DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

Zabezpieczyłam nick aby się zadna mi tu nie podszywała jak mnie nie będzie. Dzwonił kilka razy :-) Uciekam bo przyjaciele czekają. Laptopa zabieram ale nie wiem czy uda mi się znaleźć wolną chwilkę. Córka wie, że tatuś będzie zaglądał. Na jutro na basen się umówili. Ho, ho.... Bawcie się dobrze, nie pogryźcie się tutaj :D Zemsta jest rozkoszą bogów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Smakuje wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

meggi - nie, nie łyso nam :D:D Nic nowego nie powiedziałaś :D:D byłoby nam łyso, gdybyś zaczęła starac się byc człowiekiem .

chcemy zemsty - moim zdaniem, nie masz racji. Zemsta smakuje bardzo gorzko. Sczególnie gorzko rano, kiedy trzeba spojrzeć na siebie w lustro :(

ale ja jestem człowiekiem małym filigranowym człowiekiem Tyle tylko ze mam określone poglądy i nie mam ochoty ich zmieniać , bo po co .szczerze pisze ze jetem zadowolona z zaistniałej sytuacji .Nikt mnie nie zmusi abym tolerowała to dziecko i tak długo to robiłam teraz widze ze za długo i mam nadzieje ze to jeszcze potrwa jakiś czas a pozdrowienia z wakacji zimowych i tak wyślemy co tam .

Wiesz do Boga ci daleko i jak tak dalej będziesz postępować to jeszcze bardziej się od niego oddalisz:P:P:P:P:P:P:P:P

Meggi , słońce co ty tutaj wypisujesz ? :D Nie wierzę ,że jesteś tak zła jak siebie nam przedstawiasz !! Domyślam się ,że masz jakieś chwilowe problemy z dzieckiem męża , ale spróbuj się zastanowić może jeszcze wszystko da sie jakoś normalnie ułożyć !!!! nikt ci tutaj nie każe kochać obcych dzieci ,ale dać im odrobinę zrozumienia :D to chyba nie tak wiele , ja wiem że czasami człówiek do własnegotraci cierpliwość a co dopiero do obcego dziecka ,ale pomyśl to tylko dziecko !!!:D Myslę że niepotrzebnie walczysz z tym dzieciakiem może odpuść mu i wszystko samo się ułoży !!! To dla ciebie

megi II jeżeli nie chcesz nie kontaktuj się z tym dzieckiem, nie rozmwiaj z nim, nie chce ojciec kontaktować się z dzieckiem -trudno, mówisz że masz spokój bo one się nie odzywają, na to czekałaś i tego pragnełaś, spokoju dla siebie i swojej rodziny, to powiedz proszę po co sama prowokujesz kontakt? po co chcesz do nich wysłać kartkę z wakacji? żeby Wam zazdrościły.. oj megi daj spokój, chcesz być tylko złosliwa i jesteś. przecież masz wszystko czego kobieta może chcieć: masz miłość mezczyzny, masz rodzinę, zdrowie, dom, wakcaje zimowe i letnie, spokój, kasę etc. Po co wtykasz kij w mrowisko?

----------------- nie wydaje mi sie zeby sie ułożyło . Ona jest tak przesiąknięta jadem ze nawet sobie nie wyobrazasz chodzi jej tylko o kase i płacenie alimentow. kiedyś próbowałam byc miła i dobra dla niej to wiesz ta mała poszła do babci / mojej teściowej/ i powiedziała ze mnie nie lubi a jest grzeczna bo kupuje jej prezenty itd. I co ty na to Wogóle jak dostała rower / 1500zł/ to się spytała czy nie było lepszego. Na tel kom od mojego mąza wydawaliśny ok 300zł miesięcznie a jak ojciec jej powiedział ze to presada to wyszło ze babcia ,dziadek , mamusia sobie dzwonili a my mieliśmy płacic . i co ty na to ................................

Widzę, że Żalutek, Lost czy Szkiełko po takich wpisach drugich czy " drugich znów pierwszych " albo " pierwszych znów drugich ", nie chcą już tu zaglądać. Wg. porzekadła "Szanuj szefa swego, możesz mieć gorszego " piszę - już wolałam tamte drugie, czasem bywało zabawnie. W internecie jednak każdy może być farbowanym lisem, człowiek sam już nie wie, z kim ma do czynienia. Dalej uważam, że Meggi 2 to Kwiat, który zwraca już uwagę na spacje między znakami interpunkcyjnymi ( można się nauczyć, Kwiecie ? Gratuluję ) " My chcemy zemsty " mało zaś przekonująca. Reszta pomarańczy piszących jako " wredne drugie " też jak spod sztampy. Dziewczyno, postaraj się bardziej. Pozdrawiam wszystkie normalne pierwsze i drugie.

ja nie wtykam ale jestem zła ogólnie na nie i tak sobie myślałam ze zaboli . Ale własciwie masz racje nic im nie wyśle i tak sie dowiedzą.I tu nie chodzi o przechwalanie się tylko o zwykłą złośliwość .Tak jak one są / były złośliwe do nas / ja i dziecko/ tak ja mogę być zlośliwa.

aby meggi kiedykolwiek zaprzeczyła,że jest kwiatem

wiecie co, znalazlam ten topik jakis czas temu i myslalam, ze znajde tu kogos kto pomoze mi poradzic sobie z tyuacja chociazby pprzez wymiane doswiadczen. ale od pewnego czasu nie ma tu z kim rozmawiac, wszystkie dziewczyny, ktore mialy cos ciekawego do powiedzenia pouciekaly. i ja nie mam ochoty z wami dyskutowac. nie macie zajecia i scigacie sie w obrzucaniu wszystkich blotem. i zapewniam was, ze jestem w kontakcie z kwiatem i gwaratnuje wam, ze nie zaglada tu. i nic dziewczyna nie traci. szkoda nerwow.

a nożyce się odezwą.Witaj Kwiatku.Po kropce pisze się dużą literą,zawsze ten sam błąd.

kochana, zajrzyj na poczatkowe strony i poczytaj kto tam z kim rozmawial....

taaaa, a rozmowy o sytuacji kwiatka i drugiej1 prowadzila ta sama osoba. czepianie sie literek, po to tu jestesci? to bawcie sie dobrze. pa.

nie jestem kwiatkiem .czy wy zawsze musicie ,,udawać ''szpiegów.Nie mam z nim nic wspólnego.A olałam to bo po co i tak każda z was ma swoją teorię .Pa

następna odpadła

oo... glupio sie zrobilo? i zalegla cisza? to moze wreszcie znajdzie sie ktos kto bedzie mial cos konstruktywnego do napisania na temat?

druga1 - wpadasz , nie czytasz tego co się w międzyczasie pojawiło tylko szukasz zaczepki. O co ci chodzi ?

otoz mylisz sie, czytam wszytsko, tylko nie komentuje, bo to zalosne co tu sie wyprawia.

zajrzałam tu kiedyś, bo myślałam, że może znajdę coś, co mi się w podobnej sytuacji przyda. I nawet momentami było ciekawie i całkiem mądrze. Momentami. Komus widocznie bardzo przeszkadza to, że jest takie miejsce, gdzie drugie mogą "pogadać", wymienić doświadczenia, poradzić coś jedna drugiej. I dlatego właśnie powinnyśmu być bardziej odporne na prowkacje wszelkiej maści i gatunku.

Ja też wpadam tu od czasu do czasu, ale widzę, że to nie dyskusja tylko jatka. Miałam długi wpis, ale właściwie pominięty milczeniem, bo tutaj preferuje się wyzwiska i niekonstruktywną gadkę. Szkoda. Druga pozdrawiam

no właśnie i dlatego trzeba to zmienić. Ignorowany prowokator (-ka...) w koncu da sobie spokój, a może z konstruktywnej dyskusji wyniknie dla kogos coś fajnego i pomocnego? Pozdrawiam.

wasze wyzwiska,obarczanie pierwszych za wszystkie wasze kłopoty,szydzenie z nich,poniżanie,również ich dzieci-czy to wszystko to konstruktywna dyskusja czy kpiny?

moze faktycznie, powinnysmy trzymac sie razem, a te pomaranczowa zjawy olewac i nie czytac ich w ogole? pozdrawiam rowniez. ale spadam juz do domku. bede jutro.

Najbardziej wnerwiło mnie pojawienie się prowokatora chcemy zemsty czy coś takiego. Rany boskie, ktoś się nudzi i pieprzy głupoty, a wszyscy reaguja i oburzają sie. Po prostu nie wierzę, że ta osoba pisze prawdę, chyba ze jest kompletnym debilem (przepraszam za słownictwo)

jeszcze odpisze - nigdy nie ponizalam bylej partnerki (nie zony) mojeo meza. i te, z ktorymi dobrze sie rozmawialo tez nie. a ty kochana, nawet nie chcesz sie podpisac, lepiej za kazdym razem wyskoczyc z zczepka pod innym nikiem. od tej chwili nie czytam nic co nie ma jednoznaczego autora. pa

gratulacje - ja jeszcze nikogo na tym forum nie obraziłam, więc prosze bez uogólnien.A jak ktos chce udawać, że wszyscy na świecie się kochają i tylko drugie są wyjątkiem od tej zasady, to chyba raczej nie ma z nim o czym dyskutować. A udawanie, że wszsystkie dzieci są nasze też jest dwulicowe i zakłamane, bo każdy z nas wie, że dziecko też człowiek i bywa różne. No, chyba, że w życiu nie miał doczynienia z żadnym dzieckiem oprócz swojego aniołka...

a wiecie co ? mam głęboko gdzieś Wasze wypowiedzi ! Nienawidze przeszłości mojego faceta tak samo jak on mojej. Tylko,ze ja byłam na tyle mądra ze nie mam z tej przeszłości dziecka ,którego tak jak on bym poprostu nie kochała. I ciążył by na mnie wyłącznie obowiązek alimentacyjny. kropka

Lost, nie wszystkie, nawet pierwsze ,odpowiadają na posty "My chcemy zemsty ". Dla mnie to słaba prowokatorka, w kółko pisze te same zdania. Mimo wszystko, szkoda topiku.