Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

WITAM po urlopie 🖐️ Ufff alez tu się ruch zrobił, chyba z godzinę czytałam nowe wpisy :) Witam wszystkich nowych: jjusia, Aneczka, Roose, estercia, mordtka, no i kolejny odwazny facet - DanelK - GRATULACJE, że postanowiliście odmienić swoje życie. Pozdrawiam wszystkich stałych bywalców: złośliwiec, jovik, monia, ikaa, hidden 🌻 ikaa ---> faktycznie góry przywitały mnie dość pochmurnie, ale udało się trochę pochodzić po Słowackim Raju. Najgorszy był zeszły weekend i poczatek tego tygodnia, :( gdyż spędzałam go w Jeleniej Górze. Jednego dnia moi przyjaciele uprawiali Rafting na Kamiennej a następnego te same pontony służyły im do pomocy poszkodowanym :( Za to pogoda osłodziła mi powrót do domu i pracy, bo Trójmiasto przywitało mnie słoneczkiem. A tak przy okazji -- Ikaaa -- wciąż przywołujesz dyżurnych topiku a nie zauważasz, ze od jakiegoś czasu to ty pełnisz tutaj ciągły dyżur :) Przeszłaś na drugą stronę :D GRATULACJE podobno po 3 miesiącach organizm jest całkiem wolny od nikotyny... tylko te wstrętne neurony nikotynowe nie zanikają 😠 Jeszcze raz buziaczki dla wszystkich 👄 a szczególnie dla obchodzących niedawno urodzinki 🌻👄🌻 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona1984
dzisiaj bylby pierwszy dzien bez papierosa ale wymieklam!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona1984
mam juz dosyc tych papierosow ale nie mam silnej woli aby je rzucic!chcialabym nie palic ale gdy nie jaram tego swinstwa staje sie nerwowa i placze bez powodu!chcialabym miec juz to za soba ale sie nie da!!!!!!!!!!jestem slaba psychicznie i nie daje rady!!!!!!pomocy niech ktos mi pomoze!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona1984
jestem na siebie zla ze zapalilam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aldona1984 ----> spokojnie :) nie denerwuj się tak .Przecież nic zlego się jeszcze nie stało ,jutro tez jest dzień. Pamiętaj zeby rzucić palenie musisz mieć jakąś silną motywacje. Dla mnie to była skarbonka do,której codziennie wrzucałam po pięc złotych. Chcialam tą kasę przeznaczyć na aparat cyfrowy. Niestety wcześniej zachciało mi się urządzać ogródek i pieniążki poszły na sadzonki:D No to zaczęłam kaskę zbierać od nowa:) Zastanów się czy naprawdę chcesz rzucić i czy jesteś na to gotowa,jeżeli tak to dasz radę :) Czytaj ten wątek od początku to pomaga w chwili kiedy masz chcice na fajka:) Pisz jak najwięcej nawet jeżeli nikogo tutaj nie ma to prędzej czy później ktoś przeczyta i napewno odpisze:) A pisanie też jest pewną formą terapii:) Trzymam kciuki z całych sił :) Cosmic---> jak miło Cię widzieć :D co do dyzurowania to staram się jak mogę ,przecież Wy mnie też pomagaliście więc chcę to oddać :) Chociaż bywają momenty,ze sama tej pomocy potrzebuję,ale to już rzadko i szybko przechodzi :) No to teraz muszę się jeszcze pochwalić :D Własnie mija 100 dni od kiedy rzuciłam to świństwo:) To dzięki Waszej pomocy mogłam się z tym uporać. Chcę w tym miejscu Wam wszystkim podziekować Kochani za cierpliwość,wyrozumiałość,podtrzymywanie na duchu i wlewanie we mnie wiary. jeszcze raz DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM :) pozzdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gembka
też chcę przyłączyć się do niepalaczy ale czy dam sobie rade z napięciem , nerwami itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co sie łamac! TEN dzien sam nadejdzie, nie mozna sie zmuszac. widocznie to nie jest dla ciebie najlepszy czas na rzucanie. Zastanów sie nad dniem w którym rzucisz i spróbuj sie na to nastawic. jak poczytasz to forum od poczatku do konca to znajdziesz mnostwo porad :-) pozdrawiam i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gembka
oddech ble, cera- fe, forsy brak, sumienie męczy a ja słabizna taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gembka
przymierzam sie i przymierzam do tego dnia, robie próby i brak siły, juz tyle naczytałam sie i jakoś ciągle nie mogę dość zmobilizować się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gembka ---> witam :) polecam troszeczkę przeczytać watek :) trzymam kciuki :) mordtka---> widzę,że Twoja psychika jest wporządku :) a mówiłam,ze jesteś Wielka:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona1984
dzieki za slowa otuchy i wsparcia!niestety wszyscy bliscy sie ze mnie smieja prucz mojej siostry ktora mnie do tego namowila!!!mam teraz jeszcze wieksza ochote na papierosa niz kiedy nie przed tym strasznym przerwaniem protestu przeciwko petom!!!!!a gratuluje wszystkim ktorzy juz maja to za soba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gembka
fajnie że trafiłam na to forum i ten watek, licze na to że będzie mi pomocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona1984
ja tez sie ciesze ze tu jestem chociaz to dopiero pierwszy dzien ale jak sie czyta powyzsze wypowiedzi to ma sie naprawde ochote rzucic fajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aldona1984 ,gembka---witamy we własciwym miejscu. Tutaj nie palimy :D tutaj się chwalimy i pieeeeeeeeeeeeknie pachniemy:D Wytrwajcie to naprawdę jest mozliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 DNI, 100 DNI, HURRAAAAA, HURAAA, HURAAA !!!! 🌻 GRATULACJE IKAAA 🌻 Ani się obejrzysz, a nie będziesz sobie mogła wyobrazić, że kiedyś paliłaś :D aldona, gembka ---> Witajcie! Potwierdzam: Jesteście we właściwym miejscu, żeby móc jednak świętować 100 dni bp to trzeba zacząć od AŻ 1 dnia bez papierosa :) (patrz początki np. Ikaaa na tym topiku ;))Wierze, że Wam się uda. Trzymam kciuki Aneczka, Roose, mordtka, DanielK, elleni, estercia ---> Halo, Dajcie znać jak Wam idzie niepalenie, bo liczę, że nadal nie palicie :) Lubie tu zaglądac, bo tu tak pięknie pachnie - w przeciwieństwie do mojego biura, gdyż moja współlokatorka pali i wciaż przynosi ze sobą smród fajek z wędzarni :P Buziaki dla Wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha :-) Pozdrawiam wszystkich! Dzis dopiero piaty dzien bez papierosa. Mimo to musze powiedziec, ze jestem z siebie dumna. Wczoraj nie przeszkadzal mi dym wiec pewnie to dobry znak. Tzn przeszkadzal i to jak ale raczej smrod niz przez chec zapalenia. Do tych, co mysla ze nie potrafia: ---- Jesli ja moge to kazdy moze! Palilam kilka lat i to nawet mocne sie zdarzalo swojego czasu.. I zawsze twierdzilam ze nie rzuce palenia bo juz za dlugo pale i sie nie odzwyczaje. Potem mowilam, ze bede rzucac jak zajde w ciaze. i tak w kolko. Od pol roku palilam tylko mentole. Jakis miesiac (moze ponad) temu zaczelam potwornie kaszlec, bylam u trzech lekarzy i nic nie pomoglo. Bralam rozne leki ale kaszel wracal. I nagle pieknego dnia (zeszly pobniedzialek) wstalam i stwierdzilam ze nie bede palic. Dzis mamy piatek a ja prawie wcale nie kaszle. Podobno kaszel i tak wystepuje u rzucajacych palenie wiec ok. Dzisiaj, mimo ze minelo malo czasu to odczuwam wielka satysfakcje, i caly czas nie moge sie powstrzymac zeby komus o tym nie mowic :-) trzymam kciuki za wszystkich !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mordtka ---> jakie TYLKO !!!! nie paliż AŻ 5 dni. Toż to prawie tydzień bp :) większość polega podczas pierwszych 3-ch dni. Gratulacje i tak trzymaj ! Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona1984
witajcie nie palacy!! poza tym ze czczoraj mnie ponioslo i sobie zapalilam jednego papierosa to sie nie poddalam!!dzisiaj znowu jest moj dzien bez papierosa!!mam nadzieje ze wytrwam i tez bede swietowac 100 dzien bez fajki! pale juz 8 lat i jest mi ciezko bo nigdy nie bylo dnia bez fajki i nie potrafie sie przyzwyczaic! rano kawa bez papierosa, po sniadanku i tez bez papieroska a tu obiad juz pachnie nie wiem czy dam rade nie zapalic po obiedzie!! dzisiaj jest latwiej bo nie mam nic w domu zwiazanego z fajkami a poza tym namowilam meza aby ze mna rzucil to swinstwo i sie zgodzil! we dwoje razniej a jak mam ochote na papierosa to wchodze na ta strone i czytam wszystko od nowa! wyczytalam tez dobry sposob a nawet kilka CO ROBIC GDY CHCE SIE PALIC: -nadmuchac 100balonow -napic sie czegos dobrego -zjesc jablko -wypisac sobie mandat w wysokosci 1zl i wrzucic ja do sloiczka posprzatac mieszkanie -stanac na glowie -pocwiczyc -isc do fryzjera najlepiej dziala dmuchanie balonikow!:-) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aldona --> najwazniejsze, że już podjęłas decyzję. To jest chyba najtrudniejszy etap, bo trzeba przestawic myślenie z \"fajka moja miłośc\" na \"pety mój toksyczny przyjaciel\" ;) trudno się rozstać, ale... choć będzie prosił, błagał.... trzeba byc konsekwentnym. Pewnie, ze razem łatwiej. U nas najpierw ja rzuciam a potem mój luby, a teraz świecimy przykładem wśród znajomych :D Świetnie się bawimy jak się przy nas sprzeczają: kto przez kogo pali i deklarują jedno przez drugie, że chcieliby rzucić, ale to drugie pali... itp. itd hihihi Życzę podwójnego powodzenia dla Waszej dwójki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Aneczka*
Witam, cieszę, się, że jest nas tu coraz więcej, gratuluję wszystkim tej trudnej, ale jakże słusznej decyzji!!! :) Ja nie palę 12 dzień, nie jest to może wiele w porównaniu np z Cosmic (gratulacje:)), ale zawsze coś. Wczoraj byłam na rozmowie o pracę, i powiem wam, że szło super, gadasłam z nimi pół godziny (podczas gdy na kandydata przwidzieli 10) i już byłam prawie pewna sukcesu, gdy ostatnie pytanie padło w języku angielskim... Zrozumiałam, ale tak mnie to speszyło, że padłam, nie mogłam nic z siebie wydusić (w ofercie nie pisali, że wymagają obcego języka). No i rozmowa szybko się skończyła, oczywiście usłyszałam standardowe: zadzwonimy do wybranych;/ A ze mnie na prawdę bystra dziewczyna, tylko nie mam zdolności do języków (buuuu) :( No i oczywiście bardzo mi się chciało palić bo ja się zaraz wszystkim przejmuję, ale udało mi się powstrzymać, kupiłam sobie jabłko. Podczas tych 12 dni unikałam kontaktów z palącymi znajomymi, a jutro czeka mnie wesele, więc trzymajcie kciuki za moją silną wolę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona1984
dlaczego nikogo nie ma ja sie nudze i bije sie ze wpadne w szal i pojde po fajki do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka---- trzymam kciuki! Weszlam tu jeszcze raz bo cos czuje ze zbliza sie kryzys. Jestem sama w domu i tylko mysle wciaz... po co mi to rzucanie palenia?!?! przeciez lubie palic... dziecka jeszcze nie planujemy... dzisiaj odebralam zdjecia z imprezy (na ktorej palilam) i wiecie co pomyslalam?? ze do twarzy mi z papierosem! Niedorzeczne to jest bo z drugiej strony to ciesze sie ze mi tak dobrze idze i tylu ludziom juz sie zdazylam pochwalic ze rzucam palenie. Raczej nikogo bym nie zawiodla oprocz siebie. A tyle szczescia mnie spotkalo ostatnio. Eh........ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aldona ---> Niektórzy sa w pracy :P Aneczka ---> ja też kiedys miała 1,2, 3 dzień :) moja \"historia powrotu do zdrowia\" znajduje się na tym topiku od str. 13 :) Skoro nie podali, że wymagają języków to może to był tylko taki \"bonus\". Przecież nie mogli tobie od razu powiedzieć, że Cię wybrali... Prosze myśl pozytywnie. Gratuluję wyboru jabłka zamiast fajki :D mordtka ---> ty też się trzymaj, jak się nudzisz to czytaj topik od początku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona1984
juz mi przeszlo zjadlam kilka chrupek i jest ok!!!musze dac rade przez conajmniej kilka dni bo potem juz chyba z gorki tez sie boje takich chwil jak impreza i ze wtedy wiecie alkohol i do tego co...oczywiscie ze fajki bo kto z was nie lubil palic przy alkoholu... ale dosc tych okropienstw jestesmy tu aby nie palic a zeby wszystko sie nam wiodlo!! oczywiscie bez papierosa mimo najgorszych stresow brawo dla wszystkich ktorzy wytzryma li w ciezkiej chwili stresowej bez no wiecie czego...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona1984
dobrze ze znalazlam te strone bo co by bylo gdy jej nie bylo gdzie bysmy sie zalili o swoich potrzebach i obawach przed....:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona1984
ale ja pisze jak analfabeta to przez ten glod nikotynowy moj mozg oszalal i nie potrafi sie skupic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona1984
a ja mam dzisiaj pierozki ruskie na obiad i nikomu nie dam tylko mojenu mezusiowi hehehehe:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....no....(rzuciła okiem szefa), wszystko gra...komplet chętnych do rzucania.....jak milutko:-D Witam!!!! Aż nie mogłam uwierzyć!!!! Nowe koleżanki mam????? No to super. Widze ika370, ze przejełas pałeczke po mnie i dyżurujesz :-) to super!!! Cosmic i Ciebie miło poczytać!!!!! 👄 pije własnie kawke.....dzis byłam po raz ostatni w \"starej\" pracy. Dość stresujacy dzień i na pewno bym kiedyś paliła jak najeta na tę okoliczność. Ale na szczęście nie muszę, czego i Wam życze!!! Miłego weekendu- Pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldona1984
spadam robic skwareczki do pierozkow!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×