Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aggie

Obrzydliwe zachowaie klientów w supermarketach

Polecane posty

Tak... ja wiem, że w Polsce jest bieda, ale mimo wszystko czasem widzę osoby naprawdę dobrze ubrane, które do wózków pakują wędliny, słodycze, a zachowują się jak świnie. Niedawno aż mnie zatrzęsło, gdy zobaczyłam pewną rodzinkę - ojciec, matka i dwoje dzieci w wieku około 8-10 lat. Ojciec pokazał dzieciom hostessę promująca jakies serki i zachęcał: "No idźcie, weźcie, potem przejdziemy się tu jeszcze parę razy i sobie podjecie serków za darmo". Dosłownie aż szczęka opada... A moja koleanka, która sama pracowała dorywczo jako hostessa opowiadała, że niejeden raz widziała baby otwierające masło, sprawdzające, jak wygląda i z kaprysna minką odtsawiające produkt na półkę... Ludzie, co za obrzydlistwo! Naprawdę popieram monitorowanie sklepów, bo to, co wyprawiają niektórzy klienci to przechodzi ludzkie pojęcie! I jakoś nie przekonują mnie argumenty, że sklep jest bogaty, to nic mu się nie stanie, jak zjem sobie jednego batonika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem
a ja ostatnio w żabce kupiłam przeterminowanego drinka, kiedy go otworzyłam i powąchałam myślałam że rzygnę. wylałam zawartość butelki i zaniosłam ją ekspedientce. na szczęście przyjęła ode mnie "reklamację" podziękowała i spox.. ALE były sobie klientki które uznały, że wypiłam ów nieświeży napoik i chcę kasę wyłudzić. Krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I słusznie, że się oburzasz. Ile pustych opakowań po pułkach się wala - to szok. I rzeczywiście jest jakaś prawidłowość. Zwykle żrą ludzie całkiem dobrze ubrani. Widocznie ci biedni są bardziej przyzwoici. A może dlatego ci bogatsi mają kasę, skoro na jedzenie nie wydają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam bardzo...ale co do masla to sie nie zgodze....zawsze sparwadzam czy nie jest zepsute...bo juz nieraz sie nacielam,,,gdyby serwowali nam dobra zywnosc nie byloby takiego problemu....fakt, obrzydza jak ktos wciska nos do masla ...ale kurcze pieczone...to juz jest ich problem.....ja mam na to sposob..biore masla z samego tylu...irowniez dlatego , poniewaz te schowane produkty maja dluzsza date waznosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaa....
to prawda z masłem, wiekszość ludzi sprawdza bo nikt nie chce kupić zepsutego, co niestety czesto sie zdarza.w tym akurat nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, więc sprawdzajmy masło, ale jeżeli jest przeterminowane i wyraźnie smierdzi, to trzeba od razu zanieść do obsługi. A jesli przeterminowane nie jest, to TRZEBA kupić i tyle, jak się otworzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggi----> Ale czy przeterminowane, czy nie to jest nabite na papierku - a w srodku moze calkiem inaczej wygladac ;) Ja nie rozpakowuje... Kupuje jak leci (oczywiscie po sprawdzeniu daty waznosci) ale tyle razy juz to co kupilam z daleka data waznosci bylo po prostu zepsute, ze akurat nie dziwie sie ludziom... No i co, nie bede potem popylala do sklepu (czasem daleko) z jednym zepsutym maslem. A czasem nie daja paragonow... Ehhh... w ogole szkoda nerwow. Choc rozpakowywac w sklepie jednak nie bede... Ale gratisy lubie podjadac, zwlaszca jak smaczen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowałam w TESCO
i widziałam co ludzie wyrabiają z towarem byłam kierownikiem działu opowiem krótką historyjkę jak pakowaliśmy na dziale miesnym towar na tacki np łopatka z kością to ludzie oczywiście wkładali paluchy do tacek aby sprawdzić jaka jest tam kość a potem połamane i podziurawonetacki z towarem leżały... albo urządzanie awantur bo ktoś się nie uśmiechnął ... dlatego jak ide do sklepów staram się być miła bo wiem co znaczy trudny klient

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książę Pan
Najbardziej mnie obrzydziło jak pewnien klient w Leroy Merlin wypróbowywał papier toaletowy. Normalnie zdjął gacie i podtarł się na próbę. Papier mu odpowiadał chyba, bo go wziął do wózka, ale jak by odłożył na półkę? Ohyda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka dobra rada
oczywiście takie zachowanie klientów jest odrażające, zwlaszcza rodzice którzy szkolą swoje dzieci, że wszystko im się należy, ale z drugej strony przypomnijcie sobie niedawną historię Constaru i przebijania dat na "świeższe". W hiperach można trafić na przeterminowane mięso, nie wiem, jak inne produkty, ale podejrzewam, że zdarzają się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minako
A ja się z Tobą nie zgodze. W hipermarketach a szczególnie tych większych jest często nieświeża żywność. Ja jak biore jakis produkt do spożycia to zawsze patrzę na datęważności, skład, i ilość kalorii. Nie widze nic dziwnego ze ludzie sprawdzająco chcą kupić. Jednak bez przesady dla mnie to szczyt obciachu "degustować" to ohydne jedzenie na promocjach fuu :P:P:P. A wkurzająmnie najbardziej tacy ludzie co stojąkoło mnie i widzą ze cos oglądam to na hama sie pchajązeby wykupić to przede mną. Czasmi mysle "spiesz sie spiesz bo ci ten towar odfrunie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boskie to jest
Mnie wkurza jak wypijają picie do połowy i tak podają kasjerce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi mi o to że nie powinni
wypijać i podawać takiego napoczętego, tylko fabrycznie zamknięte. Chyba można się powstrzymać? Sklep to nie bar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak dobrze, ze nie odkladaja nadpoczetego na polke ;) Skoro sklep to nie bar... to dlaczego np w Tesco w srodku sklepu jest pizzeria?? ;) Nie wiedzialam, ze to jest zle widziane otworzyc w sklepie wode mineralna i zrobic pare lykow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie widzę nic obrzydliwego w tym, że ktoś robiąc zakupy napije się wody czy soku, a potem za to zapłaci. To raczej rzadko spotykana uczciwość, choć kiedyś w jednym ze sklepów ekspedientka zwróciła mojej mamie uwagę (ale grzecznie), że nie powinno się tak robić, bo potem często okazywało się, że klient \"zapomniał\" portfela i co wtedy, wzywać policję? Ale za chamskie uważam to, że wiele osób jeździ do supermarketów własciwie po to, żeby się, za przeproszeniem, nażreć nie płacąc za to. A szczytem bezczelności jest to, że bardzo często robią to osoby dobrze ubrane i zadbane, czyli takie, które stać na batonik czy coca-colę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minako
Ale mam jedno główne pytanie czemu Ciebie to tak bulwersuje ? Czy oni Tobie wyrządzają jakąs krzywde? Niech sobie robią co im sie podoba, od tego jest hipermarket. A do tego moge dodac ZE PO TO SA DEGUSTACJE ZEBY PRÓBOWAĆ A JAK KTOS CHCE to niech je na promocjach. A co do ludzi zadbanych to ty masz jakies błędne pojecie, no i co z tego ze zadbani i ze mająkase, specjalnie są robione te degustacje dla biednych czy ułomnych ?? NIe! Są one dla wszystkich wiec przełam swój stereotyp ze karmi sie tylko biednych w hipermarketach . :P Nie widze powodu ze ciebie to tak by zdenerwowało. Moze brakło dla Ciebie kiedys ? Sądze ze nie, wiec nie oceniaj ludzi. Ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja neidawn o bylam w tesco a byl wtedy straszny upal. W sklepie wypilam cala butelke coli... i do kasy poszlam z ksozykiem i zaplacilam za zupelnie pusta butelke :D nikt sie na szczescie nie przyczepil, ale mysle, ze jakbym ja gdzies neichcacy upuscila, to nikt by nie zauwazyl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska polska
a ja zawsze jak kupuję masło bądź serek na chleb to kosztuję wszystkie smaki otwierając po kolei każdy produkt a potem wybieram właściwy - ale wybieram naturalnie ten zapakowany - kiedys nawet nie zauważyłam ze serki tartare sa na promocji i sama pootwierałam wszystkie smaki - heh no cóż. jak kupuję lody jest podobnie - zawsze wsadzam palucha w środek i wygrzebuje treoszke a potem biorę naturalnie te zamknięte i nie ruszane. Lubię podjadać bakalie sprzedawane na wagę... często zdarza mi sie degudtować soki - kubusie, bakusie i te inne - nie płacąc za nie oczywiście jak biorę sałatkę na wagę to zawsze między regałami z torebki wyciągam plastikową łyżeczkę i wcinam ją - jesli jest dobra to biorę jesli zła odstawiam na byle jaką półkę. W realu np bułki pakuje sie samemu do siateczki - ja zawsze biorę o jedną za dużo i wcinam ją po drodze. kupowane pasty do zębów zawsze testuję - odrywam te srebrne folie i kosztuję - oczywiście jeśli decyduję się na zakup biorę te zapieczentowane jeśli chodzi o szampony i balsamy to je otwieram (przewaznie nie są zabezpieczone) i naciska, niestety zawsze zawartość wylatuje tak ze brudzi całą buteleczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z założycielką topiku - niektórzy ludzi po prostu zachowują się w supermarketach jak prosiaki... owszem zdarzyło mi się kiedy np. byłam z córeczką na zakupach, że otworzyłam jej soczek i ona go wypiła - potem płaciłam przy kasie za pustą butelkę! Nie wyobrażam sobie że miałoby być inaczej. Ludzie, zachowujmy się jak ludzie a nie jak jakieś bydlęta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska polska
a jak oni traktuja nas w tych marketach??????/ a jak traktują sprzedających?? jak bydlęta, jak roboty do charówy za grosze to i my mamy prawo zachowywac sie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, jeszcze coś co bardzo mnie wkurza: przy stoiskach z farbami do włosów... wszystkie prawie pudełka są otwierane i rozbebeszane, tak jakby głupie baby chciały sprawdzić \"czy naprawdę jest tam ta farba jaka ma być\", Boże ludzie opanujcie się do cholery jasnej!!!!!!!!!!!!! Potem nie wiem już którą farbę wziąć, wszystkie pudełka otwarte... W niektórych sklepach na szczęście wprowadzili elektroniczne zabezpieczenia pudełek i już klientki nie otwierają. Tak powinno być wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhh
polska polska życzę ci żebyś kiedyś trafiła na takie lody gdzie bedą dziury ludzkich palców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrowienia
a co niby dają te zabezpieczenia - nic a co do otwierania - to trzeba sprawdzić czy to faktycznie ta farba bo ktoś mogł przełozyc a i tak przy kasie tez ci ją otworzą zeby zobaczyc czy nie wsadziłąs tam czegos jeszcze więc wtedy się nie burzysz?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska polska
trafiłam kiedyś ale przy degustacji tzn przy otwarciu jakiegos pudełka w celu skosztowania smaku - pomyślałam - fajnie nie jestem sama. dobrze ze zawsze znajdzie sie pudełeczko nieruszane:-) co do farb to tez otwieram jasne ze tak...a co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zachowania względem personelu - ja zachowuję się grzecznie i w stosunku do kasjerek, i do tych co wypakowują towar na połki, i do sprzątających. Ale wiele razy zdarzyło mi się że kasjerka rzucała kupionym przeze mnie towarem podczas kasowania, zła na cały świat, że musi tu siedzieć za 600 zł czy tam ile, ok ja rozumiem jest ciężko, ale do jasnej cholery ja też ciężko pracuję i nie wyżywam się na innych... Jest wiele miłych kasjerek i jest też trochę tych wrednych, złych na cały świat obrażonych pind, taka jest prawda, podobnie jest z klientami i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w carrefourze
sa smietniki w srodku sklepu, chyba po to, zeby tam wrzucac te puste butelki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrowienia market
jaa tak często robie chociaz czasem mi się nie chce i pierdolne byle gdzie między regałami ha ha hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×