Kacik Jazzowy

polecam radio PIN 102 fm... ale nie stety tylko w Warszawie lub w sieci www.radiopin.pl szczególnie niedzielne wieczory po 21

polecam radio PIN 102 fm... ale nie stety tylko w Warszawie lub w sieci www.radiopin.pl szczególnie niedzielne wieczory po 21

Bzdurzą co niektórzy , jak widzę! Znawcy z kompediów! A Eroll Garner,Ahmad Jamal, Red Garland, Art Tatum, Theleonius Monk, Dave Brubeck, Gonzalo Rubalcaba, Art Tatum- to klku geniuszy pianina. Evans ( Bill ) też. A giganci- blachy- Hawkins, Adderley,Mingus, Getz, Gillespie , Beker (Chet). Te posty pisze pewnie redakcja, bo nie miłośnicy jazzu!

Do Yaqui: Jeśli chodzi o Billa Evansa jest świetna płyta From Left To Right , z kwartetem i orkiestrą.Płyta składa się z ballad bardzo melancholijnych.Ale jak słuchasz dużo Evansa to może ją masz. A co do kwestii rasistowskich dla mnie nie ważne czy biały czy czarne zawsze nienawidziłem rasizmu.Ważne jest jak ktoś gra.Lubie cool jazz gdzie większość muzyków to biali , hot jazz gdzie większość to czarni.Także pozostaje w tej kwestii obojętny. Nagrania Scotta Joplina o dziwo są widziałem na fan.pl

Bzdurzą co niektórzy , jak widzę! Znawcy z kompediów! A Eroll Garner,Ahmad Jamal, Red Garland, Art Tatum, Theleonius Monk, Dave Brubeck, Gonzalo Rubalcaba, Art Tatum- to klku geniuszy pianina. Evans ( Bill ) też. A giganci- blachy- Hawkins, Adderley,Mingus, Getz, Gillespie , Beker (Chet). Te posty pisze pewnie redakcja, bo nie miłośnicy jazzu!

Bzdurzą co niektórzy , jak widzę! Znawcy z kompediów! A Eroll Garner,Ahmad Jamal, Red Garland, Art Tatum, Theleonius Monk, Dave Brubeck, Gonzalo Rubalcaba- to klku geniuszy pianina. Evans ( Bill ) też. A giganci- blachy- Hawkins, Adderley,Mingus, Getz, Gillespie , Beker (Chet). Te posty pisze pewnie redakcja, bo nie miłośnicy jazzu!

tysiace wielkich muzykow sa na swiecie-nie tylko jazzmanow, ale jeszcze pare postaci, ktore bardzo cenie-Charlie Haden, Paul Bley, Carla Bley, Flora Purim, Stan Getz, Joao & Astrud Gilberto, Charles Mingus, Jan Garbarek, Airto Moreira, Nana Vasconcelos, Colin Walcott, Don Grolnick, Jean-Luc Ponty, Didier Lockwood, Antonio Carlos Jobim,Jan Hammer, Gary Burton, Chick Corea...and more -cale zycie mozna sluchac jazzu i nie odkryje sie nawet czesci sposrod tych najpiekniejszych i najwartosciowszych, a gdzie folk, rock, blues, soul i inne odmiany muzyki

super topic!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tez kocham jazz: miles, branford marsalis, erik truffaz, wielki quincy jones............ ale ostatnio wpadlo mi w rece troche plyt nu jazzu np. bugge wesseltoft polecam!!!!!

Ladnie piszecie. Ja niestety porzucilem Krakow (za chlebem) i liczne okazje delektowania sie jazzem na zywo. Teraz w Warszawie przesiaduje. Jesli ktos zna: 1) warszawskie knajpeczki gdzie mozna posluchac jazzu na zywo 2) knajpeczki gdzie jam sessions uprawiaja 3) zespoly jazzowe poszukujace wokalisty to prosze o kontakt na maila :). Bardzo lubie spiewac jazz (w mojej subiektywnej skali 7/10 punktow za spiewanie), niestety (co by skromnosci stalo sie zadosc) ze skatem u mnie gorzej (wg mojego guru 3/10). Moje ulubione utworki (do spiewania): "Round about midnight" Theloniusa Monka (to byl geniusz) "Wgat are you doing the rest of your life" - o ile pamietam, to Michel Legrand "Windmills of your mind" - Legrand na pewno i pare innych utworow. Tak sobie marze, ze moze niezabawem uda mi sie wrocic do spiewania jazzu ;). Pozdrawiam wszystkich tu obecnych :)

Garbarka, Wróblewskiego, Stańki i Zappy. Tak mi sie jakoś przeplatają w Winampie;)

można tak, a można inaczej, lepiej inaczej

rasistom polecam "Ode to Duke Ellington" Abdullaha Ibrahima (Dollara Branda), może się nawrócą

nominowicz-jesli kiedys bedziesz w Krakowie, to podrzuc mi kasetke albo cdr ze swoim vocalem-Legranda uwielbiam, Brela, Ferre, Charlebois, Renaud, Bearta i Brassensa rowniez -jesli chodzi o francuskojezycznych.Thelenious Monk tez byl wielki

Ja to se lubię posłuchać Gabrielę Anders i pozdrawiam wszystkich jej słychaczy.

Do Elity: Czuje ze Twoja wypowiedz na temat recenzji to do mnie. Niestety nie czytalem zadnych kompendiow. To co pisalem na temat Evansa to moje prywatne zdanie. Moze kiedys cos uslyszalem i zostalo mi i nieswiadomie cytuje. Nie jestem tez redakcja. Myslalem ze forum jest po to zeby sie wypowiadac od serca i szczerze. No ale ja znawca jazzu nie jestem wiec moge sie mylic. Co do Erolla Gardnera to mialem o nim tez napisac. Sluchalem dawno jego koncertow i strasznie podobala mi sie zywiolowosc i te dzwieki ktore wydawal z siebie. Fantastyczne! Niestety nie widzialem zadnych plyt ale moze nie szukalem zbyt wytrwale. Monk i Brubeck tez swietni ale Monka mam tylko jedna plyte :-(

Bzdużą krytycy takie jest ich zadanie.Muszą weść w każdy szczegól np: Brubeck był krytykowany za to że że był lepszym kompozytorem niż pianistą TAKE FIVE skomponował Paul Desmond nie Brubeck(żeby śię nie myliło).

Witam! Miło mi, że topik ciągle żyje :) nawet doczekal się miejsca na stronie głownej portalu o2 ;) Pozdrawiam wszystkich zakręconych jazzowo ;)

A tu chodzi tylko i wyłącznie o gust.Każdy z tych znanych był wielki i każdy miał swój styl.NP : Komuś bardziej odpowiada muzyka jaką gra Chick Corea a nie opowiada jak gra Keith Jarret i to jest normalne. Każdy ma swoje zdanie.

Witam wszystkich zakręconych na punkcie jazzu:) Dla mnie od dłuższego czasu powala polish jazz.Namysłowski Urbaniak,Stańko i Komeda wydawane teraz w nowych digipackach i stylizowane na analogi.Super to się odświeża po latach Pewnie wszyscy słyszeli tez Double Rainow Joe Hendersona:)albo Weather Report Black Market:) pozdr.na jazzowo m.k

oto jestem. :) przez przypadek i zupełnie niespodziewanie. może uda się rozwinąć jakąś "jazzowo - funiastą" ;-) znajomość. tymczasem w eterze charlie hunter, którego dopiero co poznaję, gdyż moja zabawa zaczęła sie od tej nowoczesnej , a raczej współcześnie tworzonej strony jazzu. no i tak naprawdę to niewiele wiem... ale jestem po wrażeniem... giga mega wrażeniem ;)

Do Ka3ka: Tak słyszałem Joe Hendersona Double Rainbow świetna płyta i znane bossa novy jobima.Polecam również Hendersona Porgy&Bess.

jazz...tak...to jest tom:) polecam kochani eve cassidy ,ray'ego charlesa czy diane cralla a odbieajac ciut od tematu muzyki jazzowej...moze gary moore...? albo dżem!!tak!!to jest to!!

do Dark Note-tak, nawet niektorzy fani Brubecka twierdza, ze Take Five to jego kompozycja-jesli chodzi o Desmonda-czy wydal jakies plyty pod swoim nazwiskiem?

Do Agnos: Mialem kiedys pozyczony album Desmonda z jakimis standardami. Pamietam (ale nie dam sobie nic uciac ;-) ze by tam utwor \"Milk and Honey\". Znam to z repertuaru Beatlesow ale to chyba nie ich kompozycja. Plyta byla japonska. Niestety nic wiecej nie pamietam. Muzycznie bylo to fajne ale dosc nudnawe (sorry to tylko moje zdanie!!!) Do ka3ka: tez mam DR Hendersona. Slodziutkie, a saksofon pieknie masuje, bardzo zmyslowa muzyka. Z takich klimatow polecam Stardust Coltrane\'a. Albo utwor \"Infant Eyes\" Shortera z plyty Speak No Evil. Cala plyta jest zaje*ista :-) Pozdrawiam, Y. PS Ciagle slucham Gino Vannelli\'ego Powerful People. Taka banalna dosc muzyka i do tego stara (30 lat!) ale nie moge przestac. Jo Jo - po prostu przepiekne. Reszta tez!!! Polecam... PS1 Wspaniale ze KJ (kacik jazzowy :-) zyje i rosnie w sile.

Do Agnos: Tak oczywiście są albumy Desmonda , wszystkich zainteresowanych odsyłam do sklepu internetowego z płytami www.fan.pl

Fajny jest ten sklep. W dziale \"jazz\" pokazuja sie plyty Miecia Fogga. Ech lza sie w oku kreci ;-)

Słucham właśnie Nilsa Petera Molvaer'a. Swietny krążek "Khmer". Gorąco polecam."Sound Ether" też jest niezły...Pozdrawiam wszystkich

Wszystkim serdecznie polecam świetną odsłone Tymona Tymańskiego - jedną z bardzo wielu - tj. kapela nazywa się MIŁOŚĆ album np.: Taniec Smoka. Piękny kontrabasik, słuszna trąbka, żadnych słów, momentami ostry groove czasem kojąca błogość poprostu ....miłość

witam ponownie:) do DarkNote: taaak porgy jest super również M.Davisa a z Jobima polecam Song book i tam jest Fitzgerald,Wes Montomery, Dizzy Gilespie Sarah Vaughan i wszyscy wykonują utwory Jobima.Miód na uszy:) do Yaqui: Dzięki.Muszę dojśc to tej płyty Trane'a i nausznie sprawdzić:) Polecam Return to Forever z Chickiem Corea i Flora Purim na wokalu i jej mąż Airto Moeira.Piękna płyta i piękna okładka :) pozdrawiam jazzmanów M.K

Do ka3ka: Utworów Jobima słucham głównie Getza razem z plejadą brazylijskich wokalistów.Ale najbardziej mi się podoba płyta Getza z gitarzystą Lavrindo Almeida.Tą płytę Jobim song book napewno zobacze ,dostęp do niektórych płyt jest trudny i są drogie.Chick Corea z zespołem Return to Forever jest kapitalny , mam Light As Father i uważam ją za jedną z jego najleprzych płyt obok My Spanish Heard.Nie moge dostać jednej jego płyty ma tytuł The Leprechaun.Może ty ją masz co :) Pozdrawiam