Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość pracowałam tam
APEL do ludzi, ktorzy chcą tam pracowac, albo pracują: nie traktujcie tej pracy za poważnie! Tak jak K_ps2 olewajcie zasady, bo i tak was nie wyrzucą. Ja tam pracowałam przez pół roku, a potem sama się zwolniłam razem ze swoim chlopakiem, którego tam poznałam. Tylko dlatego to miejsce miło wspominam - fantastyczni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sola131
witam wszystkich! mam do Was ogromna prośbę. Piszę pracę na temat: system motywacyjny w McDonald`s. W mojej pracy muszę zamieścić ile kto zarabia. Już się dowiedziałam, że dostaje się 8,5 zł. A jak z premiami? Jakie wynagrodzenie mają wyżsi pracownicy? Czy Ci, którzy pracują, czują się zmotywowani? Jak to czujecie? Metody motywacji już mam napisane. Tylko chodzi mi o ilość wynagrodzenia i własnych odczuć. Z góry naprawdę dzieki. Mam nadzieję, że ktoś mi odpisze :) Jak nie chceci pisać na forum, to proszę na emaila: sola131@wp.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocek: na okresie próbnym 8,5 brutto, potem 9 zł brutto, instruktor 10-10,50 zł brutto, menager 11,50 zł brutto, do tego 50 groszy netto do każdej przepracowanej godz. jako ekwiwalent za pranie i buty...premie są uznaniowe: raza 0 zł, raz 250 zł...dodatkowo 1,50 brutto do każdej godziny, jeśli w danym miesiącu nie brałeś zwolnień, urlopu na żądanie i nie spóźniałeś się...także manager ma 13,61 brutto na godzinę + premia...i wyciąga na etacie 2000 na rękę minimum :) motywacją jest też premia za tzw Mystery Shoppera, czyli dodatek 1,53 brutto do każdej godziny + jednorazowa premia 75-300 zł dodatkowo konkursy korporacyjne typu: kto sprzeda najwięcej czegoś tam, a tu już są nagrody rzeczowe: tv, telefony, ekspresy, bilety na EURO :) i jeszcze własne pomysły kierownika: typu kto sprzeda dzisiaj najwięcej X dostanie...i tu jest pełna dowolność, raz jest to zestaw do wyboru, raz jakieś gadżety firmowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_ps2
joac nie wiem skad Ty wzieles takie place i premie za nie spóźnianie sie itp. Chyba pracujesz w restauracji licencyjnej? U nas w typowej korporacyjnej na start 8zł brutto po okresie próbnym 8.5 instruktor ma 10 brutto, a z menadżerami to nie wiem. Jest coś takiego jak premia za mystery shopper, oczywiscie mialem zaliczonego na 100% ale premii nie dostałem hehe taki urok maka, a czemu nie dostalem? Bo cos tam... Fakt ekwiwalent na ciuchy i buty jest 50gr do kazdej godziny. Fajny był konkurs na 15lat maka dla pracowników. Duzo ludzi dostało ciekawe nagrody. Nie to, że sie chwale, ale wygrałem telewizor LCD soniaka :P Są również inne konkursy motywacyjne np. można wygrać pieniadze na impreze dla swojego makdonalda, a zeby cos takiego wygrać w danym okregu trzeba sprzedać ileś tam zestawów powiększonych z promocyjna kanapka. Przy mnie to się nie dało jak jedna kanapka szła na sprzedaż a drugą jadłem sam hłe hłe hłe. nie no oczywiscie zartuje. Chociaż z drugiej strony przez prace w maku przez półtora roku przytyłem 15kg :D:D:D a podobno nie można jeść hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toobadd
Czy jest aż tak niebezpiecznie jak opisuje reporterka w http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51220,3567161.html?as=3&ias=3&startsz=x ?? tzn. "Olej ma ok. 170 st. C, płyta grilla ponad 200 st. C. Podłoga jest zawsze śliska, bo musi mieć łatwo zmywalne kafelki. Tostery nie mają z tyłu ścianek, więc bułki często spadają. Trzeba je gołą ręką wydostać spomiędzy kabli i gorących tafli." to tam się łatwo idzie zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqnix
toobadd McDonald's istnieje w Polsce ponad 15 lat i jak do tej pory nikt tam życia nie stracił.Olej 168-182 stopnie , górna płyta grilla 218,w zadnych kablach nie grzebiemy kiedy spadnie bułka!!!Podłoga hmm to zalezy od RST jak zdbaja to slisko nie bedzie,jesli bedzie mokro zrobi sie sie lodowisko :-) Przy pracy na kazdym stanowisku nalezy uwazac!!! Grill,toster,parownik przy tym mozna sie poparzyc !!!Temp maszyn są b.wysokie nalezy uwazac bo oparzenia ciezko schodza zostają czasem na zawsze :-( Sam sie o tym .przekonalem,ale nie jest strasznie.Zapraszamy do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verypinkblack
:/// Boję się iśc do pracy tam. A powinnam. Boję się, że trafie na beznadziejnych ludzi. MC to będzie ostatecnzość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_ps2
Nie idź tam nawet w ostatecznosci jest pelno innych lepszych alternatyw. gdybym mógł cofnąć się o kilka lat w stecz poszedlbym na jakas stacje benzynowa czy cos. Ciekawsza opcja, podobnie płatna, ale jest luuuz. Kolega pisze: "McDonald's istnieje w Polsce ponad 15 lat i jak do tej pory nikt tam życia nie stracił" z tego co wiem 1 albo 2 osoby polegly w maku w PL a ile na swiecie to nie mam pojecia. Na śliskiej podłodze kolega złamał reke, a oparzenia są na porzadku dziennym i jest to wliczone w ten marny 'zawód' NIKOMU NIE POLECAM! Fajnie wydaje sie do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green_one
Praca jak praca. No może jednak nie do końca, mam co wspominać ;) Nocka - cięzka sprawa, ale ponieważ sprowadza sie to do sprzątania to nie trzeba się spieszyć. Ogólnie czas dobrze leci, kiedy garniemy się do wszystkich możliwych prac porządkowych (wymiana śmietników, zamiatanie parkingu, mopowanie itd.). A kible? Wystarczy mopem przejechać i spuścić wodę po Gościach (bo przeciez nie "klientach" ;] ) i wyjebane. Jest jeszcze jedno straszne zadanie -czyszczenie fug. Towarzyszy temu gadka, że "szefowa ma jakiś schiz na tym punkcie i te czarne fugi mają być szare". Usłyszałem to drugiego dnia - 5h męczyłem się ze szczotką na zapleczu mcdonalda. Ale kiedy przez następne dwa dni ktoś to poprawiał (zresztą bez większych rezultatów), uznałem że to mógłbyć prezent, gdybym tylko wiedział, że to najlepszy moment na opierdalanie się. Pamiętajcie oni będą krzyczeć, że szybciej. Ale aż tak im ta instytucja mózgów nie zlasowała- oni też musza udwać przed klientami, przed managerami, przed kierownikiem. Więc się nie spieszcie robiac kanapki, mopując czy co wam zlecą, bo umrzecie po pierwszym tygodniu. Mają braki - nie wywalą was bez większego powodu (ja sam zwiałem - a oni prosili, bo te sukinysny cię chwalą i pytają jak leci, ale głupi ten kto wierzy w ich szczerość). Ogólnie ludzie są w porzadku - wystarczy być w kontakcie, to okazuje się, że niby tacy zamuleni, ale swoje tajemnice mają. (odprowadałem najebaną managerkę, dostawałem kilka propozycji na zakurzenie po robocie itd.). Najlepszy moment roboty (restauracja przy gł. drodze, ale nie w samym centrum) - 22.00 - 00.30. Wtedy nie robisz nic tylko gadasz (kuchnia [strona czerwona] robi o tej porze mało, nawet bardzo). A co do timerów. To reanimuje się je nawet do około 40 min (wspólczuje facetowi, który zapłacić 6,9zł za Big Maca którego zrobiłem prawie godzinę wcześniej ;] ). pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sola131
dzięki za informacje :) bardzo mi się przydadzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralines
Pracowałam tam i nie mam zbyt wielu miłych wspomnień.... Gdy miałam okres nie pozwolili mi nawet wyjśc do ubikacji wtedy kiedy potrzebowałam, tylko wtedy mogłam kiedy mi pozwolili. Fakt, grafik sobie samemu mozna ustawić, ale i tak proszą, by się zostało dłużej. Jak sie wycwaniłam to jadłam wszystko co mi sie podobalo i tak też robiła reszta ekipy ;) i co nam mogą zrobc? otóz nic oprocz nagany, bo jak by nas wyrzucli to kto by tam pracował? Jak przytyłam 7 kg to się opamiętałam i koniec z tym gównianym jedzeniem. Uwielbiałam czyścić fugi, które były w zasadzie czyste. Przy tym się można było opieprzać. Przez pierwsze dwa tydzy dni byłam przestraszona jak zając, a potem to wsiąkłam "w maszyne niewolniczej pracy dla białych murzynów". Bałam się cholernie pracy na kasie, zwłaszcza obcokrajowców. Niby znam dwa języki, jeden nawet dośc dobrze, ale strach był. Po jakim czasie to było moje kolejne ulubione miejsce. Milo tez było rozdawać baloniki i kiczowate daszki. Przez miesąc wyciągnęłam ok 1200 zł, minus jakieś 200zł na dojazd do Maca. Awansowałam po dwóch miesiącach roboty tam i mialam ok 1400zł minus 200 to 1200. Jak poszłam na studia to zarobki dametralnie spadły, bo pracowałam czasami tylko dwa dni w tygodnu, albo w ogóle (przed sesją). Jeżei nie musisz pracowac, to tam nie idź, a jak musisz to poszukaj czegoś lepszego, Mc niech będzie ostatecznością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralines
przepraszam awans dostałam po 3 miesiącach, zaraz po okresie próbnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralines
przepraszam, awansowałam po trzech miesiącach zaraz po okresie próbnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralines
sorry, za dubel :) ale myślałam, że pierwsze mi się nie dodalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokatriathlon
a co powiecie o pracu w KFC / Pizza hut?? mysle o zatrudnieniu sie w starym browarze. pozdro i dzieki za info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokatriathlon poznan
poznan oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buenos Aires
W Pizza Hut w Starym Browarze 7 zł brutto. Netto wychodzi mniej niż 5 zł? Jeśli chcesz mieć pensję oscylującą wokół 800-900 zł to droga wolna :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buenos Aires
To jest a propos kuchni bo jako kelner to dochodzą napiwki. Czasem nawet da się drugą pensję z nich wyciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_ps2
Jeden syf... Plus taki ze zarcie za free. U nas jest koleżka co pracował w KFC i mowi ze w maku lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralines
Też słyszałam, że w KFC gorzej. Może zapierdzie nad ludzki taki sam jak w macu, ale pensja jednak gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokatriathlon poznan
do kuchni niezbyt mnie ciągnie ;P a co powiecie o pracu w pizza hut na sali?? dobrze z tymi napiwkami jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca w mc donald
Cześć. Ja pracowałąm w mc, dwa lata. Najpierw w dzień potem na nocki. Powiem tak stawki są uzależnione od tego czy to jest mc korporacyjny czy jakiś prywaciarz ma wykupioną licencje. W korporacji każdy zarabia według stawek dla wszystkich mc w polsce...czyli zaczyna jesę od podstawowej, a wraz z awansami i doświadczeniem wg przelicznika dostaje się podwyżke...czyli pracujesz na cały etat na początek i masz 1126 brutto ( chyba teraz taka jest najniższa krakowa), jak dotajesz awans na instruktora to masz jakoś 200 zł więcej, jaj na menagera to już zależy ile pracujesz i czym się zajmujesz ale w granicah 1600 - 2000 brutto . Pisze o korporacji. JEśli jest to mc na licencji i prywaty właściciel to zależą stawki od niego. Tutaj każdy pracownik bez znaczenia jakie zajmuje stanowisko zarabia inaczej np. Ja pracująć tyle samo co ty i robiąć to samo mogę zarabiaćmniej bądż więcej...wszystko zależy od wydajności. Na nockach dostaje się dodatek 20 %. Opisując krótko moją prace...to tak : Zatrudniona byłam w korporacji. Więc umowa na 3 miesisace okres próbny...podajesz im jako mozesz praxcowac czyli czy cały etet czy 3/4 czy 1/2. I dni i godziny w jakich mozesz pracować. Na cały etat 5 dni na 7. itp. Miesiące są ruchome więc pracuje się nieraz na etet cały 160, 168 godzin, 172, to zależy od miesiąća...po 8 godzin dzienie w tym masz przerwe 30 minut. ( 15 minut przrwy płatnej , a 15 bezpłatnej) dlatego pracuje się 8 godzin 15 minut. ( żeby odrobić te bezpłatne minuty 0 dziwne ale takie są wymogi w regulaminie. Na początek się pyytają czy chcesz pracować na kuchni czy servisie wiec sobie wybierasz....a i tak po jakims czasie pracuje się tu i tu. Odrazu dostajesz swojego instrujkota który bedzie przy tobie przez pare dni i pokazywał ci bedzie co i jak. Praca prosta....jesli jestes na serwisie to na kasie stoisz i obslugujesz ludzi...na komputerze masz narysowane obrazki wiec je tylko naciskasz , to jest fajne bo zadnych kodów nie musisz znac. Wszytkie zestawy masz narysowane i co wchodzi w skład ich ....wiec jedyny wysiłek to jest wciśnięcie rzeczy które klient chce a potem ich kompletowanie na tacce i wydanie reszty....:) Jak praucujesz na kuchni, to tam każdy ma swoje przydzielone stanowisko. np. robisz tortliie, ktos inny zawija bulki w papierki, ktos smarzy frytki...wiec wszystko jest pdozielony...a nad wszystkim czowa kierownik kuchni i ciagle sprawdza czy wszystkie produkty są na kuchni...są też prace typu mysie łazienki, sprxzatanie na sali itp...ale to robi każdy nieraz ludzie się o to biją , bo jak jest duży ruch to nieraz masz dość i idziesz sobie spokojnie sprzatac zamiast zapierniczc w pośpiechu. Latem jest fajnie, bo możesz wyjsc na powietrze i przycinac drzewka itp...Całą atmosfere w pracy tworzą ludzie...awans dostać łatwo jeśli tylko się wykarzesz czymś wiecej....najpierw zostaje sie instruktorem a potem menagerem. Co jeszcze moge ci napisac....dostajesz bonifikarty na jedzienia na cały kraj. U nas były w czzsie pracy napoje typu cola fanta sprite za darmo ile chcesz dowoli...I powiem że nie jest tak źle... pozdrawiam.... i wato spróbować ....bo naprawde można spotkać ciekawych ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak...pracuję w restauracji licencyjnej i chwalę to sobie:) jest super i nie zamierzam odchodzić, powiem jeszcze, że różnica między korporacją a licencją...jak między niebem a ziemią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezzmc
Szczerze? Lepiej pracować w jakimś supermarkecie niż tam. Kasa mała w stosunku do wykonanej żmudnej, cięzki8ej i nudnej roboty. Pracowałam w mcu jakiś czas na studiach. Owszem poznałam fajnych ludzi, z ktorymi do tej pory czasami wyskakuje na jakieś piwko, ale to tylko ten jeden plus. Moja koleżanka kiedyś przewróciła się na naprawdę śliskiej posadzce i złamała rękę, potem jej kierownictwo wciskało, że specjalnie ją sobie złamaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_ps2
Jak ktoś jest osłem i lubi harowac za marny grosz zapraszam do makdonalda. Ja w końcu doszedłem do tego, że murzynem nie jestem i nie dam z siebie robić jelenia. Pracy się nie boję za pieniądz godziwy a za tamta prace 6zł na czysto to komedia dlatego się opier%$%em :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapominajcie o jednym: niektórych trzyma tam elastyczny grafik...nie wiem czy znalazłabym gdziekolwiek inną pracę, w której mogłabym sobie sama ustalać dni i godziny pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka77
Powiedzcie mi czy ta praca to jest az taka ciezka.?Bomam zamiar isc ale wlasnie nie wiem czy mi sie oplaca.bo jeszcze bym dojerzdziala autobusem wiec niewiem co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka77
A i jeszcze nie dopisalam ze bym miala 6zł bruutto wiec na prawde nie wiem czy mi sie to oplaca bo za miesieczny bym zaplacila okolo 150 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezzmc
ewelka77 ja zrezygnowałam, bo też dojeżdżać musiałam. i to było trochę męczące i kosztowne. Ja pracowałam za 7 zł brutto. Po jakimś czasie uznałam, że mam dość. Praca nie jest lekka (poczytaj na forum!) i pieniądze raczej małe.... Lepiej poszukaj sobie czegoś innego. Rozdawanie ulotek jest czasem bardziej opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dionizja1
Wspominając jeszcze o KFC: zarówno McDonalds, jak KFC, to jedno i to samo. Pracowałam w KFC przez 5 miesięcy, ale jak czytam o Macu, brzmi podobnie;) I w jednym, i drugim za długo wytrzymać się nie da, więc lepiej w porę uciekać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×