Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

kropka- takim to dobrze, pamietam , ze tez tak mialam, tylko po dziecioku chop mi sie tak rozbisurmanil, ze teraz i o jego rzeczy musze zadbac, rozumiesz rodzilam jedno, a drugie sie samo zaadoptowalo, dobrze, ze chociaz odchowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorek jest. Myszorek patrzy. Ale jakiś dzisiaj jest taki wyciszony, że nawet pomysłu na pościki nie ma. Myślę, że zastrzyk energii przyjdzie wraz z 16stą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno Cat ten kibelek masz wyżej bo moje dzicie to żaden mutant :-) ubranka na 104 kupuję :-) a dlaczego nie lubisz Bydgoszczy? takie okrąglutkie miasto gszie nie pojechałam 5 rond mijałam :-) Myszorku na półeczce po prawej stronie masz płatki z miodem - zjedz troszke to i energia sie znajdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma płatków :( jeszcze 4h. sorry za mą rozlazłość :D wieczorem będzie lepiej, mam nadzieję, że któraś zajrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cat - no nie zrozumiałam Cię - tzn., że co ? Że tez nie planowałaś dzieci, i to wpadka była, i teraz jak jest synek, to Twój mąż nic w domu nie robi. No i co to za odchowane dziecię ?? No, kobietko, zagadkami piszesz, czy jak :-P No dobra - Laurka, Myszor, Rybka i Halinka - wyślę Wam dzisiaj swoje zdjęcia - kolejną partię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka- uff, odetchnęłam, moj tez nosi ten rozmiar, a ztym chrzanionym miastem, to jest tak, ze przeprowadzilam sie ,,za chlebem\" z krzyzakowa, a po toruniu juz zadne nie jest tak ladne, no jeszce krakow, ale bydg. to koszmar, przemyslowe miasto. Zreszta moje zycie obfituje w przeprowadzki mieszkam juz w czwartym miescie, a w ogole to jestem z poznania, duzo by gadac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha, Laurka - Ty to mnie zawsze rozbawisz, swoimi dobitnymi komentarzami. Ale ogólnie, to wcale niewesołe, co napisałaś :-o Kurcze - dziecinnieją ?? No to nie dałabym rady z 2 \"dzieciaków\" - a dlaczego to kobiety nie mogą zdziecinnieć, hę ? Co za dyskryminacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cat nie przejmuj się, ja mieszkam już w 5 tej miejscowości. nigdzie dłużej niż 7 lat miejsca nie zagrzałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany - Cat (można tak się do Ciebie zwracać ??) - Ty też Poznań ??? Coś ta nasza koalicja dużo poznanianek ma :-) A Halina, to chyba z Krzyżakowa jest, co nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mi też to Krzyżakowo tylko z Halinka się kojarzy :-) a mój facet nie zdziecinniał .... nawet jakis dojrzalszy bym powiedziała się zrobił ale może dlatego ,że ja zupełnie zielona w obchodzeniu sie z maluchem byłam a on miał juz do czynienia z dziećmi swojej siostry- kąpał ,przewijał itd. tylko karmienie mnie nie ominęło :-) a że ja wolę dojrzałych facetów to mi pasowało :-) :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka- nie, nie, wszystko planowane, tylko sie rozmarzylam wspominajac nasze ,,bezdzietne\'\' wypady. Mojemu chlopu tak sie akurat zmienilo z tym pakowaniem (pewnie sporo mojej w tym winy), ale na cale szczescie -tylko z pakowaniem, ogolnie bardzo mi pomaga, nie moge narzekac, co to to, to nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff, Rybka, to mi nadzieję w facetów przywróciłaś :-) A tak w ogóle, to chyba w krajach skandynawskich, to w okresie zaraz po porodzie, tak do 3 miesięcy, to dzieckiem się faceci zajmują. Nie wiem, co kobiety wtedy robią, mam nadzieję, że odpoczywają. Ale to dobrze, że facet też się zajmuje dzieckiem, no nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszor-Halinki raczej nie znam, nie ten przedzial wiekowy(ja stara ciotka jestem), z poznania to mnie wywialo wczesna podstawowka, ale tam mam cala rodzine. Laurka- z tymi chlopami , nic dodac , nic ujac, rywalizacja z noworodkiem, ale mojemu to nawet w druga strone to poszlo, tzn. oni sa banda, a tata jest dla malego po powrocie z pracy ,,matka kura\'\' , o dzizes jak mnie t o wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie że dobrze Kropeczko, ale samo karmienie potrafi wykończyć :-) czy ktos tu jeszcze woli jak facet starszy jest? - troszkę zmieniając temat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko kropeczka cat jest krotkie i w porzo, ale ja sie mam za kosmopolitke (w ramach kraju hihi), jakos tak sie przez te przeprowadzki z zadnym miastem nie identyfikuje, kurna, ja nie wiem skad jestem???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wiem skąd właściwie jestem.. wiem tylko gdzie na pewno czułam się dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdecydownie starszych preferuje :-) choc mąż tylko 4 lata starszy :-) - wystarczy -żeby razem żyć bo łatwiej sie dogadać w wielu kwestiach a przy różnicy powiedzmy 14 lat to niektóre rzeczy zupełnie inny wymiar maja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mnie wszystkie uspokoiłyście. Laurka - rozumiem całkowicie Twoje wkurwy - nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu ale bardzo by mnie to wkurzało. Czytałam taki artykuł, że owszem jest równouprawnienie, ale ono znika po urodzeniu dzieci - wtedy kobieta opiekuje się dzieckiem i domem, często pracuje, no a mężczyzna PRACUJE ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka, ja nie wiem czy wole starszych, u nas tez znikoma roznica wieku, a biorac pod uwage ich powolne dojrzewanie, to moze mi mowic babciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Cat różnica w dojrzewaniu jest spora :-) dlatego uważam męża prawie za rówieśnika jak rozmawiamy o poglądach czy podbne tematy ;-) ale czasem lubie zapytać go o coś jako starszego, doświadczonego i zauważyłam ,ze jak potem poprosze o kawę to jakos chętniej do kuchni sie udaje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie wypowiedzieć nie bardzo mogę - bo u nas różnica wieku to rok zaledwoie, więc jaki On tam starszy jest. Natomiast zastanawiam sie czasem, jakby to było z facetem, np. o 10 lat starszym ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kropeczko .... cóż ja moge Ci powiedzieć....... no coś bym mogła..... ale Halinka będzie krzyczeć..... .....to zależy od faceta oczywiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×