czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

iskierko ..dziękuję:):):):) no te Twoje cyce:P:P:P:P nie zmiescily mi sie na pulpicie:P:P:P:P hihihihihihihiih:) paznokcie zresztą tez:):):) szpony raczej:):):):) ale bardzo fajna laska z Ciebie:)

Iskierko, wiem, że byłaś na rozmowie :-) ale myślałam, że już Ci odpowiedzieli no, no - ten biuścik może być znakiem :-) nie korci Cię, aby zatestować?

Jogifogi , ja wiesiołek biorę od 5 -6 dc. , bo przyjmowanie wiesiołka powoduje delikatne skurcze macicy i nie chciałam aby krwawienie mi sie nasiliło. To będzie mój trzeci cykl z wiesiołkiem. W pierwszym brałam 3 razy dziennie po 2 kapsułki, od 6 do 10 dc, W drugim cyklu od 6 dc do 11 dc 2 razy dziennie po 2 kapsułki. I w tym cyklu był wyraźny, rozciągliwy śluz płodny. I w tym cyklu tez pewnie będę brała 4 kapsułki dziennie

estelko, opdusciłam sobie, ponieważ w zeszłym cyklu tez czekałam na @ i wkoncu zrobiłam test....i rozczarowanie i dnia nastepnego dostałam @ , wiec co bedzie to bedzie....ale raczej nie zatestuje teraz..... Enigma niooo, moze przez cyce zdjecie nie chciało wejsc na poczte hahahahhahaahahahaah nie szukam juz pracy, narazie nie mam takiej potrzeby,.....

ja chyba co miesiąc musze swoje wypłakać i już. Naprawdę mogę miec inseminacje i wcale mi to nie przeszkadza ale cały czas mam schize, że jeszczse coś wyskoczy po drodze, infekcja, zrosty, to mnie przeraża

brzuch duży, troche opadł już w dół, już jestem na wylocie.... :)

Foli, a mnie zastanawia, gdzies Ty wyczytała, ze po hsg rozbią się zrosty?! ja nigdzie sie na to nie natknęłam!

jeju Gusia i niedługo będziesz miała swojego Skarba po tej stronie :-) ale fajnie :-)

Estellaa dziękuję bardzo. W takim razie dzisiaj go sobie kupię i skoro dzisiaj 3 dc to poczekam do 6 dc i zacznę brać tak jak pisałaś 3 razy dziennie po 2 kapsułki - tylko sama nie wiem do kiedy mam go brać bo dokładnie nie wiem kiedy mam owu. Owszem zaczyna mi się ból jajników 14 dc i śluz się pojawia i tak przez kilka dni więc nie wiem dokładnie kiedy wypada ten jeden jedyny dzień :-(

estelko, chyba Ty tez powinnas zatestować....aha i Foli trzymam za Was kcikasy, moze Wam sie udało................. hej Gusia zazdroszcze .......

to bierz od 6 do 14 dc. Efekty zwykle są w drugim cyklu :-) powodzenia i oby ten wiesiołek Ci pomógł!

hej to ja!!!dzis byłam u lekarza i skierował mnie do szpitala ,3 dniowe wakacje !!!!mam mieć robione cytohormony i hormony oraz drożność.napiszcie mi czym to się je.dziwne bio mam mieć wszystko robione w 9 dc,wiec nie rozumiem nic.przecież badania jak mi estelka pisała powinni robic 1-3 dc dwa z hormonów.naoiszcie mi czy boli drożność bo coś mi sie obiło o uszy że nic przyjemnego.zastanawia mnie po co mnie bedą tzrymać aż 3 dni matko boska!!!!poratujcie i napiszcie mi co wiecie pozdrawiam was!!! iskierko mam nadzieje ze ci sie już udało a ty jeszcze o tym nie wiesz

od dzisiaj jestem w domku na zwolnieniu i czekam.... już 35-ty tydzień...

No iskierko - może poprawisz statystykę :) A zdjęcia do mnie tez proszę tinna77@o2.pl bo nie doszły :)

monik30 - nie pamiętam - ile ty się starasz i leczysz? to początek leczenia, badań ? bo ja w lutym zaczynam :-o i okropnie się boję :-o

a co u Was??

Monik, ja miałąm drożnośći nie było źle, ja miałąm prywatnie więc przyjechałąm do szpitala, badanie trwało 10 minut, potem poleżałam pół godziny żeby sprawdzić czy nie jestem uczulona na kontrast i do domku. Aha miałam zastrzyk znieczulający przed badaniem i było ok. Jeżeli robisz na skierowanie to musisz leżeć bo takie są procedury, nieraz się leży 2 dni tylko.

Moniś, oby Cię przebadali bezboleśnie, wykryli przyczyne niepowodzeń i zbliżyli do dzidziusia1!!! Gusia, ja nie testuję - dziś mam mieć @, już się zbliża, bo śluz mam podbarwiony na brązowo. ale spodziewałam się tego, więc nie rozpaczam, bo co to da...

ale robię literówki. Estelka, na bocianie dziewczyna pisała i moja znajoma w pracy miała (jej się wydaje że po hsg) ale w sumie to nigdzie w artykułach tego nie znalazłam tylko sobie myślę, żeskoro tak trudno u mnie dostać się do macicy to moze to zrosty.

estelko na szczęscie lub nieszczęscie dopiero w nast.cyklu bo gdyby chcieli w tym to dziś musiałabym położyc sie na oddział a tu wiadomo pracy się nie przeskoczy niestety. estelko ty nie wesz nic na temat tych badań i drożności?

jeny - jak ja tak czytam i myślę że ja już za 3,5 tygodnia jadę .... brrr... boję się i mam treme jak przed magisterką :-o

dzięki foli,czy to badanie polega na wstrzyknięciu pod ciśnieniem kontrastu? chyba nieźle daje po tyłku jak nie znieczulają? a ja w panstwowym szpitalu to na żywca mi chyba zrobią .a,propos ten kawał mi sie chyba estelki przypomniał,,prywatnie czy na kase chorych? na kasę chorych ...aaaa kotki dwa!!!\"ile prywatnie kosztuje ta przyjemność? foli czy wiesz czym różnią sie hormony i cytohormony?ale ja znowu niedouczona jestem

cześć zabajona,a ty miałaś jakieś badania robione czy wszysko w tej przychodni ci zrobią?bo to twoja pierwsza wizyta jak dobrze pamietam?

Monik, ja płaciłam 250 zł i jest fajniej bo nie musisz leżeć, a będziesz leżeć ze względu na to bAadanie tylko. właśnie czytam o hsg bo to sie tak nazywa

Monik polega na wstrzyknięciu kontrastu: Sono-HSG jest dobrze tolerowana, nie wymaga znieczulenia. Czas trwania zabiegu wynosi około 10 minut przy ocenie jamy macicy oraz 20 minut, jeżeli ocenia się przy tym drożność jajowodów. Czas trwania zabiegu zmniejsza się wraz z doświadczeniem operatora

monik - narazie leczona jestem \"na gębę\" duphastonem i mam nadzieję, że od lutego zaczną się konkretne badania, bo dotąd nikt mnie niegdzie nie kierował :( stąd strach :(

dzieki foli bardzo,zawsze jak tylko możesz starasz sie pomóc .jesteś nasza dobra dusza.nie chce pytac o dzień twojego cyklu ,bo wiem,ze koncówka.i nie chcę nic dalej pisać...

to tak jak ja zabajona,jedziemy na jednym wózku,wiec trzymajmy sie mocno by wytrzymać tą całą jazde.trzymam za dobre wyniki

hej hej po moim maratonie pracowniczym postanowiłam się wczoraj \"odchamić\" od komputera bo mnie nawet paluchy od pisania bolały !!! Ale dzisiaj juz jestem Była wczoraj u mnie ta moja prrzyjaciółka, o której Wam pisałam :-) Cały dzień razem byłysmy :-) poszłyśmy nawet do pubu, ale tym razem grzecznie - pizza i soczek :-). Szczęśliwa jest mówię Wam, tak się cieszę razem z nią, że szok. No i nawet ślub planują w kwietniu (wczesniej myśleli dopiero o sierpniu, ale sytuacja się nieco zmieniła :D ). A ja mam stracha, bo jutro idziemy na usg genetyczne i boję się jak nie wiem co. Nie mogę się opanować, nie mogę przestać o tym myśleć :-( Iskierka, ja twoje zdjecia dostałam Za to Enigma się ociąga i nic mi nie wysłała :-( idę trochę kuchnię odkopać ze sterty syfiastych naczyń, których nie zmywałam od 3 dni RATUNKU !!!!

Monik, to właściwie pierwszy dzień nowego cyklu :( znowu inseminacja Estelka, właściwie to nie znalazłam nic o tym, ze mogą się zrobić zrosty po tym badaniu, trochę mi się poprawił humor przez to, no bo przecież gdyby była taka możliwość to by było ryzykowne badanie i coś by o tym pisali, przeczytałam teraz długi artykuł na ten temat i pisze, ze badanie to jest dość bezpieczne. mOze tej dziewczynie, która to pisała tak się wydawało że to po tym badaniu