czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Dziekuje - uciekam do domku pa do jutra

ja tez mam 29 lat i mam nadzieje ze nie jest za późno.............

jeszcze 10 minut i do domu :)

Ana no to jest nas więcej ale ja już w styczniu będę miała 30

ja 30-tke mam w kwietniu Foli i chciałabym do tego czasu miec juz fasolke....

Ja też bym chciała jak najszybcie, kto wie? ja liczę na to że w listopadzie najpóźniej będę miała inseminację i że się uda:)

dzięki, że macie więcej optymizmu niż ja :) ja też wierzę, że się uda ale jakoś tak mnie coś pesymistycznego naszło....

Judyta ja tez czasem tak mam......wczoraj miałam taki fatalny dizń poryczałam sie bez powodu i myślałam ze nie bede miec już pewnie dziecka....choc generalnie zawsze staram sie mysleć pozytywnie to czasem przychodzą takie dni.

no właśnie...chociaż dziś rano Paula zasiała we mnie jakieś radosne ziarenko optymizmu:)

Dzieki Foli czuje sie dobrze, tylko okropna sennośc mnie męczy, ale dobrze ze w kazdej chwili mogę sie połozyc bo w domciu siedzę:) dziś byłam u gina, tego nowego i podoba mi się:) wiec nie żałoje ze zmieniłam , tylko moje malenstwo zobaczę za 4 tyg, bo na usg trzeba sie rejstrować i to najwcześniejszy termin:O Założył mi kartę ciąży i jest wszystko w pozadku:) z ciążą. Kochane kobitki proszę nie mówcie ze jesteście za stare, ze myślałyście egoistycznie wcale tak nie jest :) i zobaczycie ze uda sie predzej niz myślicie:)

WIESZ JUDYTKO GRUNT TO SIE NIE PODDAWAĆ.......to jest zasada która sprawdza sie wszędzie, dlatego nie trace nadzieii i wiem ze bedzie dobrze !!!!

Dziewczyny ja w lutym skończe 31 , i mam nadzieję i wierzę że jak mi się uda to urodze zdrowe , cudne dziecko:-)))

ok - będę bardziej optymistyczna dzięki za wsparcie :)

Kińka a jak długo sie staracie?

Witam! Ja tez mam 29 lat i też ostatnio myślałam, że zbyt późno zaczęłam się starać o dzidzię. Że mogłam sobie inaczej życie ułożyć, tzn. w jego scenariuszu wcześniej umieścić dziecko. Może wtedy łatwiej byłoby mi zajść w ciążę. Mam też wyrzuty sumienia, że 7 lat brałam pigułki anty. i one mają wpływ na moją niepłodność, i takie tam...ale w sumie nie da się cofnąć czasu i trzeba iść do przodu! Nie zmienię tego co było, jedynie musze się strać , aby ulepszyć przyszłość! I Wy zresztą też. Niestety czasu nie cofniemy :-( ja wierzę, że się nam wszystkim w tym roku uda :-) Siedzę jak na szpilkach, bo z tej męża pracy (Wrocław) się nie odezwali, niby powiedzieli, że do końca tego tygodnia, ale ja już sobie ubzdurałam, że jakby go chcieli,t o dziś by zadzwonili....poczelkamy, zobaczymy - musze się wysilić na optymizm!!! a i odebrałam wyniki hormonów robione w 3 dc - jestem zadowolona FSH 8,82 U/I (normy 3,5-12,5) LH 8,29 U/I (normy 2,4 - 12,6) PRL 400,7 mU/I (normy 127-637) wygląda na to, że nieźle. Tylko zastanawiam się czy ta prolaktynma nie powinna być niższa. Ale skoro jest w normie...no nie wiem... pozdrawiam PS przez Ostrów jechałam - tzn.wracałam z Wrocławia - Ostrów, Kalisz, Sierdz, Łódź, Warszawa

witam, dołaczam się do was dziewczyny, ja też planuję, jesli nie wyjdzie nic teraz to będe próbowac dalej. a to wcale nie jest łatwe ,zresztą same to wiecie. to jest coś najpiekniejszego na świecie nosić w sobie mały cud natury i owoc miłości.pozdrawiam, trzymam kciukiza Was

Witaj Monik!!!!

ja też miałam problemy z zajściem w ciąże , na szczęście sie udało,boję się co będzie teraz i czy się powiedzie sie kolejny raz. wtedy było ciezko i nie wierzyłam już ze się uda.leki,stres,ale warto było.

Cześć Judyta mam nadzieję Was poznac.pozdrawiam

Cześć Ja jak widzicie też mam 29 lat i mogę się dokładnie podpisać pod tym co napisałyście 29-latki :) Chciałabym urodzić/ewentualnie zajść w ciążę do 30r.ż. Ale czy sie uda? Ana 29 Ja też wczoraj dostałam @ :( Będziemy mogły razem wyliczać dni ;) Paula23, jeszcze raz gratuluję :):):) Jak pomyślę, kiedy byłąm w Twoim wieku, ach:) Wtedy to ja w ogóle nie chciałam mieć dzieci. Dopiero teraz do tego dorosłam. Obawiam się, oby nie było tylko za późno. Winien, nie martw się, nie masz jeszcze @ a to dobry znak. Myślę,że nie każda kobieta od początku ma jakieś objawy ciąży. Kińka, dzięki lekowi Duphaston uregulowałaś sobie cykle? Pozdrawiam

Monik30 , ja jakie leki wtedy brałaś i ile się starałaś?

Hej kobietki. Paula OGROMNE GRATULACJE cieszę si bardzo razem z Toba,dobrze że przynajmniej jedna dobra nowina. AnA,Starająca- przykro mi z powodu @ :( Ja nadal mam dołka:( @ nadal nie m, a na dodatek zaczęły mnie boleć nerki. Jutro idę do lekarza z nerkami a w środę do gina.Cholera mnie już bierze. Pozdrawiam Was gorąco

Andzia nie martw sie proszę. Dobry znak, jak nie masz @ :) A z nerkami to obowiązkowo idź do lekarza. Uśmiechnij się proszę :) Do końca roku jeszcze 3 cykle, uda się nam!!

najpierw przed jakieś pochodne progesteronu, potem duphaston oraz cyklonaminę.

Foli, Tak sobie myślę. Masz wyniki wszystkie ok, owu tez masz to co u Was nie tak? Ja myślałam, że jak ureguluje sie już hormonki to później w ciążę można łatwo zajść, jak się okazuje to nie bardzo. To co może być jeszcze przyczyną? Ja już sama nie wiem.

I kurcze dalej nie umiem zmienić tego pomarańczowego nicka!!!!!!!

Witajcie Dziewczyny. No i zaczął się tydzień pracy i mało czasu na kafe. Dziewczyny co Wy tu w jakieś dołki wpadacie, co? 29- piekny wiek!!!!!!! Wejdzcie sobie - jest topic trzydziestokilkuletnie - i jakie tam są szczęsliwe kobietki, też w 1 ciąży> :) Moja kuzynka urodziła w wieku 34 lat , a starała się baaaardzo dłuuuugo- a teraz ma sliczną 2 letnią córeczkę. :D Tak więc głowy do góry- nasz czas nadchodzi!!!! :D Drgnął jeden z twardzieli- gratulacje Pauluś jeszcze raz.!!!!!! Foli- mam nadzieję, że ta wizyta dużo wniesie i na efekty nie trzeba będzie długo czekać. :) Róza- ciesze się, że znalazłaś odpowiedniego gina. :) Monik30- witaj. Rozumiem, że juz jednego szkraba masz? :)

Iwonko- hej - a o co chodzi z nickiem. Zmieniałas na czarny? Wejdź na stronę głowną forum - tam masz link.

Iwonka, u mnie wszystkie wyniki ok, poza hsg którego nie badałam (drożność jajowodów) ale myślę że też ok. U męża ok wyniki nasienia w normie a nawet ilość plemników większa niż norma :) ale test PCT (po stosunku) wychodził negatywnie. Kilkanaście godzin po był tylko 1 plemnik :(. To podobno nie jest wrogi śluz tak jak myślałam tylko lekarz mówi ze problem jest z upłynnianiem nasienia. Rozumiem że w śluzie bo przy badaniu bylo ok. Tak do końca to tego nie rozumiem bo skoro wyniki upłynniania są ok to dlaczego w śluzie się nie upłynnia, skoro śluzu mam dużo i jest płodny????? No i dlatego jadę do Łodzi do kliniki. Ja nie jestem osobą, która pozwoli lekarzom się leczyć jak do końca nie wiem na co. Ten lekarz w Poznaniu mnie nie przekonała. tym bardziej że czytalam że jak jest taki problem to się przede wszystkim posiew robi a on nie chciał. tylko od razu inseminację. A u ciebie co jest?

Aśka, oby było tak jak mówisz. Wiecie co mi już nawet nie o wiek chodzi ale ja już bardzo chcę dziecko. Małego dołka miałam przed chwilą ale już mnie mężuś pocieszył i jest ok. To chyba było z przemęczenia