Rzucilam palenie! Pomocy!!!

happyland30 -> gratulacje, tak trzymaj, waga się unormuje i będzie ok. Keke Miłego pachnącego dnia:)

Kochani,widzę jak walczycie czasami z ochotą na papierosa...jako weteranka topiku (kiedyś zaglądałam tutaj częściej i pod innym nickiem) dam Wam radę - traktujcie rzucanie palenia jako proces leczenia się z choroby zwanej uzależnieniem,a sam głod nikotynowy i nieodpartą wręcz chęć zapalenia przekształcajcie w wyobrażenie nikotynowej bestii,która z każdym dniem bez papierosa umiera,staje się coraz słabsza,a jak słabszy,to i ma mniejszą moc oddziaływania...:) pomyślcie sobie jak jesteście chorzy,to robicie wszystko,żeby wyzdrowieć i chronić się przed nawrotem choroby,prawda? a przecież nikotynizm,to choroba i im bardziej poważnie podejdziemy do niej,im szybciej zrozumiemy mechanizm jej działania,tym szybciej uświadomimy sobie,że chcemy być zdrowi... ja zdrowa już jestem ponad półtora roku... pozdrawiam i życzę wytrwałości...

Siemanko pozdrawiam Wszystkich serdecznie życzę miłego wieczorku BP :D

witam i zycze milego i pachnacego weekendu.

ciagle nie pale i jestem z tegho powodu b. szczesliwa teraz juz bardzioej niz wczesniej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a 3ciego stuknelo mi 7miesiaczkow:)

Witam życzę miłego dnia Bp:D Wszystkim dziewczynkom :D Chłopakom graba :D setunia – spóźnione ale szczere gratulacje

setunia gratulacje super oj mi daleko do Ciebie jeszcze ale cieszy mnie każdy dzień bez śmierdziela miego pachnacego dnia wszytkim bez peta by dziś Was nie kusił tego życze

Zlosliwiec:) Aga:) Dzieki za gratul;acje:) i zapimnialam sie Wam jeszcze pochwalic , ze w koncu schudlam i teraz chbya waze nawet mniej niz przed rzuceniem ale nie wiem , czy to nie efekt przebywania poza domem:D ;) Milego dnia All chcialam napisac \"niedzieli\":P

jak pusto ale myśle że pachnąco

ojjj bardzo pusto ale mysle , ze wszyscy pieknie opaleni, i nainhalowani swiezym , czystym powietrzem:)a wiadomo jak dziala swieze powietrze;) zasypia sie w mgnieniu oka:D;)

Wydawało mi się że jestem słabym człowiekiem. a jednak po 17 latach nałogowego w dużych ilościach palenia powiedziałem dość . Zona kupiła mi innym nie a mie się udoało dlaczego 1 - bo to był códs Bogu dzięki bo mój dzoadek, ojuciec umarł na raka płuc i ja nie chcę pięć lat tewmu w wielki czwartek powiedziałem dość i stało się

Pozdrawiam wszystkich pachnących U mnie wkrótce 9 miesięcy BP Po nałogu nie ma już śladu, nie mam już słabych chwil, na papierosy patrzę z obrzydzeniem. Trzymam kciuki za początkujących

miłego pachnącego dnia bez peta ale będzie dziś gorąco

witam wszystkich w ten sloneczny poranek.To moj 136 dzien bez papierosa.Nie bylo mnie dlugo bo dopadla mnie nerwica i depresja,ale mam nadzieje juz ja wygonilam.Martwie sie jednak, ze w tym czasie ,przytylam az 10 kilo mimo diet,picia wody mineralnej,herbatekitd.Zle sie z tym czuje,pobolewa mnie kregoslup,nogi itd.Czuje sie mniej atrakcyjna,kobieca.Chcialabym wrocic do poprzedniej wagi,choc nie naleze do osob szczuplych tamten wariant bardziej mnie zadowalal.Moze ktos z was ma podobne doswiadczenia i podzieli sie ze mna nimi?Pozdrawiam wszystkich,a szczegolnie Amazonkę

do tulipanek 03 ja nie pale ponad rok, przytylam 10 kilo. to ze przytylam to jeszcze nic, najgorsze, ze nie umiem sie ich pozbyc. przemiana materii sie kompletnie zmienila. czasami jestem zla, wsciekla i rozgoryczona, ale i tak nie wroce do palenia. kobieta z papierosem, nawet pulchniejsza i tak wyglada lepiej, niz ta z petem zwisajacym z ust. w szczegolnosci, gdy kopcac idzie ulica. brrr

mialo byc: NIE WYGLADA LEPIEJ! pozdrawiam wszystkie kobietki BP o silnej woli i niezlomnosci charakteru.

do pretenderin widze ze to nie tylko moj problem,ale nie mam zamiaru sie poddac,moze razem bedzie nam razniej,jesli cos wymysle,dam ci znac,pozdrawiam serdecznie,milego dnia

Witam Wszystkich w słoneczny upalny poranek bp :D Agnieszka1975 – tulipanek 03 – również miałem problem z kg . przybyło mi 10 kg.na dodatek miałem okropne wzdęcia chorowałem ponad rok –śmierdziel tak łatwo się nie poddawał – zmieniałem lekarzy a oni tylko sobie robili doświadczenia jednak doszedłem do tego ze tu trzeba czasu żeby wszystko wróciło do normy po prostu trzeba – CIERPLIWOSCI - bo walka ze śmierdzielem jest ciężka i długa byłem zawodowym palaczem paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie dziś wszystko wróciło do normy i jestem SZCZESCIARZEM bo pokonałem śmierdziela –nie pale 2 lata i 2 miesiące :D:D:D:D tego Tobie i Wszystkim życzę – pretenderin – masz racje bardzo mi się spodobała Twoja wypowiedź - chłopaki lubią pulchniejsze pachnące bp dziewczynki – alleaffar graba

nie wytrzymam muszę się pochwalić - 2 TYGODNIE!!!!!!!!!! buziaki dla wszystkich

Dawno tu nie zaglądałam, ale miło widzieć, że topik nadal żyje i ma się nieźle. :D Gorąco pozdrawiam wszystkich niepalących i trzymam kciuki za tych jeszcze walczących. Do dziewczyn, które boja się leczyc z nikotynizmu ze względu na potencjalne przytycie: Ja tez się bałam i owszem - przytyłam, na oko jakieś 7 kg (nie mam w domu wagi ;)) przy wzroście 170cm. Po roku niepalenia czułam się jak balon, a ubrania mocno opinały się na ciele, z noszenia niektórych musiałam nawet zrezygnować. Nie stosowałam żadnych diet, jadłam tak jak wcześniej, nie miałam też jakichś napadów apetytu ten przyrost wagi spowodowany był więc wyłacznie pozbyciu się nałogu. Minął rok i waga sama zaczęa spadać. Dziś po półtora roku od rzcenia palenia czuję się dobrze w swoim ciele. Przestały pojawiać się wypryski na twarzy, zaparcia i inne niedogodności związane z oczyszczniem organizmu ;) Znajomi prawie nie zauważyli tego, że przytyłam, ale wszyscy zauważyli i docenili to, że wreszcie nie palę i nie śmierdzę. Już nikt nie musi odwracać głowy lub zatykać nosa gdy ze mną rozmawia. Dym papierosowy nadal okropnie mi przeszkadza, i dzieki temu wiem że było warto ! Ależ się rozpisałam, a chciałam tylko się przypomnieć ;) Jeszcze raz gorące pozdrowienia dla topikowiczów :) Złośliwcu buziak dla Ciebie za to że wciąż tu jesteś i pomagasz

itam od ponad 3 tygodni mam chrypke i kaszel z rana jak sie budze naj bardziej wyplówam jakąłś wydzieline z płuc co mi może być nie pale od tygodnia juz mam 23 lata paliłem jakieś 7 latchciałbym dodać ze potym jak zuciłem palenie chrypja i kaszel zmniejszyła swoją intesywność i zadziej miewam te objawy czy moge miec raka płuc albo krtani tyle sie naczytałem w internecie??

kamilek101 bez paniki to nie musi byc od razu rak ale nie zaszkodzi isc do lekarza i zrobic przeswietlenie płuc BP

byłem juz dwa razy niby to astma oszkrzelowa leczyłem sie od 17 lat na nia i mi przeszło puzniej sie nie leczyłem jak miałem badania na komisji wojskowej to niby nie miałem astmy tak mi powiedzieli choć tydzie wczesniej w innej przychodni powiedzieli mi ze mam ale na tej komisji wojskowej robili mi testy alergiczne i nic to nie wykazało duszności nie mam tylko ten kaszel i chrypka noi mam problemy z rana naj bardziej z wyplówaniem takiej genstej wydzieliny

od 17 roku zycia nie od 17 lat

mam zrobione nawet foto tej wydzieliny jeśli ktoś sie zna na tym:(

do zlosliwca dzieki,chyba musze rzeczywiscie wykazac sie cierpliwoscia,a to nie jest moja mocna strona,chcialabym zeby szybko sie to zmienilo,musze nauczyc sie pokory wobec zycia,a moze beda efekty i schudne,pozdrawiam

BP