Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
nie ma urlopu okolicznosciowego na pogrzeb dziadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tert
Oczywiście, że jest. Z tego co pamiętam to dziadek i babcia = 1 dzień, natomiast małżonek, dziecko, matka i ojciec = 2 dni. Aczkolwiek długo nie byłem już personalnym i moja pamięć może świdrować, więc zapytaj się swojej personalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Manager z zewnątrz najpierw uczy się wszystkiego od podstaw. Przechodzi szkolenie jak każdy inny pracownik aby poznać każde stanowisko pracy (w każdej chwili musi móc zastąpić pracownika na jego stanowisku pracy) i musi wszystko umieć w kilka dni. Jak zaliczy wszystkie szkolenia, weryfikacje, certyfikacje itp. uczy się "zadań managera" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest możliwe że menager (będący wcześniej instruktorem) nie umie na kuchni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Instruktorem kasowym, że się tak wyrażę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy głupoty piszecie, aż włosy dęba stają :). Odpowiadając na wszelkie pytania o stawki menadżerskie i etat: stawka zależy od miasta i od tego czy restauracja ma właściciela czy jest korpo (tak na początek). Nie są to kokosy za tyle nerwów i taką odpowiedzialność. Prawie NIKT się nie zgodzi na to, żeby menadżer mając 1/1 czy 3/4 etatu sobie ustawiał wygodną tylko jemu dyspozycyjność. SORRY - chcecie być menadżerami to wiąże się to z ciężką pracą, wieloma wyrzeczeniami i nie zawsze płatnymi godzinami. Uświadomcie sobie to, że menadżer nigdy nie wychodzi punktualnie, nie siedzi w biurze i nie spija kawki (tzn. są tacy co mają wszystko i wszystkich w d***e i sobie wychodzą o 15 :), ale to się mści). To się tylko tak ładnie nazywa - menadżer. Jeżeli macie takie podejście teraz i nie macie pojęcia o pracy w McD to sobie tę posadę odpuśćcie, bo zjecie zęby i nikt nie potrzebuje takich roszczeniowych i problematycznych menadżerów. Lepiej, żebyście faktycznie zaczęli od zwykłego i zobaczyli jak to wygląda od zaplecza. Poza tym nikt nie zgodzi się na to, żeby menago X miał godziny biurowe cały miesiąc, a drugi popylał wiecznie do nocy. Sorry, to nie jest fair. Dodam jeszcze, że restauracje są otwierane w godzinach np. 7-24, 9-22, czy 24/7, więc KZ3 może by miał siedzieć 11h, bo ty chcesz sobie przyjść na 10? :) @gość 2016.12.19 - no to jest mówiąc wprost z*ebane dla mnie. Najczęściej nic to dobrego nie wróży, tak jak expresowe awanse ze zwykłego. Najczęściej te osoby nie dawały rady. Ale... Jak dbają tak mają... @gość wczoraj - jest urlop okolicznościowy na śmierć dziadka, tylko musisz przynieść AKT ZGONU tej osoby... @gość dziś - nie rozśmieszajcie mnie. Nie ma czegoś takiego jak instruktor stanowiska X. Przynajmniej nie powinno być. Jasne bywa tak często, że menadżer uczy się dopiero śniadań czy cafe, ale musi to umieć, bo inaczej sam się wkopie. Jak chcesz poprowadzić zmianę nie potrafiąc kuchni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wesołych Świąt :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wesołych świąt dla wszystkich pracowników maka, a w szczególności dla tych, którzy muszą w te święta i nowy rok walczyć na polu bitwy ;). Dużo szczęścia, wytrwałości, spełnienia marzeń. Awansów, rozwoju i poprawy atmosfery i warunków w tych makach, które tego potrzebują - nie zawsze musi być źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myślicie które stanowisko jest najtrudniejsze do ogarnięcia (przynajmniej z perspektywny nowego pracownika bo wiadomo ze dla ogarnietego to wszystko jest latwe ) Gdzie u was zazwyczaj zaczynają nowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas różnie, dokładnie nie wiem od czego to zależy. Ja zaczynalam od kasy ale z tego co zauważyłam to większość osób zaczyna od kuchni.. I myślę, że wszystko jest do nauczenia i praktyka czyni mistrza (chyba,ze jest się jakims totalnym beztalenciem) . Jak dla mnie to kuchnia i tak najgorsza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, powinno się od kuchni, bo chyba musisz wiedzieć co sprzedajesz ;). Zależy od zapotrzebowania pracowników na dane stanowisko (bo po co nam 5 kasjer, jak nikt nie umie kuchni?). Tak szczerze to zależy też od ruchu i ilości instruktorów w danym dniu. Niestety takim chyba najprostszym stanowiskiem jak nie ma kto wyszkolić jest na starcie ostatnia kasa, albo napoje i desery. Co jest trudne? Myślę, że dla chcącego nic trudnego, a że teraz dzieciaczki są oporne i wolą iść na skróty to takie rzeczy jak przetarcie szmatką jest za trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur Sosnowiec1
jak tam u was po wprowadzeniu tych ankiet zamiast shopperow?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za szybko, żeby powiedzieć, jakie to będzie miało konsekwencje. Za to gimbaza w swoim żywiole. Za ku, hu i inne słówka i brak jakiejkolwiek konstrukcji słownej dostają kupon na darmową bułę :). Wstyd ludzie. Ktoś po drugiej stronie to czyta i się śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to musi mieć jakieś drugie dno . jakos za luźno bez shoperów. I też uważam , że kuchnia jest najcieższa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas wcale nie jest 'luźniej'.. Mam wrażenie, że gorzej niż było.. Tzn. Kierownik jakiś taki bardziej nerwowy.. W sumie się nie dziwię.. Wystarczy, że taki jeden z drugim maja gorszy dzień (albo charakter) i dla darmowego cheesa wpisze jakieś głupoty w ankietę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie szczerze lepiej być menaderem czy zwyklym pracownikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy.. Więcej zarobisz jako menager, w cv będzie lepiej wyglądało, ale więcej masz też obowiązków i to Ty będziesz zbierał ochrzan jak będzie coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej ? Niewiele więcej , a obowiązków ? jak na 5 osob !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddsg
Zależy od Twoich ambicji i oczekiwań finansowych. Wiadomo, ze manago zarabia więcej, ale też więcej ma na głowie, więcej obowiązków i duuużo więcej od niego się wymaga niż od zwykłego pracownika. Do tego presja z góry, ze strony współpraconików... Tym bardziej po SMC. Ja swojego mangr stanowiska nigdy bym nie zamieniła na zwykłego pracownika, bo... to po prostu nudne. Wolę robić więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudne ? Zwykły pracownik jednego dnia moze stac na kuchni drugiego na seriwsie a jeszczc innego na kasie czy pierwszym oknie albo drugim. Jest roznordonie . a mgr ? Ciagle tylko zmiany zmiany latanie zeby wsystsko bylo ok puszzcanie na orzerwy itd ... Slyszalem od mgr ze wlasnie tesknia za rym ze mozna postac sobie na kanapkach czy oknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Menager bez SMC nie prowadzi zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik94
jak tam u was te nowe ankiety wychodzą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
gość 2017.01.13 : serio a słyszałeś o Asystencie Kierownika Zmiany? Ogólnie wystarczy że KS ma SMC i ten bez smc może prowadzić zmianę. Kilka lat temu to bez smc menadzer nawet nocki rypał i ale wiadomo czasy się zmieniły inwigilacja w tej firmie ma się dobrze. Co do ankiet jak wiadomo gimby pisza durnoty, byli pracownicy którzy mają żal oczerniają restauracje itd. Wg mnie pic na wodę. Najlepsze jak nie czytają tych pytań w jednym mówią że be a w kolejnym pytaniu polecają ten mcd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzone ankiety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy tajemniczy był wiarygodny i miarodajny no ale te ankiety to dopiero bajer nie wnoszące niczego konkretnego. gimb atak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, a ankiety w stylu "shshd" to dopiero są wiarygodne i miarodajne :). Fakt, że ms potrafił wystrzelić się w taki kryzysowy moment, że trudno było o jego zdanie. Przy MS przynajmniej u nas było spięcie, a teraz jakby siadło. A wierzycie w tę palgę komentarzy, że goście rzekomo co chwilę nie otrzymują czegoś w zamówieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie obroty są U Was na poszczególnych zmianach w tygodniu, a jakie w weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepolecam
Czy jestes moim wrogiem czy dobrym znajomym. Nie polecam Ci pracy w tym bagnie. Tam nie pracujesz jako robot , tylko udajesz prace robota.. Szanuj siebie i żeby Cie tylko cos nie podkorcilo żeby sie w tym syfie zatrudnić. Przeżyłem wojsko zasadnicza slube... Tam było spoko :) niektórzy sie cieli by ich zwolniono by pójść do cywila. Zależy od psychiki człowieka.. Ale praca w Mc to dopiero udręką.... Nie idź tam!!!! Chyba ze chcesz zobaczyć jak tam jest :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje najgorzej mają osoby sprzątające po narkomanach ludzi pijanych i nieraz się zdarzało że ktoś nasrał koło kibla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzątaj tam cały syf i ciągle słyszysz że źle sprzątasz odpychasz kible sprzątasz po bezdomnych szambo zbierasz i cię traktują jak pod pracownika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×