czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

ooo foli:) a biały sluz masz? dziewczyny pisały ze bole tez sa takie @powe jak jest fasolka:)

Niestety w pracy...ale już niedługo:). Folia narazie się nie smuc i bądź cierpliwa..

enigma, nie wiem ja mam taką schizę jak mam iść do toalety Ewwa, dzięki

beti:) a ja tak sobie mysle zeby odpuscic w tym miesiacu.... dac sobie luz i nie czekac z odliczaniem do owu i przytulanek bo to juz mnie męczy.....:( moze nie zaszkodzi? ech...... sama nie wiem..... Aaa i chyba powtorzę wszysrkei badania hormonalne bo ostatnio robilam w sierpniu.... i ten wrogi sluz tez oczywiscie

foli ja wciąz mam nadzieję i to wielką ze Ci sie udało:)

Enigmma ja już kilka razy próbowałam sobie \"odpuścić\" ale jakoś te wszystkie myśli tkwią gdzieś u mnie w podświadomości i poprostu nie da się nie myśleć...

beti, ale tempkę masz za wysoką jak na @ chyba

no mozliwe ewwa:( ach...... jakis ten dzien dzisiejszy taki do d....:( chyba po pracy pojdę poprostu spac.... foli..... u mnie tempka ostatnio spadła jak juz @ była:( wiec z tą tempka to szkoda gadac:(

Enigma no właśnie a zmierzyłam przed chwilą i mam ponad 37 już po 3 minutach, ale chyba powinam zmierzyć wcześniej, nie sugeruję się tempką tylko brzuchem bolącym mocno

Foli tempke masz ok Ja mierzyłąm dopiero o 10 więc koło siódmej było pewnie 36.7 :( O 10 powinna być ponad 37 i dlatego Ale u Ciebie... :) Czeka nas nerwowy weekend :):)

beti, ja mierzyła o 11.00 a wstałam po 10.00 więc to mało wiarygodne

A kiedy i ile Ci zasze spadała na @?

beti, nie wiem :( bo nigdy sumiennie nie mierzyłam, wiem że przed owulacją miałam niską zawsze ok 36,2 ale o 6.30 rano

Estelko dzięki za fotki Guśki:) Gusiu, pięknie wyglądasz, taka szczuplutka jesteś, aż niemożliwe:)

muszę sie położyć bo mnie brzuch boli, już nie mam nadziei na fasolkę w tym cyklu

Foli połóż się połóż:) kochana może to właśnie fasolka, nie trać nadziei ja wierzę że się udało tym razem i trzymam ciągle zaciśnięte kciukasy:)

Foli połóż się i zdrzemnij przynajmniej nie będziesz myśleć

Witajcie Dziewczyny. :) Chciałam się odezwać wczesniej , ale było za dużo spamu wtedy na topicu i troszkę się co niektórym naraziłam :P i nie chciałam przyciągać \"przyjemniaczków\" na ten topic. Foli- Kochana jest to pomysł, żeby przelezeć dzisiejszy dzień. Weź sobie nospę- napewno nie zaszkodzi. (Jagódka brała przez całą ciążę, by nie mieć skurczy :) ) Mój skarbek wreszcie zrobił mi zdjęcie - więc za chwilkę powysyłam.

cześć dziewczyny foli,mam nadzieje ,ze te bóle@ to nie sa na@,jestem z tobą i trzymam za ciebie bardzo. enigma to ty uwazaj na te klawiatury bo wszystkie zepsujesz hi hi!!! pytałas czy nie popieieprzyłam nic z tymi badaniami,właśnie nie.nigdzie nie mogę znaleźc inf na temat niskiej prl.a niska prl wyklucza mój niski stosunek lh/fsh.jestem skołowana bardzo.nie wiem co mi jest,ale na pewno coś nie tak. pozdrawiam

Aśka chyba tak zrobię bo ten ból jest nie do wytrzymania, właśnie przed chwilą zastanawiałam się czy mogę to wziąć, ty rzeczywiście masz jakieś zdolności :)

właśnie dostałam @, ale to boli strasznie

Foli, to niemożliwe, jesteś pewna, że to @??!!!!! może tylko lekkie plamienia

nie estelka, to @, brzuch mnie juz tak bolał, że nospę wzięłam, ja dokładnie około 10.00 miałam owulację 14 dni temu czyli to rzeczywiście u mnie tak dokładnie działa, a mam dosyć normalnie przed chwilą wyłam z bólu i to nie fizycznego bo na to mam nospę

Boże, kochana, nawet nie wiem co Ci napisać...wiesz, że strasznie mi przykro, ale żadne słowa pocieszania tu nie pomogą. Musisz być twarda i walczyć dalej, chociaż jest coraz ciężej i ciężej...ale cholercia, dlaczego nie udała się ta inseminacja!!!!! nasionka były dobre, z Tobą wszystko ok...no nie mam zielonego pojęcia. Jeszcze raz bardzo mocno Cię ściskam, bardzo współczuję, ale musisz wierzyć, że wkrótce się uda, rozpoczęłyśmy już walkę o potomstwo i musimy toczyć ja dalej - w drodze do zwycięstwa!!! trzymaj się Folisiu....

Estelka, ilosc byla lepsza ale ruchliwość zła a to ma duże znaczenie.na początku byłam pewna że się udało ale potem coraz mniej. Nic mnie dzisiaj nie pocieszy ale ty pewnie mnie rozumiesz często przeżywasz to samo

Foli tak mi przykro:(:(:(:(

wiem Andzia, Muszę sie położyc bo nospa nie działa za bardzo

Foli słonko , strasznie mi przykro..... :( nawet nie wiesz jak bardzo Mi też jest dzisiaj źle ale u mnie to może trwać do przyszlego weekendu nigdy nie wiadomo kiedy @ wtrętny przylezie.

Foli, cóż Ci mogę napisać - może kup mężowi jeszcze l-karnitynę z l-argininą, może pomoże, a na pewno nie zaszkodzi. Ja też wiem, że ten cykl u mnie na straty. CCzekam teraz na @ i jestem na 100% pewna, że będzie. Muszę przystopować z gadką o dziecku, bo sypnie się moje małżeństwo. Wcozraj był znów płacz, złość i łzy. W kółko gadam o tym jak pragnę dziecka i myślałam, że mój mąż czuje tak, jak mówi...uda się , uda. Ale w końcu wczoraj nie wytrzymał i powiedział, że wie, że jest do niczego, że nie potrafi mi dac tego czego najbardziej pragnie, że nie spełnł się jako mąż....strasznie przykro mi się zrobiło, bo ja zawsze brak dziecka rozpatrywałam pod kątem my, a nie on. A tu okazało się, że to moje kochane biedactwo bardzo dołuje się z powogu swoich słabych wyników. Mam więc twrade postanowienie, nie będę już mu płakała w mankiet, to go z pewnością strasznie stresuję i odbija się na jego zdrtowiu. Będziemy dalej próbować i leczyć się, ale myuszę się opanować i przestać ryczeć przy nim, że nie ma dzidzi i wrzeszceć, dlaczego nie bierze regularnie wspomagaczy żołnierzykowych. Muszę odświeżyć mój związek, bo to jest przecież fundament aby zbudować szczęśliwą rodzinę!!! takie jest moje postanowienie, a co będzie - życie zweryfikuje...

foli ........... normalnie az sie wk............:(:(:(:(:(:( czemu to zycie takie p.........:( sorki ale normalnie zaraz wysiade z siebie:(