Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Prezes Bez

Dolnośląski Klub Bez Zobowiązań

Polecane posty

Witaski Do wszystkich !!! Nie wszyscy mnie chyba zrozumieli! Nic nikomu nie zabraniam i nie takie było moje zamierzenie!!! Moim założenie było aby ludzi mogli spotkać się i porozmawiać na tym to miało polegać a z czasem może wyjdzie coś ciekawego w realu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co mam poddawac sie testom? kazdy czlowiek ma wyobraznie, problem tylko w tym czy chce jej uzyc czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, bo wlasnie na tym polega wyobraznia ze widzisz rzeczy, sytuacje, przedmioty ktorych nie ma w zasiegu wzroku... Mozna przeciez wyobrazic sobie cos czego nie ma, wiec skoro ktos nie widzi to i tak potrafi sobie wyobrazic kolor chociaz na podtawie temperatury... inne odczucia sa przy dotyku bialego sniegu, niz czerwonego zaru.... Kwestia tylko w tym czy czerwony to czerwony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z częścią się zgodzę, że można sobie wyobrazić, jesli nie widzałes, jakoś sobie wyobrażamy wszechświat itp. ale słyszałam że człowiekowi śni się to, co wcześniej zobaczył lub doświadczył, że sen to czuwająca podświadomość wtedy kiedy świadomość śpi, ciekawe czy podświadomość ma taka potęgę żeby ukazać naszemu mózgowi coś, o czym ludzie rozmawiają a niewidomy tylko to słyszy i sobie wyobraża?? to masz ten test:) Rozluźnij się i to potraktuj poważnie. Wyobraź sobie, że stoisz w kuchni i w ręku trzymasz świeżą, wyjętą właśnie z lodówki cytrynę. Jest zimna i lekko porowata. Spójrz na jej powierzchnie, na żółtą skórkę, jest woskowożółta, a na zwężeniach obu wierzchołków- zielona. Lekko ściśnij i wyczuj jej elastyczność i wagę.Teraz podnieś ją do nosa i powąchaj. Nic nie pachnie tak jak cytryna. Przekrój ja na pół. I znów powąchaj. Zapach jest o wiele intensywniejszy. Wgryź się zębami w jej miąższ pozwalając, aby sok pociekł Ci dookoła ust.... nic nie ma takiego smaku jak cytryna......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mała, wiadomo na sama mysl mam pelno sliny w buzi... ale to dlatego ze znam smak cytryny... i taki jest efekt, pewnie sama tez piszac to zalewals buzie slina;))))) Ale jesli chodzi o sen to nie zgodze sie z toba, prosty przyklad, sa ludzie ktorzy nigdy nie latali a we snie lataja i odczuwaja to... wiec skad? skoro nigdy tego w rzeczywistosci nie przezyli? wyobraznia.... to nie musi byc uczuci prawdziwe takie jak przy lataniu, ale potrafimy sobie to wyobrazic... tak samo niewidomy wyobraza sobie rzeczy, kolory, swiat, gwiazy, ksiezyc... tak samo niesyszacy slyszy dzwieki w swojej wyobrazni, ludzie z urazami percepcji potrafia czuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to musisz przebrac sie, chyba nie bedziesz taka zasliniona siedziec;))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co już nikogo nie ma jak idę? poradzilam sobie doskonale:) jak zawsze zresztą [ wrodzona skromność] tak się baleś:) a teraz już wiesz;) słowa, które nie były nawet odbiciem rzeczywistości, a jedynie odbiciem wyobrażeń... widzisz, słowa również rzeczywistość mogą tworzyć, a mózg jak widzisz nie zna się na subtelnościach naszych intencji:) dobrze, ze to było tylko neutralne ćwiczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja wiem co mówię:) to było neutralne ćwiczenie, by Ci pokazać, że nasz mózg nie widzi różnicy, że slowa tworzą rzeczywistość, nie dotykaleś przecież cytryny, nawet jej nie widziałeś, a zareagowałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, tu to masz racje, ale ja mowie o subtelnosciach... mozg potrafi wychwytywac subtelnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn troche zamieszalem odpowiedzia ostatnia... chodzi mi o to ze do muzgu dociera informacja odnosnie cytryny, ktora powoduje skojarzenia i przypomina o doznaniach z nia zwiazane... ale roznica jest czy to jest informacja wydobywana ze slow czy pochodzaca z oczu... chodzi o nasilenie... u mnie na sama mysl mam slinke, ale gdybym chwycil w dlon taka cytryne, efekt bylby silniejszy... to sa te subtelnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×