Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

Polecane posty

Gość do wiśnióweczki
Czy ex ci powiedział,że żona go zmusiła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Nie, nie powiedza, nawet nie miałokazji bo od kilku lat nie rozmawialismy ze soba. Mieszkamy w innych miejscowosciach,ale kiedy jezcze przywoziłam mu syna to widziałam jej spojrzenie i jego nerwowe reakcje, poza tym wiem od wspólnych znajomych, ze on jest zalezny od tesciw i troche jest u niej "pod pantoflem".Wnioski nasuwaja siesame Nawet kiedy się przypadkiem spotykamy na ulicy, to nie podejdą,nie zagadaja,nawet ojciec nie zapyta się syna jak w szkole...chora sytuacja.Ja nie wiem co tłumaczyćdziecku kiedy sie pyta , czemu tata tak sie zachowuje, nei wem...nigdy złego słowa przy synu ani na niego ani na nia nie powiedziałam.O alimenty tez nie walcze, przysyła połowe tego co poweinien co 3, 4 miesiace. zastanawiam sienad tym, zeby załozyć sprawę o odebranie praw rodzicielskich a mój mąz adoptowałby synka, którego i tak wychowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
A ja naiwna myslałam,ze co prawda nie jestesmy razem,ale przecież zmamy dziecko, więc będzie ono czasem mogło spędzac czas z ojcem,przyjezzdać do niego, nawet zapraszałam kilka lat temu jego zonę i jego na kawe, na obiad. Niestety ona się mnie boi,albo jest zazdrosna, nie wiem....rozstalismy sie,zanim wogóle sie poznali, nie rozumiem jej niechęci do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WIŚNIÓWECZKI
DO WISNIOWECZKI - mysle ze chodzi o forse, nikt nie chce dawac na cudze dzieci, skoro twoj maz wychowuje i chce dawac na twoje dziecko to czego sie jeszcze czepiasz tej drugiej rodziny???zyj i daj zyc innym, nie jest fajnie tak po prostu oddawac na dzieci meza skoro na swoje wlasne ma sie malo nie? no chyba ze sie jest bardzo bogatym to nie ubędzie jak sie da i innym, to prawie jak cel charytatywny. czy ojciec zly bo nie placi alimentow? niekoniecznie, moze nie miec na alimenty bo w ogole ma malo. a skoro sie z rodzina zyje pod jednym dachem to chyba blizsza jest niz dziecko ktore ma troskliwych rodzicow choc niekoniecznie biologicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha to dopiero wymysliła
niech daje ojczym (teoretycznie obcy czowiek) bo tatus prawdziwy musi mieć na nowa rodzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO hahaha
dokladnie tak jak piszesz, najwazniejsza jest nowa rodzina bo jest nowa i zaczyna od zera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO hahaha
poza tym facet ojczym daje to zaraz oooooo!! co za krzywda, co za wredny tatus ten prawdziwy, ojczym ma dawaaaac!!!!oooooooooo ale za to jak baba nowa zona daje na pasierby to jest ok, to jeszcze jej wiecej dowalic niech cipa wie gdzie sie wepchnela nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdhfbvg
a kto jej kaze dawać? nie chce niech nie daje.........a skoro ma męża frajera co własnego dziecka nie potrafi utrzymać to niech cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
Nie no chyba mnie oczy myla...ja się rozeszłam z facetem, ale dziecko jest i mój maztez moze powiedziec ze nie będzie na nie lozył, bo chce miec wiecej na swoje dzieci...ja się nie czepiam, ale jesli dziecko pragnie raz na jakic czas kontaktu z ojcem, a ten sie tykiem wypina,to chyba mozna czuc zal, prawda....nic od nich nie chce, alimeny 50 zł, co 4 miesiace to smiech na sali,a ja nawet niezakładam sprawy,ani do komornika nie biegam, chociaż kady sąd przyznał by mi rację!!!Zresztatu nie chodzi o głupie pieniadze tylko o kontakt dziecka z ojcem. Głupia i załosna jest twoja wypowiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WIŚNIÓWECZKI
no to biegaj do komornika czego bzdury wypisujesz? najpierw gadalas o forsie a teraz o kontaktach? aaaakurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WIŚNIÓWECZKI
a co sie dziwisz ze chce miec wiecej na swoje nowe dzieci? a co im to sie nie nalezy? to sie wisnioweczka czgo rozwodzilas nie wiedzialas ze tak bedzie jak masz??? masz dobrego meza, chce adoptowac twoje dziecko, dziecko biologicznego nawet nie zna i pewnie nie kocha a ty co na sile mu go wepchniesz??? i co mam rozumiec ze chodzi o kontakt??? aaaakurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
ale sięwkurzyłam.....mi tez ise nie przelewa niestety,ale zawsze byłam wyrozumaiła, nie płaci, bo bierze slub,ok,nie płaci bo dziecko mu ise urodzio, ok.....rozumiem wszystko... dlatego ma przysązdone tylko 120 zł miesiecznie,z tego płaci 50 zł co 3, 4 miesiace, ale mi nie chodzi o to..tylko o to, ze syn spotyka ojca raz na kilka tygodni a ojciec nawet się nie zapyta co u niego śłychac, czy chory czy zdrowy,NIC......i to jest normalne....czaem chciałny doniego pojechac,ale ni ewolno mu,bo go nie zaprosza...a jak ja mam to dziecku wyjasnic, zeby jednoczescnie nie mówic zle o ojcu, czy ja naprawdę za duzo wymagam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
Matko,gadałam o forsie po to zyby wam uświadomic jak mało jej dostaje, gdyby mi zalezało to begałabym do tego komornika,eh szkoda gadac,nie rozumiecie, wam chyba forsa swiat przesłania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za mało wymagasz
moze w tym jest problem.......on nie czuje odpowiedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
I od poczatku w postach piaam o tym, ze główny problem to własnie odciecie się ojca od dziecka.....dziecko niestety zna ojca i pamieta,ma uczucia i cierpi,bo nierozumie dlaczego tamten go nie odwiedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnióweczko
z nimi nie ma sensu dyskutowac. Uważają, ze skoro twój ex ma drugą rodzinę, to dziecko z pierwszego małżeństwa tez jest ex. Ojczym dziecka ma płacic na obce dziecko, kiedy one maja to robić podnosi się krzyk. Filozofia Kalego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
za duze wymaganie zle, za małe tez zle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
Własnie chyba faktycznie z kims kto tak rozumuje nie ma sensu dyskutowac...pozostaje tylko zyczyć tym osobom, zeby ani one ani ich dzieci nigdy nie musiały byc eks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO WIŚNIÓWECZKI
no jasne, nie zyczy sie nikomu co tobie nie mile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
ja sie tu nie liczę,liczy siedziecko,któremu muszę tłumaczyć,czemu tatus ma je w nosie...wiekszosc z was,wiezsałaby psy na takim ojcu bez skrupułów, a ja próbuje tak załatwic ta sprawe, zeby dziecko nie czuło zalu, ciezkie sa takie rozmowy z nastolatkiem, który zadaje dociekliwe pytania...jak widzę charakterek zony mojego eks,jest niestety podobny do większosci z was...a myslała m ze moze podpowiecie cos konstruktywnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eksiow
wy [prawie wszystkie z drobnymi wyjątkami] eksiówy tylko gadacie o kontaktach, o milosci blebleble a tak naprawde to jestescie pazerne, złośliwe i zawistne, i tak wychowujecie najczesciej swoje dzieci. a te dzieci z koniecznosci staja sie eks dziecmi. bo faktycznie jest cos co bylo i co nastepuje nie? a eksiówom stale sie wydaje ze ich byli faceci powinni sie najbardziej jesli nie wyłącznie zajmować waszymi dziećmi, no i pod ściane wszystkie nowe dzieci, im sie należy tyle co im zostanie po komorniku i superanckich alimentach, i oczyswiscie prezentach. Wy eksiówy [prawie wszystkie z małym wyjątkiem] wy powinnyscie do psychiatrów chodzic albo najlepiej - na ksieżyc z wami!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedziała co wiedziała
i na miotle odleciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnioweczka
Eh,i oberwało mi się nie wiem za co nawet, zawsze sadziłam,ze niewelie wymagam i idę na rekę facetowi, z który kiedys byłam.....ale jak załoze sprawę o odbranie włądzy rodzicielskiej, bo teraz ma ją ktos kto faktycznie tej władzy nie sprawuje, a moze decydowac o dziecku, to będe tez ta zła i podła, bo wymagam od ojca, aby by ojcem...no szok, czyli co ? eks jest zła z samego faktu ze jest...czy tak trudno dojrzale i obiektywnie spojrzec na sytucję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialenka
Gdy już nie są małżeństem to tylko kasa się wtedy liczy i dla ex idla dzieci, bo w tym przekonaniu są wychowywane. Dobry tatus jest wtedy gdy daje kasę. I zgadzam się z tym co napisała do eksiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powiedziala co wiedziala
skomentowala typowa polska eksiówa, jak z obrazka wyjęta, możnaby do wikipedia nadać - hasło: polska eksiówa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasuygf
ciekawe skąd tez się wziął od wieki wieków wizerunek złej macochy? chyba juz wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedziała co wiedziała
wow jasnowidzka się znalazła pudło kochana.........zmień fach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzękanie z kąta
Mój mąż nie utrzymuje kontaktów z pierwszą żoną i swoim dzieckiem, i uważa że to nie moja sprawa choć ja się z tym nie zgadzam. I teraz nie wiem jak dziecku w przyszłości powiedzieć że ma jeszcze starszą siostrę. No przecież ma prawo wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
To moze z innej beczki...jak wg was powinna sie zachowywac ta eksiówa, zebyscie były zadowolone ? Ja zawsze postepowałam tak, zeby mojemu eks nie utrudniac zycia, ale zeby podtrzymac więż z biologicznym ojcem. Pewnie zawsze będe zadrą w oku jego obecnej zony, ale jak juz powiedziałam wychodzac za niego wiedziała na co się decyduje.Dopóki się nie ozenił, kontakty były, teraz nie ma żadnych,to nie jest i nigdy nie będzie w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neksiów
jak ma sie zachowywać eksiówa żeby ją lubiła neksiówa: 1. nie napuszczac dziecka przeciwko ojcu, jego zonie i ich wspolnym dzieciom 2. nie nakazywac dziecku wyludzania prezentow 3.samej nie wyludzac prezentow 4.nie zawyzac alimentow i nigdy ich nie podwyzszac 5. nie nasylac komornikow 6.nie wydzwaniac do bylego meza 7. nie wydzwaniac do neksiówy i nie ubliżac jej i jej dzieciom 8. jesli dziecko dostanie juz jakis prezent to sama eks tez powinna kupic nowemu dziecku jakis prezent tej samej wartosci 9. podzielic po rowno i bez sadow majatek z malzenstwa 10. generalnie: zyc i dac zyc innym i tak powstal dekalog eksiówy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×