Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowany

konkretne pytanie-czy warto miec kochanke??

Polecane posty

Gość niezdecydowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli żona i szacunek do Niej, odpowiedzialność za Nią i za Wasz związek nic dla Ciebie nie znaczą, jeśli uczucia tej drugiej też nic dla Ciebie nie znaczą, to pewnie warto... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasadniczo nie warto
jeśli już to lepiej coś przypadkowego bzyknąć jednorazowo od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto ale korespondencyjnie. Jest bardzo miło mieć kogoś i otryzmywać maile. Rano podchodzić do komputera z nadzieją, że cos miłego jest w poczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nie bardzo
ale jak masz mozliwosc tak kolo 3 to zaczyna byc ciekawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikiiiii
Myśle, ze kochanka , to zupełnie nieopłacalna sprawa: prezenty. drogie wyskoki do knajpy, hotele, wspomagania finansowe. . .ech. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 66666
A czy warto miec kochanka !!!!! Ciekawe co byś powiedzial na to jak zonka by zrobiła z ciebie rogacza ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto
jeśli ci się bardzo nudzi to warto. Jak się sprawa sypnie będziesz miał taka zadymę w domu, że pozałujesz iz kiedykolwiek pomyślałeś o kochance. Nie wspomnę o bólu i cierpieniu tych którzy ci ufają i kochają cię. Jeśli jesteś gotowy na to by w razie wpadki spakować się i odejsć z domu zostawiając cały dorobek zycia to warto. Jeśli nie jesteś na to gotowy radzę poszukać w żonie tego co sprawilo, że ja pokochałeś i z własnej żony zrobić najlepszą kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WaRtO
żona myśli, ze jesteś u kochanki, kochanka myśli, że jesteś z żoną, a Ty tup, tup do biblioteki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz mial kochanke
i sam ocen czy bylo warto.Jak sie sprawa wydala to dostal walizke w dlon i won z domu!!!Zostawilam go ja ona z nim byc juz nie chce bo za duze alimenty placi(troje dzieci) bardzo chce wrocic ale nic z tego.Zawiodl mnie i dzieci, tez nie chca sie z nim za bardzo widywac.Czy bylo warto,wydaje mi sie,ze nie.Zostal sam!!!pewnie za chwile pozna kogos bo latwo mu to przychodzi ale niesmak zostanie i to on jest dupkiem a nie ja zona jedza.Bylo nam dobrze,a on to zepsul tylko dlatego,ze znalazla sie chetna.On czterdziesci latek wiec chulaj dusza piekla nie ma,a jednak jest i sam je sobie zgotowal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto może tak może nie
mój mąż też ma kochankę, wystawiłam walizki za drzwi, kilka lat przygotowywałam się do podziału majatku, który nastąpi niedługo, póżniej rozwód z orzeczeniem jego winy, alimenty maksymalne i puszczę go w skarpetkach. Zrobie to za to wszystko co on mi zrobił. Nie dostanie nic prócz kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****....
rany, jak smutno, jak depresyjnie, jak molizatorsko, jak na NIE! A sprawa sie tak ma, że znak = można postawić. Coś tracisz - cos zyskasz, ja oczywiscie nie pisze o przypadkach zdemaskowania- bo to juz przestaje byc kochanka. Żonka moze odejsc, ale te naiwne wariatki na ogół nie odchodzą, szczególnie te uważające sie za rozumne, jak to czytam w niektórych topikach....hm "jestem rozsądna, mądra, wykształcona.....przemyslałam...." Zalezy jaka zona. Ja na ten przykład miałam kochanka przez dwa lata i uwazam, ze mi sie wyrównało- wiele dostałam, sporo straciłam, ale jak zaczął naciskac na rozwód odeszłam. Faceci czasem przeciagaja za długo i potem jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma sie kase to nawet trzeba. bez kasy to tylko terapie malzenska polecam-bo szkoda dziewczyn dupczonych wzamian za bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka niepotrzebnie odbiera klientow burdeli zamiast zaplaty .sama placi za glupote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wsadz se w d**e kase tylko odwal sie od mojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy warto mieć kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Żonka moze odejsc, ale te naiwne wariatki na ogół nie odchodzą, szczególnie te uważające sie za rozumne" | Kretynko, żona nie odchodzi, tylko wywala z domu niewiernego męża, a ten jak pies z podkulonym ogonem wyje pod drzwiami, że to k****a się do niego przyczepiła. Tak samo byś wyła suko, gdyby o twoim romansie dowiedział się mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"żona myśli, ze jesteś u kochanki, kochanka myśli, że jesteś z żoną, a Ty tup, tup do biblioteki !" z******te!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto. Mnie mąż zdradzał przez kilka lat, z różnymi panienkami, a ja byłam wierna jak pies. Teraz mamy obydwoje zniszczone życie, mieszkamy osobno, będzie rozwód, mieszkanie sprzedajemy. Nie mogę dojść do siebie, nie moge sie skupić, ciągle gdzieś robię błędy, jestem rozbita, włosy mi wypadają. Nigdy nie zrozumiem, jak osoba, którą tak kochałam, tak bardzo mogła mnie skrzywdzić i złamać mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do lekarza, weź jakieś leki uspokajające, dbaj o siebie, wysypiaj się. i zobaczysz, za jakiś czas - będziesz 100 razy szczęśliwsza niż kiedykolwiek byłaś z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo po co zony bardziej myślą o mężu niż o sobie! Trzeba myśleć o sobie, dbać o siebie, utrzymywać przyjaźnie, chodzić na salsę, siłownię... Coś robić dla siebie. Po co walczyć o męża który zdradza, po co go próbować zatrzymać. Jak go podjęcie i zadbacie o siebie zobaczy co stracił ale nigdy do niego nie wracać! Trzeba znać swoja wartosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×