Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Ufff... Udało mi się je wykopać. Mam nadzieję, że wszystko dobrze skopiowałam. Dzięki makłady ;) Miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko... szyję sukienkę z czerwonej świecącej hmmmm zapomniałam jak sie zowie ten materiał:( do kostek ,gołe plecy ,dekolt zapinana na szyji z tyłu i duuuuzy rozpierdak z przodu:) nagolądałam sie tańca z gwiazdami i takie pomysły mnie naszły:) mam tez w zapasie brązową swiecącą z Orsay ale tą włozę ewent jak w tej łczerwonej będą widoczne moje niedoskonałosci ..a raczej dobytki \"swiąteczne \" w postaci fałd ..nie mowie tutaj o faldach z materiału lecz z ciałka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj wiki:) witaj granini:) ja tez w sobotę robię test:) ale nie nastawiam sie jakos zawsze pozostanie mi zabawa:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie dziewszyny po świętach.....u mnie byłi swiątecznie, ciepło i rodzinnie.....Granini dobrze że sie wygadałaś moze choś troszkę Ci to pomogło, Enigma mam podobną sukienkę do Twojej z czerwonej satyny tylko na całych plecech czerwony sznurek, długa z duzym rozcięciem byłam w niej w lipcu na weselu i na sylwestra też ją chyba założe.....no a po świetach tez musze troche pościc zeby brzuszek nie był widoczny hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, Dziewczyny, to będziecie wyglądały super sexi!!!! w takim razie poproszę o fotki po Sylwestrze :-) Foli, a co z Tobą? gdzie się podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestejm estelka, czytam z doskoku ale nie mam czasu pisać bo gości miałam a za chwilę wychodzę. Przytulanki są od piątku codziennie i co więcej spontaniczne a nie z musu.myślałam że w niedziele miałam owulację ale wczoraj w noc y mnie tak kłuło że może jednak wczoraj. Nie ważne zresztą bo szanse niewielkie a właściwie żadne ale jest przyjemnie za to :) humor mi dopisuje myślę o sylwestrze, o staraniach staram się nie myśleć, zaznę się martwić w styczniu, teraz mam karnawał :) Anka, nie wiem gdzie znaleźć to zdjęcie, mam nadzieję że u ciebie i maleństwa wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki oczywiście że możesz się przyłączyć, razem raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ana ❤️ i foli ❤️ no własnie Ana moja tez będzie z satyny:) jutro przymiarka:) a ja dzisiaj siedzę o suchym pysku:P dopiero teraz jeden gorący kubek a po pracy biegi 45 min:(:(:(:( moj brzuszek narazie pozostawia wiele do zyczenia...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ..czytałam w Vivie ze Lipnicka starała sie ok 4 lat o dziecko z Porterem , jezdzila do Kliniki niepłodnosci ,pewnie tam gdzie Ty estellko:) bo ona tez mieszka w Wawie i udało sie, ponoc udało sie wtedy jak niespodziewała sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli... ja bylam a siłowni w 1 dzien Swiat i w 2 tez:) Wczoraj nawet biegałam przed obiadkiem:) Dzisaj od rana siedzę w pasie sciągającym i zaraz po pracy lecę w trasę a potem na siłke:) A w pracy robię ręce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ! Przepraszam, ze nie pojawilam sie przed swietami by zlozyc Wam zyczenia ale chyba same rozumiecie, ze malenka pochlania caly moj czas :) Teraz po nocnych szalenstwach spi sobie cwaniara jedna a ja na rzesach chodze. Dala mi w nocy tak popalic, ze nie mialam juz sil i nie wiem co jej sie stalo bo nigdy wczesniej tak mi nie dawala w kosc :) Ale w koncu dziecko to dziecko a nie lalka i czasem musi przypomniec swoim rodzicom, ze jest prawda ? :):):) Widze, ze przygotowania do Sylwestra ida pelna para. Laseczki sie przygotowuja, cwicza, szyja sukienki a my w domku w tym roku no moze do tesciow skoczymy ale na krotko. My wigilie jak zwykle musielismy podzielic na dwa domy. Najpierw u tesciow, bo mamy najblizej, a potem do moich rodzicow. Tak samo nastepne dwa dni swiat :) Potem podesle Wam zdjecia pierwszej wigilii z nasza kruszynka :) Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjatku i sciskam i caluje bardzo mocno :) I na wszelki wypadek jakbym sie juz nie pojawila przed Sylwestrem to zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2006, spelnienia tego NAJWAZNIEJSZEGO MARZENIA i sampanskiej zabawy sylwestrowej !!!!! Pozdrawiamy pa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Foli i Enigma.....Enigma to Ty dobra jesteś ja miała swieta na całego nawet ćwiczyc mi sie nie chciało i traz musze to nadrobić hi hi hi, a odnośnie Anity to nie wiedziałam że taka długo sie starali kurcze alez ona musi sie cieszyć, fajnie ma......a swoja drogą to ciekawa jestem ile fasolek pojawi sie u nas po magicznych świetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedzcie mi prosze czy jeszcze ktoras dziewczyna urodzila ? Moze Suzinka ? Albo Tu Kasia ? Macie jakies informacje ? A czy moze ktoras zafasolkowala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Moniczka fajnie ze zajżałaś jak sie czujesz? oprócz nie wyspania i zmeczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska74
Witaj Moniczko. :) Suzinka urodzila , a Kasia jeszcze 2 w 1. Kto wie, może Bartuś przyjdzie w 2006 roku i wtedy bedzie mlodszy o rok. ;) Caluski dla Patrysi 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie trzymam malenka a druga reka pisze :) Dzieki Ana czujemy sie swietnie. Chodzimy juz z malenka na spacerki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczka jeszcze raz CI gratuluje jak dowiedziałyśmy sie to posypał sie tu na forum deszcze gratulacji ja ściska Was jeszcze raz cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już piszę już piszę :D A więc tak jak pisałam wypisałam się na własne żądanie mimo że mieli mnie wypuścić normalnie ale ordynatora nie było i lekarze którzy chyba zazdroszczą mu stołeczka zdecydowali inaczej podważając jego decyzję dlatego się wkurzyłam i powiedziałam że nikt nie będzie robił ze mnie idiotki bo wyobraźcie sobie że zrobili mi KTG i dziecko się ruszało i weszło pod ten ich śmieszny czujnik że na zapisie wyszło 90 a oni że to jest ewidentny skurcz nie zważając na to co im powiedziałam, tymbardziej że mam dość mały brzuszek i macicę a dziecko jest dość duże i jak się rusza to mój brzuch trzęsie się jak galareta! a co najlepsze to po tym dostałam kroplówkę i trzy zastrzyki w dupę i dodatkowo było powtórzone dwa razy KTG :D :D :D paranoja, a tylko dlatego że dziecko kopnęło! Byłam tam ponad dwa tygodnie i w tym 12 razy badana gdzie zaczęłam się już im stawiać że mnie tak często badają a potem sie dziwią że mi sie szyjka skraca albo już się zgładziła jak to się stało po codziennym, trzecim badaniu z rzędu, miałam bezwzgłedne leżenie i dzieki temu moja szyjka się wydłużyła i rozwarcie się zmniejszyło ale co najlepsze Ci inni ginekolodzy zaczęli mi wmawiać że ja nie leżę i chodzę, dlatego moja psychika była tam na wyczerpaniu i postanowiłam stamtąd wracać juz do domciu i teraz czuje się o wiele lepiej niż tam, dostawałam 25 tabletek na dobę z czego po dwóch dniach pobytu tam zmniejszyłam sobie do 13 na dobę, innej dziewczynie z oddziału która dostawała 21 tabletek na dobę wysiadła wątroba ale nadal brała :D dawali mi też UROSEPT na bakterie w moczu ale wzięłam tylko dwa razy a po 10 dniach wyskoczyli mi znowu z pudełeczkiem na siuśki i sie załamałam że teraz to mnie załatwili bo nie brałam tabletek i na pewno mam nadal tabletki ale trudno nasiusiałam i co się okazało to nie miałam ani jednej bakterii :D a tak to bym 32 tabletki wsypała w siebie bez potrzeby, na koniec policzyłam wszystkie pochowane tabletki :D :D :D podam Wam statystyki :D : NO SPA - 29 tabletek HYDROXYZYNA - 41 tabletek UROSEPT - 32 tabletki GYNALGIN - 11 tabletek Dzisiaj miałam iść na kontrolne badanie do swojego gina ale go nie ma do 29 grudnia i on zadecyduje czy mam wracać z powrotem do szpitala czy nie, ja nie mam po co już tam wracać na powstrzymywanie bo i tak mówili że mój poród powstrzymywać będą do 36 tygodnia ciąży a 36 tydzień wypada 31 grudnia także nie ma to już sensu, dotrzymam stycznia a może nawet i terminu oby oby :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uaktualniam tabelkę 🌻 Tabelka I NICK.............MIASTO.........TERMIN........KG NABYTE....PŁEĆ........OBBRZUSIA Gosiaczek26.........Szczecin.........26.07.05......Urodziła.......Wiktorię Domi24.........Warszawa.......22.05.05......Urodziła........Wiktorię i Zuzannę Ania79..........Kielce.............08.09.05.....Urodziła .........Igę Dorota28.......ZielonaGóra...30.10.2005..Urodziła.........Bartusia Mia26...........Wrocław........01.11.2005..Urodziła.......Mateusza. Aga*.............Wrocław.......03.11.05......Urodziła........Pawełka Soul............Warszawa.......10.11.05.....Urodziła...Alę i Maję Ewka 77.........Leszno.........28.11.05.......10kg.............Ola Monika80.......Wrocław.......01.12.05.......urodziła........Patrycja Anna. Tu Kasia........Warszawa.....20.12.05.......14kg ............Bartuś.......112cm Suzinka.........Tarn.Góry.....29.12-4.01.06.......12kg.......Mateuszek..97cm Lulka79.........Bytom..........17.01.06........4kg..............?............. Bozina .........Tarn.Góry .....22.01.06.......12kg.............Martynka Sysia1912......Malbork........30.01.06........12kg............Tomuś......101cm jagoda1977....Rzeszów.......17.12.05......urodziła....... Olę i Wiki DIDO76 ........Piekary Śl. ....26.02.06........9kg.............?..............? li_de ..........Toruń............26.02.06.......10 kg......synuś.......101 cm olala...........ok Bydgoszczy..28.02.06.......4 kg.............?...............? Guśka..........Rzeszów........17.02.06.......3kg...............?..............? Aga28..........Kutno............27.03.06......?..................?..............? AlicjaY........Warszawa........11.04.06.......8kg.........Piotruś......94cm Roza_..........Olsztyn...........29.04.06......?..................?..............? Elff - ...........Łódź..............05.05.06......?..................?.............? Gonia78........Poznań...........19.05.06......2.7kg ................?..............? Paula24........Poznań............05.06.06....5kg...............?...........? furszulka......Bogatynia........30.06.06........?................?...........? Aśka74 ....... Trójmiasto.......03.08.06 .......?...............?............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko jaki Ty masz śliczny termin porodu ale szczerze to wolałabym żebyś urodziła dzień szybciej :P 02.08 w moje urodzinki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie kochane moje po świętach! Długo się nie odzywałąm bo tyle zajęć przed sięwiętami, mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie ;) Tata wrócił ze szpitala w środę i potem dopiero nadrabiałam zaległości w przygotowaniach do świąt. Oczywiście zanim będę na bierząco to minie duuuużo czasu ale nadrobię obiecuję! :) Widzę że będzie sporo testujących w tym tyg. super może w koncu dobre wieści jeszcze w tym roku? Ja dziś w 11dc no i zobaczymy czy po tym bromku będzie owu czy nie. Dziś mi spadła tempka więc ciekawe co będzie jutro. Może się wybiorę do ginki bo w pon mi się kończy bromek więc potrzebuję recepty. Święta spokojne ciekaliśmy po rodzinie w I Dzień Swiąt a drugi odpoczywaliśmy w domku, a Sylwek spędzimy w pubie będzie sporo znajomych więc powinno być ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysiu... Ty to jesteś agentka:P:p:P ale dobrzze ze skonczyło sie to po Twojej myśli;) mam nadzieje ze dzielnie dotrwasz do końca i urodzisz slicznego Tomcia:) beti... pewnei ze pamiętamy:) Ty powoli zaczynaj działać bo masz prawie połowę cyklu:P ja jestem po silowni i po biegach......:( cos mam dziwny powiedzialabym \"samczy \" apetyt:( jak tak dalej pojdzie to i bez ciazy przytyję 10kg:( idę zamknąć lodowkę na klucz bo wmłucę wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Enigmuś, będziem działać a lodówką się nie martw Tobie nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. widzę, ze dzisiaj ja pierwsza ;) siedzę soie w domku, bo do 3 stycznia mam urlop :):):) jeśli chodzi o moje wczorajsze zapytanie, to ze mną i z dzidzią wszystko ok. To zdjęcie nie było dla mnie... Asiu, Foli - dziękuję za troskę - to naprawdę miłe :) Wiki, jeśli chodzi o tabletki, to rożne zdania się na ten temat słyszy... Mi lekarz powiedział, że nie trzeba robić przerwy, bo hormony w tabletkach są o takim stężeniu, że wystarczy kilka dni, zeby nic nie pozostało w organiźmie. Ja odstawiłam tabletki i zaraz w pierwszym cyklu zafasolkowałam. Oczywiście jest wtedy ryzyko ciąży bliźniaczej, ale dla mnie to nie byl problem, więc nie czekałam... po Swiętach już... Miło było i wesoło... Ale dobrze, że koniec leniuchowania, bo nie lubię tak siedzieć przy stole przez kilka dni... A jutro wielki dzień - usg 3D. Już się nie możemy doczekać :) Pozdawiam Was serdecznie i milutkiego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki! Pozdrawiam Was serdecznie. Czytam Was od pół roku, wiem co czujecie. Swoje staranka rozpoczęłam w czerwcu - po 5 latach brania tabsów, i w pierwszy dzień świąt okazało się, że jestem W CIĄŻY :) Jestem w szoku, wychodzi na to, że jestem na przełomie 3/4 tygodnia ciąży. Przez tyle miesięcy o tym marzyłam, myślałam o tym i nic z tego nie wychodziło. W końcu sobie odpuściłam, urządzaliśmy z mężem mieszkanie, zapisałam się na podyplomówkę, i STAŁ SIĘ CUD! Już kocham to Maleństwo. 5 stycznia mam wizytę u gina, może już zobaczę moją maleńką fasolkę. A tak poza tym to jestem troszeczkę wystraszona, tyle się naczytałam o ciąży, o tym co wolno a czego nie. Mentlik w głowie i wielka radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam wszystkie Kobietki bez wyjątku! Już mi dzisiaj lepiej niż było wczoraj. Ja po porstu miałam kaca moralnego z powodu tego obżarstwa i jakby nie było picia trunków różnego rodzaju. Starałam się nie przesadzać, choć z drugiej strony pomyślałam, ze i tak to natura zdecyduje \"kiedy\" TO się stanie. Poza tym zauważam u siebie zmiany w cyklu. Już wczoraj zauważyłam obecność śluzu, narazie było go niewiele na zewnątrz, ale był. W poprzednich cyklach było tylko uczucie mokrości. I to też nie zawsze. Myślę, że to po troszkę pomógł duphaston, a po troszkę oeparol, który dawkowałam sobie w poprzednim cyklu. Od dzisiaj wznawiam branie foliku, bo ostatnimi czasy zaprzestałam (chyba z rezygnacji). Ale myślę, że po braniu przed 4 miesiące odłozyło mi się tyle, że jak teraz wznowię, to odbuduję ubytki. No a poza tym właśnie wkraczam chyba w dni, w których mogłoby się coś wydarzyć. Temperaturki nie mierzę, bo przez święta było to bez sensu. Po takim obżarstwie, to normalnie organizm był na wysokich obrotach i w nocy. Tak więc odstawiłam. Może zacznę mierzyć od jutra, bo chcę zobaczyć czy skok będzie, czy nie i czy będzie w tym samym dniu cyklu co poprzednio. Po wczorajszej głodówce i zaaplikowanym 3 godzinnym popołudniowym śnie dzisiaj czuję się bardzo dobrze. Mam zamiar zakupić też pas neoprenowy, co by pościągać swoje fałdki. Tak mnie naklręciłyście, że i ja zaczęłam robić brzuszki i przysiady :) No i to tyle. Miłego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×