do facetów, których dziewczyny mają małe piersi!

to bardzo mile, co niektorzy z was pisza. kompleks kiedys ogromnmy dzisiaj juz bardzo maly, w przenosni i doslownie;), ale mimo wszystko gdzies tam rzadko bo rzadko ale sie przewija, mimo ze ciesze sie dosc sporym powodzeniem to czasem zdarzy sie fajny (a rzadko ktory wydaje mi sie fajny!)facet, ktory sie mna nie interesuje, wiec od razu mysle sobie: czy jakbym miala wieksze to bym mu sie spodobala? eh. wiem ze to glupie ale nie potrafie sie od takich mysli uwolnic :(

powiem Wam tak. Kobieta staje się kobietą, nie wtedy, kiedy straci dziewictwo, nie wtedy kiedy urosną jej wielkie piersi i nie wtedy gdy zagwiżdże za nią koleś na ulicy. Stajemy się kobietami wtedy, kiedy kochamy i jesteśmy kochane. Gdy jest miłość, każda wada, niedoskonałość fizyczna przestaje mieć znaczenie. Nie pozwólmy aby ilość ciała w staniku decydowała o naszym człowieczeństwie i poczuciu własnej wartości. Mam bardzo, bardzo małe piersi. I tak sobie myślę, że gdyby były inne, to nie zwracałabym uwagi na tak wiele rzeczy, na które teraz zwracam. Mam chłopaka, Drogie Panie, który mówi mi, że jestem uosobieniem kobiecości. Mam w życiu wszystko, chociaż nie posiadam piersi. uwierzcie w siebie.

Nie ma kobiet bez biustu... jedne mają ten biust mniejszy a drugie większy... czy jeśli ktoś ma mniejszy nos mówimy o nim "człowiek bez nosa"?? Dla mnie największym absurdem w dyskusji o wielkości biustu jest to, że kobiety zgrabniejsze dały się wpędzić tym bardziej rozlazłym w jakieś durne kompleksy... Drogie dziewczyny o małych lub malutkich piersiach, tak na zdrwoy rozsądek, skoro kobieta o biuście wiszącym do pępka może uważać się za symbol sexu, to dlaczego wasze jędrne, sterczące i sprężyste piękne cycuszki są powodem kompleksów?? Duży biust jet dobry dla onanistów i Viagra-manów:D

sa kobiety bez biustu i to ze nie zdarza sie wbrew pozorom tak rzadko. dziewczyny mowia 'ja nie mam cyckow' bo maja rozmiar A. a sa takie z prawdziwym niedorozwojem piersi, wiec cieszcie sie z waszego A. ja tam jestem zadowolona z zycia. a juz na pewno mam "wieksze" problemy ktorymi sie martwie , niz moje mikro cycki;)

Nigdy nie zrozumiem kobiet. Często mnie zadziwiacie, tak jak w temacie piersi. Wydaje mi się, że kanonem współczesnej urody jest kobieta smukła, wysportowana o długich zgrabnych nogach, wąskiej talii i proporcjonalnych, niewielkich piersiach. Szczytem urody jest więc biust wielkości 2, lub 3 - w zależności od wzrostu i wagi kobiety. Wszystkie, które mają powyżej 3, mają wielkie balony zamiast piersi (są tacy, którym się takie podobają), natomiast wymiona takie jakie ma Sonet, czy Pamela są po prostu anomaliami i tak należy je traktować. Jako coś nienormalnego, wręcz potwornego i szpecącego urodę. Moim ideałem są piersi wielkości połówki jabłka, czyli rozmiar 1. Takie zawsze uwielbiałem i na takie wybałuszałem swe oczy. Miałem kiedyś dziewczynę o takim biuście i byłem szaleńczo nią zauroczony (nie tylko piersiami, ale także całą resztą) Ta dziewczyna miała tak jak niektóre z Was kompleks małych piersi. Niestety dla mnie. Ja nie mogłem oderwać oczu od jej malutkich, jędrnych piersi i malutkich sutków, a ona wciąż marzyła o dużych cycach i wyobrażała sobie, że będzie wtedy sex bombą. Cierpiałem widząc jej smutek, dlatego zgodziłem się, by powiększyła sobie biust. Nie zdawałem sobie sprawy, że w ten sposób ją stracę. Zrobiła sobie 2 (to chyba 75B), ale to już nie była moja Ola. Początkowo była bardzo zadowolona, ale potem czując, że już mnie tak nie podnieca, jak wcześniej, również popadła w dołek. Wiedziała dokladnie, że zabieg powiększania robi dla siebie, nie dla mnie i ża ja zgodziłem się na to z miłości do niej. Niestety oboje nie przewidzieliśmy skutków tego zdarzenia. Dziś nie jesteśmy już razem. Spotykamy się i traktujemy się jak przyjaciele, ale gdzieś w głębi nas tkwi żal, że tak to się wszystko potoczyło. Może kiedyś znów będziemy razem?... Zgodnie z maksymą nigdy nie mów nigdy. Starzeję się, a z wiekiem ponoć coraz bardziej podobają się duże piersi. Pozdrawiam wszystkie panie z małym biustem. Małe jest piękne i nie słuchajcie innych głupot.

Ja mam piersi 70 b-nie wiem czy są małe czy duże ale Jestem z nich duna Mojemu mężczyźnie się podobają i to jest najważniejsze. Nie przejmujcie sie dziewczyny małymi i i dużymi biustami. Jk was ktoś okocha to razem z piersiami-jakie by one nie były:)

Jarek_garbus-podobają mi sie Twoje wypowiedzi:)dobry Jesteś:)

to jest żal. każda kobieta jest piękna. ja nie mam piersi prawie wcale. rozmiar AA. To jest porażka. ale trudno, murze z tym żyć. Chciałam sobie powiększyć piersi ogólnie mieć większe ale... z drugiej strony NIE CHCE! bo wiem ze nie bede ta sama osoba. I wiem ze mogę się zmienić... daimetralnie. przez to wszystko. Oczywiscie bede sie wstydzila rozebrac przed facetem, ale trudno. jak mu nie bedzie pasować to mniech mnie zostawi. Kit mu w ucho. A poza tym "widziały gały co brały". Koledze mojemu mowilam ze to mój kompleks i wogole bo sa bardzo małe. A on do mnie ze chciałby sie ze mna przespać hehehe. Głupek. Ale to było zabawne. A poza tym oststnio z nudów - i z ciekawości weszlam na czat. I ze wzgledu na to ze nikt mnie stamtad nie zna. Mowilam ze mam male piersi. bardzo małe. Aż mi komp padł.... bo tylu naraz pisalo. przyznam iz bylo to calkiem mile. Podniosło to moją samoocene. Wiem załosne ale co tam. Hehehe :P

a..a 70B to małe piersi :o ale ja mam taki sam rozmiar i uważam że są boskie :D

Pozdrawiam wszystkie Panie z małymi piersiami.Małe jest piękne!!!!Moim ideałem jest kobieta z wąską pupcią i małymi piersiami.

a...a 70 B mmmmm.... Idealne mógłbym godzinami pieścić, całować i podziwiać... Mógłbym?? :D

A wyobrażacie sobie posągi i portrety Wenus z wielkimi cyckami?? bo ja nie bardzo, ale może to dlatego że nawet nie chcę:D

osobiście mnie brzydzi - zmienia kształt w zależności od pozycji, jaką przyjmie właścicielka.

do blackcat----------- B to ideał, i nie znow taki mały. Skoro B jest małe tzn ze ja mam mikroskopijne lub wogóle ich nie mam........ :|

Szok. jakie to się zrobiło durne juz. Z miseczkami B gadają do dziewczyn z A lub AA ze, ze maja za małe piersi(przecież B to nie sam małe piersi) tutaj faceci sie wypowiadaja... żal komentować... jezelise cos nie podoba to spoko. ale opd razu nie musisz wyzywać innych. Co za ludzie. Ja osobiscie amm małe cycki, ale ch_uj z tym juz. Jak ktos mne nie bedzie chcial to niech spada. A jak bedzie ktos ze mna to przynajmniej nie dlatego ze mam wielkie cyce, nie mowi ze kazdy tak facet ma, ale ci co sei tu wypowiadają to nie patrzą na nic innego tylko cyce. Boże dziękuje ze mnie przed takimi chronisz! Ps: zaraz bedzie docinek ze strony tego kolesia co nie lubi małych piersi- mam takie komentarze gdzieś hahahahhahahha :D

ups pomyłka lekka :| nie to forum. ale i tak tam napisana jets prawda wiec kit

ludzie przestańcie ! Co ja mam powiedzieć ,mam najmniejszy biust ze wszystkich piszą cych tu dziewczyn.Nosze tylko 65a!

chciałam stwierdzic ze AA jest najmniejszy. A ja taki mam. to kierowane było do Ja10101

a ja mam 75C i sie niezmiernie ciesze, są duże, jędrne , wymarzone, pomyśleć że pół orku temu miałam jeszcze 75B...

mi się podobają, moja żona ma małe piersi, ale kocham je pieścić i większych bym nie chciał chociażona zastanawia się nad operacją. Zobaczymy jak to będzie w końcu to jej ciało i jak z tego powou będzie szczęśliwsza to czemu nie

Mam doła :(

E tam, znajdź amatora do pieszczenia Twoich suteczków bo te przecież masz i dół przejdzie.

po co w ogole podajcie 70b czy 75 c przeciez liczba nie oznacza nic wiecej poza obwodem w klatce-nie ma prawie zadnego znaczenia w wielkosci piersi. Liczy sie miseczka czyli a, b, c, d , e ....

wcale nie. 65A i 75A nie maja takich samych miseczek, zaufaj mi!:/

Ja nie mowie ze mam A tylko AA lub w rozmiarowce brytyjskiej AAA :( oststnio spostzregłam ze 70A jest ZNACZNIE MNIEJSZE od 75 A wiec obwód sie liczy . ?Tak jak 80C jest wieksze niż np 65C.....

a dla malego wacka to co zrobisz???????????????? wylaczysz swiatlo ---- przeciez to nic nie da:):) jak Ty masz kompleksy to masz problem ---- pewnie z malym wackiem

ale klamczuchy - no jasne ze faceci patrza na wielkosc biustu - i nie wierzcie ! tynm ktorzy mowia ze nie. Jest sposob zeby to udowodnic tu na forum - Zadajcie sobie pytanie czy mozecie nazwac faceta ciachem z wielkim tylkiem (fatalnym) albo z mikro klatka ? tak samo jest z kobietami sorry, ale gdyby male piersi cieszyly sie takim powodzeniem nie bylo by tyle operacji plastycznych. A co do panow - nie bawcie sie w psychologow - lepsza brutalna prawda niz slodkie klamstwo. Pozdrawiam

Ależ oczywiście że faceci zwracają uwagę na piersi kobiet, ba... mało tego zwracamy uwagę na rozmiar biustu, jego kształt, jędrność. Zachwycam się pięknymi, jędrnymi małymi cycuszkami, dziewczyn opalających się topless, albo chodzących bez stanika pod bluzką. Czasem zdarza mi się parsknąć śmiechem na widok pani w rozmiarze ponad przeciętnym, która eksponuję swoje otyłe i obwisłe kształty wielkimi dekoltami. Wygląda to niemal tak seksi jak spodnie zsuwające się grubasowi eksponując jego obfity rów, bleeeeeeeeeee Co zaś tyczy się argumentu o powiększaniu biustów.... kobiety robią to nie dla facetów, ale dla innych kobiet, by pokazać im "PATRZCIE SIĘ JAKIE MAM WIELKIE" Ale żeby nie być gołosłownym, oto dowód: Drogie Panie. dokonujecie ze swymi ciałami wiele zabiegów, czy one na prawdę są dkla facetów? -Facetom nie podobają się TIPSY (ani akryle ani żele ani nić w tym stylu) a Wy to robicie, -nie lubimy udziwnionych fryzur tylko zwykłe długie rozpuszczone włosy najlepiej w naturalnym kolorze, a Wy to robicie, -nie lubimy ton tapety, podkładu, makeupu a Wy to robicie. Prosta zasada "Baby stroją się dla Bab". Więc nie wmawiaj mi proszę, że robicie to wszystko dla nas bo my tego nie lubimy i dlatego czasem nie dostrzegamy. Lubimy natomiast dziewczyny chodzące bez stanika a na to może sobie pozwolić tylko ta która ma piękny mały biuścik:P

a ja wam laski powiem tak... z raci ze jestem męszczyzna uwazam ze piersi sie nie licza oczywiscie jak kazdy facet wole zeby ziewczyna miala piersi ale nie lubie tego gdy kobieta ma piersi giganty oO no ludzie to jest wrecz obrzydliwe i lubie tez male jak cos mozecie sie do mnie zglosic :] :P jakby ktos potrzebowal pomocy GG:6868805(only Women) :]

Ja uwielbiam malutkie cycuszki ;D i nie tylko ja bo wiele moich kumpli takei woli niz jakies wielkie bimbały bleee. Male są śliczne figlarne i takie sweet ;D Nie ichce innych niz małe :)