Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sloneczko1984

włokniaki piersi

Polecane posty

Gość Rachel07
Pierwszy włókniak pojawił się u mnie około 10 lat temu. Nie wyczuwałam guzka, ale jakiś delikatny ból nie dawał mi spokoju i zrobiłam USG (prywatnie), wówczas mądra, młoda Pani doktor wszystko mi wyjaśniła. Powiedziała co to takiego i co się będzie z tym działo, ale o usunięciu na razie mowy nie było. Potem gdy już wyczułam guzek (za kilka lat) nie panikowałam bo miałam orientację co się dzieje. Był pod kontrolą (USG, biopsja), ale lekarz onkolog nie kierował mnie na usunięcie tego guzka. Gdy weszłam w okres menopauzy guzek zaczął przybierać większych rozmiarów, a na dodatek tego urósł drugi obok niego oraz w drugiej piersi jeden. Wciąż były kontrolowane, aż pewnego dnia lekarz onkolog podpowiedział mi, abym tego największego (28 mm) usunęła wypisując mi skierowanie do specjalistycznej kliniki. Miałam w tamtym czasie inne sprawy na głowie a potem... dwa lata mi się zeszły a skierowanie przestało być ważne. Kilka dni temu postarałam się o ponowne skierowanie, a dzisiaj byłam w centrum medycznym, w którym 13 marca o 10:30 będę miała zabieg tego największego guzka. Napisałam zabieg bo skoro będę znieczulona miejscowo i nie dłużej jak dobę to chyba zabieg, prawda? Na dzień dzisiejszy nie czuję stresu, a jeśli miałabym się czegokolwiek bać to zastrzyku znieczulającego no i tego aby pierś zbytnio nie ucierpiała na wyglądzie. Pozdrawiam wszystkie kobiety oczekujące na zabieg włókniaka sutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azabeli
Cześć dziewczyny, chciałam tutaj opisać cały mój przypadek, aby sobie trochę ulżyć i podzielić się moimi doświadczeniami, jednak chyba wyszedł z tego zbyt długo poemat więc ograniczę się jedynie do paru pytań związanych z zabiegiem usunięcia włókniaka. Po 1- czy po zabiegu zostaje blizna? Po 2- czy usuniecie takiego wlokniaka powoduje zmianę kształtu piersi i jej pomniejszenie? (dodam, że nie należe do kobiet obficie obdarzonych przez naturę bo noszę staniki A albo B.. :( ) Po 3- przeczytałam dużo Waszych postów w których piszecie, że często usunęłyscie jednego włókniaka, a po pewnym czasie pojawiły się nowe- jest jakas profilaktyka by im zapobiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja droga problem z włókniakami mam od 15 lat. Pierwszy wykryto mi kiedy miałam 20 lat. Wtedy się je wycinało. Teraz jest biopsja. Po niej blizna 3-4mm.Znieczulenie miejscowe. Niestety włokniaki powracają . U mnie to juz czwarty zabieg ich usuwania. Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 34 lata i miesiąc temu przeprowadzałam biopsję mammotomiczną w Będzinie w intermedzie. Nie życzę żadnej kobiecie takiego stresu, jaki przeżywałam czekając na badanie:( moja ciocia zmarła na raka piersi i bałam się, że to dziedziczne. Na szczęście zmiany w piersi okazały się niezłośliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota42
Witam, ja mam 42 lata, włókniaka wykryto mi po porodzie i w trakcie karmienia. Kontroluję go do dzisiaj co 6-12 miesięcy USG, teraz z racji wieku idę też na mamografię. Nie wiem czy będę usuwać, zobaczymy co powie lekarz. Mój wlókniak nie boli i nie rośnie. Pozdrawiam, Dorota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota42
Dodam, że rodziłam w wieku 22 lat (wtedy włókniaka wykryto) dziś mam 42 i wszystko jest ok jak narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biała Onkologia to onkologia wspomagająca leczenie nowotworów. To nietoksyczne, nieinwazyjne, bezbolesne metody, które mają za zadanie uwrażliwić komórki nowotworowe na stosowane dotychczas terapie. Zredukować ich negatywne efekty. To onkologia, która dba o nasz układ odpornościowy, stymuluje go do działania, do reakcji na raka. Biała onkologia to naturalne metody leczenia raka, oparte na naturalnych reakcjach naszego organizmu. Czysta onkologia to onkologia nowoczesna i innowacyjna a przy tym bezpieczna i znana. To doświadczenie i wysokie standardy leczenia. Biała onkologia to onkologia współczesna, to silnie rozwijający się kierunek nowych możliwości. www.BialaOnkologia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla poczytania, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Jeśli ma dolegliwości małe dziecko, oznacza to że rodzic powinien popracować nad sobą. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina8866
Niekoniecznie sie zgodzę z ta wypowiedzią z bloga, bo różnego rodzaju włókniaki, nowotwory etc mozna dziedziczyć. Jak poprzez smutek żal i negatywne myśli możemy wywołać u siebie nowotwór piersi? Nie rozumiem. Ale ważne jest aby sie badać, byc pod kontrola lekarzy. Regularnie wykonywać usg i przynajmniej raz w tygodniu samemu badać swoje piersi. Ja na święta swojej mamusce kupiłam Braster do samobadania. Warto poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dzieje,że tak młode dziewczyny mają problem z takim gównem ...podobno antyperspiranty odpowiadają za takie syfy w piersiach uzywamy ich codziennie ,do tego hormony w kurczakach i inny syf itp itd.... To już plaga z takimi problemami!!!!..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJaneczka
Nie wiązałabym wszystkiego z antyperspirantami. Są różn czynniki, coraz młodsze kobiety chorują na raka piersi. W dzisiejszych czasach to jest niemal choroba cywilizacyjna. Bardzo ważna jest profilaktyka, comiesięczne badanie w domu, ja to akurat robię brasterem, ale jak ktoś ma wyczucie swoich piersi to palpacyjnie też zrobi, coroczne usg, potem mammografia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tamsik87
Czy po biopsji mammotomicznej macie takie zgrubienie w piersi? Ja usuniecie wlokniaka mialam jakos rok temu i teraz ciagle przed miesiaczka to zgrubienie sie powieksz w tym miejscu a po miesiaczce sie zmniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość birads 4c
W lipcu 2017 wykryto u mnie guza 8 mm i dostałam birads 4. Zrobiłam jeszcze kilka usg, które potwierdziły diagnozę i mammografię, ale ta nic nie wykazała. Lekarze namówili mnie na biopsję mammotoniczną VAB. Zrobiłam ją we wrześniu. Okazało się że to gruczolakowłókniak z przyłączoną torbielą (zmiana łagodna) ale znaleziono też kilka komórek z atopią. Niby nic groźnego. Po trzech miesiącach zrobiłam USG i okazało się, ze w tym samym miejscu mam guza - jest większy od poprzedniego. Ponoć coś tam musiało zostać i w wyniku procesu gojenia szybki wzrost zdrowych komórek mógł aktywować guza lub te niebezpieczne komórki z atopią, które pominięto. Lekarze każą usunąć, ale ja im już nie ufam i na razie poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakjkjk
witam, mam pytanie czy po zabiegu usunięcia włókniaka opuchlizna znika, ta która jest zwykle jak ma się włókniaka w piersi i która często powoduje nierówności w piersiach. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 2 razy usuwane wlukniaki z piersi i nie ma blizn po zabiegu na piersiach . Opuchlizna z piersi znika bardzo szybko u mnie do ściągnięcia szwów już w sumie nic nie było widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za wcześniejszą odpowiedz. Rozumiem, że oprócz wycięcia istnieją inne metody usuwania guzów jak wymrożenie, laserem usuniecie które nie pozostawiają blizn. Ja nie obawiam się blizn bo je można usunąć. Moje pytanie dotyczy typowego wycięcia chirurgicznego. 1. czy po wycięciu normalnym włókniaka piersi są równe? Czy nadal utrzymuje się opuchlizna nie chodzi mi o tą pozabiegową, ale tą spowodowaną włókniakiem w piersi którą bywa przed zabiegiem. 2. czy na miejscu wyciętego włókniaka w piersi wyrasta normalną tkanką czy rośnie coś innego co znów blokuje odpływ pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×