Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Cześć :-) Siedzę sobie, oglądam \"Kryminalnych\", za chwilę zrobię sobie kąpiel w pianie. A jutro poniedziałek :-( Co Wy porabiacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własne skonczyłam pakowanie do szpitala. Jutro wyjazd ok 5 rano! Nie wiem jak długo mnie nie bedzie! :( Trzymajcie sie ciepło, pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ co za ruch w weekend, aż żal że tego netu nie mam ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jak na marszałkowskiej, ale tej poznańskiej Kropuś (ledwie zauważalna osiedlowa uliczka), a nie warszawskiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam śniadanie, wypiłam kawę, wysłałam parę maili, popłaciłam rachunki i właściwie mogłabym już iść do domu :D jak u was weekend? mnie mąż zabrał do kina na grocholę, poza tym kupiłam wreszcie stolik do kawy (w tym tygodniu mają go przywieżć z magazynu - oby), trochę sprzątałam, dużo jadłam i takie tam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobotę byłam na 2 nieudanych i nudnych \"domówkach\", a w niedzielę b. źle się czułam, więc leżałam w łóżku. To cały mój weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś problemy z żołądkiem? a może @ ? przeszło ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Myszorku, to było @ :-D Ale dało mi popalic - w weekend to chyba się najadłam z 10 tabletek przeciwbólowych i dzisiaj rano też jeszcze musiałam brać. Ale co tam - przeżyję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za radocha :D a mnie koleżanka z pracy pochwaliła się dziś 6tym tygodniem ciąży :D ot tak odstawiła zabezpieczenie z myślą, że prędzej czy później zajdzie. i chyba dlatego, że się nie nastawiała to zaszła prędzej :D też tak macie, że jak za często o czymś myślicie i się nastawiacie to włącza wam się blokada? ja mam tak z odchudzaniem. a z ciążą jeszcze nie sprawdzałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nie wiem Myszorek, bo po ostatnich przejściach jestem skołowana. Ale ogólnie to jak ma coś \"wyjść\", to wolę sie na to nie nastawiać pozytywnie, bo to złośliwość losu jest, i nic nie wyjdzie. Ja tak mam najczęściej zawodowo, w kwestii awansu, podwyżki - niby pewne na 100%, ja się cieszę, a tu LIPA :-( Więc wolę na nic sie nie nastawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No super - ale nam się gada - co nie Myszorek, tyle innych koalicjantek........ Laurka, gdzie Ty ??? Halinka - jak samopoczucie ?? Rybka - a Ty już tutaj nie powinnaś sie przypadkiem odmeldować ? Stokrotka - no na chwilkę to mogłabyś do \"starych\" koleżanek wpaść Belluś - nie ma jeszcze 20-go, więc co to za samowolka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no gada się przednio :D z tego co wiem: Lurka - jeździ Halik - wyjechał na jeden dzień, będzie jutro Rybka - zamieniłyśmy dwa słowa na gg, nie wiem czemu jeszcze jej tu nie ma :D Sto - nie mam pojęcia Belluś - nie mam pojęcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówiąc już o \"nowych\" - też się opuszczają. No Moluś ma usprawiedliwienie. Chyba tylko my tu zostałyśmy... Czytałam wczoraj TS, nawet niezły, dzisiaj tez poczytam. Albo i nie poczytam, nie wiem, czy będę miała czas. Myszorek, to dzisiaj staniesz się szczęśliwą posiadaczką stolika kawowego ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie. mają zadzwonić kiedy przywiozą z magazynu (który jest pod poznaniem) do sklepu, w którym go kupiłam. pewnie będzie pod koniec tygodnia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wydawałoby się, że \"klient nasz pan\", i ze wszystko dla klienta się zrobi, a Ty musisz czekać tyle czasu :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak będzie dziś :D właśnie dzwoniła dziewczyna, że stolik czeka w sklepie :D jestem zadziwiona, to naprawdę niespotykane z naszym \"pechem\" (na łózko czekaliśmy 2 tyg dłużej i nie wszytko było ok - mąż sam walczył z gwintownicą; teraz na stół i krzesła też czekam dłużej niż ustalone 30 dni; nową lodówkę chyba będziemy reklamować :o tak hałasuje i wyje momentami, że ręce opadają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laurencja :-D Gratuluję Ty piracie drogowy - dzięki Bogu, że ja w Gdańsku nie mieszkam ;-) No ale fakt - piesi stresują mnie niesamowicie - wylezie toto, czy nie wylezie. W sobotę miłam okazję pojeździć troche po Warszawie ok. 2.00 w nocy - ale stres :-o I jeszcze Wajcha obok - mądrzący się 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle dziwi mnie czasem brak wyobraźni niektórych ludzi - pierwsze przykazanie pieszego - szerokim łukiem omijać \"elkę\" :-) Ja czasem już o tym zapominam, ale Ty mi skutecznie przypominasz :-) Kiedy masz egzamin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee Laurka, chyba aż tak źle nie jest ;-) W końcu, czy słyszałaś o wypadkach śmiertelnych spowodowanych przez eLKI ? Ja o żadnym, i jakoś nikomu pedały się nie pomyliły......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha Laurka, to Ty dobra jesteś :-D :-D Mi się takie \"cuś\" nie zdarzyło. Zapomniałam o tym zestawie pedałów, dla instruktora - to wyjaśnia dlaczego nie ma wypadków. A kapcie sie znalazły ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Laurka moje gratulacje :-) Ja trochę ostatnimi czasy sie nie pilnowałam, ale teraz znowu wracam do tego, i w sumie chyba wagę kupię, bo nawet nie mam pojęcia ile ważę. Spodnie wszystkie mam luźne :-) Laurka, w lato powalimy wszystkich :-D :-D Dobra, ja już idę, bo muszę Olgę wpuścić do mieszkania, co by posprzatała, pa pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kobietki - nowi sa ale milcza z braku czasu albo netu w ciagu dnia ( najczesciej to drugie ), a wieczorkami to tu niestety najczesciej pusto. Ale nowe koalicjantki czytaj i lacza sie duchowo. Pozdrawiam serdeczniascie i powodzonka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano też dudni :D śpiąca jestem. bardzo 😭 w tramie walczyłam z zamykającymi się nad książką oczętami, wygrałam :D kawy, kawy, kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym chciała żeby o 6.30 - kiedy to wychodzę z domu - było zupełnie widno :D byłoby mi trochę lżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, to też bym chciała Myszorek, wiesz :-) Jak człowiek wstaje za dziesięć szósta, to chciałby żeby i z nim wstawał też \"cały świat\", a tak to mam wrażenie, że jestem budzona w środku nocy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie budzik dzwoni 5.54. ale z łózka wstaję o 6stej :D potem sprint i 6.30 stoję niczym bałwan w puchowej kurtce w przedpokoju :D Kropuś ty się zwyczjanie katujesz :D gdybym miała mozliwość wychodzić z domu 7.20 to wstawałabym 6.40 :D tak, by jeszcze kawką się podelektować, bo teraz nie mam na to czasu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×