JUŻ DŁUŻEJ NIE WYTRZYMAM...!!!!!!!1

Nie wiem, czy to ja jestem nie normalna, czy to ON robi coś nie tak. Mam faceta, z którym jestem już długo, bo prawie 4 lata. Pieprzy nam się w wielu sprawach, a teraz doszła kolejna. Jest koniec wakacji, mam poprawkę, siedze w domu i zakuwam. On, przyjechał do mnie własnie przed chwilą, dając mi do zrozumienia że chce się kochać, a gdy mu nic nie wyszło bo nie miałam ochoty, oznajmił że jest umówiony z przyjaciólką. Znam ją, i „chyba” nie mam się czego obawiać, ale wiecie. Pomijam już fakt, że robi coś, czego mi nie wolno, a mianowicie wychodzi sam wszędzie, do znajomych, przyjaciół, na imprezy dyskoteki, beze mnie. Gdy ja ostatnio chciałam pójść do kumpeli, powiedział że nie mogę, i że jak pójde, pójdzie ze mną, że będzie mnie śledził... w końcu nie poszłam... teraz wyszedł pokłócony, obrażony, bo się czepiam o byle co... że jak zwykle nie mam racji.... już nie wiem o co chodzi, co robić....

...

:(

chyba nienormalny!!!Ty zakuwasz,a on wychodzi!!!Nie do pomyslenia...

ja na twoim miejscu nie bylbym z kims takim...Przeciez to ty powinnas byc dla niego naj...a on stroi jeszcze jakies fochy.To dupek jakis czy cos....

:( :(

Zwykły palant i tyle, może pora na zamianę na kgoś poważnego?

moze ktoś jeszcze coś napiszze... jakoś mi raźniej...pomóżcie....:/

???? miałaś zakuwać to zakuwaj do poprawki bo w końcu okaże się że egzamin zdasz jedynie z siedzenia przy kompie :P a tak naprawdę, szanuj sie więcej kobieto. facet nie może przesłaniać całego świata, są ważniejsze sprawy :)

z tego co napisalas to skonczony ... a poza tym z jakiej racji moze ci zabraniac gdzies wychodzic?! tresowanym pieskiem jestes, czy co? przeciez to jest chore! nie daj sie mu tak!!!!!! oprzytomniej wkoncu! kazdy ma prawo robic co chce - w granicach rozsadku. moj byly kiedys powiedzial: dobrze ze masz swoje zdanie i robisz swoje:) teraz tymu zabron wychodzenia samemu bo skoro ty nieozesz to on tez nie! nie mozesz tak sie dawac! poza tym wybacz... ale jestescie 4 lata, ty sie uczysz, on zamiast cie wspierac wkurza cie i wali fochy:/ no prosze... haha przemysl to wszystko bo kiedys nie dasz sobie z nim rady, a on z toba da sobie doskonale

dziewczyno i nie myśl o głupotach. O nim pomyslisz później, po egzaminie. Jak on wyjdzie bez ciebie, to ty wyjdź też i wróć poźniej jak on ... a tak nawiasem mówiąc to zrobiłaś z siebie jego niewolnicę ... :-D Musisz to zmienić, pozdrawiam :-D Miła

Zdalas ten egzamin ? :o

Halo ! :o