Gadzina47 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Musicie po prostu odpowiedzieć sobie czy chcecie przejść przez życie trzymając w ręku papierosa. Ja wiem że nie chcę już tak żyć. Ktoś dawał linki do tego co można było kupić sobie za to co póściłyśmy z dymem nie moge tego zneleżć. Wczoraj właśnie siedziałam i myślałam że centralnego nigdy nie uda nam się założyć i jestem skazana na te piece. Uświadomiłam sobie że mogłam zrealizować to marzenie jak bym kilka lat wcześniej uświadomiła to sobie i rzuciła faje.:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 11, 2007 No i laseczki się ruszają na obrazkach..., to znaczy jedna kobietka...fika...Pewnie też nie pali, hahahaha... Gadzina, w takim razie ja czekam na post, w którym czarno na białym zapiszesz: \"to mój pierwszy dzień BP\"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Doczekam się????????????????????????????????????????????????????????????? Wiem, ze tak. Wierzę w Ciebie....................................... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Witajcie kochani:) Niestety dziś nie jest lepiej...kryzys trwa... fakt głowa już tak mocno nie boli...ale nie byłam w stanie wstać z łóżka..córka przez to nie poszła do szkoły brrr..ona wiadomo się cieszy..ja nie..mam takiego doła że szok...przebłyski mam że super że to JUŻ 3 DBP ale potem zaraz myśli nachodzą że to DOPIERO 3 DBP i tęskno mi strasznie za dymkiem:( no i taka huśtawka mnie wykończy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 No nic muszę się wziąść w garść...zaraz umyję okna i przepiorę firanki..teraz OBOJE nie palimy to czas te okopcone firany zmienić - bedzie czyściutko i pachnąco !!!! :) muszę czymś się zająć żeby nie użalać sie przed sobą i Wami :) Buziaczki...mam teraz przebłysk pozytywnych myśli to idę to wykorzystać:) pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 11, 2007 zaraz wykończy... Melisę sobie zrób! I pomyśl, to już trzeci dzień!!!! U mnie tak przez pięć dni było nie-do-wytrzymania... W końcu organizm, taki skopany przez faje, wariuje..., wierz mi..., ten stan naprawdę przejdzie...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 właśnie piję melisę Fado:) tym się jedynie pocieszam...że to minie...ale oby jak najszybciej:) jestem smutna zgaszona...bożesz co ta fajka robi z człowiekiem... lecę ściągać firanki:):) by odpedzić złe myśli.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 11, 2007 To ja lecę lepić mielone... Sama widzisz, ciało i głowa wyskakuje spoza kontroli, czas to zmienić. Trzeba wytrwać, no nie ma innej drogi...Ale jak sobie przypomnę swoje chodzenie po ścianach z tego powodu, to...., bleeee..., lepiej nie wracać do tego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gadzina47 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Fado obiecałma to sobie że napewno. Po prostu muszę wyzdrowieć. Wybrać okres kiedy nie będe musiała obowiązkowo coś robić. Ja w przeciwieństwie do Was miałam odwrotnie. Nie mogłam nic robić sensownego. Zapraszam wszystkich na barszcz ukraiński - cały topik. To już 3 garnek do którego przelewam:D. Chyba z moim wyczuciem powinnam jakąś jadłodajnie otworzyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Gadzina, tak jak piszesz, właściwy czas trzeba wybrać, wszystko przemyśleć, wtedy sukces murowany, \"ten odpowiedni moment, odpowiednio przemyślany jest bardzo istotny\"... Pominąwszy twój okres czekania, rewelacyjnie wspomagasz innych! I oto chodzi! A na barszcz ukraiński piszę się, ummmmmmmmm, pewnie smaczny... Skończyłam klopsy z niespodzianką, z oliwką w środku... Ania.B - firany wyprane? Pachnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aurela25 0 Napisano Styczeń 11, 2007 hej dziś 11 dzień BP i czuje sie wolna i szczęśliwa bo po 1 mąż mnie przeprosił po ponad tygodniowym milczenu :) a po2 dziś się ważyłam i wiecie co nic nie przytyłam przez ten czas tylko jeszcze 2 kg mniej na wadze jestem z siebie bardzo dumna i mam tyle pozytywnej energii że z każdym sie podziele ko to chce?? w postaci kwiatek] łapać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Właśnie wpadłam do Was na chwilkę:) właśnie powiesiłam świeże pachnące firanki (jeszcze u dzieci muszę powiesić,ale chwila oddechu:) jejku w całym pokoju świeżo i pachnie...i w takich momentach ani myślę o śmierdzielach...ale cóż te momenty narazie są krótkie:( więcej jest TYCH negatywnych..niestety.. P.S. U nas dzisiaj pomidorowa:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Styczeń 11, 2007 krusia , pamiętaj, to nie papireos jest wyjątkowy, tylko okazja do jego zapalenia, do puki nie zrozumiesz że palenie nic nie daje, to rzucanie nie ma sensu, nie poddawaj się! Niespokojna36 , jak nie teraz to kiedy?! Tyle razy juz pisaliśmy na tym topiku, nie ma palenia kontrolowane (tak jak picia) Nie pal! będziesz mogła juz odliczać dni BP fado ćwiczenia mam, robię je od prawie 2 tygodni, sa super no i przedewszystkim działają bo luźniutko w spodenkach jak nigdy :D Ania.B - spokojnie, usiądz odpocznij, wypij jeszcze jedną meliskę, super Ci idzie dasz sobie radę (Uwielbiam pomidorową, zwłaszcza z bazylią, muuuu pychota) aurela25 super facet, skoro zdobył sie na taki gest(przeprosiny) mój za groma do błedu by sie nie przyznał :p No i Gadzinka nasza kochana, kobieto nie szukaj juz wymówek przd samą sobą że rzucisz to ale kiedyś, kiedy co - przestanie Ci sie chcieć palić, znienawidzisz papierosy. Im bardziej sa one dla nas zakazane tym bardziej ich chcemy, palimy coraz więcej, z coraz większą ochotą (nie mów mi tlko ze tak nie jest) Z każdym papierosem będzie Ci coraz trudniej, one naprawdę nic nie dają a obowiązki zawsze będą, stresujące sytuacje też, nie unikniemy tego. Mówię Ci kobieto rzuć to świnstwo, teraz, zaraz!!!! Nie czekaj na ten właściwy moment, nigdy nie będziesz pewna czy to właśnie teraz powinnam spróbować jeszcze raz rzucić, jeżeli tego nie zrobisz, a choroba jest najlepszą wymówka żeby sie rozstać z nałogiem. Mam nadzieje że sie na mnie nie obrazisz że Ci tak nawtykałam ale naprawdę nie moge patrzeć jak sie męczysz. A na barszczy sie piszę- podeślij, może po sieci poniesie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 11, 2007 witam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gadzina47 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Ja paliłam zawsze i fajka mi zawsze Amazonko niestety smakowała. Czy byłam chora czy nie.Nie szukam wymówek po propstu nie chcę przechodić etapu rzucania kilka razy do roku. Są ludzie którzy rzucają z dnia na dzień. Ja musze mieć wszystko zaplanowane pr4zeanalizowane i tak jak napisałam musze dojrzeć do tego. Wiem już co muszę zrobić więc nie poganiaj:D. Robie to dla siebie i po prostu nie chcę przejść reszty mojego życia z papierosem w ręku. To wiem a decyzja zostanie napewno podjęta Mam nadzieje że teraz w odpowiednim czasie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Balbina723 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Dzieńdoberek dla wszystkich a szczególnie cieplutko witam najaktywniejszych topikowców - siemanko: dla wytrwałej i walczącej kobity Ani B :-) i uściski dla fado :-p z mocnym szarpnięcie za warkocze dla Gadziny z żadaniem szybkiego określenia dnia i godziny zero z dużą dozą mocno pozytywnej energii dla Aureli25 :-) pełne podziwu za zamieszczone porady dla Amazonki :-) i na koniec bardzo czułe uściski dla złośliwca :-p Dalej jestem czysta i pachniąca już 47 DBP !!! i jest mi z tym dobrze bez dwóch zdań :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Dzęki Balbinko :D Gadzinko, nie gniewaj sie na mnie, ale brakuję mi Ciebie nie paląc na topiku. Wiem, ilu palaczy tyle sposobów rzucania, ja poprostu chcę Ci pomóc ale za bardzo nie wiem jak :( Pamiętasz jak same do siebie na topiku pisałyśmy, miałyśmy same już go ciągnąć, bo wszystkich wywiało :D Teraz grópa wsparci wróciła więc.... Dobra, nie będę zanudzać, bo upierdliwa się zrobiłam :p zlosliwiec Ja też czysta i pachnąca od 7 tygodni i 2 dni (1061 fajek nie wypalonych i 265,25 zł w kieszeni) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
machete 1 Napisano Styczeń 11, 2007 hmmm amazonka ja widze te cyferki to az mnie zachecilo do rzucenia fajek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Styczeń 11, 2007 a więc... do dzieła :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rolf 0 Napisano Styczeń 11, 2007 witam pachnacych u mnie 101 dni bp dzisiaj o dziwo przypomnialem sobie date:)nie mam pamieci do dat niestety,pozdrawiam wszytkich i przylaczam sie do tego co powiedziala wczesniej amazonka do gadziny trzeba zucac od razu u nie szukac wymowek ale to moje osobiste zdanie wiec gadzina nie obrazaj sie chcialbym zebys zucila to gowno jak najszybciej bo jestes dobrym duszkiem tego topiku,szkoda twojego zdrowia tym bardziej ze chorujesz,czytam was ciagle di fajek mnie juz nie ciagnie absolutnie,zostal mi chyba tylko maly nalog odkad zucilem palenie czytanie tego topiku eheh,ale to chyba pozytywnie moze dlatego ze bardzo mi pomogliscie i polubilem duzo ludzi z tego forum i ich historie pozdrawiam wszystkich pachnaca starych i nowych milego dnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Styczeń 11, 2007 rolf Gratulacje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Dobra, kończę dyżur na topiku. :p Nie ma dziś potrzebujących, jak miło :D Miłego wieczoku, oczywiście BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Przyjaciół poznaje się w biedzie :D Gadzinko trzymam za Ciebie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Witajcie wczesnym wieczorkiem:) Balbinko Amazonko Dzień dobiega ku końcowi ..i dobrze ..bo nie był najlepszy.. ale teraz jest już w miarę dobrze,uspokoiłam się,nie płaczę już, nie mam napadów złości...kurde niewiem jakbym się zachowywała gdybym nie łykała Tabexu ??? bankowo pet już by mną spowrotem rządził:( Pozdrawiam cieplutko !!! uwielbiam tu zaglądać,uwielbiam Was czytać, wogóle jesteście SUPER :) ale się przychlebiam hehe No to mykam podgrzać obiadek mężowi bo za chwilę wraca z pracy:) papa narazie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 acha..jak robicie te różne minki ? łapkę co kiwa ?? uśmiech wiem,kwiatek już skumałam,a inne ??? Plisss napiszcie w wolnej chwili ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina 47 Napisano Styczeń 11, 2007 Nie moge się gniewać na osoby które chcą pomóc:D. Ale wiem jedno kochane nie naciskajcie. Bo mówie to musi być moja decyzja i ja musze ją podjąć tak na spokojnie. Trzymam za Wszystkich pachnących i walczących kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu sa buźki Napisano Styczeń 11, 2007 http://forum.o2.pl/emotikony.php Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klucha 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Pamiętacie zapach świeżego powietrza? Ja taki pamiętałam z dzieciństwa . Byłam małolatą kiedy zaczęłam palić. Potem powietrze nie pachniało już tak jak kiedyś . Nawet zapomniałam że mrozik ma swój zapach. Właśnie w styczniu mija rok od ostatniego papierosa. Ja już nie śmierdzę, powietrze pachnie i energii jest znacznie więcej . Życzę wam z całego serca odcięcia się od tego paskudztwa jakim są fajki. I mam nadzieje że ja i każdy z was wygramy z tym nałogiem chociaż to walka do końca naszych dni ,niestety. Są ludzie AA a ja jestem AP (Anonimowa Palaczka) Pozdrawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
machete 1 Napisano Styczeń 11, 2007 jeszcze troche:O ale...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blanka147 Napisano Styczeń 11, 2007 Cześć udało mi sie na chwile wpaść do was pozdrawiam: Anie.B fado Gadzine47 aurela25 amazonka Balbina723 mmm757 rolf i witam was nie poddałam się ja już 9 BP alezem jest dumna sama z siebie chociaż mam trudne chwile i dużo nerwuw ale opieram sie choć jest ciężko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
machete 1 Napisano Styczeń 11, 2007 ale wam zazdroszcze:O ale tez do was dolacze jeszcze troszeczke naraziem mam nieco nerwowa atmosfere a fajki mnie uspokajaja;) pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach