Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Laurka przecież w autobusach kasowniki są :-) odjazd :-) ;-) :-) ale szczerze mówiąc porę wybrałaś nieszczególną :-) po pierwsze jak dojedziecie dzieci mogą spać i małej może się to średnio podobać a po drugie korki sa o tej godzinie :-) - jakbys miała wybór to najlepiej przedszkola odwiedzać od rana tak do 13.00 - wtedy mała może wejść zobaczyc jak jest :-) no i TY też co nie jest bez znaczenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka już pewnie pojechała, zobaczymy jak wróci i co powie. Śpiączka mnie znowu łapie. Sto do mnie napisała, i powiedziała, że Ją wymaglowali. Więcej szczegółów dowiem się po południu. Ja już chcę 16.00 😭 Myszorek, dzisiaj też masz tak dużo pracy, jak wczoraj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś troszkę lepiej, ale niestety jestem w takim dziale, przez który przechodzą wszystkie bieżące sprawy, więc nie mogę zostawić sobie jakiegoś maila czy telefonu \"na później\". na wszystko muszę reagować od razu. dlatego czasem tak znikam na dłuższy czas :) teraz właśnie \"popchnęłam\" parę spraw ale już widzę, że maile jakieś nowe wpadają, i tak w kólko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle tych maili, że program mi się muli :D ostanio czyściłam archiwum i wywaliłam ok. 2000 maili ale dalej mam ich tu w sumie ok. 8000 :D muszę trzymać archiwum przez jakiś czas niestety. i pomyśleć że jestem w tym dziale ledwie od października :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa rozmowa kwalifikacyjna :-) No napisałam Wam, że Sto wymaglowali, to niech dziewczyna odsapnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy kończy się proces rekrutacji ? kiedy podjęcie decyzji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widze, że teraz strasznie maglują na tych rozmowach kwalifikacyjnych. Mnie też trochę przemaglowali, i po angilesku kazali gadać. Sto - to jest bardzo dobry \"objaw\", że przechodzisz do etapu II :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwalniamy sie z Pajaczkiem o 15-tej bo juz na łeb tu dzis dostajemy i smigamy na zakupy. Mam nadzieje, ze sie przy nich wyluzuje i kupie ładna bluzeczke... To mowie juz papa Całuski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka tez trzymama kciuki:) kurcze zazdroszcze wam, ze z taka lekkoscia mowicie o rozmowie kwalifikacyjnej po angielsku, ja mimo ze sie dlugo uczylam nie nauczylam sie tego jezyka, matol jezykowy ze mnie jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, dopiero za 20 trzecia a Ty już się żegnasz ? ;-) Sto - odebranie rozmowy jest ważne, ciekawe, czy sie Ci sprawdzi Twój pozytywny odbiór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiała, nie wiem, jak Sto - ale mi tam średnio poszło po angielsku gadanie. Ważne było, że się uczę i że w miarę znam, ale i tak powiedzieli mi, że będę chodzić na lekcje, bo tam w firmie uczą. A u mnie to wymóg, bo firma jest amerykańska, i język trzeba znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiała, a czemu byś chciała pracować w Amerykańskiej firmie ? Ja nigdy nie pracowałam, ale jakoś nie mam do nich entuzjastycznego podejścia, tyle się filmów o wyzysku pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiała, nie mam obiektywnego poglądu na zarobki, ale w porównaniu z moimi obecnymi zarobkami, to tam mi się wydają \"amerykańskie\" ;-) I też mam ten sam problem, co Sto - nigdy nie wiem, ile powiedzieć. Ale powiem Wam, z własnego doświadczenia, że wynegocjonowana kasa na rozmowach kwalifikacyjnych jest bardzo ważna, bo potem nie ma rzczej co na podwyżki liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza się jak się powie kwotę A i ona nie przekaracza przeznaczonej kasy na to stanowisko to firma się trzyma niższej opcji, ale jeśli sie powie za dużo to np. ja jeśli mi zależy na pracowniku pytam czy byłby skłonny pracować za tyle i tyle - to chyba nie jest powód do rezygnacji z dobrego człowieka na dane stanowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą wysokość zarobków to rzecz bardzo wirtualna bo mam koleżanke która kiedys mówiła że za 1200 zł nie będzie pracować a teraz ma 900 na rękę i samochód i jakoś pracuje i jest zadowolona... zalezy jaką ma sie alternatywę.... bo przecież nie sa to kwoty wywołujące euforię nawet umiarkowaną prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×