czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

cześć kochane dziewczyny Sporo mnie nie było, ale dlatego że chciałam odpocząć od czytania, myślenia o dzieciach i w sumie sie udało, bo czas zajęty nad projektami zabierał mi myśli na inny plan, tak więc skończyłam w sobotę branie tabl. anty. i czekam na @ a potem pójdę do Novum do ginki i zobaczymy, troszkę mam juz dość myślenia- jest czasem ciężko, jak widzę osoby w ciąży, zwłaszcza znajome czy rodzinę- bo jakoś tak na sercu mi wtedy smutno, ale jak najmniej sie nad tym skupiam. Przeczytałam wszystko jednym tchem, widzę, że dziś niektóre z Was mają kiepskie humorki, kochane nie martwmy się tak bardzo, to niełatwe, ale życie jest dla nas i od nas ono zależy. W końcu się doczekamy pociech :-) W piątek mężuś idzie do androloga, zrobił sobie badania hormonków bo jakoś czuje się ostatnio zmęczony, więc chcemy sprawdzić czy testosteron może się nie obniżył mu. Oczywiście na weekend wyjeżdżam na Mazury- na grzybki sobie pójdę a co tam :-) Jestem zmęczona strasznie tym staraniem sie o dzieci, coraz mniej mam siły walczyć i chyba będę chciała odpocząć od tego, narazie zaplanowaliśmy 2 tygodnie na nartach w Zakopanem na luty-marzec 2006r co się zdarzy do tego czasu po drodze to już mnie mniej interesuje, chcę już nie myśleć,a w marcu pomyślimy o 2tygodniach wakacyjnych nad morzem:-) Asiu- buźka serdeczna dla Ciebie Olala, nie martw sie maleńka z pewnością jest wszystko ok,:-) połknęłam wszystkie przesyłane fluidki ciążowe i czekam na wykiełkowanie :-) fasoleczki Pozdrawiam Was serdecznie

Witam i ja po dniu mocno zapracowanym. Niestety w pracy nie mam niestety czasu, aby tu zagladać:( Iwona77, a może spróbuj mierzyć temp. Po tym masz pewnośc (tak mi się wydaje) czy była owulacja. Ja mierzę właśnie i widzę, że miałam jajeczkowanie:) Brzuch mnie niestety już zaczyna pobolewać tak jak na okres:( a piersi też bolą już gdzieś z 5 dzień. Pewnie też w tym mies. nic z tego:( Ja kiedyś też miałam prolaktynę za wysoką, cykle nieregularne. Brałam jakieś hormony przez krótszy czas niż powinnam, bo się źle czułam, ale teraz mam już przynajmniej hormonki w normie:) Tak to już jest kobietki, że my co się staramy mamy swoje problemy, a jak już będziemy w ciąży (mam ogromną nadzieję) to znowu będziemy się zamartwiać czy wszystko ok, a potem jak już będzie dzidzia to kolejne problemy etc Nie ma nic za słodko!:)

no witam Mam taką lataninę w pracy że nie mam czasu pisać, obawiam się, że w ogóle w tym tyg. mało się będę odzywać :-( Sabra, Estelka - nawet nie wiecie jak się cieszę że obudził się w was nowy duch walki !!!! No naprawdę takiego powiewu świeżośc brakowało :-) Życzę z całego serca aby jak najszybciej ustalili ewentualną przyczynę niepowodzeń i aby jeszcze szybciej udało wam się zafasolkować :-)))))))))) Emika tez widzę bojowo nastawiona :-))))) Gusia, z jazdami na jedzenie to ja mam tak samo. Nigdy nie jadłam jakoś super dużo (mam problemy z wagą i muszę się pilnować) ale teraz normalnie jak mi coś zasmakuje to pół dnia mogę to samo wcinać a czasem kilka dni pod rząd :D Były juz jazdy na rosół. buraczki, gołąbki, owoców to w ogóle jem tony !!!! Za to na słodycze nie mogę patrzeć :-) Moniczko, no całe szczęście że ci nic nie było po tych szaleństwach domowych ściskam was wszystki mocno bardzo i uciekam do mężusia bo mało się osatnio widujemy :-)

Hej Emiczko dawno Cie nie bylo :) Ale fajnie, ze jestes z nami :) Super takie planowanie wakacji i ferii :) Jezdzisz na nartach ? Moj pierwszy i ostatni jak na razie wypad na narty dobrze pamietam, nigdy przedtem nie mialam dlugich nart na nogach a dziewczyny, z ktorymi wybralam sie do Szklarskiej Poreby na ferie zapedzily mnie od razu na wyciag na Puchatka !!! O rany jakie ja tam stresy przezylam :):):) Njapierw nie moglam sie wdrapac na wyciag, sila pan wcisnal mnie na laweczke, potem na drugim koncu drugi pan mnie zrzucil bo nie chcialam zeskoczyc no i zamiast zawrocic na gore to pojechalam w choinki w druga strone no a potem jechalam na \" kreche \", dzieciaki szusowaly kolo mnie zawodowo a ja darlam sie w nieboglosy i jechalam chyba setka skaczac przy kazdej goreczce jak Malysz !!! Potem zgubilam narte i kustykajac o jednej narcie rekordowym tempem dotarlam do konca gorki niemal wbijajc sie w barierke i stojacych tam ludzi ! Byla kupa smiechu dla gapiow ale nie dla mnie :):) Hi hi hi mam nadzieje, ze jescze kiedys sie odwaze na narty :) Asienko ale sie usmialam z tych kawalow :):):)

hejka!!! hahahhaha, Moniczko alez się uśmiałam - toż Ty jesteś wytrawnym narciarzem ;-) ja nigdy nie miałam nart na nogach, bo wysokość mnie przeraza i pewnie jakbym się odważyła, to bym dała jeszcze \"lepszy\" pokaz niż Ty , hiohihi Emika, fajnie, że jesteś. Jak widzisz nie zdecydowałam się na Novum - najpierw Germen. Mam nadzieję, że będzie to moja pierwsza i ostatnia klinika, a wizyty w niej zaowocują cudnie :-) Plusem jest to, że klinikę mam bardzo blisko domu i doktor jest na tyle dyspozycyjny, że może \"nagiąć\" swoje godziny wizyt do moich wymagań :-) ojej, ciekawa jestem, co mi powie - nareszcie będę wiedziała co i jak :-)

Estella, a nie badałaś jeszcze hormonów? Bo nie jestem w temacie. Na czym będa tam polegały badania

Strająca, badałam LH, FSH, PRL, testosterom, progesteron i TSH . Prolaktyne po pierwszym badaniu miałam w normie. Po poddaniu meta...coś tam (ciągle zapominam nazwy) bardzo wrosła, chyba z 16 razy i dostałam bromergon na obniżenie prl. A że prl ma wpływ na poziom LH i FSH (dodam, że te hormony miałam w normie, ale raczej przy wyższej granicy, natomiast ich stosunek wynosił prawidłowo 1.),to ciekawa jestem jak bromergon wpłynął na poziom tych hormonów. Więc teraz chcę powtórzyć badanie PRL, LH i FSH. A nigdy dotąd nie badałam estradiolu, więc może też mi się uda dostać skierowanie i na ten hormon. Poza tym przydałyby się jakieś badania ogólne (mocz, krew), to nawet zasugerowali w Klinice, abym przyniosła jeśli mam. I to tyle w środę idę na wizytę do Medicover, ale nie mam pewności czy dostanę skierowanie na badania tych hormonów, ponieważ jak mówią - Medicover nie zajmuję się leczeniem niepłodności :-( więc mimo, że mam abonament firmowy w tej klinice, musze płacić w innej, aby dowiedzieć się co w trawie piszczy...i mam ndzieję, że się dowiem...skutecznie :-)

:D WITAM jak widać po raz kolejny moje dziecię nie należy do nocnych marków tylko raczej do rannych ptaszków :-) no i tak mamusia jest znowu na nogach od 4:50 (dzisiaj mały postęp bo zwykle o 4:30 mnie budzi) Nie kładę się już, bo usnę tak jak ostatnio o 6:50 i ciężko będzie wstać o 7 :-) A wy śpijcie słodko moje kochane dziewczynki, niech wam sie jeszcze fane rzeczy przysnią.

Hej. I ja Was witam o tak wczesnej porze. W pracy internet pewnie znowu będzie doprowadzał mnie do szewskiej pracy. Emika- cieszę się z Twojego podejścia. Dlatego ja też chce zrobić miesiąc przerwy przed inseminacją, by odsapnąc od badań, wizyt i podejśc do niej choć trochę wyluzowana. Dla Ciebie też Emiczko buziaczki. Starająca- a jakie badania masz już za sobą. Moze jest jakaś mała pierdołka, która przeszkadza , łatwa do usunięcia. Głowa do góry. Uda nam się wszystkim. :) Ja też się nigdy nie odważyłam na narty, ale podejrzewam, że wypadłabym tak jak Ty Moniczko hihi. Oki- uciekam do pracy.

Hej dziewczny :) ale dzisiaj zimno jak się spod kołdry wyłazi brrr Elff strasznie wcześnie dzisiaj wstałaś, za wcześnie, zmęczona będziesz później w ciągu dnia Hej Asiu, i Ty nie spisz, jakieś strasznie ranne ptaszki jesteście :) Idę na śniadanko :)

hej Kasiu, jakoś dam radę :-) Najwyżej mnie \"zmuli\" około 15, a wieczorem pójde spac o 21:00 :D Dobra, zabieram sie do pracy, bo czas goni ...

Cześć Kobietki:) Sabra, Estella, Asia nadchodzace miesiace należa do was, my wam zrobimy miejsce, bo faktycznie za tłoczno byłoby na porodówkach. A propo porodówki.... Od 4 nie spie, po wczorajszej wizycie na bloku porodowym. Ja strasznie źle reaguje na szpitale i lekarzy, mam uraz z dziecinstwa i nie wiem naprawde jak ja dam rade, już wczoraj robiło mi sie lekko słabo:( Sam blok porodowy wywarł na mnie takie sobie wrażenie, sa niby 3 sale do porodów rodzinnych - opłata 150zł, poród w wannie 250zł, ale jedna sala naprawde była obskurna ze starym łózkiem, na którym pewnie ja sie urodziłam. Oprócz tych trzech sal, jest jeszcze sala podzielona na boksy, gdzie moga rodzic 3 kobiety. Pani chyba swiadomie nas tam nie wprowadzała, ale drzwi były otwarete i to co zobaczyłam wysatrczyło mi:( Stare łózka, maleńkie boksy, satre kafelki, obłęd. Co z tego ze bedę chciała rodzic na pojedynczej sali skoro może być zajeta i wyladuje w któryms boksie?? Po porodzie też zróznicowanie: 6 slicznych jednosobowych sal za 200-250zł, gdzie mozna odwiedzac bez ograniczen i obskurny rooming ze wspólnymi salami i odwiedzinami tylko w wyznaczonym miejscu na korytarzu. Delikatnie mówiąc jestem zdołowana:( Bo co z tego ze bedę chciała zapłacic za luksus, ale moze nie być meijsca, bo w zielonej Górze to jedny szpital i 3 pojedyncze sale do rodzenia i 6 do pobytu po porodzie to żenada:( :(

hej:) jakoś czuje sie troche niezauwazana:O wiecie strasznie sie martwie moja dobrą kumpelą ze szkoły, jest w 10 tyg i nie widział gin wczoraj serduszka:(:( dał jej 50% szans, matko:( powiedzcie mi czy możliwe jest aby dzidzia była jakoś inaczej ułożona i nie było nic widać. to jest straszne:( Emiczka ale ci zazdroszczę gor, sama je uwielbiam, ja lubie je latem kiedy można sie powspinać:), narty miałam tylko raz na nogach i jakoś mi sie nie podobało może przez częste upadki, skończyło sie to na moim strasznym marudzeniu. Sabra Estella trzymam kciuki, fajnie że juz macie wizyty poumawiane:) i widze ze humorek lepszy odrazu. Gonia mnie tez czasem pobolewa brzuch tak jak na @, wiec sie tym nie martw bo jak Ola pisała macica sie powieksza:)

Cześć kobietki. Powiedzcie mi drogie koleżanki jak to jest z tą temperaturą. Ja sobie dziś zmierzyłam i mam 37.1 a okres mam mieć 29. Czy przed okresem ma być wyższa niż zwykle czy niższa bo nigdy tego nie wiem. Pozdrawiam.

Hej Róża, widzimy Cie:) uśmiech proszea! A z tą koleżanką faktycznie sprawa wyglada:( ale trzeba czekac, moze miała bardzo póxno owulacje. Moniczko dziekuje za pozdrowionka i buziaczki my faktycznie juz mamy z górki, a raczej teraz coraz bardziej pod górke ale damy radę:) Widze, ze Emika tez powróciła z nowymi siłami i zapałem do walki i dobrze!! A ten wyjazd na narty - normalnie az mnie skręca, bo ja w tym sezonie zimowym to tylko pieluchy i pieluchy... Ale zycze Ci mimo wszytsko zebys jednak na te narty nie pojechała- z wiadomych powodów. Gusa, ja tez lubie mleko i chlebek z masełkiem i z miodem. Mmmmm pyszotka:) I od razu humrek lepszy/ Ola ciesze sie, ze maz stanął na wysokosco zadania:D Naprawde kochana nie zamartwiaj sie tak, bo na pewno wszytsko jest dobrze, a jesli lekarz nie wzbudza twojego zaufania to zmień go, poczucie bezpieczenstwa w ciazy to dla kobiety jest bardzo ważne. A Ty mu za bardzo nie ufasz i stad stres, a dzidzia wyczuwa takie nastroje.

witam wszystkie koleżanki.....ależ dziś zimno brrrrr ja czekam na @ i mam nadzieje ze nie przyjdzie i tak przez najblizsze 9 miesięcy.....

Hej Dorotko :) no coś Ty z tym szpitalem, ja kiedyś leżałam miesiąc w szpitalu jako 7-latka i też nie było to nic przyjemnego ale teraz to sie nie martw za wczasu, jakoś dasz rade, wszystkie damy :) ja też jestem ciekawa jak u mnie w szpitalu to wygląda ale po co mam się na zapas martwić, nie ma sensu :) Różyczko przykro mi z powodu Twojej koleżanki, może się wszystko dobrze skończy:) Hej Andzia, co tam u Ciebie?? Widzę że temperaturę mierzysz, ja Ci niestety nie pomogę bo nie znam się na tym

cześć Dziewczątka :-) Dorotka, no brzmi ten opis szpitala nieciekawie. Ale co zrobic jak nasza służba zdrowia jest do d...a szpitale - strach się bać :-o mam nadzieję, że jak będziesz rodziłą, będzie dla Ciebie pokoik lux - musi być i będzie :-) jesli chodzi o tą temperaturke przed @, to niektórym spada na dzień przed @, innym na dwa dni, a jeszcze innym tego dnia, co będzie @. Więc nie ma reguły. Ale trzymam ogromnie kciuki, aby u Ciebie tempka nie spadła i był już, teraz dzidziuś. Mocno trzymam. I za inne Dziewczyny, które czekają na @, też trzymam kciuki, aby jednak nie przyszła!!! o, musze zmienić tabelkę

TABELA I NICK.............MIASTO.........TERMIN........KG NABYTE....PŁEĆ........OBBRZUSIA Gosia25.........Szczecin.........26.07.05......Urodziła.......Wiktorię Domi24.........Warszawa.......22.05.05......Urodziła........Wiktorię i Zuzannę Anna23.........?..................07.08.05......?..................?............? Ania79..........Kielce............03.09.05......?..................?............? Meg33...........Warszawa......15.09.05.......?..................?............? Skarbelek......Olsztyn.........17.09.05........?..................?............? Dorota28.......ZielonaGóra...11.11.2005.....8kg...............Marcinek..100cm Aga*.............Wrocław.......08.11.05.......10kg..............? Soul78...........W-wa..........19.11.05.......15kg..............Ala i Maja Ewka 77.........Leszno.........28.11.05.......10kg.............Ola Mia26...........Wrocław.......01.12.05.......10kg..............Mateusz....93cm Monika80.......Wrocław.......17.12.05.......11kg.............?.............120cm Tu Kasia........W-wa.......... 20.12.05.......10kg ............Bartuś.......112cm Suzinka.........Tarn.Góry.....14.01.06........6kg..............Mateuszek..97cm Lulka79.........Bytom..........17.01.06........4kg..............?..............? Bozina .........Tarn.Góry .....22.01.06.......6kg...............?..............? Sysia1912......Malbork........30.01.06........2kg..............?.............81cm jagoda1977....Rzeszów.......31.01.06........5kg..............bliźniaki....88 cm DIDO76 ........Piekary Śl. ....26.02.06........5kg.............?..............? li_de ..........Toruń............26.02.06.......6 kg.............?..............94 cm olala...........ok Bydgoszczy..28.02.06.......4 kg.............?...............? Guśka..........Rzeszów........17.02.06.......3kg...............?..............? Aga28..........Kutno............27.03.06......?..................?..............? AlicjaY........Warszawa........11.04.06.......2kg...............?.............? Roza_..........Olsztyn...........29.04.06......?..................?..............? Elff - ...........Łódź..............05.05.06......?..................?.............? Gonia78........Poznań...........19.05.05......?..................?..............?

TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Andzia77...........04.09........25-35.......?......................3lata..........Wodzisław śl. Aśka74..............01.09.......28-35........02.10..............2 lata 2 m-ce........Trójmiasto foli...................06.08.......27-28.......?....................ok 16 m-cy...Ostrów Wlkp. Paula23.............29.08.......28-29........?...................17 m-cy......Poznań Granini..............26.09.......34...........29.10..............14m-cy........Gdynia Ef27.................?.............27...........?.....................11 m-cy......? Emika...............4.09.........28-33....ZAWIESZONA........11 m-cy.......W-WA Estella ..............26.09.......27...........23.10..............12 m-cy.......Warszawa Moniśka2005........?............ok 60.......?.....................7 m-cy........Łomża Sabra ............... 31 .08......?............31...................10m-cy........Trójmiasto Mysza29.............?.............26-28.......?....................6 m-c........Katowice ida_..................?.............26-28.......?....................ok 5 mc-y...? JaChceFasolke......?.. .........36...........?......... ..........4 m-ce.......Chorzów Dioda30.............09.08.......30-31........09.09.............2 m-ce........? Silve25..............02.09.......30-?..........po 01.10.........5 m-cy........? Gonia78 ............19.08 ......28............? ................. 2 m-ce ........Poznań AnA 29..............1.09........30............?...................3 m-ce........Jaworzno georgina80__ .....26.08.......28............?....................?................Szczecin Golka26.............7.09.........31...........?...................18 m-cy.......? Iwona77..........?...............?.............?....................14m-cy.......Zambrów

Dzięki Kasiu Zmierzyłam tempke tak z ciekawości bo wczoraj rozmawiałam z koleżanką która mi powiedziała że jak zaszła w ciążę to czuła się podobnie do mnie tzn. cały czas była słaba i chciało jej się spać no i miała też takie plamienia. Poza tym bardzo powyskakiwały mi pryszcze na buzi i plecach,ja myślałam że to całkowicie eliminuje ciąże że buzia powinna być czysta a ona mi powiedziała że też była cała opryszczała. Nie wiem sama co mam myśleć zrobiłabym test ale boję się że to i tak za szybko i że jeszcze nie wyjdzie. Boję się że to znów tylko jakieś moje urojenia i że znów będzie rozpacz i dołek:(

Dzięki estelko

Andzia na dzień przed @ temp powinna spaść. Własnie rozmawiałam z koleżanka i moze tez tak byc ze ciąża jest młodsza niż na to wskazuje data ostatniej @, ma skierowanie na bbeta hcg podwojne i wtedy bedzie wszystko wiadomo. ja byłam wczoraj u lekarza rodzinnego bo usiałam sie przejść i zerknęła na moje wyniki i mam wszystkie w jak najlepszym pozadki :D:D Dorotko z ta porodówka to przeraziłaś mnie, sama sie strach najadłam czytając co piszesz a co dopiero zobaczyc na własne oczy:O

Andzia, bądź dobrej myśli! ale nie nastawiaj się - teraz i tak nie masz na nic wpływu - ale oby była już fasolka!!!

Hejka, dzieki dziewczynki:) W tym tygodniu jeszcze pojade do innego szpitala w innej miejscowości ( bardzo wysokie ma noty w rankingu szpitali połozniczych), pani przez telefon była b. miła, ale tez mówiła, ze jest bardzo duzo porodów i tez moze nie być miejsca, a wiec bedzie co ma byc:) Poród rodzinny w każdej, pojedynczej!! sali i bez opłat:) Różyczko nie chciałam Cie przestraszyć, ale lepiej przed porodem zobaczyc szpital w którym sie chce rodzic, po co później być zszokowanym. Kasiu mieszkamy na wsi i jak byłam mała (4 lata) na komunii mojej siostry starsze kuzynostwo wpadło na genialny pomsył przebiegania pod klatkami z królikami (kiedys się chodowało:) Niestety nie schyliłam sie i wystajacym gwoździem rozdarłam sobie połowe pleców. Facet na pogotowiu zszywał mnie na żywca na okrętke, a mama z ciotką mnie trzymały bo wyrywałam sie okropnie, nie ma sie co dziwić. Dzisiaj mam pamiatke w postaci paskudnej szramy na połowę pleców i uraz chyba do końca zycia. Po prostu panicznie reaguję na szpitale, lekarzy, a na ból to szkoda mówic. I lekko zrobiło mi sie słabo jak połozna tłumaczyła, ze na czas szycia krocza, nogi sie przywiązuje brrrr, okropne.

Andziu, jak masz podwyższoną tempke to chyba dobry objaw, chociaz mi spadła w 24dc do 36.8 a i tak była w ciazy, wiec..... czekamy i sie nie nakrecamy:D AnA zyczę, ze @ nie przyszła. Ktoś musi przerwać zaklęty krąg:)

Dzięki kobietki Z testem jeszcze zaczekam do czwartku lub piątku:) no chyba że @ przylezie. Teraz już muszę uciekać bo mam sporo spraw do załatwienia. Pozdrawiam

Aniu TrZYMaM za CIeBIe Kciuki MAm nadzieje ze ci sie uda buzka:))

Hej dziewczyny ! Ja wstalam juz o 6.00 ale potem polozylam sie znow na momencik i obudzilam sie dopiero o 9.00 kregoslup boli mnie niesamowicie, ruszyc sie nie moge ojjjj!!! Kasiu dzieki za przeslanie brzuszka Soul jest ogroomny !!! Ale taki ksztaltny i sliczny a jak sie pomysli, ze mieszkaja tam dwie osobki to az cos w serduszku scicka :) Soul pozdrawim Cie goraco ! :):):) Roza mam nadzieje, ze w przypadku Twojej kolezanki wszystko okaze sie w porzadku, nawet sobie nie wyobrazam co biedaczka przezywa. Dorotko mnie jakos nie ciagnie, zeby poogladac porodowke dlatego wlasnie, ze boje sie nabrac obaw i miec przed oczami w momencie porodu okropnej wizji wstretnej sali grrr !!! I tak bede musiala sie wybrac do szpitala zeby zalatwic porod rodzinny. Moja siostra wlasnie miala taki przypadek, ze zamowila sobie porod rodxzinny ale pokoj w tym czasie byl zajety i niestety rodzila na sali ogolnej. Ale mowila potem, ze i tak nie zwracala na to uwagi pochlonieta bpolami i rodzeniem dziecka. W momencie porodu kobieta jkagdyby wchodzi w inny wymiar, malo co pamieta, nieraz ma nawet jakies halucynacje. Estellko zapewniam Cie, ze mnie na szczycie tego wyciagu nie bylo do smiechu a wrecz mialam lzy w oczach !!! Ale teraz ile razy opowiadam moje przezycia mezowi i znajomym to sama pekam ze smiechu. Musialam komicznie wygladac wyginajac sie na wszystkie strony by utrzymac rownowage, przewracajac sie i wjezdzajac na drzewa by na chwile choc moc odsapnac :):):)

Dorotko bardzo Ci współczuje, ale nie opowiadaj mi takich drastycznych rzeczy, bo ja nadwrazliwa jestem na takie opowieści :)