Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

Polecane posty

Gość te drugie tu piszące to
tak szkiełko? Naprawdę? To poczytaj sobie swoje wcześniejsze posty i to co piszesz o DZIECKU swojego męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Szkiełkoo PIANKA
druga 2 a jakimiś argumentami, prócz wyzwisk, dysponujesz ? ty magiel obsługujesz czy szalet miejski ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi II
ja juz tutaj piasłam jaka jest ,,córeczka '' mojego ex i wcale nie zależy mi na kontaktach mojego synka z tym dzieckiem. Moj mały nie pyta sie jej ile co kosztowało i wogóle nie przychodzi do nich na przeszpiegi. Powiedziałam już i dlalej to podtrzymuje ,ze nie zamierzam wpuszczać szpiega do domu. A dla mnie slub kościelny to było bardzo przyjemne przeżycie, ale gdyby nie było możliwości Slubu kościelnego to i tak bym była szczęśliwa , bo to mój facet zaproponował mi ślub a nie ja go złapałam na dziecko, dziecko mieliśmy po ok. 2 latach bycia razem , a slub po prawie 9. I jestesmy bardzo szczęsliwi.I żadna pierwsza i jej dziecko nam na pewno tego nie popsuje. Nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co opisuję było jakieś 3 lata temu , wtedy była szansa się zparzyjaznić , potem według mnie dzięki jej matce ta szansa przepadła. Teraz czasem mam złość na nią o to. Bo moim zdaniem starałam się. Póżniej sobie odpuściłam , byłam w ciąży i nie miałam na to nastrojów. A córka męża do dziś jest miła ale widć w niej wrogi wpływ matki. Niestety nie tylko do mnie wrogi ale i do ojca a to już poniżej pasa. PRzestałam się więc przejmować i olałam to .Teraz nasze stosunki są poprawne. Matka nie umie sobie z nią poradzić bo jest w wieku dojrzewania , a ojciec raczej nic nie poradzi bo matka mówi do córki że ojciec jest głupi . Kończę wywody bo się nie pojmiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Szkiełkoo PIANKA
DZIDZIU no właśnie usiłujemy im to wytłumaczyć, że jest różnie, ale trzeba im to chyba narysować, bo nic nie pojmują. Jeszcze trochę i się zniechęcę albo zmęczę albo rozczaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te drugie tu piszące to
U mnie ( u nas) dziecko też urodziło się po 2 latach małżeństwa.I to on zabiegał o mnie.Ale w pewnym momencie coś się skończyło.Odeszliśmy od siebie ale nie od WŁASNEGO dziecka i druga żona byłego(po śłubie cywilnym) ROZUMIE to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pewnością nie wywywasz ojca córki od ........ piiiiii. I nie mówisz takich rzeczy o żonie ex........... I chciałaś żeby mała się z nią zaprzyjażniła , a ex mojego nie chciała. Chciała żeby ich córka do nas przyjeżdżała i robiła awantury i fochy. Ale mała tak nie umiała więc zamknęła się w sobie i była zła. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te drugie tu piszące to
Więc może przestańcie wrzucać wszystkie pierwsze żony do jednego wora? Pisać o nas jak o sukach ciągnących kasę. Bo ja nie wrzucam wszystkich drugich w jeden wór. Moja jest oki. A tu piszące - szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy
od poziomu. A tutaj poziom sięga bruku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druga 2 -- widzisz... ja wiem, że rodzina ( pierwsza, druga czy dziesiąta) to wspólne życie i wspólne wydatki. I ponieważ przypuszczam ( nie wiem napewno ) że obecna żona ojca naszego dziecka ma taki stosunek do naszej córki jak ty do dziecka (dzieci) swojego męza to ... pomimo jego nędznych zarobków i jej marnego dochodu - wystąpiłam o podwyżke alimentów. I dostałam :) Rozumiesz mnie ? NIE INTERESUJE mnie ich życie. Ale zaspokojenie wszystkich potrzeb mojego dziecka - TAK , nawet kosztem ich !!!!!! Bo mój eks był bardzo dorosły jak urodziła się nasza córka - maił 30 lat. A jak urodziła sie jego druga córka to miał 44 lata. Wiedział na co sie decyduje. To teraz ponosi odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro poziom sięga dna może pójdziecie gdzieś gdzie jest wyższy ? Nie wrzucam wszystkich do jednego wora. I dziwi mnie że wy takie inteligentki śmiejecie się z tego dna , słyszałam że prwadziwie inteligentny i kulturalny człowiek nie śmieje się z czujejś głupoty ( według was naszej ) bo świadczy o jego niskim poziomie , człowiek inteligentny pomija taką bzdetną i głupią gadaninę milczeniem . Nie zniża się do wyśmiewania ( bo nie należy się cieszyć że jest się mądrzejszy od takich jak wy to nazywacie pustaków :) ) bo nie ma z czego. Człowiek inteligentny i kulturalny omija z dala głupotę a nie robi sobie z niej igrzysk ! A jak robi sobie z niej rozrywkę tzn. że musi się kosztem tej głupoty DOWARTOŚCIOWAĆ bo widocznie nie jest w pełni dowartościowany i musi dowartościować się żę jest troszkę mądrzejszy od według was - pustaków. Gratuluje inteligencji - której nie macie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda . Widzisz jak każdy przypadek się różni. ? Mój miał 19 skończone jak zaszła w ciążę .Nie wiem czy do końca mógł być świadom w tym wieku ;/ Raczej nie. Co innego jak miał 30 lat ! Zgadzam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petycja do Sejmu
podnieść średnią wieku rębnego dla mężczyzn do 30 lat z sankcjami karnymi za nieprzestrzeganie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te drugie tu piszące to
Ja tylko cieszę się po przeczytaniu tego topiku, że mój były jednak jest normalny i znalazł sobie normalną kobietę.I moja córka może bywać u nich w domu bo u takiej drugiej 1 czy 2, simi itd nie pozwoliłabym. Koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi II
A ja mam pytanie , wszystkie piszecie od kiedy facet jest zadoly do ponoszenaia odpowiedzialności za dziecko. Ale to przecież wy a nie facet zachodzi w ciąże. ja zawsze mówię , że nigdy nie zaakceptuje gdyby jakaś panienka przyszła do mnie do domu że jest w ciąży z mojim synem a on by nie chciał z nia byc . po prostu powiedziałam bay, bay.to je problem jest 21 w i sa odpowiednie środki.,bo decyzja powinna być wspólna. A tutaj jak widac część 1-szych zlapała swojego EX na dziecko a teraz on ma płacić. Poszły sobie won.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sobie znalazł
z tym niech zyje. Co sobie wybrał to ma. Z czego sie tu cieszyć albo smucić? Nie po to sie rozwodzilismy żeby wnikac w swoje oddzielne zycie. Bo po to się rozeszliśmy żeby nie zyć razem, prawda? Chyba że ktoś się rozwiódł - podobnie jak ożenił - ze złości i z zemsty. Bo takie przypadki nasze forum zanotowało potwierdzone na piśmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te drugie tu piszące to
DO Megi II Nie bye, bye tylko płaciłby alimenty!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Żenić się nie musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ciążę
zachodzi sama kobieta. Facet nie ma z tym nic wspólnego. Nie ma woli, świadomości - może sobie na przykład spać we własnym łóżku a jeśli kobieta zechce to jego sperma na odległość fik - do jej pochwy - i już jest ciąża! Potem ci biedni niewinni jak leluja biała są ciągani po jakichs sądach o alimenty jakieś! Okropność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w myśl zasady
wszystkie dzieci sa nasze ale niektóre są bardziej nasze dziwnym trafem chodzi tu o dobro dziecka a nie o to gdzie facet wkładał swoją fujarę, prawda? Albo która mu nogi rozłożyła i dlaczego. Stało się i dziecka z powrotem nie zamienisz w embrion i nie wyskrobiesz. Poza tym jak wobec waszych wypowiedzi wygląda DAMSKA SOLIDARNOŚĆ? Mężczyźni nigdy nie pozwoliliby sobie na takie coś wobec własnej płci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wiecie jeszcze co
jakby nie te eks to by Was nie było! I wogóle nie byłoby tego jakże wspaniałego topiku. Wszystko na tym świecie da się zutylizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii to prowokacja
takich kobiet nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze...sio sio na sposoby zdradzonych zon...tam bedziecie biadolic i jeczec i o alimentach rozprawiac do woli. temat topiku to ycie 2 zon wiec nie wciskac nosa gdzie niemile widziane kwoki pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ..mój maz ugania sie za innymi kobietami\', moze ten topik lepszy dla was załosne marnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemiła druga 2 - wiesz, że to co mówisz świadczy tylko o tobie ? nie ? to się ucz... póki czas ... zanim sama nie staniesz się drugą eks kwoką ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest wolnosc i demokracja
i wlasnie ze nie pojdziemy! Bedziemy tu siedziec, jeczec i biadolic az do us... smierci! Przecież Wam drugim to nie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te drugie tu piszące to
Do druga2 Mylisz się. Mój mąż mnie nie zdradził. Nie mierz wszystkich swoją miarą!!!!!!!!!! To że z tobą zdradzał to nie znaczy że tak jest u wszystkich. Ale jakby mój były znalazł babę (bo nie jesteś kobietą tylko babą!!!!) podobną do ciebie to zakazałabym wszelkich kontaktów w twoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek ratuj nasz honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buahahabahahahahaha:D:D:D:D:D kupa kurzu...nie warto juz z wami dyskutowac...wasz czas przeminał...i tylko zycie waszych dzieci godne pozałowania, nie potrafiłyscie zatroszczyc sie o pełnie rodziny...no trudno ucierpia na tym wasze dzieci....wasz problem, mnie to nie musi obchodzic i smieszy mnie jak któras z pierwszych okresliła ze ojciec i matka wspólnie ponosza trud wychowania ta co tam kazała odróznic małzeństwo od rodzicielstwa... to fikcja w twojej małej głowie, bo ojciec jest wtedy dla dziecka wychowawca gdy mieszka z nim i na codzień o niego dba...pomyliło ci sie poprosy pomyliłas realia z marzeniami , no cóz zdarza sie, jak juz nie ma rodziny, meza ojcA TO MOZNA TYLKO SOBIE POMARZYC.....ECH NAIWNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ZYCZCIE SOBIE DO WOLI MOJEJ ZGUBY UPADKU 456789 ZONY KOCHANKI A JA I TAK POWIEM ŻE ZAŁOSNE I MARNE WASZE ŻYCIE BO TERAZ MYŚLICIE O WASZYCH DZIECIACH ZAMIAST WCZEŚNIEJ GDY TRZEBA BYŁO ZADBAĆ O PEŁNIĘ RODZINY I O TATUSIA W DOMU TERAZ TYLKO MIAUCZEĆ MOZECIE...::D:D:D:D A ZAKAZYWAĆ TO BY EX SOBIE MOGŁA ALE CHYBA SWOJEMU GACHOWI W DOMU ŻEBY MOGŁA SOBIE PORZĄDZIĆ MÓJ MĄŻ DECYDUJE O KONTAKTACH ZE SWOIMI DZIECMI GDZI EJAK I PO CO, W POROZUMIENIU ZE MNĄ OCZYWIŚCIE ..A ONA TO JUŻ POWIEDZIAŁM O CZYM MOZE DECYDOWAĆ CZY ZJE FASOLKĘ SZPARAGOWĄ CZY BURAKI NA SURÓWKĘ JASNE????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×