DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

nie zamartwiaj się tak losem dzieci męża one nie są sierotami mają jeszcze matkę

to ta iwona. Następna to megan. Głupotą swoją bije wszelkie rekordy. Simi też niezła. Zbiorowisko jakich mało.

o jedna na choryzoncie witaj pierwsza było jak ci się do tej pory żyło ,czy już ci trochę ulżyło?????????????? jak sobie jadu upuściłaś żmijo !!!!!!!!!!!!!!!!

do pani wyżej. Żenada

wy się naprawdę leczcie :D :D :D :D

to zdziry !!!!!!!!!! poczytajcie sobie topik " dlaczego pierwsze po rozwodzie to takie zdziry ? odpowiedż jest jedna one już przed rozwodem nimi były tylko dobrze się z tym kryły !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

obowiązkowa lektura dla każdej byłej pierwszej http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3165298

ale się pierwszym oberwało no i dobrze w końcu będzie można tutaj rzeczowo porozmawiać z osobami na poziomie a nie wysłuchiwać wrzasków byłam pierwsza pierwsza

Najsmieszniejsze co tu wyczytałam to stwierdzenie, że iwona i megan 2 to wartościowe osoby. jak one są wartosciowe, to na świecie juz chyba nie ma bezwartościowych osób. To żałosne kreatury, którym forsa uderzyła do głowy. Cieszcie się ze swoich 5 minut. Jak słyszę takie "mówi i ma" to nie wiem czy się śmiać, czy zygac. Ludzie, tak sie nie wychowuje dzieci! prezentami chcecie sobie zapewnic ich miłość. I drugie - ta "kruszynka". Żenujące.

czasami w bezsilnej złości już tylko wrzask pozostaje...

do upsss Tobie się tylko wydaje, że się pierwszym oberwało, to tylko Wam ulżyło, po takim ujadaniu. Czasem , mimo wszystko warto tu zajrzeć, ale dziś popis drugich to dno do n-tej potęgi. I wy twierdzicie, że macie szczęśliwe domy ? Dziękuję za takie szczęście i takie odreagowywanie na forum. Jeśli tak myślicie, jak piszecie ( a pewnie tak jest ), to nie wiecie, co to szczęście, pogoda ducha i zadowolenie ze wspólnego życia. A przecież jako drugie, miałyście więcej danych nt. swoich przyszłych małżonków. Bo i wiek dojrzalszy i wiedza, jakim jest człowiekiem, zwłaszcza w stosunku do własnych dzieci czy byłej żony. Myślicie drugie, że człowiek może zmienić się tak bardzo i wy jesteście tego przyczyną. Może tylko przez jakiś czas udawać. I wy o tym wiecie, stąd wasz niepokój. I wiecie również, że ten człowiek już raz zawiódł, nawet jeśli była żona również nie była bez winy.On zawiódł, nie potrafił zbudować związku. A teraz przy waszych usilnych staraniach zawodzi własne dzieci. Nie wróży to dobrze dla was.

chyba trochę na siłe próbujesz wybielić pierwsze , chyba że czytać nie potrafisz to mogę ci to wybaczyć. nie czytuję was ale dzisiaj przez cały dzień byłyście na topie i drugie mogę jeszcze zrozumieć tak pierwszych za cholerę o co im chodzi po co włażą na topik dla drugich dlaczego ubliżają drugim i to ma być kultura i klasa pierwszych ? jeśli tak to współczuję waszym nowym ofiarom a waszym byłym się nie dziwię że poszli szukać szczęścia gdzie indziej cytuję jedną z pierwszych ,która mówi o dziecku drugiej " zaczernienie nicka to taka wielka filozofia? " pierwsze słowa twojej "kruszyny" to chyba kurwa albo dupa będą" cóż za mądrość pierwszej a i jaka inteligencja cóż doświadczenie z własnymi dziiećmi może przyćmić jasność umysłu . Jeśli wszystkie jesteście tak mądre jak ta pierwsza cytowana to tylko współczuć wam można ,bo to skrajny przypadek nie nadający się do leczenia .

czasami - i dobrze by było o tym wspomnieć - ten niedobry, nic nie wart tatuś zawodzi swe dzieci nie dzięki pomocy swej drugiej żony, ale tylko i wyłącznie dzięki byłej partnerce, dla której dobro własnych dzieci nic nie znaczy w porównaniu z osiągnieciem satysfakcji z faktu, że się byłemu za karę ten kontakt z dziećmi tak pięknie udało popsuć. Żadne generalizowanie - mówię z własnego podwórka i doświadczenia.

że byłe włażą tu nie proszone i jeszcze śmią ubliżać drugim żonom tylko za to że te mają mężów, a tamte to już tylko rozwódki , i to chamstwo pierwszych kto wam dał śub jak wy tylko bluzgać potraficie , trochę rozumku użyjcie to może coś zrozumiecie , a mianowicie że należycie już tylko do historii , a wasi ex mają żony i dzieci i im poświęcają swój czas ktoś o tym tu już dzisiaj wspomniał nie jaka calinka chyba ale żadna z was nie raczyła odnieść się do tego co ta młoda kobieta napisała .Mam nadzieję że ten jad ,który dzisiaj tutaj wylałyście na drugie wróci do was pierwsze w potrojonej dawce to może wtedy się opamiętacie , że potwory są fajne ale tylko w bajkach w życiu ważniejsza jest miłość i szacunek .

i tak wszytkie pierwsze to zdziry !!!!!!!!!! poczytajcie sobie topik " dlaczego pierwsze po rozwodzie to takie zdziry ? odpowiedż jest jedna one już przed rozwodem nimi były tylko dobrze się z tym kryły !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

właśnie wy drugie dajecie świadectwo tego szczęścia i miłości. Do tej co tylko na chwilę, bo topik na wierzchu. Jeśli rozumiesz drugie, to dobrze, cieszę się, że w ogóle coś rozumiesz. Do Żalutka, fajnie, że jesteś, spotkałyśmy się już bez starcia. I dobrze, że jeszcze raz piszesz, że tak wygląda TWOJA sytuacja, nie uogólniasz. Pozdrawiam. Do innych, możecie sobie negować, że wasz mąż już raz zawiódł. Myślicie sobie tak : pomylił się, źle wybrał. Ale to tylko potwierdza jego brak rozwagi, czegoś, czego oczekuje się od mężczyzny. Pomylił się raz, mógł i drugi. Tylko saper ponosi za pomyłkę natychmiastową karę.

i wiecie co nie chce mi się wierzyć ,że wy jako matki potraficie być tak podłe i chamskie to nie możliwe , już teraz wiem dlaczego wszyscy pytają mnie jaka jest druga żona i jak mi się z nią układa , przecież jak czytam pierwsze to rzygać mi się chce żeby twiredzić że inna kobieta jest kurwą to ty kim jesteś pisząca te słowa przecież się rozwiodłaś jak i ja a ja jakoś innych kobiet od szmat nie wyzywam Takie jak wy pierwsze tylko pogarszają nasz wizerunek jako byłych .Weżcie kobiety na wstrzymanie bo złe świadectwo nam rozwódkaom wystawiacie wstdzę się za was i ma za co wy też powinnyście wykazać trochę skruch jak możecie jako kobiety być takie prostackie no jak ???????????

że pierwsze mają podwójna moralność , jak tak można być dwulicową kobietą i posługiwać się do tego jeszcze tak plugawym językiem, a jednak pierwsze to ....( wstaw co chcesz).... i to jest prawda ,że po rozwodzie to tylko cham zostaje, a nie kobieta. i do tego jaki związek nowy stworzy i czy znowu się nie pomyli co do wybranka przecież raz już to jej się przytrafiło to może się też powtórzyć i znowu powie że to jego wina i znowu będzie biedolić na swoją następną następczynię pierwsze wy jakieś wykolejone jesteście.

do ja też tak uważam. Super, czytanie topiku "te pierwsze to zdziry " uświadomiło mi, że ci pierwsi to c...e. A ja się jeszcze łudziłam, że ci pierwsi to ludzie. Muszę uważnie przyjrzeć się swojemu mężowi.

Dziewczynki jakoś składniej proszę, bo nijak nie można się rozeznać, o co wam biega.

no właśnie złotko jaki wartościowy ty nowy zwiazek stworzysz ? jak ty bidulko się już raz pomyliłas i to w tak ważnej sprawie że zostałaś żoną nie tego co trzeba, a jeśli pomylisz się znowu, a napewno się pomylisz ( bo twierdzisz że mężowie drugich się mylą) to co znowu bedziesz biadolić jaka ta druga drugiego męża wredna ależ to zabrzmiało to ty jesteś która którego męża ? bo już się można przy tobie pomylić w tych liczbach ha ha ha ha ha złotko to piąta żona szóstego męza no pierwsza była swojego pierwszego męza

do to okropne wybacz, muszę cię rozczarować, pierwsza pierwszego, choć z zawirowaniami. A z tobą raczej trudno rozmawiać, nic co piszesz, nie trzyma się " kupy ". I nawet ciekawego zdania brak, nie mówiąc o podsumowaniu czegokolwiek.

dziwne wrażenie, że te wszystkie wpisy z problemami ze spacjami i literówkami wystukiwane są przez te same palce. Pojawia się toto co jakis czas i bluzga na prawo i lewo tak pod adresem pierwszych, jak i drugich. Podpucha, jak nic ;)

do nie opuszcza mnie Napisz, jakie wpisy masz na myśli, też tak coś czuję, ale dziś nie chce mi się na tym skupiać. Myślisz, że to Kwiatuch ?

do Złotka - te wpisy z 20:03 i 20:13 nie były moje jakaś miernota tu się pojawiła i nawet nie potrafiła wymyslić nicka dla siebie. Bardzo podoba mi sie prostota rozumowania niektórych osób. Jak się pojawia ktoś, kto pisze, ze niektóre z występujących tu osób np. iwona z. jest prymitywną, prostacką i zawziętą babą, to zaraz podnosi się krzyk, że to napisała pierwsza. Poziom pięciolatka. Czy trzeba być pierwszą, żeby zauważyć niektóre rzeczy. Rozumiem, że męczą was kompleksy wobec pierwszych hi, hi I jeszcze jedno - nie jestem pierwszą i nie zazdroszczę wam, bo niby czego? Głupoty? Chamstawa? Czy może męża, do którego nikt wartościowy nie czułby szacunku?

bo widzisz, tutaj na drugich, obowiązuje myślenie pięcioletniego Kalego. Tutaj nie ma miejsca na myśl. Tutaj życie jest proste jak konstrukcja cepa - jestem druga, więc lepsza. Pozdrawiam ciepło.

chodzi mi o jedną i tą samą osobę, na co wskazują usterki techniczne. Kolejne powtarzające się cyklicznie błędy interpunkcyjne, stylistyczne i ortograficzne również dają do myślenia ;) Wpisy mocno bluzgających co niektórych "pomarańczek" ;) ,iwony, meggi II, która zmienia sobie nicki "do iwona z od megg2' (np. z godz. 14:43) na "meggi IIdo iwony Z" (z 15:24). Najciekawsza jest ta meggi, bo po co zmieniać nik jak odpowiada się co chwila. No chyba, że zmienia się siebie w inne osoby ;) W ogóle, to ten topik stał się ciekawym okazem do badań wszelakich. Najgorsze, że już nawet nie ma kogo żałować, nie da się już uznać niczyich racji, tylko litość pozostaje.

do nie opuszcza mnie. Odpuść, najlepiej. Szkoda nerwów, tylko takie jak Kwiatuch da się zidentyfikować. Reszta zjadliwa, ale też niewarta uwagi. Kiedyś się burzyłam , teraz odpuszczam. Najlepiej wyśmiać, dysputy nie mają sensu, nic nie łapią. Pozdrawiam.

errata : drugie nic nie łapią