czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

No dobra, jak tylko czegoś sie dowiem o tym kręgosłupie to Wam natychmiast napisze :) Dorotko masz rację, poczekajmy na opinie :)

cześć! czytam, co naskrobałyście... Aśka - narty są fajowe!!! ja się wkońcu nauczyłam :D

Dzięki Dorotko za stronkę, ale mojego szpitala tam nie ma. Bo był szpital przyjazny matce i dziecku, ale go zlikwidowali i teraz mamy tylko jeden szpital do dyspozycji, a jego tam nie ma, bo widocznie nie jest przyjazny matce i dziecku.

czesć mamusie.........wiedze ze dominujecie ostatnio na forum, starające sie kobitki umilkły coś ostatnio w wiekszości przypadków........u mnie duzo pracy, w ten weekend do tego zaczyna mi sie szkoła.....czekam @ i licze oczywiście po cichu że nie przyjdzie w poniedziałek jak do tej pory nie przyjdzie to zrobie sobie dopiero test.....bardzo ciesze Waszym szczęściem Kasiu, Moniczko, Sysiu, Dorotko......i innym mamusiom, tak przyjemnie sie czyta Wasze wymiany spostrzeżeń na temat ciąży i dzieci.....mam nadzieje ze juz nie bawem skorzstam z Waszych doświadczeń.....biore sie do pracy, czytam Was cały czas odezwe sie później....

hej, Wpadłam sie przywitać, bo latam dzisiaj w pacy jak szalona i na nic nie mam czasu :-( Dzisiaj udało mi sie pospać do 6:20 to może nie będę taka padnięta po południu Całuję was i ściskam bardzo bardzo serdecznie !!!! Do wieczorka A zapomniałam ! byłam dzisiaj na badaniach - krew, mocz i spotkałam się zmoim ginem :-) pytał jak tam i kazał mężowi o mnie dbać - jakie to miłe bylo !!! Uwielbiam tego mojego gina

Elff no co tak latasz, nie wolno Ci,bo dzidziuś sie na Ciebie wkurzy i Cie skopie, zobaczysz hihihihii

Hej ranne ptaszki ! A mi sie dzis dluzej pospalo bo wstalam dopiero przed 10.00 z wyjatkiem nocnych wedrowek do wc no i jak zawsze budze sie kiedy maz szykuje sie do wyjscia bo zawsze zazdrosny o to, ze ja jeszcze slodko spie budzi mnie tulac sie do mnie lub jak dzis laskoczac po stopach i calujac paluszki... jak ja to uwielbiam :):):) Sabra !! Nie czytaj zadnych smutnych topikow, bo w pupe klapsa dostaniesz !!! Teraz masz czytac o samych porzyjemnych rzeczach !!! Elff fajnego masz gina :):):) Dorotko karm swojego glodomora a potem zagladaj na kafe, bo sie dzidzia obrazi i nas nie bedzie za to lubila :):):) Asienko kuruj sie i wygrzewaj bo musisz wrocic szybciutko do zdrowia :):):) Pozdrawiam !

Hej Moniczko, aleś sobie pospała, ja też tak chce, ja też :) no męzuś nie powinien być zazdrosny tylko jeszcze śniadanko powinien Ci zrobić z rana, żebyś już miała jak się obudzisz :)

Ana pozdrawiam i i mam nadzieje, ze wstretna @ nie przyjdzie !!! A kysz, a kysz !!! Kasiu zycze pomyslnej dla Ciebie diagnozy u lekarza. Jak wolalabys rodzic pewnie naturalnie ? Suzinko co ten Twoj gin naopowiadał ? Jakie znieczulenie otumaniajace ? Czy on zdjae sobie sprawe z tego, ze te znieczulenia przenikaja do dzidziusia i maja na niego wplyw negatywny ? Ach ci lekarze takie glupoty opowiadaja, wogoel niebiora pod uwage biednego dziecka, ktore samo przezywa katusze przeciskajac sie przez caly ciasny kanal rodny. Biedactwo musi odwalic kawal ciezkiej roboty a nasi wspaniali polozni zamiast pomoc dizecku w narodzinach uzywajac sil grawitacji ( mam tu na mysli porody na stojaco badz na kucaka ) to klada biedne kobiety na lozkach, utrudniajac wyjscie dziecka na swiat , by im bylo wygodniej kontrolowac sytuacje. Naczytalam sie w tej ksiazce, ktora wam polecalam jak mozna ulatwic kobiecie porod, wystarczy jak najmniej interweniowac w porod by przebiegl on jak najpomyslniej. Prosze was kochane ciezaroweczki byscie nie zglaszaly sie do szpitala, bo wlasnie macie termin porodu, po to by porod wywolywac. Wiadomo, ze wtedy codzien trzeba chodzic do gina by kontrolowal sytuacje i stweirdzal brak komplikacji. Idzcie do szpitala w momencie, kiedy porod sie zacznie, kiedy skorcze beda regularne co 3 minuty lub kiedy odejda wody plodowe, nie bedzie za pozno bo malenstwo napewno sie urodzi cale i zdrowe i bez waszych trudnych przejsc na porodowce. Duzo porodow, wywolywanych oxytocyna bardzo sie dluzy, bo po prostu jeszce nie nadszedl czas na caly proces porodowy a sztuczne go wywolywanie moze miec swoje konsekwencje. Alez sie rozpisalam ale chcialam sie z wami podzielic swoim zdaniem, moze wiele z was sie oburzy, ze po co rodzic z bolami jak mozna bez, ale to nieprawda bez bolu nie urodzisz a po co pakowac w malenstwo dawki znieczulen ? To nie jest dla naszych dzieci obojetne ale jak juz wspomnialam o tym sie nie mowi. Tylko nasz spokoj, opanowanie, prwidlowe oddychanie i parcie pomoga malenstwu przyjsc na swiat, potem bedzie o wiele spokojniejsze.

Kasiu no wiem. ale ostatnio trochę zaniedbałam obowiązki, bo nie mogłąm sie na niczym skupić, a w poniedziałek moja przełożona wraca z urlop i na bank mi się oberwie !!!! Mam kupę rzeczy do zrobienia, staram sie nie latać, ale co zrobić ...... Moniczka, no, gina to mam super super :-)

Hej kobietki:) Ana widzę że ty też siedzisz jak na szpilkach i czekasz żeby @ NIE PRZYSZŁA:) trzymam kciuki za Ciebie. Moniko mnie mój mąż też zawsze budzi jak wstaje do pracy a ja jeszcze sobie chrapie,ale ja sie odwracan na drugi boczek i go olewam bo nie chce mi sie wyłazić z łózia hihi. Ale sobie fajnie rozmawiacie o szpitalach i imionach aż sie cieplej na sercu robi Jeżeli o mnie chodzi to jak kiedyś będę miała synka to będzie Maksymilian a córeczka Amelka:) miło sobie pomarzyć:) Zmierzyłam znów dziś tempke no i niestety spadła 36.8:( brzuch coraz mocniej boli no i pewnie nie dotrwam do piątkowego testowania bo @ przylezie dziś albo jutro:( pozdrawiam i miłego dzionka życzę

Och Kasienko zebys wiedziala ze zrobil :):):) Otwieram lodowke a tu serek wiejski z pomidorkiem przyghotowana dla nas i herbatka z malinami i cytrynka przykryta spodeczkiem juz czeka. Tak milo mi sie zrobilo, ze az sie usmiechnelam sama do siebie :):):)

Andzia trzymam kciuki przez caly czas za Ciebie i Ane, zeby malpiszony nie przylazly !!!!! O kurcze juz po 11.00 a ja jeszce w koszulce nocnej siedze przed kompem. Musze sie jeszcze wykapac i poleciec na zakupki ale mi sie nie chce, dzis mamy leniuszka z dzidzia :) Chmyy Andzia Maksymilian sliczne imie, Amelka mi sie mniej podoba nie wiem czemu ale kazdy ma swoj gust :)

wielkie dzięki kochana Moniczko............oby Cie posłuchały wstrętne @ hi hi hi hi

apropo imion to gdy będziemy mieć dziewczynke wybraliśmy z mężem imie Agata......a dla chłopca Mikołaj albo Przymuś.....takie nam sie podobają......

tak Andziu jesteśmy w podobnej sytuacji i skutecznie odstraszamy @ !!!!! a obiecywałam sobie ze nie bede tak bardzo przeżywać echhhhhhhhh

ale sie rozleniwiłam, najchetniej połozyłabym sie ale czeka jeszcze mnie robotka, a leczo z kiełbaską zrobiłam, co prawda ja ją wybiore z talerza bo jakos maleństwo nie toleruje takich rzeczy:O Asia nie mam wieści, ale mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skończy, no i staram sie nie mysleć o tym tak intensywnie, co by sie nie denerwować i samej nie nakrecać czy u mnie aby wszystko w pożądku. AnA, Andzia jestem z Wami:) i też odpedzaw wasze @, oby nie przyszły.

Cześc Wszytkim! Znowu tyle naskrobałyście,że przeczytać wqszystko dałam radę jedząc sniadanko ale ustosunkować sie do każdej wypowiedzi nie dam rady. Pomylę imionia itd;) Ja wstałam niedawno ale celowo spałam tak długo. Miałam dzis cięzka noc a wszystko przez moje łakomstwo i obżarstwo:( Robię smietnik z żołądka to potem mam. @x dzis wymiotowałam:( Po czekoladzie i paczce chipsów zachciało mi sie sledzika po sułtańsku z rodzynkami o 22!!!! No i musiałam go póxniej zwrócić,ale dzieci od tamtej pory cicho siedzą, pewnie przestraszyłam je rozmową z \"wielkim uchem\";) Brrr.... Przepraszam,żę o takich obrzydlistwach opowiadam z rana. Asiu! Ty tez wkrótce będziesz miała taki brzunio:) Teraz trzymam kciuki abys szybko wyzdrowiała a wtedy jazda do pana doktora:) A ja nadal mocno trzymam kciuki!!!!!!!!!!i p[rzesyłam fluidki************************ Widzę,że coraz więcej rzeczy może zdecydować o cc u mnie. Ja mam skoliozę kręgosłupa ledźwiowo-krzyzowego i kyfozę szyjną (cos takiego):( W dodoatku ciążą mnoga...pierworódka...itd...itp....Zobaczymy jak to będzie. Mimo wszystko jestem nastawiona pozytywnie bo wierzę,że jeżeli będę rodziłą naturalnie to nie potrwa to długo(chociaż przy ciąży bliźniaczej macica jest tak mocno rozciągnięta,że skurcze moga byc słabe i poród może trwać i trwać). Mimo wszystko tłumacze sobie,że to potrwa parę godzin i będę miała z głowy. Tyle kobiet rodzi i stare i młode i daja radę. Damy i my. Przecież nie jesteśmy gorsze!!!!:) Narazie tyle bo juz zapomniałam co napisały inne Kobietki:) Pa

dziękuje Różyczko !!!!

zamiast @ miało być,żę wymiotowałam 2 x.

hej. Staram sie jak najszybciej wykurować i szczerze mówiąc nie moge się doczekać tej cholernej @ - by móc właczyć ostrzejsze leki. Moniczko, to nie Sabra czytała złe rzeczy, tylko Róza- a Sabra je za to opieprzała. Ana, Andzia- trzymam mocno za Was kciuki , ale proszę nie nakręcajcie się. Sabra- trzymam kciuki za wyniki. :)

wiesz Asiu miesiąc temu jak dostałam @ to sobie obiecałam ze nie bede przezywać.....mówiąc szczerze przezywam to mniej i test tez zrobie dopiero po tygodniu spóźnienia....ale emocje jednak są

No właśnie ja jestem taka mądra, ale teraz omijam ten topik z daleka:) Soul no to sie namęczyłaś tymi wymiotami, swoją drogą to Ci zazdroszczę troche tego długiego spania, ja jak pośpie do 10tej to potem cały dzień głowa mnie boli, wieć wstaje 7 rano:O Ana nie dziekuj:) ale co do tych emocji to masz rację:) ogromne

Kochane ja też się za bardzo nie nastawiam szczerze mówiąc nawet na to nie liczę tylko po prostu jestem już cholernie ciekawa no i troche sie martwie bo jeżeli się udało to muszę jak najszybciej leki odstawic no i to mnie męczy najbardziej.

Różyczko mnie od kilku tygodni głowa nie boli:) A cierpiałam na bóle głowy codziennie nie pamietam do którego tygodnia. Dziewczyny zaświadczą jak codziennie siedząc w pracy marudziałam. Teraz moge spać do której chce i nic. I znowu nie mam pomysłu co dzisiaj porobic aby troche oderwać sie od kompa. Siedzę na nim od sniadania do przyjścia męża a i po obiedzie i wieczorkiem zaglądam.Niedobra ze mnie dziewczyna!

Och Soul ale sie usmialam z \" rozmowy z wielkim uchem\" bo nigdy nie slyszlam tego okreslenia :):):) Hi hi hi hi !!! Wlasnie zdlam sobie zprawe z tego, ze moje dzidzi jest w takim razie niustraszone, bo jakos nie wystraszylo sie codziennej rozmowy ( a nieraz nawet kilkakroc razy dziennei ) z wielkim uchem przez 6 m-cy !!! Hi hi hi ! Asienko widzisz ja taka roztargniona w ciazy jestem no i tyle nas tu, ze myle co ktora dziewczyna napisala z gory przepraszam :) No ja juz po kapieli, zrobilam sobie teraz kawke, ogladam serial na tvn \" Na wspolnej \" moj ulubiony :) a potem wysusze wlosy i trzeba sie w koncu za zakupki i obiadek zabrac :)

Andzia a jakie leki bierzesz? chyba coś przeoczyłam:O

Moniczko pewnie że wolałabym naturalnie, cesarka to zawsze jakaś operacja, ale jak będą kazali to trudno :) dobry ten Twoj mężuś, mój nawet jak na zwolnieniu jestem to taki z niego śpioch że potem w biegu wszystko robi i leci do pracy wiec tyle co mi wode na herbatę wstawi hihhihi :) Elff obowiązki obowiązkami, przemęczać i przepracowywać Ci się nie wolno, zrozumiano :) :) Hej Soul, bidulka z Ciebie dzisiaj ale widzisz, w takim razie teraz musisz odżywiać się zdrowo i tyle, dziewczynki mają dość juz czekolady :) połóż sie, napij gorzkiej, może przejdzie za trochę :) ale takich zestawów to ja nawet nie robiłam sobie ihihihi

Soul mnie głowa w pierwszych tygodniach tak gdzieś do 5 to bolała częst nawet, teraz to nie , całe szczęscie bo to beznadzieja. Ja tez nie moge sie oderwać a mam robotę, tylko od rana komp chodzi;):P i ja przy nim, ale ciężko tak jakoś pojść.

Wiem Ana- ze cięzko, znam to z własnego doświadczenia. Róza- trzymam za Twoją kolezankę kciuki i proszę już nie włazic na zakazane topici, ok?! Soul- Ty łakomczuchu- współczuje Ci.