jak wygląda usuwanie migdałów ???!!!!

Hej! Ja idę w środę do szpitala usunąć migdałki. Jest jeden problem, stresuje sie i boje sie ze dostane szybciej miesiaczke. i co teraz? Odesla mnie do domu? ja juz wszystko zaplanowalam, nie chce dłuzej czekać.... Myslalam czy po prostu im o tym nie mowić... Wiem ze jest ryzyko krwotoku większe. ale duzo większe? cholera, tyle czekam na ten zabieg i takie coś... obym nie dostala, tylko po zabiegu z 2 dni.. pozdrawiam!

Hej! Ja idę w środę do szpitala usunąć migdałki. Jest jeden problem, stresuje sie i boje sie ze dostane szybciej miesiaczke. i co teraz? Odesla mnie do domu? ja juz wszystko zaplanowalam, nie chce dłuzej czekać.... Myslalam czy po prostu im o tym nie mowić... Wiem ze jest ryzyko krwotoku większe. ale duzo większe? cholera, tyle czekam na ten zabieg i takie coś... obym nie dostala, tylko po zabiegu z 2 dni.. pozdrawiam!

Witam mam pytanko miał ktoś usuwany 3 migdął i jak to wygląda? Bardzo sie boje a musze raczej pozbyc sie go. prosze o odpowiedz. Pozdrawiam

Hej! Ja idę w środę do szpitala usunąć migdałki. Jest jeden problem, stresuje sie i boje sie ze dostane szybciej miesiaczke. i co teraz? Odesla mnie do domu? ja juz wszystko zaplanowalam, nie chce dłuzej czekać.... Myslalam czy po prostu im o tym nie mowić... Wiem ze jest ryzyko krwotoku większe. ale duzo większe? cholera, tyle czekam na ten zabieg i takie coś... obym nie dostala, tylko po zabiegu z 2 dni.. pozdrawiam!

Ibi, jeżeli będziesz miała zabieg pod narkozą to nie ukryjesz "tego faktu".(rozbierasz się ze wszystkiego). Poza tym zabieg raczej nie wchodzi w rachubę podczas miesiączki ( chodzi o krzepliwość krwi w tych dniach). Ja bym nie ryzykowała, wytrzymałaś tyle, dasz radę jeszcze kilka dnia jakby co....

jutro ide do szpitala ale miesiączki póki co nie ma. Bo jak przyjdzie dzień po zabiegu to już niczym nie grozi... prawda? Najgorzej od razu po wycięciu jak krwawienie trzeba zatamować...? Żeby nie przyszła do piątku. w czwartek mam zabieg. z tego co wiem w tym szpitalu daja tylko glupiego jasia i znieczulenie, tak miala znajoma jakies 2 miesiace temu tam robione. buzki!!

hejka wszystkim ;) ja moge cos powiedziec na temat wyciecia migdałko otoz mialam problem z splywajaca wydzielina z gardla i z tym zwiazanym nieprzyjemnym oddechem wiec dostalam skier na wyciecie zgodzilam sie odrazu wzielam 3 szczepionki na zoltaczke i wkoncu przyszedl ten dzien balam sie cholernie. w pon rano poszlam do szpitala porobili mi badania i we wtorek rano mialam zabieg trwal dobre pol godz najpierw dostalam glupiego jasia i wzieli mnie na sale oper.lekarz spryskal mi gardlo jakims plynem a potem znieczulal zastrzykami no troche bolalo a samo wyciecie nie bylo takie bolesne zreszta po glupim jasiu mogli mi robic co chcieli;) duzo gorzej jest po zabiegu straszny bol gardla ja nie jadlam nic przez 4 dni jakis serek 3 dnia:( robily mi sie skrzepy i wogole poza tym bolalo mnie jak mi sciagali szwy:( no nie jest to przyjemny zabieg ale wszystko da sie przezyc;) głowa do gory

Cześć :-) No więc po paru latach walki w końcu w pełni świadomie podjęłam decyzję że czas się ich pozbyć...nagle akcje z przekłówaniem i 40 stopni temp. antybiotyki i jedzenie cholinexu to chyba nie jest najzdrowsza metoda na przetrwanie:-) z drugiej strony tyle razem przeszlismy...znaczy ja i moje migdałki heh a konkretnie.. czy możecie mi polecić szpital..lekarzy w Krakowie którzy sprawnie i rzetelnie załatwią moje migdałki:-)) cholernie sie boję..ale juz pomijając to, zależy mi na szybkim powrocie do pracy. Z góry dzięki za wszelakie opinie:-)

czesc;-) podjęłam decyzję o rozstaniu z moimi migdalkami po dlugoletnich walkach ...naglych atakach temp. i wizytach na ostrych dyżurach..antybiotykach i tabletkach na gardło...:-)) no ale..możecie polecić szpitale..lekarzy w Krakowie którzy szybko i rzetelnie załatwią sprawę...niby zabieg.....ale boje sie powiklan..musze po zabiegu szybko do pracy wrocic......Bede wdzieczna za wszelkie informacje:-)))

czesc;-) podjęłam decyzję o rozstaniu z moimi migdalkami po dlugoletnich walkach ...naglych atakach temp. i wizytach na ostrych dyżurach..antybiotykach i tabletkach na gardło...:-)) no ale..możecie polecić szpitale..lekarzy w Krakowie którzy szybko i rzetelnie załatwią sprawę...niby zabieg.....ale boje sie powiklan..musze po zabiegu szybko do pracy wrocic......Bede wdzieczna za wszelkie informacje:-)))

czesc;-) podjęłam decyzję o rozstaniu z moimi migdalkami po dlugoletnich walkach ...naglych atakach temp. i wizytach na ostrych dyżurach..antybiotykach i tabletkach na gardło...:-)) no ale..możecie polecić szpitale..lekarzy w Krakowie którzy szybko i rzetelnie załatwią sprawę...niby zabieg.....ale boje sie powiklan..musze po zabiegu szybko do pracy wrocic......Bede wdzieczna za wszelkie informacje:-)))

Do Ibi - nie możesz mieć miesiączki kiedy idziesz wycinać migdały, nieważne że nie masz w dzień zabiegu, jak wystąpi dzień później ryzyko to samo, krzepliwość krwi i inne parametry zresztą zmieniają sie już wcześniej. Mi odwołali właśnie wycięcie, bo spóżniał się mi okres i mimo że jeszcze nie dostałam w planowanym dniu zabiegu lekarka powiedziała, że w żadnym wypadku nie można robić i ryzykowac bo potem 3 tygodnie będę leżeć na oddziale bo już mieli takie przypadki. Rany po migdałkach się długo goją, schodzi potem włóknik, ryzyko krwotoku jest duże jeszcze tydzień po zabiegu. Najlepiej być niedługo po miesiączce.

Do Ibi - nie możesz mieć miesiączki kiedy idziesz wycinać migdały, nieważne że nie masz w dzień zabiegu, jak wystąpi dzień później ryzyko to samo, krzepliwość krwi i inne parametry zresztą zmieniają sie już wcześniej. Mi odwołali właśnie wycięcie, bo spóżniał się mi okres i mimo że jeszcze nie dostałam w planowanym dniu zabiegu lekarka powiedziała, że w żadnym wypadku nie można robić i ryzykowac bo potem 3 tygodnie będę leżeć na oddziale bo już mieli takie przypadki. Rany po migdałkach się długo goją, schodzi potem włóknik, ryzyko krwotoku jest duże jeszcze tydzień po zabiegu. Najlepiej być niedługo po miesiączce.

Do Ibi - nie możesz mieć miesiączki kiedy idziesz wycinać migdały, nieważne że nie masz w dzień zabiegu, jak wystąpi dzień później ryzyko to samo, krzepliwość krwi i inne parametry zresztą zmieniają sie już wcześniej. Mi odwołali właśnie wycięcie, bo spóżniał się mi okres i mimo że jeszcze nie dostałam w planowanym dniu zabiegu lekarka powiedziała, że w żadnym wypadku nie można robić i ryzykowac bo potem 3 tygodnie będę leżeć na oddziale bo już mieli takie przypadki. Rany po migdałkach się długo goją, schodzi potem włóknik, ryzyko krwotoku jest duże jeszcze tydzień po zabiegu. Najlepiej być niedługo po miesiączce.

Jestem już po wycięciu migdałków. Zabieg był w czwartek o 10, a ja nie mam ciągle okresu i mam nadzieje nie dost go na dniach tylko pozniej. Rzeczywiście, zabieg to nie taki pikuś, męczę się strasznie. Mialam znieczulenie miejscowe, nawet nie zastrzyk tylko samo psiknięcie, głupi jaś na mnie nie działa więc nie dość że czułam ból i łzy mi leciały podczas zabirgu po tym mega znieczuleniu, to jeszcze wszystko widzialam i dawali mi w tym samym czasie kroplowke bo tylko adrenalina trzyamala mnie ze nie zemdlałam. Potem wypluwanie krwi do jakiejś 15.00 i mega ból calej szczęki, uszu... Masakra.. Po przeciwbólowych lepiej, ale i tak bolało tylko dało sie coś przełknąć i powiedzieć. Dzisiaj wróciłam do domu, nawe wziełam chłodny szybki prysznic bo już nie mogłam wytrzymać, najgorsze że nie moge myć jeszcze głowy. Mam nadzieje okresu nie dostane jeszcze. Gorączkowałam w dzień zabiegu i wczoraj też. Oby szybko się goiło. Pozdrawiam!!!

witam wszystkich. Ja usunąłem migdały w poniedziałek (nareszcie)! Miałem ropne i powiększone od czasów małolata. Teraz mam 3 dyszki. Zabieg na znieczuleni miejscowym, bo termin krótszy oczekiwania. Bolało jak cholera! Lekarz musiał przerywać bo mdlałem z bólu. Można powiedzieć że tak w 70% wszystko czułem. Krew się ze mnie lała strasznie, ale nie to jest najgorsze. Po samym zabiegu daje rade. W sumie to boli mniej, niż przy "porządnej" anginie :-) Trochę mi język pocięli i dziąsła. Z każdym dniem jest coraz lepiej! Zdrowia dla Wszystkich

Ja mialem usuwane migdaly dokladnie 1 tydz temu za granica poniewaz tam obecnie mieszkam . Zanim poszedlam na operacje zagladalem tu i owdzie na rozna fora aby dowiedziec sie jak to wyglada ; na czym polega; ile trwa rekonwalescencja po operacji itp itp. Wywnioskowalem wtedy iz " nie taki diabel straszny jak go maluja". Wedlug mojej opini nie jest to przyjemny zabieg masz strasznie bol w gardle i musisz nieustannie przelykac sline ktora jak na zlosc w duzych ilosciach sie gromadzi; o jedzeniu nie wspomne jak masz szczescie moze zaczniesz od malego jogurcika po 3 dobie znam takich ktorzy jedza dopiero po tygodniu ; sa rowniez i tacy ktorzy jedza juz na nastepny dzien . Chcialbym zaznaczyc iz to co tutaj pisze wynika z mojego wlasnego doswiadczenia i nie mam zamieru nikogo tu pouczac albo krytykowac.

Najpierw zastrzyk zobojętniający tzw. głupi jas, potem krzesełko, otwarta japa, potem nożyk w ryncach laryngologa k-bach i po migdałkach. Na koniec górę lodów znosza domownicy.Uwaga -łatwo o zapalenoe płuc po lodzikach . koniec opowieści.

Zastrzyk na zobojetnienie , często zwany głupim jaskiem, potem fotel, sprawne ręce laryngologa i po migdałkach .

krok pierwszy wykonany..skierowanie w łapce..jutro dostanę termin...przyznam ze skorzystałam z sugestii z pewnego forum..i wybrałam sobie lekarza...cwanie dorwałam go na prywatnej praktyce bo oczywiscie na konsultacje w szpitalu termin na kwiecien (polska rzeczwistosc)...jak chlopak sobie ze mna poradzi to go polecę:-)) a jak nie to i tak wpadne sie wyplakac do Was:-) Ciekawi mnie jedno..mam praktycznie juz przewlekly stan zapalny migdalkow...mam nadzieje ze nie jest to przeciwskazanie do migdalkow..zeby nie chcieli najpierw im pomoc np. leczeniem antybiotykowym...bo to pewnie potrwa...a wiosna tuz tuz;-))

mam pytaniee jeśli chodzi o śpiew. dwa dni po zabiegu mam konkurs solowy boje sie ze nie bede mogła spiewać, albo ze głos sie zmnieni. jak to bedzie?? p.s jedna osoba napisała ze skoro 7-latka to wytrzymała to reszta wytrzyma. jasne ze wytrzyma tylko ze dzieciom w wieku 2-8lat jest najłatwiej to wytrzymać. rana szybciej sie goi i mniej boli. tak powiedzial mi lekarz.

mam pytanie jeśli chodzi o śpiew. czy usuniecie migdalka wpływa na głos?? 2 dni po usunieciu mam konkurs solowy. nie wiem jak to bedzie. p.s. jedna osoba napisała ze skoro 7-letnia dziewczynka to wytrzymała to kazdy wytrzyma. jasne-wytrzyma tylko, że dzieciom w wieku 2-8 lat łatwiej to wytrzymać, rana szybciej sie goi i mniej boli. tak powiedział mi lekarz.

Hej w czwartem mialam te wyciecie migdałów a jest środa wiec jutro będzie tydzień a ja mam 37,4 boli ciagle mocno. Jak długo utrzymywala sie u was temperatura po wycięciu? Martwi mnie to bo ciagle jestem osłabiona. I kiedy ja bede mogla normalnie jesc!!?? Juz nie moge zniesc tych papek! Buziaki!

witam jestem przerazona tym co piszecie! tez mnie to czeka,ale pekam,mam slaba krzepliwosc krwi,boje sie tego zabiegu,szok. zalamka

lipidY jeszcze nigdy nic głupszego nie czytałam. chodzisz po forach i straszysz ludzi z nudów. pocieszające jest to, że podczas zabiegu nie ucięli ci ucha lub palca. przecież lekarz tylko człowiek, też może się potknąć.... przestań wypisywać podobne bzdury, ponieważ nijak one się mają do rzeczywistości....

lipidY jeszcze nigdy nic głupszego nie czytałam. chodzisz po forach i straszysz ludzi z nudów. pocieszające jest to, że podczas zabiegu nie ucięli ci ucha lub palca. przecież lekarz tylko człowiek, też może się potknąć.... przestań wypisywać podobne bzdury, ponieważ nijak one się mają do rzeczywistości....

http://szort.pl/piersi_23.jpg zdjecie moich migdalkow, pozdrawiam

Witam mieszkam w MIKOŁOWIE! I Musze zdecydować się na usunięcie migdałków. Nawracające anginy, ropień, i itd. Polećcie mi proszę jakiegoś dobrego Laryngologa bądź przychodnie w okolicy. Bo w Mikołowie dno!!! ACHA NIE MUSZE DODAWAĆ ZE OKRUTNIE SIĘ BOJE.............

itam mieszkam w MIKOŁOWIE! I Musze zdecydować się na usunięcie migdałków. Nawracające anginy, ropień, i itd. Polećcie mi proszę jakiegoś dobrego Laryngologa bądź przychodnie w okolicy. Bo w Mikołowie dno!!! ACHA NIE MUSZE DODAWAĆ ZE OKRUTNIE SIĘ BOJE.........