Gość martinika Napisano Kwiecień 6, 2006 No i chciałam Was jeszcze zapytać jako doświadczonych w walce z nałogiem:D czy to tycie wynika tylko z podjadania? Bo jeżeli tak to sobie poradzę:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jak wiatr 0 Napisano Kwiecień 6, 2006 hej martinika..............raczej tycie nie jest z podjadania, a z tego, ze spowalnia sie metabolizm. Ja z wlasnego doswiadczenia Ci doradze: trzymaj diete jak trzymalas, ale wiecej ruchu i postaraj sie nie miec stresu w zwiazku z rzucaniem palenia :). Zagladaj tu jak najczesciej, czytaj jak najwiecej, a na pewno Ci to pomoze. Dla mnie pomoglo i chwala za to tym wszystkim, ktorzy sie tu wpisywali i trzymali za mnie kciuki. Ja za Ciebie oczywiscie tez bede :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hidden 0 Napisano Kwiecień 7, 2006 Ja tez polecam wiecej ruchu - w ten sposob metabolizm przyspieszysz... ja zgubilam kilka kilo PO rzuceniu palenia bo zaczelam sie wiecej ruszac :) No i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martinika Napisano Kwiecień 7, 2006 AA! To naprawdę pocieszające:) Bo juz mialam wizję siebie bez fajek, ale z kilkoma dodatkowymi kg:/ A tego bym nie zniosła:) Za dużo mnie to kosztowało. Ale skoro jest nadzieja:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jak wiatr 0 Napisano Kwiecień 7, 2006 Jest nadzieja nie tylko na utrzymanie wspanialej sylwetki, ale przede wszystkim na zakonczenie niefortunnego romansu z petem :D. Mowie Ci, to bardzo toksyczny zwiazek i im szybciej z tego wyjdziesz, tym szybciej odetchniesz pelna piersia. I pomysl: Nareszcie wolna, bez wiecznego smrodu, bez kajdan, jakie Ci zakladal pet conajmniej 10 razy dziennie, swoboda, luz i piekne zapachy wokol.............Czyz to nie jest piekne? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Kwiecień 7, 2006 Co do tycia, to ja juz wyjaśniam. Bo to ja tutaj najbardziej uzalam sie na przyrost wagi po rzuceniu. Przyznaje sie, ze przybieranie na wadze po rzuceniu palenia wynikało z moijego zwiekszonego apetytu!!!!!!!!! Po prostu więcej jadłam i dlatego mi przybyło. Nie trzymałam diety a apetycik był :-) Ale teraz spoko- wiecej kilo zmusiło mnie do uprawiania sportu co jest dodatkowym atutem prxy rzucaniu fajek :-) Pozdrawiam!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dociass 0 Napisano Kwiecień 7, 2006 Witajcie kochani, niestety mialam zepsuty komputr i nie moglam do was zagladac, ale dzisiaj jestem. złosliwiec--- na temat octu jabłkowego sama chetnie bym sie czegos dowiedziała, ostatnio nawet widzialam w sklepie ale nie bylo informacji po polsku tylko po niemiecku i zastanawialam sie czy mozna go pic z woda czy raczej nie ryzykowac. Ja staram sie chodzic na dlugie spacery, wstyd sie przyznac ale kiedy wybralam sie z synem pobiegac, to poprostu wysiadam. Jednak nie ma tego zlego, bo kopalam pilke i gralam w noge, mielismy super zabawe a ja strzelilam brameki i moj syn stwierdzil ze gram w noge lepiej niz jego koledzy , wstyd jak stwierdzil zeby jego mama tak dobrze grala,zaprosil mnie na trening zebym pokazala co umiem.Nie pale, ale waga nie daje mi spokoju , znowu przytylam o rany ale i tak dobrze wygladam mimo tych oponek po bokach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 7, 2006 Witam i pozdrawiam A co chodzi do tycia to jovik masz racje.Gdy paliłem to tyle nie jadłem mogłem nie jeść cały dzień i nie czułem głodu. Z chwila, gdy rzuciłem, papierosy zamieniłem na ciacho z kremem,kanapke lub inne łakocie.Wogole nie zastanawiałem się ze przytyje a to bardzo szybko nastąpiło. martynika jeżeli nadal będziesz na swojej diecie to na pewno nie przytyjesz gdy rzucisz palenie. A co dostaniesz w zamian to nie da się tego opisać trzeba to przeżyć.Ja paliłem około 40 lat jestem szczęśliwy ze udało mi się rzucić palenie i za żadne skarby już nie zapale tego śmierdziela.Jutro mija rok jak jestem wolnym człowiekiem niezależnym od śmierdzącego nałogu.Nie zastanawiaj się a do dzieła a na pewno nie będziesz żałować.martinika trzymam za Ciebie kciuki powodzenia i wierze ze Tobie się uda bo tego chcesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 7, 2006 dociass musze Ciebie pocieszyć ze przyjdzie ten dzień ze zaczniesz chudnąc bou mnie to już nastąpiło zaczelem chudnąc.Ocet jabłkowy kupiłem w sklepie spożywczym firmy KAMIS z polskich jabłek produkt naturalny 6% jeszcze nie piłem.Dwie łyżeczki male na szklankę przegotowanej wody nadczczo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jak wiatr 0 Napisano Kwiecień 7, 2006 http://www.kulinaria.pl/artykuly.asp?id=58 to sie przyda zainteresowanym..............pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 8, 2006 Człowieku pomyliłeś strony i nie rob tego więcej. Trzymaj się zasad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 8, 2006 Witam i pozdrawiam życzę miłego słonecznego dnia. Za potrzebujących trzymam kciuki i życzę wytrwałości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Kwiecień 8, 2006 :-D Witam dzis- sobota@!!!!! Wolny dzień, dopiero wstałam .......Za oknem jest wprost pieknie :-) Mam nadzieje, że tych dni będzie coraz wiecej!!!!! Pozdrawiam wszystkich. Ten wpis powyzej podam do usuniecia moderacji. Pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Kwiecień 8, 2006 Złośliwiec- przeciez dzis Twoja pierwsza rocznica niepalenia!!!!:-D \"Sto lat, sto lat.....\" ------> życzenia: obys wytrwał w swoim postanowieniu jak najdłużej!!!!!! Oby śmierdziel nie okazał sie silniejszy od Ciebie!!!! Oby w zyciu wszystko ci sie udawało jak to, że rzuciłes palenie. Moje gratulacje- to na tym topiku taka pierwsza, uroczysta rocznica :-) Trzymam kciuki!!!!! P.S. Symbolicznie wznosze toast- liierkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martinika Napisano Kwiecień 8, 2006 Dobra:) Powiem szczerze podnieśliście mnie na duchu! W takim razie zaczynam dzisiaj:) Nie wiem czy wolna sobota, kiedy ma się tyyle czasu to dobry moment, ale kiedyś w końcu muszę. Tfu...nie muszę tylko chcę:) Niom! A co do sobotki to ja już posprzątałam mieszkanko, a za chwilę będę cwiczyć:D A co! Mam świetny aerobik na płytkach i jak tylko mam czas to zamieniam mój pokój w siłownię,heh. W takim razie trzymajcie kciuki! No i gratuluję Złośliwiec:D!!! Jesteś dla mnie wzorem do naśladowania, hehe:) Chciaż ja paliłam 4 latka a nie 40, więc teoretycznie powinno być mi łatwiej skończyć z tym świństwem. Ależ się rozpisałam:) Koniec! Miłego dnia dla wszytskich!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 8, 2006 Nareszcie wróciłem do domku oh jak fajnie. Bardzo dziękuje jovik za tak piękne życzenia nie pamiętam żeby ktoś tak szczerze mi życzył.Jestes moim przyjacielem a przyjaciół nie można zawieść i właśnie mi tego brakowało.Zycze Ci tego samego nigdy więcej śmierdziela nie wstydzę się tego ze mam lzy w oczach trzymam za Ciebie kciuki. P.S. symbolicznie wznoszę toast – piwem bez alkoholowym Martinika Ty nawet się nie zastanawiaj, bo nic nie masz do stracenia a co zyskasz to za pare dni sama się przekonasz.Wierze ze wytrzymasz, bo sama tego chcesz i pamiętaj ze cały czas trzymam za Ciebie kciuki.Dzieki za życzenia i życzę Ci tego samego powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Kwiecień 9, 2006 Złośliwiec--> zaczynasz drugi rok niepalenia :-) martinika :-) i co??? Udało Ci sie niezapalic????? Czy to jeszcze nie ta sobota???? jak Ci sie nie udało, to trudno. Moze nadejdzie ten dzień :-) A jeżeli od wczoraj nie zapaliłas to gratulacje!!!!!!! Pozdrawiam- trzymam kciuki!!!! martinika- napisz coś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jak wiatr 0 Napisano Kwiecień 9, 2006 hej, mam przepiekny dzien dzisiaj i wlasnie jestem po spacerku :D...........pozdrawiam wszystkich :) zlosliwiec, na kogo tak krzyczales? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hidden 0 Napisano Kwiecień 9, 2006 Ja tez wlasnie wrocilam z godzinnego spacerku... pogoda jest piekna tutaj i jeszcze nie jest za goraco... za dwa miesiace nie bedzie mozna wytrzymac :D Jeszcze dokladnie miesiac i bede w domu w Polsce - pieknie :) Odliczam dni jak widac... Pozdrawiam Was wszystkich slonecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 9, 2006 Witam Dzięki jovik za wsparcie, bo dużoTobie zawdzięczam.Nie wydaje mi się ze to już minął rok. jovik ilu tu nas było a ilu zostało.Nie, którym znudziła się ta zabawa.Mysle ze my tu będziemy.Narazie pa życzę miłego popołudnia.Przed chwila wróciłem z pracy cześć ziomalko jak wiatr ja na nikogo nie krzyczałem tylko ktoś się pomylił i wszedł na nasz topik chciał wywoływać duchy ale jovik go skasowała przesyłam pozdrowienia martinika gdzie jesteś jak możesz to się odezwij trzymam za Ciebie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martinika Napisano Kwiecień 9, 2006 No proszę Panstwa:D Jestem jestem:D I coś Wam powiem!!!!Nie zapaliłam od wczoraj!!Chociaż byly ciezkie chwile:/ To trudnijsze niż myślałam:/ Byłam już nawet w sklepie z zamiarem zakupu paczki:/....ale kupiłam dwa jogurty, heh. Dzisas, po co ja w ogóle zaczynałam????;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 9, 2006 Martynika jestem dumny z Ciebie drugi dzień to jest już sukces.Staraj się nie myśleć o fajkach to będzie lżej wytrzymać.Trzymam kciuki za Ciebie. W ciężkich chwilach zaglądaj tu do nas zawsze ktoś wzmocni Ciebie od środka duchowo życzę powodzenia nie daj się . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda62 Napisano Kwiecień 9, 2006 Witajcie Nie palę już 10 tygodni , jestem bardzo dumna z siebie . Paliłam 2 do 3 paczek dziennie przez wiele ,wiele lat. Mam dwa powazne problemy i z tym się zwracam do WAS o pomoc: JESTEM CHOLERNYM , WREDNYM BEZNADZIEJNYM NERWUSEM - nikt juz chyba mnie nie lubi BARDZO TYJĘ - ale sporo jem , jem też słodycze Sa takie chwile , że przestaję się lubieć . Nie będę palić , ale do momentu kiedy mój organizm się do tejgo przyzwyczai , zostanę sama , no może mój cudowny kot zostanie ze mną :-))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 10, 2006 Witaj Magda62 według mnie to dokonałaś nie lada wyczynu nie palisz 10 tygodni to z tego wynika ze masz silna wole.Ja również paliłem tyle samo, co TY przez kilka dziesiat lat i wiem, co przeżyłaś.Co chodzi o tycie to musisz mniej jeść i trochę ruchu gimnastyka spacerek i na pewno z chudniesz . U mnie tycie trwało prawie rok czasu teraz zaczynam chudnąć.Napewno z tym dasz sobie rade, bo do słabeuszy nie należysz.Rowniez uważam ze, jakiego mnie Bozia, stwozyla takim musze być, bo nie ma idealnych ludzi każdy ma jakąś wadę. Tez należę do nerwowych ludzi tez nie mam, z kim w pracy porozmawiać na pewne tematy do dziś mówią po cichu na mnie złośliwiec, bo w oczy nicht się nie odważy. Ja nie zwracam uwagi na to, co mówią tylko patrze, kto mówi >u mnie widza drzazgę a u siebie belki nie widza w oku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 10, 2006 takie jest zycie trzeba umieć żyć z judaszami.Nie załamuj się dasz na pewno rade trzeba trochę czasu życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda62 Napisano Kwiecień 10, 2006 Do - " ZŁOSLIWCA" Dzieki piekne za odpowiedż i wsparcie , dodałes mi odrobine sił tej walce . Wiem , jest o co walczyc i tak jak pisałam wcześniej jestem bardzo dumna z siebie . Będę bardzo wdzieczna jesli będziemy mogli czasem pogadac ta droga :-)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda62 Napisano Kwiecień 10, 2006 Do " ZŁOŚLIWCA" Moje szczere gratulacje , I ROCZNICA bez papierosa - jak to brzmi !! Mam cicha nadzieje , ze za 10 miesiecy bedę mogła tym samym sie pochwalic :-))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wielka Napisano Kwiecień 10, 2006 paliłam 14 lat po 2 paki dziennie ,lubiłam palic byłam mniej nerwowa ogólnie lepiej sie czułam,dwa razy rzucałam palenie raz wytrzymałam tydzień, w tamtym roku dokładnie 1 lipca 2005 nie wzięłam papierosa do ust, do dziś nie zapaliłam!!!wszyscy się dziwili ja taka palaczka -szok. nie powiem troche przytyłam, jestem nerwus ale pije kropelki i nie zapale dziś tak mówie jak powiedziałam sobie 1 lipca2005,ale nie wiem co będzie za 3,5,6 lat??? wiem jedno każdy może nie palić ja uwielbiałam i rzuciłam.powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Kwiecień 11, 2006 Witam i pozdrawiam magda, 62 chociaż minął rok to jeszcze nieraz prowokuje śmierdziel i szepcze weź chociasz chmurkę ale ja już dam teraz rade się powstrzymać.Jestem bardzo szczęśliwy ze nie pale i mogę powiedzieć ze zaczelem nowe zycie, bo nie pamiętam nawet tamtych dni jak nie paliłem. Czas szybko leci nie obejrzysz się a zaraz będziesz miała rok magda 62 wydaje mi się ze mamy takie same charaktery i wiem, co przezywasz każdego dnia Jestem kłębkiem nerwow nieraz jestem zły na siebie i na cały świat.Dlatego tu jestem, co dziennie, bo tu dostaje to, czego nie dostaje od zycia, tu sa wspaniali ludzie, na których mogę liczyć.Pozdrawiam Cie trzymam kciuki życzę, milego dnia jestem wielka bardzo się cieszę ze i Tobie udało się pokonać śmierdziela życzę wytrwałości trzymam kciuki za Ciebie .Jeżeli możesz zaglądaj tu częściej jesteś tu mile widziana. martynika gdzie jesteś proszę Cie jak możesz to się odezwij to już czwarty dzień jeżeli cos nie tak to tym bardziej odezwij się tu każdy Cie zrozumie trzymam za Ciebie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Kwiecień 11, 2006 Witam i pozdrawiam. jestem padnieta :-( Nie pisze dużo bo ide odpocząć. Witam nowe, pachnące twarze. Żłośliwiec- ale mi dziś zapachniał papieros.....ale tylko chwilke i minęło!!!! Licho nie śpi. Pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach