mój chłopak po kłotni strasznie długo się nie odzywa!!!!grrrrr

alez dzisiaj piekna pogoda :D:D:D witam wszystkich :):):) zaraz ide na spacerek z psem :) milego dnia!!:):):)

przyjechal dzisiaj do mnie moj pan A. i bylo bardzo milo...testuje nowy sposob poskramiania zlosnika - jestem bardzo mila, nie krzycze wysylalam mile smsy...wiecie co?Efekty sa zaskakujace!!!Kurka...chyba sie upilam ;) :D ale mi fajnie!!:)

To cieszymy sie, ze tak ci dobrze, hehee. Tak trzymac!

hej dziewczyny! pozdrowieniaaa sleepy cat, fajnie ze Ci lepiej..

Musze co nieco sprostowac: troche niedokladnie napisalam poprzednio, ze Petronellisos nie powinna podejmowac zadnych decyzji pod wplywem emocji. Tymczasem ona, jak wnioskuje, dojrzewala do tej decyzji przez dluzszy czas. Bardziej chodzilo mi o to, zeby jej ponosilo w trakcie rozmow ze swoim facetem, i jesli postanowila, ze nie beda juz razem, to zeby sprobowala mu to powiedziec spokojnie i bez ulegania tymze emocjom. Mam nadzieje, ze dokona trafnego wyboru, za co trzymam kciuki :) Pozdrawiam :)

Czesc Kobietki :):):) chyba troche wczoraj przesadzilam z piwkami a dzisiaj glowka boli ;) ale spedzilam fajnie dzionek:) a jak tam u Was ?? Petronellisos czy cos sie zmienilo ??....daj znac.... MILEJ NIEDZIELI :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Dzien dobry wszystkim babkom na tym topiku, zycze milego tygodnia, ja siedze wlasnie w pracy, a ze nudno buszuje po forum ;-)

Twoja znajomość z tym gościem to jest droga do nikąd... Facet tobą manipuluje i wykorzystuje twoje uczucie do niego a to nie jest miłość... Zależy Ci na takim związku w którym nie czujesz się kochana i spełniona??? Chcesz się tak szarpać całe życie??? Bo na pewno nie będzie lepiej...nie łudź się Nie wierze też w to że cie nie zdradza. Musisz sobie uświadomić że jesteś w na tyle komfortowej sytuacji że z dnia na dzień mozesz powiedzieć papa...że jeszcze możesz to zrobić...wykorzystaj to!!! Nie czekaj na to aż facet tak cie wmanipuluje że pewnego dnia obudzisz się z ręką w nocniku On Cie niszczy...nie widzisz tego??? Olej go!!! I pokaż temu dupkowi gdzie jego miejsce Troche ostro i dobitnie ale chcę Cię obudzić... Znam ten typ faceta I uwierz mi wiem co mówie... Zycze powodzenia i dużo wytrwałości i poczucia wlasnej wartości które w imię "miłości" masz uśpione... Trzymaj się!!!

Cześć kobity!!!! Nie mogłam wchodzić, bo miałam problemy z internetem grrrrrr-ja chyba jestem uzależniona! A więc powiem Wam,ze jak narazie trzymam się świetnie. Mój facet oczywiscie jest teraz wielce obrażony, ale już mnie to nie wzrusza, a nawet bardziej utwierdza w przekonaniu, że dobrze robie. Nie jest mi ani smutno, ani źle, dlatego myśle,że ta kłótnia była mi potrzebna. Wiem,ze nie jest mnie wart, wiem,ze nie powinnam z nim być, ale oszukiwałam sie myślac,ze jakoś to będzie,ale chyba wreszcie do mnie dotarło, że to bezsensu! Dzieki kobity za te słowa i za poparcie,bo będzie mi ono potrzebne. Boje się tylko jednego,ze jak on się zorientuje,ze tym razem nie żartuje, to ,ze znów zacznie się przepraszanie i obiecywanie złotych gór, wiem,że się nie złamie, i nie wróce do niego-to już postanowione, ale boje się,ze wtedy bedzie mi ciężko. Cóz,musze się na to przygotować,bo jestem pewna,że w koncu sie odezwie! Tym razem obiecałam sobie, że to koniec, koniec tego związku, koniec tych manipulacji i tego traktowania-po prostu kończe z tym!!!! ---->coś ci powiem petronellisos- Dzięki za to,co napisałaś, bo widać, chcesz mi uświadomić, ze ten związek jest bezsensu- i wiesz,masz racje. Jeśli czytałaś moje wypowiedzi, to pewnie wiesz,że podjełam decyzje odnośnie tego związku, czyli jedynie rozstanie wchodzi tutaj w gre. Wszystko co napisałaś doskonale pasuje do sytuacji w moim związku, ale zastanawia mnie tylko, czy jest to opinia obiektywna, czy może sama coś takiegoś przeżyłaś? Bo jeśli tak,to może napiszesz coś wiecej? Jesli nie masz ochoty ,to nie ma sprawy... Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie!!!!

podnosze ;)

Hej dziewczyny :) Petronellisos, wiedz, ze caly czas trzymam za Ciebie kciuki, nie daj sie zwiesc, on tylko wtedy potrafi byc mily, jak widzi, ze nie ma innego wyjscia, jak czuje sie doprowadzony do ostatecznosci?! Nie daj sobie zamydlic oczu! Pozdrawiam :)

halo co tam u Was, u mnie po weeku spedzonym osobno wszytsko worcilo do normy, rozmawiamy ze soba, bylo tuli tuli, poki co jest dobrze, obysmy znow nie poklocili sie o pierdole

Witam Was kobietki,Ojoj,sznat czasu nie bylo mnie tutaj na forum. sleepy cat--->>co u ciebie slychac?Wybacz ale nie mam czasu czytac co bylo ,zreszta duzo tego jest hehe.ciumki, jutro rano tutaj wstapie:) pozdrwoiam

petronellisos rozniez goraco pozdrowka:) all pozdrowka:) ciao

witajcie Angel,Wilki,Oszczedna,Petronellisos :):):)witam wszystkie kobiety:) Angel u mnie ok narazie jest fajnie i chce zeby bylo tak jak najdluzej:) podjelam takze prace nad soba - topic pomogl mi przemyslec pare spraw...musze zapanowac nad soba i nie wybuchac z byle powodu...ciezka sprawa;) :) calusy, cumki ;) haha :) a co z Petronellisos??Ciekawa jestem......

Cześć kobity!!!!! Co u mnie???? NIC-bo chłop wciąż się nie odzywa. Trudno, w końcu jak śmiałam się obrazić, ale teraz już mnie to nie interesuje, bo nie chce z nim być!!!!! A u was widze,że ok, bo się nie odzywacie, ale to dobrze,że przynajmniej wam się uklada ;) Pozdrawiam gorąco!!!!!

Cześć kobity!!!!! Co u mnie???? NIC-bo chłop wciąż się nie odzywa. Trudno, w końcu jak śmiałam się obrazić, ale teraz już mnie to nie interesuje, bo nie chce z nim być!!!!! A u was widze,że ok, bo się nie odzywacie, ale to dobrze,że przynajmniej wam się uklada ;) Pozdrawiam gorąco!!!!!

hej Petronellisos :) a coz to??Pan i wladca sie obrazil??;) haha cos sie tutaj mijamy babki i nie mozemy sie zgadac;) caluje Was mocno!!!!!:)

Witam.Hi hi niestety ,mijamy sie i nici z pogawedek:( Moj jak na razie odzywa sie i mowi,ze strasznie teskni,i nawet mu wierze sleepy cat----->>mnie rowniez pomogl ten topic,to forum.Inaczej patrze na rozne sprawy,tak z ....dystansem:) Patronellisos--->>>>Nie jestes ze swoim ???hmm ..moze tak mialo byc?moze akorat bedziesz z kims kto bedzie ciebie bardziej docenial,kochal itp.?!! Pozdrawiam i odzywajcie sie czesciej!!! ciumki for all

Witam was wszystkie!!! Widze ,że się nie odzywacie, ale to dobrze,bo pewnie w waszych związkach wszystko jest ok ;) No mój wciaż się nie odzywa, ale trudno, tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu,ze dobrze robie. Koncze z tym, i teraz jak się nie odezwie, to ja to zrobie, ale tylko i wyłącznie po to,żeby się z nim dogadać,co do moich rzeczy,które u niego zostały-mam nadzieje,że nie będzie robił problemów. A tak poza tym, to jest ok, ciesze się życiem singla i staram się ze wszystkich sił nie marwtić i nie smucić, bo wiem,ze wtedy bedzie mi cieżko. Pozdrawiam was i miłego dzionka zycze ;)

haaalllooooo czy moj topic umieraaaa??????? Dziewczyny, czyzbyscie rozplynely sie w rozkoszy z Waszymi facetami??Nikt tu juz chyba nie zaglada!!:) pozdrawiam i caluje :):):)

No mój facet wciąż milczy!!!! Kurwa obrażony królewicz. Jutro będzie tydzień, jak się nie odzywa, takze możecie łatwo zobaczyć, ze związek z takim facetem jest leko stresujący! Ale nic, jak juz mówiłam, kończe z nim, bo taka cisza normalna raczej nie jest!

Właśnie się odezwał. Napisał mi,że skoro się nie odzywam, to znaczy,że chce skończyc ten związek i żebym w takim razie powiedziała mu,co zrobić z rzeczami,które u niego zostawiłam. Cholera smutno mi się zrobiło :( Powiedział,że nie chce ze mna rozmawiać,bo pewnie znowu się pokłócimy i mam mu napisać w emailu,co ma zrobić. No cóż widać,że specjalnie chyba nie zabiega o ten związek :( Tak więc kobiety na Waszych oczach rozsypał się związek, który zresztą już wcześniej nie był zbyt mocny, ale może to i najwyższa pora, bo nie ma sięco męczyć. Niestety nasze charaktery są tak różne, że juz się nie da z tym zrobić-mimo uslinych prób z mojej strony. A najbardziej boli mnie to,ze to zawsze ja zabiegałam o ten związek, wioęc chyba to ja powinnam go wreszcie zakończyć. Ach naszedł mnie taki nastrój dziwny, ni to chce mi się płakać, ni to śmiać, sama nie wiem. Wiem,ze będzie mi ciężko i smutno, bo myślałam,ze to ten facet, ale cóż-widać ,że kolejny raz musiałam dostać kopa od życia,widać miało mnie to czegoś nauczyć. Tylko czego??? Ale mam podły nastrój.....

witaj petronellisos:) Kochana, poczekaj jeszcze troszke a zobaczysz,ze on wymieknie....jestem pewna!!!teraz probuje Toba manipulowac, bo pewie jest przekonany,ze od razu bedziesz go blagala na kolanach o przebaczenie...Jak znam facetow-bedzie tak jak mowie:):):)daj mu jeszcze chwile na zastanowienie sie....mysle,ze to blef z tymi ciuchami itp ....no chyba,ze sie myle-wtedy bedzie mi bardzo przykro,jesli to dla niego takie proste.....:(:(:( czas pokaze...... TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI KOCHANA :):):):):)

Witaj sleepy cat ;) Właśnie napisałam mu liste rzeczy,które musi mi przysłać, bądź przywieźć. Wydaje mi się,że już chyba walczyć nie bedzie o tę milość, ale może to i dobrze? Moze dzięki temu będę miala pewność,że nie był wart tylu wylanych łęz. Cóż ,czas pokaże. Dam znać... Pozdrawiam

jeszcze się nie odzywa ?

up

Skoro tak sie zachowuje to rzeczywicie jest jak dziecko a ty powinnas byc z mezczyzna. Ja rozumiem, ze ludzie maja rozne charaktery i trzeba byc tolerancyjnym i wyrozumialym ALE wszystko ma swoje granice a on juz dawno je przekroczyl. Moze i cie kocha na swoj szalony i egoistyczny sposob, ale to nie jest milosc, ktorej oczekujesz. Pewnie zaskoczyla go twoje stanowczosc, nie spodzierwal sie jej. Przynajmniej ma nauczke! A ty sie trzymaj i my cie bedziemy wspierac :-)

Jak na moj gust to czy aby on nie probuje grac na Twoich uczuciach i brac Cie na litosc? Wiadomo, ze jest Ci smutno, w koncu poswiecilas mu sporo uczucia i czasu, ale nie ogladaj sie za siebie, tylko patrz w przyszlosc (oczywiscie wszystkie slowa kieruje do Petronellisos)! Jestem przekonana, ze spotkasz kogos, z kim bedziesz miala same pozytywne przezycia :)