Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutaskaa

Dlaczego to kobiety maja ten nieszczesny DAR i muszą rodzić???

Polecane posty

Ponowie pytanie. Czemu kobiety MUSZĄ rodzic ? Nie zauważyłem by ktos je przymuszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zauważyłam
:o bo sama jestem do tego zmuszana. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zauważyłam.. no więc opisz. Zostałaś zgwałcona ? Przystawił ci ktos rewolwer do głowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zmuszana w inny
sposób. Przez otoczenie,męża.Nie chcę jednak o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E.. to już dorabianie teorii do faktów. Pamiętaj siebie najszybciej możesz zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego dorabianie teorii
do faktów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz się przypodobac otoczeniu kosztem dziecka. Ja tak to widzę. Sorry. Nie znam cię. Wiec nie mogę ocenic. Pomyśl o dziecku które będzie miało matke, która go niechciała. To jest najważniejsze. Otoczeni raczej będzie maiło nikły udział w wychowaniu dziecka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem Stalker
ale to nie prawda,że chcę się przypodobać otoczeniu. Gdyby tak faktycznie było, miałabym już dawno dziecko. Niestety moje otoczenie nie rozumie,że nie chcę mieć dziecka. Wiem,że nie byłabym dobrą matką:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach te planujące, zaciążone, rodzące i wychowujące jakie one wszystkie są nawiedzone, przedstawię kilka najciekawszych przypadków podlegających natychmiastowemu leczeniu: GOH24.....\"Rodzić to wielki zaszczyt!!!! Myślicie tylko o tych kilku godzinach bólu zamiast o cudzie jaki on przynosi - o dzieciątku! Waszym dzieciątku!! Może wzięłybyście też pod uwagę kobiety, które nie mogą zajść w ciążę.\" Myszka wyrywa się z rąk jak to kopiuję!!. Dla Ciebie rozłożenie nóg przed obcym facetem jest zaszczytem?? Jeśli chodzi o te kilka godzin to nie zapominaj, że one mogą zaważyć na późniejszej nienawiści to dziecka, nigdy nie słyszałaś o szoku poporodowym w wyniku którego matki zabijały swoje dzieci??Waszym dzięciątku?? to czemu nie mamy prawa mieszać się w jego wychowanie, każdy tylko daje dobre rady, teściowa mąż, lekarz wszyscy wiedzą lepiej czasem ma się wrażenie, że dziecko nie jest kobiety ale osób pośrednich!! A co ja mam wspólnego z bezpłodnąścią innych kobiet?? to, że ktoś jest bezpłodny nie oznacza, że ja muszę rodzić za niego i za siebie też!! UFFFF......\"to jest piękny dar bycie matką , dac drugiej istocie zycie to najpiękniejsze co moze być w zyciu, to ta pogopn za zyciem doskonalym , bez zmartwien i trosk, zbytnia fascynacja własną osobą i wygodnictwo tak Wam mieszają w głowach .............. Czyli jak mam rozumieć dla Ciebie życie składa się tylko z tego, żeby mieć dzieci? no to gratuluję podejścia i zapraszam do mojej prywatnej poradni leczenia urojeń!! A teraz Ci odpowiem tak dążę za życiem doskonałym, bez zmartwień i trosk, nie jestem zapatrzona w siebie i nie jestem egoistyczna, ratuję życie tym najbardziej bezbronnym istotą ZWIERZĘTĄ!! NIE ROZUMIEM WAS......\"pierwsze usg...coś pięknego a poród to chwila którą się szybko zapomina .... usłyszenie pierwszego płaczu....a musimy rodzić bo tak już jest \" I co takiego niezwykłego w tym całym usg??przecież to tylko gulgotanie małego embriona!!. Cofnij to co powiedziałaś bo stanę się niebezpieczna nie nadużywaj w mojej obecności słowa MUSIMY właśnie chodzi o to, że nic nie musimy, jesteśmy tak jak mężczyźni dziecmi Bożymi i żadna siła wyższa nie zmusi nas do rodzenia!! SENDA41....\"To nic, że jest ból, ale to cud. I ubogie są te które tylko ze względu na swą wygodę nie chcą mieć dzieci. tej radości nić nie zastąpi. ale trzeba tego chcieć i przeżyć to. Macierzyństwo to trudna rzecz ale piękna. Nic nie daje takie radości, jaką dają dzieci, nic i nikt nie jest w stanie nam tego odebrać \" Jaka stara taka głupia. To nic, że ból- wiesz może Ty lubisz jak Cię boli, może to ukryty pociąg do masochizmu?? ale ja podziękuję za ten \"rozkoszny\" ból i po tysiąkroć wolę łamać nogi niż rodzić dzieci. Dla mnie ubogi człowiek to taki bez wartości które chce osiągnąć i bez ambicji by im sprostać a dziecko co ma z tym wspólnego?? Jesteśmy ludźmi, otrzymaliśmy życie i wykorzystujmy je tak by być szczęśliwymi a skoro ja będę biedna i sfrustrowana mając dziecko, uważasz że będę szczęśliwa?? chyba Ci się popriepszyła definicja szczęścia!!Jesteś pewna, że nic nie jest nam wstanie tego odebrać?? a jak Twoje dziecko w przyszłości będzie gwałcicielem, albo pedofilem czy seryjnym mordercą nadal będziesz się do niego przyznawała?? MELISANA.....\"Pozatym warto coś zostawic po sobie na świecie, - dziecko, a nie tak jak wy zamierzacie - zostawic tylko śmieci na wysypisku i złuzyte prezerwatywy, Takie dzisiaj czasy, nie ma juz prawdziwych kobiet, sa tylko postacie o wyglądzie kobiet, bez uczuć, karierowiczki dla których liczy się tylko kasa i sex. Pozatym tyle ile facetów was zerżneło ze nawet przy porodzie by wam sie pochwa nie rozicągnela juz bardziej.\" Ja mam zamiar zostawić po sobie grób, piękny duży grób, którego nie omieszkam wcześniej wykupići nie chcę Cię martwić ale Ty zostawisz po sobie to samo zwykły zbity dechami krzyż pod stuletnim dębem!! liczysz na to, że Ci dzieci postawią pomnik??hahahahahahaha, prezerwatyw nie zostawię ponieważ takowych nie używam. Masz rację dziś już nie ma prawdziwych kobiet są tylko krowy rozpłodowe służace zapylaniu!! Zapewniam Cię, że żadna ilość partnerów seksualnych nie rozciąga pochwy tak jak poród. Poczytaj bliźniacze fora sama zobaczysz ile tam jest chętnych kobiet na to, żeby znowu być tak wąskimi jakimi były przed porodem. Studiujesz w zawodowej Szkole Prasowania?? Rajdek.......\"BY GLUPIE CIPY TO TYLKO DO RUCHANIA JESTESCIE BEDZIEMY WAS RUCHAC ZA CALA NASZA MLODOSC ILE WLEZIE A POTEM KURWY SPIERDALAC, ZNAJDE SE TAKA ZONE KTOREJ DO STOP NIE BEDZIECIE DOSIEGAC I URODZI MI SYNA JEBANE KURWY TYLKO WAM FIUT W CIPIE W GLOWIE CHUJ WAM W DUPY\" Będziesz wręcz błagał o ruchanko kiedy twoja kobieta po porodzie wraz z dzieckiem będzie wychodziła ze szpitala z pochwą na ręku!!Twój chuj jest stanowczo za krótki na zabawy analne!! Gdyby wibratory mogły zapładniać z roku na rok wzrastała by ich sprzedaż:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisley
To indywidualna sprawa czy chcemy miec dziecko czy nie. To trzeba poprosty czuć. Ja mam 22 lata i wiem ze pragnę zostac matką. Niewiem kiedy to nastapi bo najpierw musze skonczyc szkole zrobic kariere:) i chocbym miala sie ustatkowac w wieku 40 lat to napewno urodze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisley
A tak na marginesie to poziom tej dykusji jest żenujący :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antygzub skąd ty to bierzesz
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifirifi
A ja mam już jedno dziecko. Ale po koszmarze jakim był dla mnie poród nigdy przenigdy nie zdecyduję się na drugie.... :( :( :( Poród to jest najgorsze najkoszmarniejsze przeżycie świata!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moje drugie dziecko dziewczynka urodziła się 6 maja o godzinie 1 w nocy a jeśli chodzi o poród wcale się nie bałam!! I mogę się przyznać rodzenie nie bolało było to całkiem miłe przeżycie nooo tylko te skurcze ale podobało mi się mogła bym jeszcze kolejny raz rodzić lecz na dwójce kończy się limit !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina777
a ja powiem tak...chce miec dziecko, choc jeszcze nie teraz, bo nie jestem gotowa..mam super meza i wiem, ze bedzie dobrym ojcem i naszemu dziecku nie zabraknie niczego, natomiast drazni mnie nazywanie porodu "Cudem", i te ah i ohhh nad swoimi pociechami..Ja rozumiem,ze kazda matka ( no,moze prawie kazda) kocha swoje dziecko, ale zrozumcie,ze dla innych to jest po prostu dziecko, czesto wrecz rozpieszczone do granic i moze dlatego taki negatywny stosunek niektorych kobiet do dzieci, bo widza jak takie " mamuski" rozplywaja sie nad swoimi "malymi rozwrzeszczanymi wandalami" z tekstem "kochanie nie kop pana bo sie spocisz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od dziś 25-latka
Ja jestem młodą mężatką. Do tej pory co do kwestii porodu zawsze byłam na NIE, powtarzam: ZAWSZE. Bałam się ciąży i porodu strasznie. Teraz mam 25 lat i trochę mi się odmieniło, tzn: boję się strasznie nadal, ale czasem myślę że mogłabym mieć dziecko. Może zaczyna mi się odzywać instynkt macierzyński? Ogólnie chciałabym mieć kiedyś swoje,ale jak mowie: nadal sie strasznie boje zwłaszcza porodu i towarzyszącego mu bólu. Nie oceniam innych kobiet, niektóre chcą, inne nie - nic mi do tego. Ale ja jestem trochę samokrytyczna i myślę ze w pewnym stopniu jestem egoistką bo mysle o sobie, o tym zeby dalej miec wygodne zycie, bo o dziecko trzeba dbac(nie wspominam o porodzie:/). Mój maz mi to uswiadomil. I wcale mi tego nie powiedzial - nie. Po prostu zauwazylam to porównujac sie do niego. Wiem, ze on nie bedzie nigdy rodzil, ale jest dobrym, poswiecajacym sie dla innych czlowiekiem, nawet wtedy gdy jest strasznie zmeczony. Jest mi wtedy glupio ze ja odpoczywam, a on jedzie komus pomóc, mimo iz np pracował bardzo ciezko przez 12h. Myslę ze dzieki niemu tez mniej sie boje ciazy i porodu bo patrzac na niego, wiem, ze mnie nie zostawi samej z problemami. No wiadomo - on nie bedzie rodzil - ale co ja albo on na to poradzimy? Tak po prostu jest i ja tego nie zmienię, ale coraz czesciej mysle o tym zeby byl przy porodzie i zeby zobaczyl rowniez moje poswiecenie. Troche zamotalam wiem, ale tak mniej wiecej to widze. Mysle ze podstawa to mąż-życiowa-podpora. Poza tym nie rozumiem o co sie tu kłócicie. Jedne kobiety chcą mieć własne dzieci - ich sprawa, inne nie chcą - też ich sprawa. O co tu się kłócić i "nawracać" na własne poglądy????? Bez sensu :/ Zamiast tego wolałabym zeby wypowiedziały się tu kobiety takie, które miały jak ja - najpierw nie chcialy a potem sie powoli przekonywaly do ciąży. CHciałabym zeby dokładnie opisały uczucia, jesli sa juz po porodzie. I jedno podstawowe pytanie(ktore wiem ze czesto pada i ze u roznych kobiet jest roznie,ale jednak ciagle mnie nurtuje): czy poród baaaardzo bolał??? Tylko szczerze. Dziewczyny zrozumcie, nie chodzi o to zeby kogos nawracac na wlasne poglądy, tylko zeby każda powiedziala swoje zdanie, opowiedziala jak to bylo u niej - może to, co opowiedzą da innym do myslenia? Naprawde spokojnie dziewczyny, przeciez nikt nikogo do niczego nie zmusza. Skąd tyle agresji? Dlatego kobiety mowcie o swoich przezyciach z tym zwiazanych Pozdrawiam serdecznie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od dziś 25-latka
No jaaaaaa... i znów się zaczyna :S Kobiety, o co Wy sie tak nawzajem oskarzacie? Nie uwazacie ze to jest bez sensu? Lepiej opowiedzcie swoje odczucia zamiast sie nawracac! Ja jestem ciekawa odczuć innych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie jak przedmówczyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esuswa
Ja czuję żal, że to właśnie my kobiety zostałyśmy aż tak pokrzywdzone. Nie dość, że ryzykujemy ciązą i porodem własne życie i zdrowie, to jeszcze żaden mężczyzna tego nie docenia. Nie chcecie tego zrozumieć jaki to potworny strach. Często zastanawiam się DLACZEGO to kobiety? Dlaczego mimo że to kobieta rodzi, mężczyzna potrafi odebrać jej prawa do dziecka i uważać się za OJCA i PANA, STWORZYCIELA? Mam tu na myśli systemy prawne w innych krajach. Dlaczego to my doświadczamy tyle bólu? Jest mi źle z myślą iż panuje przeświadczenie iż tak po prostu musi być, musimy cierpieć i nikogo to już nie zadziwia, nikt nam nie współczuje i nie docenia, oczekując tylko potem abyśmy były sprawne i dostępne w nocy i w dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×