JAK NAMÓWIĆ ALKOHOLIKA NA PODJĘCIE LECZENIA

Bo do takiej osoby nie da się dotrzeć. To już jest zryta psychika, mózg zniszczony alkoholem. Niektórzy owszem potrafią się wziąć w garść, ale to raczej po krótszym stażu. Niszczą osoby, którym na nich zależy, bo ciągle się ma nadzieję, że będzie lepiej, a nie jest i w końcu jest się psychicznym wrakiem. Niestety, marne szanse, że po 20 latach picia ktoś nagle się ogarnie, psychika już nie ta. Dla nich problem nie istnieje. Trzeba ratować siebie, zanim nas zniszczą i dalej będą sobie żyć w swoim chorym świecie.

Ja odeszłam od męża, zabrałam dzieci i wyprowadziłam się do rodziny. jak już został sam włączyło się myslenie...szukał z nami kontaktu i tu juz by lam na wygranej pozycji. Postawiłam ultimatum ze albo idzie na odwyk albo składam papiery o rozwód. Zabrałam go do Ośrodka Tratwa w Wiśle , ale ciągle czuł, że wspieramy go. sam nie dałby rady. Od blisko Roku nie pije. Stał się lepszym mężem , tatą...Mają tam bardzo dobrych terapeutów, polecam nam pomogli

Nie można na pewno na siłę, ale trzeba znaleźć argumenty które trafią. może to być cierpienie rodziny, albo strata majątku... to zależy od osoby . ważne też by znaleźć specjalistyczną klinikę od uzależnień np. http://medox.org.pl/ , gdzie można sięgnąć po pomoc doświadczonych specjalistów

Leczyłem się u nich http://www.uzaleznienia-terapia.pl/leczenie-alkoholizmu z dobrymi wynikami. Spełniłem marzenie o założeniu własnej firmy za granicą. Niestety z przyczyn osobistych po terapii musiałem się wynieść z Polski. Warto się zapisać, dopóki się jeszcze za mocno nie zniszczyło życia bliskim. Bardzo dobra kadra, w tym byli alkoholicy, więc w zasadzie pełne zrozumienie. Uczysz się przez modelowanie pozytywnych zachowań na siebie.