Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

Polecane posty

Gość mnbvcxz
Wiesz na swój sposób mówimy podobnie ....tylko nastawienie nasze do siebie 🌻 . Na pewno nie o kłótnie mi tu chodziło tylko o zwrócenie uwagi na sytuację. Te wpisy pomarańczek nie koniecznie są głupie, pomijają chamskie.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvcxz
A jednak pomyliłam się......... szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvcxz
A za psycholożke nie robię , to jest życie. Ty masz swoje zdanie , które szanuję, ja mam swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja zupełnie nie wiem o ci chodzi.Jestem sama matka i mam córke jestem po rozwodzie , mam drugiego meza, on ma syna. Mój eks jest taki jaki jest nie zmienie go ani nie przerysuje.Nie pisze tu po to by sie uzalac na całosc , lub czesc.Chciałabym by mój eks mąż był takim tata jakim jest mój obecny wobec swojego syna,ale szat nie bede darła.No i jestem z tych eks ,które nie rzucaja sie na next:-). Mozesz sie mylic mozesz miec racje to naprawde w tej chwili jest bez znaczenia. Masz dziwne poczucie hunoru,raz miła raz kąśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do pomyłki na mój temat.To powinnas raczej miec żal do mamy syna mojego męza. To były jej słowa.Tak postanowiła wychowywac syna.I niestety nie mamy na to żadnego wpływu,smutne ale prawdziwe.A taki fajny z niego chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvcxz
Moja sytuacjo jeśli byłam kąśliwa to do SYTUACJI;-) Wiem że problemów jest mnóstwo, czasem tylko czyjaś "wredność" razi, nie o Ciebie mi chodzi. Dlatego tyle tu wpisów na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo ludzie sa rózni!!wredni tez musza byc!!dobrzy też są i jest jakos wyrównan płaszczyzna.ja tam czasami tez bym chciała byc wredna,ale nie nie potarfie,tyle razy spotakła mnie przykrosc,ale co tam,kazdy musi byc soba co nie???:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvcxz
I jeszcze wyjaśnię o co mi chodziło z pomyłką. Nie o Twoje postępowanie Tylko o podejście do mnie, ale może sama za bardzo zamotałam. Pewnie obie poczułyśmy sie atakowane:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak:-)!!bo widzisz jest tyle atakujacych wpisów zupełnie bezpodstawnych i człowiek sie z marszu ubiera w zbroje! Jak druga to wredna małpa, rozbiła rodzine etc.etc., jak pierwsza to chodzący ideał kobiety, kobiecosci. Jak zadać pytanie co sie stało że odszedł do innej to leca takie epitety ,że głowa boli.I tak w kółko.Z małymi przerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvcxz
To sobie pogadałyśmy;-) Muszę spadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvcxz
zapomniałabym 🌻 🌻 🌻 na dobry początek popołudnia:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki ;) Simi - pisujesz jeszcze tutaj?? a moze czytasz? Chce ci podziekować za słowa, które tutaj kiedyś napisałaś. Stałam sie bardziej egoistyczna i jest mi o niebo lepiej - tak jak radziłaś ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściba
W takich związkach trzeba mieć trochę egoizmu. Zawsze patrzy się na dobro dziecka, ojca. O spokój "drugiej" nikt się nie zatroszczy i nie zadba. Ona ma być wyrozumiała, wspaniałomyślna, hojna, a najlepiej święta. Swoje uczucia natomiast powinna sobie w buty wsadzić, bo i tak dla niekogo nie są ważne. Jest DRUGA. Wszyscy mają swoje prawa, dziecko, pierwsza, ojciec. Druga praw nie ma, ma się sprytnie ułożyć do tego, co należy się innym. Skoro takie jest postrzeganie drugich, to chwała im za to, że zamiast jęczęć w poduszkę i zwijać się z bólu, że nikt nie pomyśli o nich, one same potrafią zadbać o siebie. Drugim z nieba nie leci i nic im się właściwie nie należy prócz shedy po przeszłości partnera. Niech więc same dbają o siebie, własny spokój, własne szczęście. Te drugie to też ludzie, którzy mają uczucia. Pozdrawiam WSZYSTKIE drugie. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to masz racje ściba---w swoim czasie eksa tez mi przygadała,że jest lepsza ode mnie, bo ma z nim kościelny,a ja tylko cywilny.a wg prawa koscielnego jest jego zoną. Powiem szczerze ,że mnie to zamurowało, zwłaszcza ze powiedziała to ona kobieta ,która od momentu ślubu ze swoim eks w kosciele była wg mojej tescowej moze 6 razy. A tesciowa jest kobieta starsza ,bardzo wierzacą i parktykujaca.Ale równiez i bardzo mądra kobieta. Ja do koscioła rzadko chodze,ale nie wstydze sie tego i mówie prawde. Tesciowa stwierdziła,że lepszym człowiekiem bez wzgledu na wiare jest ten który nie kłamie i mówi o co mu chodzi niz katolik,który uwielbia sie pławic w łże elity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz sciba czytam cie i mysle , ze nikt nigdy o tym nie napisal . SPOKOJ wlasnie zawsze tylko bylo dobro dziecka a my jestesm powietrzem nie mamy swojego zdania , nie czujemy nie oddychamy . zawsze tylko dobro ex dziecka i ex zony . I ja wlasnie postanowilam juz dawno zadbac o nasz spokoj ona mogla wydzwaniac nocami , pisac smsy i inne sztuczki a my mamy to biernie znosic w imie czego , dobra dziecka . Mam pytanie nasza ex oddala swoje dziecko matce byla przez prawie 3 lata w uk odzywala sie bardzo ale to bardzo do dziecka sporadycznie czy to jest ok ? A my jestesmy tacy zli .Tylko alimenty sprawdzala zeby byly na koncie to jest ok ?i nie przekazywala ich matce .to jest ok?prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam dziecko
Gosiu dzieci to nie sa pijawki i nie wazne czy to z 1 czy 2 malzenstwa ,wiadomo ze kazdy chce jak najlepiej dla siebie i rodziny ale o dzieciach nigdy nie powinno sie zapominac albo dazyc do tego zeby nasz partner zapomnial o swojej przeszlosci calkowicie.Przykre jest to co napisalas o kontaktach corki z ojcem i to w jaki sposob je ograniczylas.Mysle ze jestes zaborcza ,zachlanna na milosc meza ale tylko ma on kochac ciebie i wasze dziecko a o pierwszym niech lepiej zapomni.Przykre ze w ten sposob rozwiazuje sie takie problemy.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madame blues
co ty bredzisz gosia2 wykasowała exową i ma rajce ją a nie dziecko. Jesli baba mowi zapomnisz o dzieku! to chyba osadza Go wedlug siebie. Gosia2 ma racje liczy sie ona, on i dzieci - jego plus ich własne:) toćka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ile byś nie podała przykładów, niektórym oczóf ;) nie otworzysz niektórzy nie potrafią wyjść poza pewien schemat myślenia i już. nie wiem, może to jest genetyczne? \')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się wydaje, że Gosia nic innego nie zrobiła jak tylko tamtym paniom się odwdzięczyła ;) A jeśli Gosi mąz naprawdę chciałby widywac się z córką, to robiłby to, nawet wbrew woli Gosi. Wtdaje mi sie, ze facet dostrzegł w końcu to co inni wokoło dawno widzieli - że córka stała się kopią exi i jedynie pieniążki jej w głowie. Ale to juz nie wiena Gosi i nie jej zmartwienie. Emmuś ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madame blues
dokładnie poza pewien schemat oczóf myslenia;) ze matka to super itp a to nieprawda.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym ty co II żona ma robić??? Tzn nakłaniac męża do utrzymywania kontaktów z dzieckiem mimo iz I żona sobie tego nieżyczy? Czy moze zapadac się pod ziemię, jak nagle pasierbiątko zapragnie odwiedzać ojca? A moze wogóle powinna sie rozpłynąc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda Oliwio!!oczóf nie otworzysz:-), do głowy nie włozysz nawet łopata!! Przeciez Gosia pisze o eksie i o tym co zrobiła z córka swoja, ukształtowqała ją na swoje podobieństwo.Gosi sie to nie podoba i tyle,ojcu czyli mezowi równiez.Czy to takie trudne zrozumiec,ze kij ma dwa końce?!!! Nowa zona zwyczajnie zakreciła kurekr z forsą. No bo jesli tylko ciurkiem ma sie lać forsa to sorry wielkie ani to pouczajace ani wychowawcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam dziecko: piszesz: \" o dzieciach nigdy nie powinno się zapominac albo dazyc do tego zeby nasz partner zapomnial o swojej przeszlosci calkowicie\" a według kogo \"SIĘ nie powinno\"? kto te pseudozasady funkcjonowania w nowym związku wymyśla? TY? i do kogo właściwie kierujesz swoje słowa? bo po przeczytaniu ostatniego wpisu Gosi chyba do byłej żony jej męża, która zostawiła dziecko z babką na 3 lata o nim zapominając? i do tamtej kobiety juz Twoje \"się nie powinno\" się nie odnosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madame blues
absolutnie nie;) ma byc, bo jest połową swego męża a zatem co jego dotyczy dotyczy tez jej:) - o co tyle walczyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady... To ojciec dziecka ograniczył kontakty. Gosia, jeśli nie chce spotykać się z żadnymi obcymi dziećmi, to nie ma takiego obowiązku. Jej decyzja pozostaje jej własną, a nie jednocześnie decyzją męża. Nie obarczajcie jej calą winą za kontakty ojca z dzieckiem, bo to niepoważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpisałam na jakiegoś posta powyżej... zajęłam się pracą i wysłałam go po 10 min., a Wy się już tak rozpisałyście, że mój post okazał się nie na temat! :) :) Ciężki mam dziś dzień! :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze wam dalej po powrocie z uk wynajela sobie mieszkanie ale dziecko jej dziecko jest dalej u dziadkow bo tak jej wygodnie odwiedza je sporadycznie w weekendy . Czy dalej jest taka ok? Raz w czasie swojego pobytu zaprosila ja do uk na 2 tygodnie babcia /jej matka/ pyta sie jak bylo ? odpowiedz malej nie twoja sprawa nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy jak bylo to moja sprawa i mamy . Ladnie prwada chodzacy aniol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×