Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
Mam 33 lata, czy w moim wieku juz nie przyjmuja do MC? Zalezy mi na pracy, bo w moim rejonie otwieraja nowego MC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjmują ;) i 18 latków i osoby 40-50-60. Więc jak chcesz spróbować to zagadaj w restauracji w swoim mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mobbing na Stawowej w Katowicach ma sie super! Czekam az ktos z winy pani (specjalnie pisze z malej litery, bo nie mam szacunku dla osob, ktore zywia sie cudzym cierpieniem i krzywda) magdy pl. dostanie zawalu... ciekawe, czy wtdy Warszawa dalej bedzie udawala? Ze magda pl. nie stosuje mobbingu wobec pracownikow? Z kim nie gadam chce sie zwolnic przez nia... sa tu jacys byli pracownicy ze stawowej, ktorych ona zniszczyla psychnicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pani to nie wyjątek w tej firmie ;). O dziwo są to osoby nietykalne. A pracownicy też najwięcej krzyczą, ale nigdy nie mają odwagi zebrać dowodów na takich kierowników/PO. Sorry, ale bez dowodów nic nie zrobicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty stawowa
do gosc 14,45 ja pamietam te osobe sprzed kilku dobrych lat jesli o ta sama chodzi magdalena pl.....a bardzo chuda twarz szczura mobbing to jest malo powiedziane ona nic nie potrafila praca sie nie sklalal ale miala tzw MOCNE PLECY kierowniczki a teraz to jest ta osoba jeszcze wyzej w mcdonalds ale patrzac na strefe to chyba ta magda pl pracuje teraz w katowicach ale nie na stawowej???jesli o nia chodzi to wam wspolczuje zero mozgu ale widocznie walory inne posiada ze dalej to samo wyczynia duzo osob potwierdzilo by moja wersje ale juz nikt nie pracuje w tej firemce bo nie wytzrymali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty stawowa
do gosc 16,50 ale jakie dowody?jestes zwyklym smieciem dla nich nawet jak jestes menadzerem oni sie ustawiaja w korporacji po łóżku albo po straych zanjomościach taka prawda(albo jedne z drugim) ja teraz jestem w licencji i mam to za soba na szczescie licza sie wyniki pracy i osiagniecia a nie lozkowe sprawy dla biura w wawie nawet nagrania glosowe nic by nie znaczyly zaglosujcie nogami idzcie gdzie indziej pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@anty stawowa dziś - nie wiem co ona robi, ale chociażby nagrać ją. Macie jeszcze konsultantów operacyjnych przed biurem. Jeden pracownik nic nie zdziała, ale jakby tak cała budka przyszła na rapsesję to by się zdziwili. Nikt nie reaguje, bo każdy się boi o pracę i swoje 4-litery. Znam ten ból, bo my też mieliśmy jeden z takich "ewenementów". Tragedia jak jedna osoba może wszystko z***ać: ekipę, chęć do pracy i zdemotywować obiecujących pracowników. Wy jako zwykli pracownicy najlepiej róbcie swoje i nie próbujcie takiej osobie udowadniać, że jest głupia czy nieudolna w swojej funkcji. Dumę schować do kieszeni i robić swoje. Tak w tej firmie jest, że są czasy lepsze i gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty stawowa
do gosc 21,54 mnie juz to nie dotyczy ale do tej pory rzadza osoby co zaczynaly prace 25 lat temu ich nikt nie ruszy ale pamietam jak wygladaly w korp rap sesje przychodzily 2 osoby lojalne i mowily jest ok nic sie nie dzieje reszcie osob ukladali tak grafik ze nie mogly przyjsc teraz nie ma ludzi do pracy moze w koncu zmienia swoje podejscie ale nie sadze jak jest skarga klienta kogo wywala? pracownika manadzera pracownicy nigdy nie beda mieli sily sprawczej przed konsultantami TA WSPOMINANA TU pani jest problemem ileś lat i co? kiedyś bylo tak że im więcej skarg pracownikow tym lepszy menadzer i dostawali od wiecej skarg od pracownikow wyzsze awanse i podwyzki wyzsze stawki wiec cisneli bardziej wiec mam dla was rade piszcie skargi na kontakt mcd wtedy takie osoby wawala .pamietam jak ta wspominana pani ma....pl powiedziala mi :co z tego ze masz wyzsze wyksztalcenie co z tego ze umiesz wiecej odemnie ? ale to ja ci kaze kible sprzatac i masz LIZAC NAWET JEZYKIEM jesli bedzie trzeba poswiadcze w sadzie to nie korea trzeba sie przeciwstawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wygrasz. Na McD świat się nie kończy. Co mam poradzić: albo zakończyć karierę tutaj (chociaż w każdej innej sieciówce można trafić na świra), albo się przenieść. Problem jest taki, że zawsze po rotacji można znowu wpaść na tę samą osobę. W tej firmie nie ma sprawiedliwości. Nie liczy się wykształcenie, nie liczy się często wiedza i umiejętności. Ma wyższy stołek to miała racje: masz umyć kibel jak ona rozkaże. Jak kogoś to boli, że ma "wyższe", a kierownik czy mgr nie ma tego je*anego dyplomu to chyba trzeba zmienić branżę i pracować w swoim zawodzie. Z tym, że osoba, która ma jakikolwiek poziom i podstawowe wychowanie nie będzie się zniżać do takiego poziomu i takich rzeczy przed pracownikiem wygłaszać. Swoją drogą punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mnie też wszystko wydawało się niesprawiedliwe i banalne z perspektywy zwykłego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dowody ciezko zdobyc... musielibysmy non stop miec ukryte po kieszeniach dyktafony a wiadomo w pracy nie mozna miec telefonow... mobbing charakteryzuje sie tym, ze to dlugotrwale, uporczywe, bezczelne gnojenie pracownika i czasami to jedno slowo, jedno spojrzenie, jeden glupi tekst w strone gnojonego pracownika i bez kontekstu trudno wytlumaczyc, dlaczego to, co wyprawia magdalena pl..... to najgorszy z mozliwych i najbardziej niszczacy psychicznie mobbing. zreszta ta osoba potrafi klamac prosto w oczy i za swoje bledy oskarzac inne osoby, albo celowo robic komus pod gorke (zrobi blad, a potem mowi ze to wina pracownika, ostatnio byla taka akcja, ze zjadla ostatni placek ziemniaczany na sniadaniach, nikomu nie powiedziala ze bierze placucha i nie wstawila kolejnych, gosc zamowil placka i czekal te ponad 3 minuty i byla afera i oczywiscie nie przyznala sie do winy, gnoila dziewczyne, ktora wtedy stala na kasie tak dlugo, az dziewczyna sie zwolnila... zreszta w sumie to ona ma talent, bo jak mozna gnoic innych managerow tak, ze kierowniczka w sumie tez zaczyna widziec wine tych osob (niewinnych), jak prawda jest taka, ze wine za oblanego shoppera ponosi ona? Pamietam kiedys byla taka starsza pani, pare lat przed emerytura, ale byla super, naprawde genialnie sie z nia pracowalo i przez mobbing magdaleny pl........ prawie dostala zawalu..... stara ekipa wtedy miala straszne wyrzuty sumienia bo ta starsza pani kilka tygodni wczesniej pytala w sekrecie czy podpiszemy sie pod listem do warszawy w sprawie mobbingu pani magdaleny pl....... oczywiscie nikt sie nie podpisal bo wszyscy bali sie zwolnienia z pracy, a pare tygodniu pozniej magdalenie pl.... udalo sie tak zgnoic ta super starsza pania, ze poszla na l4 i jiz nie worcila do pracy....... takich spraw bylo mnostwo, bylo duzo instruktorow, managerow, zwyklych pracownikow, ktorzy z jej winy sie zwalniali bo nie wytrzymali psychicznie, nigdy nie zapomne jak bylam w pracy i taka mloda managerka (moze byla managerem z rok) byla zmuszona do czegos przez magdalene pl..... i stala na tym serwisie a lzy jej lecialy po policzkach bo nie wytrzymala psychicznie, miala kierownika serwiusu i pracowala, usmiechala ise przez lzy do gosci ale byla cala czerwona i moze z 40 minut wyła dosłownie wyła bo nie wytrzymala psychicznie tego terroru, potem szybko sie zwolnila i co to dalO? zaraz potem magdalena pl.... znalazla inna ofiare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko mi sie pracuje naprawde ciezko, juz mam napisane wypowiedzenie i naprawde mam ochote dac ten papier "z dniem xxxxxxxxxxxxx rozwiazuje umowe o pracy podpisana z mcdonalds polska sp. z o.o. z powodu uporczywego mobbingu stosowanego na mojej osobie przez (stanowisko) magdalene pl......" Moze jakby wszystkie ofiary dopisywaly takie stanowisko to w statystykach pozostawiloby to jakis slad, ale z tego co wiem, to w prywatnych rozmowach 80% osob mowi ze sie zwalnia przez nia, a przy kierowniczce mowia jakies wymowki w stylu inna praca, przeprowadzka na wies albo studia... Szybko liczac stracilismy juz ze 20 wartosciowych pracownikow, duzo osob dalej ise meczy, ale ja juz jestem na krawedzi podjecia decyzji o rezygnacji, trzeba tez sie szanowac, bo w tej firmie.... przedzej dostane nerwicy i wyladuje w szpitalu psychiatrycznum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre jest to jak piszecie mobbing kierownika na pracownikach. A żebyście wiedzieli jak kierownicy potrafią być szmaceni tylko ONI nie mają rap sesji i anonimowych donosów nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
magdalena pl.... nie jest kierownikiem, kiedys byla i kraza legendy o tym, jak ta budka funkcjonowala hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, wylewanie tutaj żalów niewiele Wam pomoże. To są często osoby nietykalne, zazwyczaj kończy się na rotacji takiego "kierasa". Przynajmniej u nas w mieście tak było (też jest taka jedna gwiazda). @ObeznanyMakowiec dziś - Każde wyższe stanowisko wiąże się z odpowiedzialnością... Dlaczego niektórzy kierownicy potrafią być ludźmi i umiejętnie zarządzają budką, a inni nie potrafią inaczej zarządzać niż wprowadzając terror?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pułapka korpo
Dlaczego pracownicy w Polsce są tak gnojeni? to NIE jest normalne ludzie. Na zachodzie już dawno taki zarząd by był oskarżony sądownie i wyleciał na zbity pysk. Nie dajcie sobą tak pomiatać, nie warto za żadną kase a szczególnie za te pare groszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obeznanymakowiec
Ja nie bronię psychiki na tym stanowisku. Sam będąc menadżerem często mnie szlag trafia, jacy przychodzą ludzie do pracy zero logicznego myślenia i tylko chcieliby więcej zarabiać. W mcd najlepiej być pracownikiem w zasadzie zero odpowiedzialność! Ta polityka głaskania pracowników czkawką się odbije jak za 10lat takie coś zostanie menadżerem i będzie żył ze świadomością, że nikt nie może mu powiedzieć po męsku to i owo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są tu jacys ludzie z mac czynnych 24h? jak u was wygląda obsada na nockach? ile osób jest do pracy? tak jest ze jeden pracownik ma zrobic drive, przygotowywac zarło, sprzatac serwis i jeszcze uzupełniac braki z dostawy na serwisie? Znajomy mówi ze u nich nockach (mac 24h sa 3 osoby, w tym manago który najczesciej ma w doopie pomaganie), z czego jedna sprzata kuchnie/ robi dostawe ,a druga robi wszystko inne to jest normalne w macu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@pułapka korpo dziś - bo się dajemy gnoić. Nikt nic z tym nie robi to co ma się zmienić na lepsze? Chyba taka cecha narodowa, że zawsze musimy się siebie wstydzić, bać i przyjmować wiadro pomyj na głowę. @obeznanymakowiec dziś - tja, ale teraz już nic nie poradzisz, że młodzież się chyba cofnęła w rozwoju i wychowaniu. Nie mam już siły tego komentować i podawać tutaj przykładów debilnych odpałów. Już lepiej, żeby w ogóle nie pracowali niż żeby człowiek się stresował, że narobią szkód na xyz zł. Chociaż tu nie chodzi o tych młotków, a o kierowników, którzy wprowadzają terror, bo są tacy i nie ma to nic wspólnego z dobrym zarządzaniem, a po prostu wredotą i przerostem ambicji. @gość dziś - nie pracuję w 24h, ale dużo słyszałam i owszem tak często jest, że jesteś kasjerem, kucharzem i wszystkim innym łącznie z tarczą do przyjmowania pomyj od na*ebanych debili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy praca ktorą w dzien wykonuje kilka osób w nocy wykonuje jedna... świetny sposób na oszczedzanie dla restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj - oczywista oczywistość ;) no to jest biznes, nie oszukujmy się. I to nie dotyczy tylko "nocki", ale zmian 1 i 2 też. Oczywiście, że na kuchni powinno być 4-5 osób, a nie 2. Na serwisie to samo, ale czy kiedykolwiek tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
Drogi kolego nie rozliczajcie menadżerów z tego, co on robi. Oczywiście jak jest jakiś nierób menadżer to wiadomo, ale KZ3 też ma swoje rzeczy do zrobienia i nie myślcie, że będzie zostawał po pracy i je robił wtedy, żeby Wam pomagać. Ludzie nie rozśmieszajcie, że kierownik chce zaoszczędzić i dlatego w mcd 24h jest mało osób. Wiecie co to TPMH? Produktywność?. Pracownicy mają zawsze to do siebie, że lubią zmyślać i gadać, że ktoś po złości daje mało osób albo oszczędzają. Uwierzcie, że dla restauracji jeden więcej nocnik to nie jest wieki koszt. Przez godziny nocne spada TPMH są godziny, ale restauracja nie zarabia. I to nie Wy musicie się później tłumaczyć na dywanikach czemu restauracja nie wyrabia celu TPMH albo czemu produktywność jest do 4 liter?. Dobra rada dla krzykaczy wejdź w buty kierownika na miesiąc lub menadżera i później nie będziesz gadać, że on może sobie wypić kawę z mccafe a Ty nie itd. Sumując na rap sesjach ręce opadają tym z biura zapewne. Pamiętam jak ja chodziłem Kika lat temu jako pracownik na rap sesje jakie tematy były, a jakie są teraz.... Domowe przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie chyba poyeebało i to ostro wiadomo ze w nocy jest mniejszy ******le wybacz kierownik który widzi wskaxniki a nie widzi ze jedna osoba obslugujaca zarowno kuchnie jak i sprzedaz a takze sprzatanie i donoszenie wszystkiego z magazynu to za malo winien chyba zm ienic branze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swoja drogą do maca jedzie sie po to by dostac jedzenie SZYBKO jak wiesz ze poczekasz pol godziny to tam po prostu nie pojedziesz tylko kupisz sobie pizze w sklepie 24h docelowo TPMH sie jeszcze bardziej w takim macu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ObeznanyMakowiec dziś - ale nie ma sensu tego tłumaczyć pracownikom poniżej menadżera. Myślisz, że oni to zrozumieją? To wszystko wydaje się takie proste, póki nie wlezą w jego buty. To jest z jednej strony prawda, że powinniśmy (mgr i pracownicy) pracować w... hm.. godniejszych warunkach. Co ich obchodzą wskaźniczki? Co w sumie mnie obchodzą? To jest wyzysk i to jest bestialstwo zostawianie w dużym ruchu jednego człowieka nawet na kilku stanowiskach za taką samą stawkę. Całe szczęście, że istnieją jeszcze osoby, które bez marudzenia są w stanie to ogarnąć. @gość dziś - ale zrozumcie, że to nie jest wybór zwykłego menadżera, asa czy kierownika. Myślicie, że oni by nie chcieli dla was lepiej, gdyby była taka możliwość? Myślicie, że menadżer też chce robić za pięciu? Menadżer powinien siedzieć w biurze, a nie za śmieszną stawkę stać na każdym stanowisku. A jak zwykle najwięcej krzyczycie nie mając pojęcia o tym jakie faktycznie ma zadania menadżer. Przepraszam, że sobie usiądę... Na chwilę... Kiedy muszę rozliczyć ostatniego kasjera, rozmienić kasetkę, powstawiać coś do systemu, załatwić transfer, udawać pajaca przed gościem, po to żeby za chwilę przyjść i wam rozładować gnój na kuchni i serwisie, bo z fochem cokolwiek na kuchni robicie, a na serwisie pracują takie nieogary, że aż człowieka krew zalewa. Fajnie, a wy za mnie policzycie magazyny i wbijecie w system? Więc takie teksty "zmień branżę" i "do mcdonaldsa idzie się po to, żeby dostać jedzenie szybko" sobie schowaj do kieszeni, bo to nie wina menadżera, że takie projekcje są ustawiane i że taki system obsługi i produkcji został tutaj wprowadzony. Jak ci się nie podoba to zmień pracę, ale poczytaj sobie tutaj inne tematy. Wszędzie są cięcia. W maku masz chociaż przedszkole, a w innych firmach dostaniesz mopem w papę i szoruj, albo spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie ta firma już dawno lewituje w kosmosie. Ci, którzy teraz tam rządzą pracowali w restauracjach 10 lub 15 lat temu albo i lepiej. Fakt są osoby, które to ogarniają ile ich zostało? Są to ludzie, którzy zaczynali kilka lat temu i nikt się z nimi nie pieścił. Jestem tego samego zdania, że menadżer zwany kierownikiem zmiany powinien być od zarządzania restauracją (produkcja ludzie goście). A nie latanie z jęzorem na plecach, żeby wszystko było zgodne z ABR-em, żeby też dogodzić rozpieszczonym pracownikom i upierdliwym gościom, którzy piszą skargę tylko po to, żeby wyłudzić deser. Pracownicy zielonego pojęcia nie mają, że kierownik zmiany odpowiada za całą restauracje włącznie z pracownikami i tego, że jak spakuje za mało kasy w depozycie to musi tę kasę zwrócić ze swojej wypłaty. Poczytajcie na strefie 5 pytań do Beaty C poziom zadawanych pytań odzwierciedla poziom umysłowy i rozwinięcie mózgu tych pracowników który zatrzymał się w 1 gimnazjum. (dobrze im napisala odnośnie UŻ) Za kilka lat penwie, żeby być menadżerem to nie będzie SMC. Bo okaże się, że stres, który wpływa na pracownika jest tak niebezpieczny, że będą lecieć pozwy na firmę :D PS jak cudowny Parasol Ochronny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Fakt są osoby, które to ogarniają ile ich zostało?" Bo są za mądrzy, żeby ciągle dawać się wykorzystywać ;). Nie mają pojęcia. Też mieliśmy taką jedną pyskatą, że "od czego jest kierownik zmiany", a teraz ma być menago w innym maku przy czym jej wiedza jest... No cóż... Taka sobie (nie będąc nawet instruktorem). I zobaczy dopiero co musi zrobić KZ i jak miło jest takie rzeczy słuchać. Dostanie nockę z combo, albo 2 sama klęknie i się popłacze :] "Za kilka lat penwie, żeby być menadżerem to nie będzie SMC." Myślę, że będzie co by się poczuwali, że faktycznie są tymi menagierami po kursie i to w warszawce. Tylko może poziom się zaniżyć... Znowu. Sorry, jak na kursie już się nie uczy tego materiału związanego chociaż z inwenturą to co to jest za menadżer, który nie umie trochę matematycznie patrzeć na to? ;) W ogóle śmiać mi się chciało jak laski panikowały przed testem, że "STATy", że one nie zdadzą (chociaż już tego na naszym kursie nie było). Nie jestem asem z matmy, a nawet jestem na dnie, ale to by dzieci w podstawówce policzyły. Parasolki u mnie na licencji nie ma. Kilka założeń jest fajnych, ale one raczej sprawdzą się w mało dochodowej restauracji. Tutaj jak nie ma ludzi i jest ruch trudno manewrować nowym pracownikiem i instruktorem po równi, bo jest to niewygodne. W jakim oni świecie żyją? Wszystko pięknie wygląda na FORach SORach czy innych pierdach. Błagam, już niektóre niedorozwoje biegają kablować do WŁAŚCICIELKI (na szczęście kobita mądrzejsza od nich), to jeszcze jakby wyłapali ten szmaticzku na paticzku to już w ogóle strach się bać. A w ogóle niech te bachory się uczą pracować ciężko, a nie 8 godzinek, przerwka, łikendzik jak w szkólce. Masakra. Całuj w rzić gościa, chuchaj dmuchaj na cofniętego pracownika. A co z menadżerami? Gdzie nasza parasolka? :D. Trzeba mieć naprawdę silną psychę, żeby się nie podłamać zwłaszcza dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. Całuj w rzić gościa, chuchaj dmuchaj na cofniętego pracownika. A co z menadżerami? Gdzie nasza parasolka? w sam punkt :-) to jest praca manadzera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były menago
Czytam, czytam i widzę, że nic nie zmienia się na lepsze w tym grajdole, dlatego cieszę się, że podjąłem właściwą decyzję o zmianie pracy. Napiszę to co moi koledzy, koleżanki mgr, Ci co posmakowali tego chleba bycia menadżerem, wiedzą doskonale jak to smakuje. W świecie mcd, element ludzki to ostatnie w co warto inwestować. Tyle kasy co przewalają w tej firmie na wprowadzanie beznadziejnych i nieudanych promocji, zmian nikomu tak naprawdę niepotrzebnych chociażby PI to naprawdę jeden wielki szok, tym bardziej widząc, że są niedobory kadrowe, ale tych na górze niewiele to obchodzi, bo przecież zrobi się akcję z ulotkami o zatrudnieniu, kampanię reklamową w tv za kilka mln zł i będzie git. Sam jako mgr dostałem nieraz po dupie, jak na nocy było do mycia combo, bic i apex i do tego jeden słabo ogarnięty pracownik, albo była przebudowa mccafe 10 ekip roboli, syf, a na rano ma być gotowa buda do sprzedaży, pot po dupie leciał. Nie wspomnę sezonów letnich, to dopiero był Meksyk. Myślicie, że jakbyśmy rano się z czymś nie wyrobili to moglibyśmy się tłumaczyć, że było tyle roboty, nie było żadnych tłumaczeń, miało być zrobione i h... . Człowiek się zarzynał, a na koniec gówno dostał. Czasami żal było pracownika jak sam zapieprzał, to się pomagało, ale tak naprawdę to oni mieli to w dupie. Owszem zadowoleni byli, że mają pomoc, ale jak się ich z kolei o coś poprosiło to z wielką łaską, dlatego co do niektórych zmieniłem podejście, bo jak się da palec to opier... całą rękę. Generalnie mimo wszystko, jak się miało dobrą ekipę to naprawdę praca była przyjemnością. Pozdrawiam wytrwałych :). Tak naprawdę warto poszukać lepszej roboty bo nigdy nie wiadomo jak mcdonalds odwdzięczy się z Waszą ciężką pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak naprawdę warto poszukać lepszej roboty bo nigdy nie wiadomo jak mcdonalds odwdzięczy się z Waszą ciężką pracę." Wiadomo ;) nakład pracy i zaangażowanie nie zostanie tutaj docenione przez nikogo. Ja już się wypalam z tej "wdzięczności" i współczucia. Przyjdź, zrób, a jak człowiek potrzebuje pomocy swoich to eee nie dam rady zostać h, bo mam tak zaje*iste obowiązki jak zapewne siedzenie w kapciach przed tv. U was też menadżerowie to takie kable, które patrzą komu się powinie noga? :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to też irytuje, jak ma się nockę jest jakaś przebudowa lub coś ulepszają i weź sprzątnij sale np w godzinę. Tu obowiązuje zasada, że ma być otwarte i tyle nie ważne, że jesteś z dwoma pracownikami, którzy nawet sprzątać nie potrafią. U mnie w zasadzie sobie pomagamy, ale jest takich dwóch nierobów mgr i ja wychodzę z założenia, że jeśli ta osoba nic nie pomaga to ja też nie będę. Tak naprawdę taki jeden ćwok potrafi psuć atmosferę wśród menadżerów. Osobiście jak będzie rap sesja to powiem swoje i tyle jak można wymagać produktywności jeśli pracownik jest zamulony i nie można mu powiedzieć jak facet dla faceta ku weź się ogarnij trzeba szybciej robić. Mnie już szlag trafia jak widze tych pracowników osobiście 8 zł za h bym im nie dał. A na nockę to w ogóle znaleźć kogoś to graniczy z cudem a Ci, co są to skończeni debile. Można nasrać na środku szatni i oni by to zostawili. PS u Was też tacy na nocy są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×