Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
Cześć, mam do was pytanie. Mianowicie pracuję już w Mcdonalds ponad miesiąc. Dostałem dziś propozycję szkolenia na McCafe. Jakie są plusy i minusy tego stanowiska? Czy po takim szkoleniu już będę przywiązany tylko do McCafe? Bo z tego co zauważyłem koleżanki z kawy zajmują się głównie plotkami i wytykaniem innym błędów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te księżniczki z McCafe mnie wnerwiają na maksa. Robią kilka kaw na kilkanaście minut, wydadzą czasami jakieś ciastko. Jestem wcięty na te nowe co właśnie przychodzą. Z dłuższym stażem same przychodzą na chwilę na serwis rest czy kuchnię bo się zwyczajnie nudzą. Dzisiaj opieprz dostały takie dwie ode mnie chociaż jestem "czerwony". Było tak że brakowało pracowników w restauracji i jak ruch zrobił się mniejszy wyskakiwałem na sale jakoś ją ogarnąć. Sala dzieli się jakby na dwie części na McD i Mccafe. Wychodzę na sale na częsci Mccafe syf. Na większości stolików puste filiżanki i szklanki, okruchy ciastek wszędzie. Się wpieniłem. I dało to skutek - widziałem jak znoszą puste naczynia. A daj im sale - obrażone na cały świat, robią tylko tacki i czasami wymienią śmietnik, do toalet nawet nie zajrzą. Do kuchni nie ma mowy a na normalny serwis bronią się rękami i nogami. i pomyśleć ze zarabiają tyle samo co ja. Na miejscu kolegi bym wziął szkolenie na mccafe - zawsze jakaś odskocznia i odpoczynek od ciągłego latania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOSC: jak jesteś mgr z WWA lub okolic to się dowiesz wcześniej czy później . Nie będę pisał o tym tutaj . GOŚC3 widzę że nie tylko ja sądzę że McCafe to patole i kółko wzajemnej adoracji u mnie to śmieci one nie ogarną na lobby toż one są ''lepsze'' od innych . Z łaską tacki wycierają a jak już to wielkie oburzenie . U mnie była już taka patologia że kradły ciasta ( codziennie po 8 kawałków a to 3 serniki a to 4szarlotki ) akurat nocki miałem się z deka zdziwiłem że nagle tyle ciast idzie na straty popatrzyłem kamery i ( wywoziły normalnie na wózku i chowały w crew romie ) przebierały się i do crew room-u w torbę i nara . Najpierw napisałem czy ciasta za duzo nie wyjmują nic nie odp... oczywiscie dalej tyle ciast ''znikało'' . Mogłem je przyłapać na wynoszeniu i by poleciały ( teraz troche żałuje jedną przydało by się wydalić z szeregów ) ale inaczej to załatwiłem . Jakie oburzenie było ogólnie McCafe mnie nie cierpi bo dzieki mnie nie mają jak wynosić ciast ,skrócilo się im czas pracy ( sprzątały 3h przed zamknięciem ) 10min przed zamknięciem tylko mopem przeleciały i kolejną godzinę łaziły . Święte krowy jednym słowem cieszy mnie jeden fakt że biuro chce do ( dokładnie nie pamiętam ) ale chyba 2016 roku chce zlikwidować skalomaty serwisowe i będą tylko te z McCafe wtedy zobaczą jak będzie fajnie kiedy pot po dupie cieknie . Tak samo mnie denerwują mgr którzy nie prowadzą zmian ( a dużo do powiedzenia mają ) nie dosć że idą na przerwę ( KZ nie chodzi na przerwy to każdy wie ) to jeszcze Ci oburzeni kupanci serwisu że na fajka nie wyjdą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w mojej restauracji każda dziewczyna z mccafe ma też szkolenie na serwisie i drajvie. więc zdarza się, że są rozpisane też gdzieś indziej. większość to oczywiście księżniczki, które przekładają talerzyki z miejsca na miejsce jak widzą, że zaczyna się kocioł i trzeba je prawie że za kudły zaciągnąć na runnera, ale są też takie, które biegną tylko zrobić kawę jak jakaś się pojawi a tak pomagają ramię w ramię, często zastępują np. kierownika serwisu, mając je na serwisie wiem, że mogę jako KS spokojnie zejść na te 10minut na przerwę nawet jak czekamy na shoppera i nic się nie stanie, bo są czujne i odpowiedzialne. jako KZ czasami bardziej mogę polegać na mccafe niż na niektórych mgrach mających KS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli chodzi o samo mccafe uważam, że to fajna sprawa. jestem samoukiem, nie miałam szkolenia i z dolotu nauczyłam się jakoś wszystkiego. raz miałam otwarcie a raz zamknięcie i powiem Ci, że to na prawdę jest odskocznia. ale nie życzę nikomu stania tylko i wyłącznie na mccafe. można osiąść na laurach, spowolnić się i zanudzić na śmierć. lepsza jest praca raz tu raz tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie 1 umie stać na drivie druga kwitnie na frytce lub prezenterze trzecia nie ogarnia nawet mccafe ( i to jej trzeba pomagać ) + kilka osób z doskoku które są na mccafe i wtedy idą tokiem myślenia jestem McCafe nie będę się spinać . Więc u mnie nie da rady żeby np miały floor i dać je na kuchnie . Wiem coś o tym to samo jest np w niedziele nagle bum 2tacki na serwisie na sali wieża z tacek a te księżniczki stoją.... . Jak to zastępują ? u mnie na serwisie musi być niebieska koszula ( ks idzie na przerwę lub coś zrobić KZ stoi na serwisie ) a kto wtedy ma rozmianę ?? . Operacyjny chyba łeb by urwał i naszczał gdyby np tajemniczy nie był zaliczony i zobaczyłby że KS nie ma na serwisie . U mnie żaden mgr nie chce mieć McCafe tam można się pociąć z nudów robota dla kobiet raczej lub chłopaków w rurkach wg mnie rzecz jasna . U Was też wspaniali goście po wypiciu np kawy z mccafe wyrzucają sztuczce + tackę + filiżankę do śmieci ? bo że czerwone wyrzucają to już się przyzwyczaiłem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Martyna94
Witam, pracuje w Mc Donalds 2 tygodnie, najpierw chciałabym dowiedzieć od Was czegokolwiek, zanim zadzwonię prosto pracy. Mam problem, otóż moja mama trafiła do szpitala dziś i będzie miała operacjie, potrzebuje 2-3dni wolnego by się nią zająć jest to konieczne... Potem zmieni mnie inny członek rodziny, o to moje zapytanie czy przysługuje mi wziąść wolne tak z dnia na dzień? Nie mam pojęcia co zrobię gdy sie nie zgodzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie McCafe :) z tego co wyczytałem od Was, to dużo lepiej będzie jak zostanę tam gdzie jestem + szkolenia, bo jednak wolę porobić na deserach czy serwisie niż ciągle pozorować pracę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość collapse
Ja miałam wczoraj 1 dzień, szkolenie na kasie, najpierw stałam i patrzyłam, potem nalewałam napoje a później już ogarniałam co tylko mogłam. Była masakra bo tłum ludzi czekał, mało miejsca wszyscy się uwijali ale po jakimś czasie już ogarniałam mniej więcej. Jeszcze ciężko zapamiętać ile się czeka na niektóre kanapki żeby się nie pospieszyć z wydaniem reszty, która wystygnie, ale jest fajnie. Te przyciski na kasie też jeszcze nie wszystkie ogarnięte, ale generalnie w 3h da się tak ogarnąć, żeby się wyrabiać z instruktorem nieźle. Najtrudniejsze dla mnie jest składanie domków Happy Meal, tragedia. Takie pytanie jeszcze mam, ktoś wie jaka jest zniżka na posiłek pracowniczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Martyna94
4zl : średnie frytki, McCroissant, McMuffin, jajko i bekon, McFlurry, Lion, Duża kawa, duży shake. 6zl : Big mac, McChcicken, McRoyal, WieśMac, Filet-O-Fish, Kurczak McNuggets (6szt) Chicken Wings (5szt) Kanapka śniadaniowa, McWrapy. 12zl : Zestawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 zł zestawy? Można wziąć kanapkę za 6 zł i średnie frytki za 4 zł (razem 10 zł) i napój za darmo :D Ale chyba lepiej zamiast frytek wziąć 2fU 1,5 zł drożej ale masz kanapkę, a frytek możesz sobie nasypać na full :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, mam pytanie do Was. Czy podczas zwalniania się z MacDonalda potrącają coś za uniform bądź buty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś nowy wrap wchodzi od 27sierpnia i jeszcze jakaś nowa kanapka a do kiedy jest ten festival wracpów bo u nas w mcdonaldzie sosy sie konczą i do włoskiego tylko raz dajemy a powinno sie 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodociany
Tak, od 27 sierpnia kończy sie festiwal smaków (grand, podwójny,włoski,hawajski) i wchodzi new york beef classic i wrap srodziemnomorski. Oprócz tego zamiast lodowego marzenia bedzie jakaś kremowa fantazja czy coś (shake z bita śmietana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOŚĆ : koszulkę , spodnie , daszek , polar musisz zwrócić jak tego nie zrobisz restauracja może obciążyć Ciebie za poszczególne rzeczy których nie oddasz ( wystarczy że napiszą do biura ) w odpowiednim czasie i wtedy potrąca Ci z wypłaty . Moja rada oddaj lepiej ciuchy są drogie :) . Buty są Twoja własnością sama je kupiłaś/eś . GOSC2 NEW YORK BEEF CLASSIC , MCWRAP ŚRÓDZIEMNOMORSKI , KREMOWA FANTACJA ( 3SMAKU DO WYBORU WANILIA ,TRUSKAWKA , CZEKOLADA + ŚMIETANKA POSYPANA CZEKOLADA . Wrzesień miesiącem BIG Maca ciekawe czy nie zrobią znów cudownej promocji....domyślacie się jakiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie big weekend. jak serwis potrzebował na raz 40 big maków to wszyscy na kuchni k***rwicy dostawali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no kutwicy idzie dostać już teraz. Wystarczy że jest za 10zł i już jest popłoch. U nas ruch jest niewielki i zazwyczaj jedna osoba jest na kuchni i przed przejściem przychodzi druga a potem tę drugą zwalniają do domu albo wysyłają na salę, ogródka i do toalet i wystarczy że jest 7-8 BM i jest załamanie nerwowe a KZ jeszcze BI na przejście nie skończył. Dajcie jeszcze na szkolenie nowego + instruktor, który w zasadzie mało się ingeruje bo pilnuje nowego i nie ruszy czasem nawet palcem. Tragedia. Ale przecież my się skarżyć nie możemy. A jak Wam idą raporty MS? U nas na początku miesiąca Drive pięknie zaliczony na 100% a dziś przyszedł raport z Sali negatywny ale nie wiem co poszło nie tak. Pewnie jakieś zebranie się skroi w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, możecie mi powiedzieć ile jest godzin w miesiącu na 1/2 etatu ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej czy jest na forum jakaś osoba pracująca w tym p*****lniku na Wiertniczej? Jak czasem mam doła to sobie przypominam moją PRZYGODĘ z tą restauracja, i to, że już tam nie pracuje wprawia mnie w dobry nastrój. Boże jak Ci ludzie się gnoili nawzajem: mgr pracowników, czerwoni między sobą, mgr to samo. Dwie normalnie osoby: personalna i menager na całą załogę. Ja tam wierzę, że jeśli jakaś karma jest to w nnastępnym życiu odrodza się jako muchy kupojadki, zwłaszcza Oleńka mgr ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
ciekawe jak to wygląda w PL mowa o promocji Bic Mac :D jak była ostatnio jeszcze nie byliśmy w PL a teraz nie wyobrażam sobie.... GOSC1 : ta praca to 1 big kibel coraz bardziej się o tym przekonuje...Co do tajemniczych u mnie teraz lepiej ale powiem jedno u mnie Ci tajemniczy kantują że masakra jak był nie zaliczony przeglądanie kamer i co? zły pomiar czasów , niezdecydowanie się czy on zamawia czy robi za posąg itd . Śmieszne jest to że ludzi coraz mniej i pilnuj kuchnie , serwisu , drive i jeszcze patrz czy na sali czysto i w wc a kiedy i kto ma to robić... . U Was zebrania są za niezaliczonego tajemniczego? . GOSC2 zależy od normy przy 160h jest to 80h + 40 które możesz dopracować ( jeśli restauracja chce i nie są to nadgodziny ) . GOSC3 chodzi Ci o maka na wilanowie przy pętli autobusowej ? w prawdzie nie pracuje ale byłem tam na 2dni a co tam nie tak? kierownik zdawał się że jest ok ;> ? . Niestety wszędzie jest gnojenie pracownicy między sobą mgr też bo ten to bo tamten tamto . A tak ogólnie to wspólczuje tam robić strasznie ciasno na kuchni , jeszcze restauracja testowa , zamówinia na telefon , zaplecze takie że ręce opadają mroźnia / chłodnia mała ( tzw przejściowa ) . Jedno co jest fajne to pokoje na górze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik no mógł być, ale załoga szkoda gadać ;). Przykład mój pierwszy dzień pracy, staram się wszystkim ogarnąć,denerwowałamsię, nie ze wszystkim się udawało więc menager mówi, że może mi na meila przesłać materiały szkoleniowe. Zwykły, fajny ludzki odruch pomocy początkującemu, a czerwona która była ze mną na serwisie z morda jak to jej nikt nic nie przesyłal itp. I o co ta ptetensja, taka bezinteresowna zawiść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj się czy kiedyś ktoś jej przyp*******ił w ryja :P to stuli pape. Mogła się zainteresować SAMA, a pewnie się księżniczce nie chciało, wielkiej studentce ;). Sama nawet zadbam o to, żeby nowa osoba dostała wydruk ze składem kanapek, żeby mniej może się stresowała. Czasem nawet się dodatkową kopię weryfikacji daję, chociaż odchodzę od tego bo widzę jak mgr za przeproszeniem z bólem d**y chce coś dla mnie drukować. Czy to wyrzuci w chacie w kąt czy będzie czytała jej sprawa, mam nadzieję że to drugie. U mnie niektóre osoby sobie same wysyłały materiały na instruktora/smc, nie urodziły się przecież z tą wiedzą. Myślicie, że jak wisiało memo że zainteresowane osoby plikiem ze standardami Platform Integration (po przejściu ze starego systemu) prosi się o maila to był las rąk? Pf, pare osób góra. To samo z nowo awansowanymi osobami na instr/mgr - mało kto się zainteresuje dodatkowymi materiałami. Nie wiem skąd to się bierze, czy od tego jak budka była kiedyś prowadzona, od klimatu, kierownictwa etc... Czasem na supportach dało się odczuć taką głupią atmosferę. Pamiętam, że u mnie też byli tacy zj****i na maxa służbiści. Teraz się to zmieniło, raczej - jeśli nie jest się skończonym idiotą - pomaga się, wysyła materiały itd. Więc nie jest u nas z ludźmi najgorzej chyba jeszcze, aktualnie mam długą przerwę i boję się wracać hehe, ale się ustawi te kukiełki. Co do tajemniczych - u nas też dużo wałków jest. Często czas z raportu nie zgadza się z tym na kamerze i wiecznie po 3 szoppery się czeka w ciągu miesiąca, a już się człowiek cieszył że może trochę wyluzować, że nie trzeba jak robocik łazić jak nie dookoła DT to pucować stoliczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tyle, że fizycznie ta robota to nie jest aż taką straszna, ale przygnębienie, wypalenie psychiczne jest okropne. Ja tam pracowałam niecały miesiąc Ale po pracownikach, którzy tam pracowali dłużej widziałam tą podskorna nienawiśćdo tych panoszących się managerów. Cczasami to zastanawiam się czy to jest polityka tej firmy: dziel i rządź? Chcą żeby ludzie się nienawidzili, podpieprzali nawzajem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćONA
Cześć, mam pytanie. Pracuje od 2 tyg w McDonald's i okazało się, że jestem w ciąży, moje pytanie jest takie czy mogę już dać L4? Bo słyszałam, że w przypadku ciąży nie ma znaczeni to ile się pracuje, kobieta w ciąży jest pod ochroną i spokojnie może iść na L4, tylko czy jest to prawdą? Mógłby mi ktoś pomóc, najlepiej jakaś inna kobieta która była w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy fizycznie... Zależy już od osoby i od kondycji. Jednego będą boleć nogi, drugiego nie. Często skarżą się na bóle nóg i pleców. Może nie nosimy worków z cementem, ale co się nabiegasz to się nabiegasz, tu coś przyniesiesz z mroźni (zmiana temp z gorącego w zimne), jeszcze ten głupi hebt od którego niższe dziewczyny chyba wyrobią se łydy i ramiona większe od pudziana :D. Psychicznie to bardziej frustracja, bo ile możesz zapieprzać za 5 za grosze tym bardziej że jest to ŚWIATOWA korporacja, a nie podrzędna budka a wiecznie to samo - brak pracowników, jeszcze na tej głupiej platformie nie masz szans w pojedynkę. A słyszysz często gęsto 'a plepleple' jak nie od jakiejś mgrki przed okresem to tych pawianów co czekają 5minut za rożkiem :P. Nie wiem, ja w ogóle nie odczuwam jakiejś nienawiści do kogokolwiek, chociaż też mam swoje "rogi". Może naiwna jestem. Przeważnie ze wszystkimi mam dobre kontakty. To inni mają problem ze wszystkim i wszystkimi. Może akurat taka ekipa mi się trafiła i w tej chwili jakoś się to pozytywnie rozwija, ale też trzeba na tych ludzi pozytywnie wpływać a nie olewać i ochrzaniać. Ale co dobre szybko się kończy. Pewnie zaraz poprzenoszą "fajnych" ludzi. Obgadywanie, wyśmiewanie za plecami, uprzedzanie się do innych, jakaś nieuzasadniona nienawiść bo ktoś czegoś ode mnie śmie wymagać... :P Dziwne te ludzie, albo jeszcze bardzo infantylne. Podpieprzanie podobno jest wpisane w pracę menadżera :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WojtekS
Macie może jakiś pomysł na plamy oleju z silników samochodowych? Nie możemy doszorować parkingu przed restauracją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny28
Obeznany ile macie stałych nocników? Dużą macie rotację z pracownikami zmiany nocnej? Ja mam w miarę ogarniętych nocników, ale czasami coś potrafi im odpier..., zwłaszcza jak się odpuści i nie dopilnuje, a tak generalnie to większość pracujących na dziennych zmianach nie ma wyobrażenia o pracy na nocy, chyba czasami się im wydaje, że się leży i śpi, a wszystko samo się zrobi. Różnica jest taka, że czasami w dzień mają "plażę" czasami jest zapieprz, że rąk nie ma gdzie włożyć, a na nocy zapieprz jest zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
#GOŚĆ : takie też odniosłem wrażenie D. jest wporządku . Powiem Ci tak tamta restauracja jest już tyle czasu... pracują tam już ludzie z wieloletnim stażem pracy i pewnie temu nie kiedy mgr myślą że ktoś przychodzi i ma wszystko umieć nie pamiętają jak sami zaczynali ewentualnie kiedyś ktoś ich tak traktował i się odpłacają. Sytuacja śmieszna z deka... #GOŚĆ2 : weź pod uwagę że mgr czasem nie mają czasu żeby się podrapać po 4 literach... nie dziw się że nie mają ochoty drukować . Nie wiesz jak to jest lepiej palić debila że ktoś czegoś nie dał ewentualnie wiedzą oznacza więcej pracy.... obowiązki itd . Mi się wydaje że być może specjalnie tajemniczy tak robią swego czasu praktycznie nie było reklamacji ( 3-4lata wstecz ) a ostatnio tak to się nasiliło że masakra może to chęć zysku? reklamacja uznana tzn kolejna robótka ? i pieniądze . Z tym spokojem to różnie bywa znam przypadki gdzie operacyjny z innego regionu sobie wpadał restauracji serwis / drive i mierzył czas i informował naszego operacyjnego :) . #goścona : jak ja kocham takie historie ''pracuje 2tyg okazało się że że jestem w ciąży '' . Szkoda że pracodawcy nie mogą przed zatrudnieniem sprawdzać czy już ktoś PRZYPADKIEM nie jest w ciąży a mówi że nie jest . U mnie swego czasu 3nowe nagle w ciąży zaszły . GOSC3 : własnie na nas zarabiają takie korporacja śmiech na sali zeby mgr na dniu nie zarabiał 2tys a jakie mają wymagania w biurze że masakra . Co uważasz za podpieprzanie jako obowiązki mgr ? że jak ktoś jest tępy i nie dochodzi jak mowi się 100razy to mgr ma go do kompaktora wsadzić ? nabić na pal ? wrzucić na grilla ? . Wtedy tylko rozmowa z kierownikiem zostaje ? . Zauważyłem że lpiej g****a nie ruszać sporo pracowników lubi pisać do biura skargi bo myślą że np na McCafe będą stać ( i gadać jak zimno jak zimno ) zamiast ruszyć d**e albo ktoś myśli że jest lepszy i pozwala sobie na więcej . Wtedy właśnie zaprosić do menadżerskiego i wyjaśnić przy kierowniku mgr i pracowniku później może sobie pisać skargi ( jest świadek jest ) . Wojteks : to żalezy jak macie zapuszczona ? jak okrutnie to proponuje myjkę parową ( sa firmy które to wykonują lub sami wypożyczcie ją ) . A druga sprawa jest chemia od tego ( ale wtedy na FV nie weźmiecie a tanie nie jest ) . Lub bardzo gorąca woda HDD , Delimer lepiej to na plamę i szorujesz harlejem później myjką ciśnieniową . NOCNY28 : U mnie jest na stałe ( 2na 3/4 etatu i 1 na 1/2 ) . Rotacja na nocce hmm niech policzę restauracja stoi ok + - 4 lata przewineło się ok 25 osób :) . A u Ciebie ? . Z tym się zgodzę sam miałem podobną sytuacje sporo im pomagałem czy to 1 nocnik czy dwóch żeby codziennie coś doczyszczać i za bardzo się wczuli w to że ''mgr pomaga '' . Doszedłem do wniosku że nie będę się zarzynał jak są 2os + mgr żeby później zapiepszać z jednym nocnikiem i tak mam co robić ( policzyć magazyny , ogarnąć bułki opisać , wbić straty , promo, przeliczyć sejf , pootwierać systemy otwierać wbić sprawdzić / porównać z poprzednim dniem , wydrukować raporty uzupełnić , później otworzyć kuchnie rozłożyć sprzęt , mroźnia , chłodnia , opisać stół , zrobić tosty i trochę serwis ogarnąć ) . Te rzeczy nie są czasochłonne ale każde z nich zajmują trochę czasu . Teraz ich cisnę ( w prawdzie każdy z nich pracuje mniej niż rok ) ale pół roku to wystarczający czas żeby sprzęt ogarnąć dokładnie w godzinę a nie 2 czy 3 to samo ze zmywakiem . Teraz robię tak że 1 ogarnia zmywak / srodek i składa ja robię np frytkę ( 20min to z palcem w i do tak dokładnie można doczyścić ) a trzecia osoba robi grilla o 00:30 osoba ze zmywaka idzie robić sale + lazienki ( oczywiscie daje listę co ma zrobić ) ta osoba z kuchni od gila ogarnia zmywak do konca . Ja idę liczyć się i ogarniać swoje rzeczy . A potem to w zależności jak sprawy stoją podłoga na kuchni szorowana lub na sali . Jednak trzeba rozdzielać pracowników ( wiesz o czym mówię bla bla bla bla bla ) stanie i gadanie myślą że jak jestem w menadżerskim to nie widze lub nie słyszę a robię już tyle że mnie w ch nie zrobią . Nawet myślą że sa kamery na kuchni ( ahha) . Rób tak samo uwierz mi że taki system pracy jest lepszy u mnie nawet na przerwy chodza po 1 osobię ( zawsze puszczałem 2 na raz ) ale powiedziałem im za ich prace mają taką nagrode i 1 idzie na przerwę a ja np szorouje podogę na kuchni druga sciąga wodę 30 min mija i idzie druga osoba . Nie ma co być za dobrym bo jak to się mówi albo ich pilnujesz i zlecasz prace albo robisz za nich ( Ty będziesz przemęczony a oni nie ) . Przykre ale prawdziwe że nie wiedzą kiedyś miałęm kierownika który w nagrodę dawał nocki ( za gadanie na nią ) . Czasami wiadomo rano nie ma ruchu i wysyła się kogoś na doczyszczanie na sali lub zewnętrznym i leciały teksty a co nocka robi? a czemu My to mamy robić oni mają jeszcze 20% więcej wypłaty itd . A to macie nocki 1 zdychała 2dni później i powiedziała że pier nocki . Druga wywalila gały że rozlewa się wodę na kuchni i sali i trzeba to szorować a później ściągać wodę i że tyle zmywania . Trzeci 1 nocka na drugiej wzią UŻ wg mnie powinno się dawać ludzi z dnia na nocki wtedy zobaczą jak można się zrelakować na nocy . Im się nie wydaje kiedyś nawet jeden ananas widział jak wracał z imprezy jak na sali ktoś spał :D następny że My na nocy siedzimy na kompie w crew roomie i buszujemy na necie( nie wiedzą że na nocy nie ma neta ) . Tyle było historii że masakra . Tu i tu jest ciężko kwestia tego że na dniu ma się więcej ludzi praca się rozkłada jest bardziej znośna a na nocy masz np1 osobę + mgr i restauracja się nie kurczy trzeba zrobić to co wtedy z dwoma nocnikami . U Was jest typowo nocny mgr ? czy każdy ma kilka nocek ? z nocka to zawsze są problemy bywa okres że sa fajne osoby itd a później się psuje wszystko nagle... . Doczyszczacie systemtycznie czy jak kierownik wywiezi 28 kartek a4 z listą ? i często jest 1 nocnik + mgr ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby w ciąży musisz mieć 33 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego inaczej nie możesz iść na l4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile dzisiaj sprzedaliście tych kremowych fantazji??? Ja żadnej - byłem 8h na kasie :D. No naprawde... dopłacać 1,8zł za kilka gramów bitej śmietany.... za to rewelacyjnie schodzi snikers - faktycznie jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×