Gość Alegna99 Napisano Lipiec 27, 2010 Witam ! Nie udalo mi sie przeczytac całego forum ale czuje ze moge byc również jedna z Was wszystkich. Jak się ludzie trzymacie? Czy faktycznie tarczyca jest powodem wielu stanów depresyjnych? Ja jutro wybieram się na badanie... Jeżeli w moim przypadku to tylko NADCZYNNOŚĆ chociaż i tak te objawy jakos do mnie nie pasują... Tylko nieładne worki pod oczami to mnie niepokoi no i trądzik ale nie jest jakiś bardzo paskudny, od czasu do czasu wyskakuje mi coś "większego"... Przy wzroście 172 waże zaledwie 55kg.. Mam 21 lat i ten neregularny okres.. Mam takie pytanie do WAs, może ktoś się orientuje... Czy jeżeli operacyjnie usuwa się tarczyce to potem jest w ogole możliwość ZAJŚCIA W CIĄŻE? Albo jakie jest wasze doswiadczenie z płodnością? Macie swoje dzieci, etc...? Za odpowiedz z góry dziekuje POWODZENIA LUDZISKA i DUŻO ZDROWIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567 Napisano Lipiec 27, 2010 Po wycięciu tarczycy oczywiście jest możliwość zajścia w ciążę. Ale nie zastanawiaj się teraz, co by było, gdyby : -) Po wycięciu, w celu zrównoważenia poziomu hormonów, bierze się po prostu tabletki zawierające syntetyczny odpowiednik hormonów wytwarzanych przez tarczycę. Ale nie myśl o wycięciu przed nawet jedną wizytą u endokrynologa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jaqo Napisano Lipiec 28, 2010 mam jeszce jedno pytanie, tarczyca jest dziedziczna, prawda? Wiem, że moja mama miała problemy z tarczycą ale obecnie nie przyjmuje już żadnych leków. zuzanka73 a co oznacza, to żę mam troszkę powiększona tarczycę? Ja tego nie zauważam, myślę, że zawsze taką miałam, ale jak już parę osób zwórciło mi uwagę to może jednak coś w tym jest... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kej_mak 0 Napisano Lipiec 31, 2010 Witam, Mam 24 lata, TSH (jedyne badanie zlecone przez lekarza) wyszło mi na poziomie 4,25 norma wg /wyciagu z labolatorium/ to 4,20 stwierdzili wiec, że wszystko ze mna ok, nie mam niedoczynnosci, zasdniczo to ją sobie chyba wymyśliłam.. Zrobiłam jakiekolwiek badania pierwszy raz od 5 lat a i tak zrobili ze mnie hipochondryka... Tyję, łysieję,chodzę jak struta, pozbieranie się z łożka rano zajmuje mi 2h i standardowo zasypiając wieczorem kładę koło niego polar gdyż zaraz po przebudzeniu bez względu na to czy w pomieszczeniu jest 15 czy 27 stopni będę zamarzać... strasznie to utrudnia życie dlatego zdecydowałam się po sugestii znajomych, że to pewnie tarczyca pójść do lekarza.. jednak wg norm z labolatorium jestem hipochondrykiem... Czy znacie może jakiegoś lekarza (z Wrocławia lub okolic) , który nie skreśli pacjenta na dzieńdobry po zobaczeniu wyników?... Będę ogromnie wdzięczna za pomoc, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Lipiec 31, 2010 Twój wynik wskazuje właśnie na początki niedoczynności tarczycy, gdyż jest zdecydowanie za wysoki....a poza tym wszystkie objawy wskazują na niedoczynność, wybierz się do dobrego endokrynologa i na pewno zleci dodatkowe badania..... ja mam niedoczynność i mój ostatni wynik TSH to 0,9..wcześniej miałam ponad 3 i lekarz zalecił zdecydowanie obniżenie, zapisał tabletki i powoli wszystko wróciło do normy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dobre forum o tarczycy Napisano Lipiec 31, 2010 http://tnij.org/hry1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zuzanka73 Napisano Lipiec 31, 2010 Gdzie przyjmuje ten endokrynolog? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 1, 2010 do endokrynologa musisz miec skierowanie od lekarza rodzinnego, ale wiadomo wtedy długie kolejki, albo idź prywtnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zuzanka73 Napisano Sierpień 1, 2010 Wiem, że trzeba skierowanie ale pytam, gdzie przyjmuje i jak się nazywa taki endo który wie ile powinno wynosić TSH:) Chętnie przejadę nawet pół Polski, bo w mojej okolicy nie ma nikogo sensownego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 2, 2010 mój lekarz przyjmuje na Podkarpaciu, na pewno w Twojej okolicy gdzieś w większym mieście znajdzie się dobry endokrynolog, trzeba tylko popytać i poszperać w necie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 2, 2010 aha i jeszcze jedno....zmierz sobie temperaturę ciała, ludzie z niedoczynnością mają niższą ciepłotą (dlatego jest im zimno) niż powinni mieć.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Sierpień 2, 2010 zuzanka-z ta temperatura to nie jest tak do konca, bo ja mam silna nadczynność TSH<0,005 i tak od pół roku leczenia...i temperatura moja wynosi z rana wynosi średnio między 34,8 a 35,6...obecnie lekarz pracuje nad przygotowaniem mnie do operacji tarczycy i jedynie Ft3 i Ft4 sie zmieniaja, ale jeszcze nie sa na takim poziomie by mnie do niej zakwalifikować...pozdrawiam i życzę powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hipochondryczka czy jednak nie Napisano Sierpień 2, 2010 Witajcie, czy możecie mi pomóc? 2 miesiące temu ponad poroniłam. po jakimś czasie zaczęłam się bardzo ale to bardzo źle czuć.Spię po 15 godzin na dobę, nie mam w ogóle apteytu, pocę się nawet jak nie ma upału a ja np. idę, duszno mi a włosy oprócz tego że lacą jak szalone to mimo cudownych odżywek wyglądaja jak siano. Podejrzewałam anemię, ale badania to wykluczyły. Zrobiłam tez tarczycę. Anty TPO, Tg w normie a TSH 3,99 ( norma 0,250-5,000). Przed ciążą z 1,5 m-ca TSH 2,100. z tego co wiem dla kobiet w wieku rozrodczym najlepiej jak TSH oscyluje w okolicy 2. Czy ten skok tarczycy na przestrzeni tych paru miesięcy może być przyczyną moich dolegliwości? zapiszę się oczywiście do jakiegoś endokrynologa ale oni są oblegani to pewnie będę musiała poczekać. O ile mnie nie przegodni bo mam już niemiłe doświadzcenie z lekarzami którzy sztywno trzymają się zasady "wyniki w normie" i guzik ich obchodzi że pacjent źle się czuje. pozdrawiam i proszę doradźcie mi coś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zuzanki Napisano Sierpień 2, 2010 Też jestem zainteresowana dobrym endokrynologiem! Na Podkarpaciu a gdzie konkretnie, w jakiej miescowości i jakieś namiary jeśli mogę :)Pozdrawiam! Fiona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 3, 2010 konkretnie jest to Jasło, jeśli Cię interesuje to podaj maila to wyślę namiary na tego lekarza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zuzanki Napisano Sierpień 3, 2010 Czy to dr P.S.? Jeśli tak, to mam namiary dzięki! :) Chyba, że masz na myśli innego endo?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 3, 2010 hehe:) jaki ten świat mały....tak to doktor S. naprawdę świetny specjalista, leczę się już u niego 10 lat... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nefilim Napisano Sierpień 16, 2010 Witam wszystkich serdecznie! Jestem tu nowa i mam poważny jak sadze problem. Podejrzewam u siebie problemy z tarczycą od paru lat (4) zauważyłam u siebie nienaturalny przyrost wagi mimo iż nie zmieniam swoich nawyków żywieniowych ze względy że cierpie od 15 roku zycia na kamice nerkową szczawianową mam restrykcyną diete (bardzo lekką) slowem nie ma z czego tyć! Po za tym wypadają mi wlosy mam dosc suchą skóre problemy trawienne, łamliwe paznokcie,problemy z koncentracją, wieczne zmęczenie, zadyszki, kołatanie serducha, skoki cisnienia, bardzo bolesne miesiączki i dlugie i dosć długi cykl ktory czasem wacha się od 31 do nawet 40! W zeszłym roku zaszłam w ciąże po rocznych staraniach niestety straciłam malucha pod koniec 3 miesiąca ciązy. Diagnoza - puste jajo płodowe no i oczywiście wylądowałam w szpitalu na zabiegu. Nie musze chyba wspominać o ogromnym załamaniu psychicznym które przeżyłam tak wiec rok spędziłam na dochodzeniu do siebie. Teraz dojżałam do decyzji zę trzeba o siebie powalczyć i zaczełam robic rutynowe badania najpierw odwiedziłam zecz jasna urologa z obawą zę na top co sie stało mogły mieć wplyw moje nerki. Nic bardziej mylnego lekarz kazał sprawdzić hormony tarczycy i potem udać sie do endokrynologa. U endokrynologa jeszcze nie byłam ale zrobiłam badania i oto moje wyniki!Bardzo prosze o pomoc w możliwej ionterpretacji bym mogła przynajmniej chodź troche psychicznie sie przygotować do mojej wizyty u endo z góry dziękuje za pomoc!!!! TSH wynik 3,186 norma(0,350 do 4,940) T3 wynik 1,02 norma(0,58 do 1,59) T4 wynik 6,14 norma(4,87 do 11,72) jeszcze raz dziekuje za pomoc i uwage i czekam na wasze komentarze z niecierpliwością serdecznie pozdrawiam!!!!! :) Acha i jeszcze zapomniałam dodać zę moja babcia św pamięci(od strony taty) miała ostrą nadczynność tarczycy jeszcze raz pozdawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaŁódź Napisano Sierpień 24, 2010 Witam wszystkich :) Mam 25 lat ale jako małe dziecko mialam problemy z tarczycą. Już w podstawówce brałam eferox ale wole miałam obojętne i nic złego nie widzieli w badaniach. Później kazali brać jod ale po roku olałam sprawe i przestałam brać bo się czułam świetnie. w tym roku poszłam do lekarza bo mnie dusi itd.. wszystkie objawy mnie dopadły. Mam za sobą 2 biopsje bo 1 była jakaś trefna i zbyt mało materiału do badania pobrali. Teraz czekam na wizyte u lekarza ( 2 miesiące czekania przede mną ). Z tego co mi pielęgniarka mówiła to mam hashimoto, przewlekłe zapalenie tarczycy i sporo guzków na tarczycy zwłaszcza na prawym płacie. Słyszałam że przy hashimoto nie operują .. czy to prawda ? igły boję się jak ognia a coi dopiero pod skalpel iść ... BRRRYY !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam się 878787878787 Napisano Sierpień 24, 2010 Mam kilka pytań ponieważ podejrzewam u siebie tę chorobę Bardzo proszę o przeczytanie moich pytań do lekarza idę w przyszłym tyg.na badanie krwi Włosy wypadają mi bardzo mocno garściami Jestem bardzo osłabiona mogę się wyspać i tak wstanie rano do pracy sprawia mi trudność.Jestem bardzo często śpiąca ,jem bardzo mało po mimo tego tyję a wcześniej nie byłam taka gruba.Mam spuchniętą buzię często dłonie i stopy. czy to może być ta choroba rozmawiałam z koleżankom i mówiła ,że jej moje objawy przypominają chorobę jej siostry Więc postanowiłam zrobić badania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 26, 2010 do pytam się... wszystkie twoje objawy wskazują na niedoczynność tarczycy...wystarczy zrobić badanie TSH (bez skierowania koszt ok 15zł) i z wynikami udać się do lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam się 878787878787 Napisano Sierpień 26, 2010 dziękuję zuzanka tak tez zamierzam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violka99 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Witam, Od dłuższego czasu czułam się kiepsko, wieczne zmęczenie, senność, coraz gorsze widzenie, coraz więcej kilogramów przy diecie proteinowej ... Zrobiłam wszystkie wyniki i ... Poziom TSH 8,08, testy FT3 i FT4 w normie. Pod koniec zeszłego roku robiłam badania w związku z guzem, który urósł i przykrył cały prawy płat tarczycy, wtedy było ok, nawet biopsja wyszła dobra. Skąd więc taka nagła zmiana? W poniedziałek idę do endokrynologa, i zobaczymy co dalej. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mama radzia 0 Napisano Sierpień 26, 2010 czytam i czytam i w szoku jestem ile osob na to cierpi do niedawna musze przyznac nic niewiedzialam o tej chorobie.po urodzeniu dziecka strasznie zle sie czulam mialam depreche, ciagle uczucie zimna, hustawki nastroju, sennosc- tlumaczylam to okresem poporodoowym az do momentu gdy przytylam 8kg w miesiac. od razu pobieglam do lekarza dal skierowanie na tsh wyszlo 88 przy normie 4.96 czyli prawie 200% wiecej.zrobil usg wg niego ok. potem tpo wyszlo 200 czyli hashimotka jak to okreslil... musze przyznac ze swiat mi sie zawalil troche przepisal letrox 100 tsh spadl do 5.035 czyli juz prawie norma wiec zwiekszyl do 112.5. za miesiac badanie. czuje sie lepiej to fakt ale nie mam okresu od 47 dni ciaze wykluczam, tyje 1.5 kg w miesiac mam juz 80kg przy 166cm. ogolnie stany depresyjne powracaja szukam endo tam hgdzie dzwonilam maja pozajmowane do konca roku -prywatnie. to nfz nawet nie prubuje. martwie sie tym , nikt z otoczenia mnie nie rozumie ...czuje sie z tym sama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 27, 2010 do violka99 Twoje tsh wynosi 8,08 czyli przekracza normę i stąd to złe samopoczucie.....ja mam problemy z tarczycą od ponad 10 lat, przy tsh przekroczonym niewiele ponad normę, czuję się fatalnie i tyję, mam tak ustawione leki aby moje tsh było na poziomie 1 i wtedy mogę w miarę normalnie funkcjonować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka73 Napisano Sierpień 27, 2010 do mamy radzia doskonale Cię rozumiem...mam niedoczynność tarczycy, tak samo jak Ty tyłam, twarz miałam napuchniętą, nogi w kostkach też, normalnie porażka, wyglądałam fatalnie....i niestety nikt tego nie rozumie:( i te złośliwe uwagi na temat mojej tuszy....bolały niemiłosiernie, bo im mniej jadłam tym więcej ważyłam....teraz gdy mam hormony w normie jest lepiej, ale i tak muszę bardzo pilnować się, żeby nie przytyć....z okresem nigdy nie miałam problemów, przez cały czas moich problemów z tarczycą mam regularnie, ale wiem że bywa z tym różnie, bo lekarz na każdej wizycie pyta czy z okresem wszystko ok... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dobre forum o tarczycy Napisano Sierpień 27, 2010 http://tnij.org/hry1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violka99 0 Napisano Sierpień 27, 2010 do Zuzanka73 Masz rację, tylko szkoda, że tak późno na to wpadłam, w zeszłym roku chodziłam na fitness z chęcią, a teraz przy tym kiepskim samopoczuciu tylko leżeć i spać mi się chce, wykupuję karnet, który po prostu przepada, bo nie mam siły jechać poćwiczyć. Byle do poniedziałku do wizyty u specjalisty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
violka99 0 Napisano Sierpień 28, 2010 Mam jeszcze bardzo pilne pytanie - czy na podwyższony poziom TSH mogła mieć wpływ przyjmowana wcześniej L-Karnityna? Chodząc na fitness przez miesiąc brałam l-karnitynę, ale zaczęłam po niej tyć i przestałam brać. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ines_26 0 Napisano Wrzesień 1, 2010 Witam, chciałam się Was poradzić. Zaczełam jakiś czas temu myslec o dziecku i zrobiłam badania tarczycy. TSH 3,31 lekarz stwierdził, że jak na starającą się to za wysokie. Dostałam Letrox 50. Po trzech miesiącach brania leków miałam zrobić badania. Wiec leki się skończyły poszłam na badania i o to wyniki TSh poniżej 0,05 (norma 0,25) FT4 14,18. Lekarz był na urlopie więc po tygodniu miałam wizyte. Zrobiłam jeszcze raz badania i TSh wyszło 2,18, FT4 8,68 (norma od 9). Przy tym USG wykazało że mam tarczyce wielkości 1/3 normy prawidłowej zdrowej tarczycy. Znów dostałam te same dawki leków. Nie wiem już o co w tym wszystkim chodzi? czy ta dawka jest odpowiednia boje się że znowu wpadne poniżej normy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach