staz, kontakty, ladny usmiech i to, ze "nie wypada nie dac awansu komus, kto tak dlugo pracuje"). Paradoksalnie kretyni w McD maja latwiej i to oni kieruja lepszymi pracownikami. Bynajmniej moja malutka teoria nie jest odlegla od rzeczywistosci, zobaczcie jak to wyglada w waszej restauracji. Zapytajcie sie jakiegokolwiej MENEDŻERA (dumnie to brzmi, heh) co to jest "Human Resources", czy jak zarzadzac zespolem. Zapytajcie czy wolno krzyknac na pracownika (dlaczego tak lub nie?) albo czy manager moze okazac empatie. Podejrzewam, ze z tych pytan nasi kochani managerowie odpowiedzieli by poprawnie moze na jedno :) Brutalna prawda. Menedżment czyli z angielskiego "zarządzanie" to nie pozycja tylko umiejetnosci, a prawda jest taka ze moze 10% menedżerów zasługuje na ten dumny tytul. Pozdrawiam takze osoby wymienone w PressMacu, ktore po 10/15 latach pracy w McD sa instruktorami lub managerami. Zyc nie umierac :) Omiatacz

Tak Omiataczu w Twojej szeroko rozbudowanej wypowiedzi jest cień prawdy.ale Managerem mozna zostać po 1 miesiącu pracy. A nie każdy pracownik z dłuższym stażem dostaję awans na managera Ja przeszedłem na cały etat od teraz odkąd zostałem managerem. Wczęsniej miałem 1/2 i 3/4, przed tym przez ponad rok byłem asystentem rachunkowym tzw. "Money room". CZy ja wiem czy to taki zaszczyt być managerem chyba nie. Pare groszy więcej a obowiązków 5 x razy tyle co wcześniej.Tylko tyle że można się pobujać w niebieskiej koszuli i polecenia wydawać. jeść do bólu i spisywać straty. nic po za tym.

kazda restauracja ma inne dochody i wyplaty dla pracownikow sa ustosunkowane wlasnie do zyskow jakich dana restauracja przynosi np tam gdzie jak pracuje czyli w lodzi na inowroclawskiej podstawowa pensja menagera poczatkujacego bedzie wynosila 10 zl brutto pozdrawiam i zparszam do nas

do omiatacza !!!! uwazam ze inteligencja nie ma tutaj najmniejszego znaczenia liczy sie towja przebojowosc i radzenie sobie w trudnych momentach a prezde w szystkim umiejetne podchodzenie do ludzi do ich problemow i rozmawianie z nimi chodzi mi o wspolpracownikow bo to czy oni studijuja czy nie to wcale niczego nie oznacza znam wielu ludzi ktorzy skonczyli studia czy nadal se ucza i nie dorastaja tym do piet ktorzy sa po zawodowce czy liceum takze przestan pierdolic takie glupoty studia to nie szystko zeby zdobyc awans i byc dobrym menagerem

lizak86 przyznaję Ci 100% rację w związku z Twoją wypowiedzią. spoko koleś z Ciebie!!! pozdro

do omiatacza! i wcale nieprawda ze nie mozna zostac managerem bedac na 1/4 etatu i pracując w weekendy. ja jestem własnie swieżo upieczonym managerem. co prawda nie znam jeszcze wielu rzeczy i bez bicia przyznaje sie. nie dosiegam do piet innym managerom ale tu nie chodzi o to zeby jesc do woli, wozic sie w koszuli czy mieszac innych z błotem tylko dlatego ze maja inny stroj, mniejszy zasob wiedzy i mniejsza stawke. podzielam zdanie kolegi Lizaka:))inteligencja równiez nie swiadczy o tym czy ktos jest dobrym czy złym managerem. ludzie po zawodówkach to tez młode ambitne nie rzadko osoby które mogą lepiej dawac sobie rade na stanowisku mgr niz po studiach.a nie zamierzam nigdy nikogo dzielic na mgr z wykształceniem i bez. a osoby które pracuja na cały etat nie rzadko maja wykształcenie ale po prostu nie mogli chwilowo znaleźć pracy i po prostu za os musza zyc.wiadomo ze mało która osoba wiaze sie z makiem na stałe.jest to firma raczej zatrudniająca studentów. ps. ciekawi mnie omiataczu jakie ty masz albo miałes stanowisko skoro osmielasz sie tak krytykowac ludzi nie znajac ich. a moze ty tez jestes po zawodówce>ciekawe czy miło by ci było gdyby ktos na Ciebie tak jechał? pomysl czasem zanim napiszesz:)

Jaka jest obecnie stawka za godzinę w Warszawie?

a czy prawda sa te wszystkie opowiesci o pluciu do zarcia itd?

ja mam takie pytanie-czy aby byc zatrudnionym w Mac donalds najpierw trzeba sprzedawac hamburgery czy jest jakas praca np w biurze albo na stanowisku kierowniczym u mnie w miescie jest ogloszenie ale ja mam studia i bylam kierownikiem wiec nie che zaczynac od poczatku

Ja narazie jestem zwykla mala kaczuszka klejaca cziski i suponuje,ze na wyzsze stanowisko nie awansuje bo jest to praca tylko na okres studiow,które juz dobiegaja konca.Niemniej jednak warto bylo/jest tu pracowac,mozna sie napatrzyc na wielu cymbalow-menadzerow(nie wiem jak to sie psize:p) i lac z Ich braku kompetencji,braku empatii... itp itd.Pozdrawiam drive w Rzeszowie,bo tam milo mi sie pracuje.Cymbaly z mc donaldsa na Grunwaldzkiej w centrum-nie robicie mi krzywdy przerzucajac mnie na drive w ramach kary :) a krzyczec to mzoesz na swoja kobiete w domu,jka Ci na to pozwoli,bo na mnie krzyknales 1 i ostatni raz jak za duzo salatki dalam do tortilli ;/

mialo byc krzyczec Panie Tomku moszesz ... itd bo to do Ciebie fagasie te slowa

madzius 22 wspolczuje ci , ze za takie cos dostalas opieprz , owszem , sam uwazam , ze sytuacje w ktorych trzeba podniesc glos , ale to jest ostatecznosc !!! Nikt na ciebie nie ma prawa podnosic glosu , najlepiej porozmawiaj z kierowniczka swoja jesli jest w porzadku ;) Co do managerow , to osobiscie nei uwazam , ze umiejetnosci zaleza od wykształcenia , bo sa i osoby z wyszym wykształceniem na tym stanowisku , do ktorych mozna miec sporo zastrzezeń... Stawka w pewnym mieście w woj. piotrkowskim: 5.7 na początek instruktor 6.7 zl swing manager od 6.8 zł do ponad 9 zł brutto oczywiscie Duzo to nie jest , ale place takei sa w naszym rejonie

U nas reka reke myje i kazdy manager stoi za 2 ,wiec nie ma sensu sie skarzyc.Ale przynajmniej ojem sie teraz za free,bo wprowadzili jedzenie za darmo w czasie przerwy.Zjem za cale 12,90 chocbym miala tam hefta puscic ;P

Ja pracuje jzu prawie 3 miechy w Suwałkach, narazie okres próbny. Ale chyba sobie przedłuze , bo gdzie mam isc jak sie wieczorowo ucze xd. Ida na ręke i to jest zajebiste. Nie nazekam.Ale nienawidze chodzic "na sale' czyli mopowac podloge, wymieniac kosze, zmywac podlogi w meskiej ubikacji xd. ahh i te sroje fuujj :D.Ale da rade wyzyc jak dla mnie to zajebiscie :PP choc czasem barzdo ciezko.Ale takie jzu zycie :PP

ktos wie jak wyglada praca w sopotowie ? bo zaczynam od wtorku :)

Cześć. Przejżałem cały temat bo myślę nad podjąciem pracy w Maku...z czystych nudów pomaturalnych;) Mam kilka pytań. Powiedzmy że pojde do jakiegos Maka w moim mieście (Łódź) i mam sie spytac tak poprostu o prace, czy zapytac o jakiekos kierownika? Jak to wyglada? Poźniej wiem że trzeba wyrobic ksiażeczke zdrowia, ale to raczje mi wszystko powiedza.. I jak jest z czasem pracy dokładnie, to im sie podaje kiedy mógłbym byc do dyspozycji? Co mam mowic jak np. jestewm wolny w Poniedziałek cały dzien, Wtorek np. od 7 do 14 Srode mam zajeta Czwartek 7 do 15 Piatek Zajety lub wolny od 16:30 do nocy Sobota Zajeta albo powiedzmy od 7 do 14 Niedziela 7 do 14 itp.. godziny podałem dla przykładu, ale chcialbym wiedziec jak to wyglada. :) Dziekuje za odp, pozdrawiam

ah wiec to jenak prawda o tym pluciu do zarcia...tak myslalam

ja musialem wypelnic taka kartke zgloszeniowa z podstawowymi danami osobwymi i tam tez mozesz ustalic swoja dyspozycyjnosc - dosc dokuadnie - tak jak napisales w przykladzie - oddajesz to kierownikowi i pewnie jak bedzie mial miejsce to Ci juz wszystko powie - jak nie to skieruje do innego maca

U mnie w kfc to jest tak - co tydzień oddaje karteczke z dyspozycyjnością jak np pon od 16. wtorek off środa cały dzień czwartek od 12.itd wiesz, jeśli nie cały dzień to trzeba być dyspozycyjnym w takich godzinach by sie zmieścić w jakąś zmianę. no i offy(czyli wolne) max 3 razy w tygodniu. A jeśli jest w Twoim mieście KFC to lepiej tam idź do pracy:)

choć jeśli chodzi o zarobek w kfc to sama już niewiem:P pracuje trzeci miesiąc ale 2 aneksy do umowy już miałam i teraz mam 1/2 etatu i 7,10zl brutto....

Ja pracuje w McD jako instruktor i kosze zabojcze 8,30zl brutto + 1zl netto jako dodatek motywacyjny (nie spoznianie sie, zero UNŻ itd.). Takze nie jest tak zle. Tylko, ze ja mieszkam w wiekszym miescie, w miasteczkach jest troche gorzej.

plucie do zarcia to norma

Napisz jaki to jest mc Donald ?? w ktorym jest to norma mądralo, podaj dokładny adres , bo coś mi się wierzyć nie chce ;)

no na pewno ci nie podam dokladnego adresu madralo bo miedzy innymi ja tam pluje do zarcia :D